Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Star Citizen Squadron 42 nie ukaże się w tym roku

05.09.2016 09:46
1
2
alchemiakr
34
Konsul

Jeszcze rok i gra zostanie skasowana.

05.09.2016 09:49
😉
2
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany939625
53
Generał

Oczywiście pewnym usprawiedliwieniem takiego stanu rzeczy jest fakt, że będzie to ogromna i niesamowicie rozbudowana produkcja...

Odważna teza.

05.09.2016 09:57
zvr
😜
2.1
zvr
65
Pretorianin

GRYOnline.plTeam

Jestem optymistą :)

05.09.2016 10:53
2.2
Ejim
63
Pretorianin

Zgadza się ta gra będzie cholernie rozbudowana i nikt nie jest w stanie dorównać temu co chcą nam zaoferować twórcy star citizen......jestem w stanie poczekać,oby finansowo wyrobili.

05.09.2016 11:12
2.3
2
zanonimizowany1074990
29
Generał

No właśnie, to jest pytanie. Czy obecnie realia rynkowe stwarzają finansową możliwość, by tworzyć gry ambitniejsze od typowych, wizjonerskie. W cenie, jaką gracz zechce zapłacić za to, co dostanie. Taki crowdfunding wygląda obiecująco, ale kryją się w nim i pułapki.

Czasem mam wrażenie, że rynek bezlitośnie tępi projekty ambitne, a promuje zachowawcze, rutynowe klisze - co raz się sprzedało, będzie sprzedawane znowu i znowu do urzygu. Ambicja stworzenia czegoś nowatorskiego, wykraczającego skalą lub zamysłem ponad normę oznacza podwyższone ryzyko porażki. Taka porażka potrafi zrazić do ewentualnych dalszych prób w tym kierunku. Obawiam się, że np. afera NMS wyświadczy iście niedźwiedzią przysługę koncepcji takich gier, odstraszy od idei, jeśli nie wyciągnie się z przypadku NMS lekcji właściwej - że ludzie cholernie chcą porządnych gier tego rodzaju, są głodni czegoś nowatorskiego, a za to wyciągnie się wnioski błędne - że raz się nie udało, więc nie warto próbować znowu.

Jeśli i Star Citizen by zawiódł... Rynek może popaść w beznadziejny marazm uciekając od czegokolwiek ambitniejszego jak od zarazy. No, ale popyt na to, co obecnie się sprzedaje, kiedyś się pewnie wyczerpie. Ileż można bębnić w koło Macieju kilka tych samych schematów rozgrywki (szczelawka, erpeg, rts, 4x, turówka wojenna, przygodówka...) różniących się jedynie oprawą i detalami.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-09-05 11:17:51
05.09.2016 13:52
Matysiak G
2.4
5
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Parafrazując stare hasło: Nikt wam tyle nie da ile Chris Roberts obieca.

05.09.2016 19:36
2.5
Chosen0ne
21
Legionista

jesli Star Citizen jest niesamowicie rozbudowany to co mozna powiedziec o Eve online?

05.09.2016 11:10
manriusz
3
3
odpowiedz
manriusz
89
JestNasWielu

To takie "never ending story" jak rozumiem?Każde tłumaczenie devsów dzisiaj to obelga.Ulepszamy, dodajemy, usuwamy błędy a potem DLC po 20 euro, bugi takie że grać się nie da.Gra całkiem inaczej wygląda niż na trailerach?To nie nasza wina, sprzęt za słaby żeby uciągnąć.Zapominają tylko że grafika to tylko część gry.Kasa i tylko kasa.Podoimy jeszcze przez rok, zawsze kilka milionów więcej.Ilu dobrych devsów przejął Ubi lub EA i po kilku miesiącach słuch po nich zaginął?Branża sięga dna.

05.09.2016 11:39
4
odpowiedz
1 odpowiedź
leokfc
40
Pretorianin

Niech dalej robią tą grę, ale bez żadnych już wpłat. Tyle ludzie czekają, tyle im zapłacili. To niech wydadzą w przyszłym roku full version, nie alpha, nie beta. Boję się że to będzie drugie No Man's Sky. Wierzy ktoś że w dniu premiery gra nie będzie miała gliczy, baboli, wysypywania się do pulpitu, problemu z optymalizacją? Czuję że w dniu wydania będzie to gra Beta, a w przeciągu kilku lat jakoś ją twórcy załatają pod warunkiem że kasa będzie się zgadzała

05.09.2016 11:52
4.1
zanonimizowany1074990
29
Generał

Wierzy ktoś że w dniu premiery gra nie będzie miała gliczy, baboli, wysypywania się do pulpitu, problemu z optymalizacją?

Im bardziej dana gra jest rozbudowana, tym mniej jest to prawdopodobne. I nie chodzi o bylejakość devów czy chciwość wydawcy wymuszającego przedwczesną premierę (co się zdarza swoją drogą). Chodzi o złożoność kodu i mnogość wariantów sprzętu. 100% przetestowanie wymagałoby tysięcy testerów czasem. Jeśli w grze robi się A rzeczy, każdą na B sposobów w C sytuacjach przy D możliwych ustawień gry na E wariantach sprzętu... No właśnie. AxBxCxDxEx..., a jeśli po testach coś zmienią w kodzie - dawaj od nowa... A jeśli w międzyczasie wyjdą nowe, zmienione sterowniki... Itd. Czysta, prosta matma objaśnia, czemu to bywa tak problematyczne. I czemu pewne sprawy, z pozoru oczywiste, wychodzą dopiero po rzuceniu gry na szerokie wody rynku, gdzie setki tysięcy graczy w mig wychwytują coś, co umykało garstce testerów studia. To implikuje jedną z zalet wczesnego dostępu notabene.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-09-05 11:54:21
05.09.2016 11:50
kaszanka9
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
kaszanka9
109
Bulbulator

Znowu ten sam temat, a ludzie nie kumają, że on nie spodziewał się takiego sukcesu.

Przypominam na kickstarterze on zebrał "marne" nieco ponad 2 mln USD.

Po za nim dzięki dalszemu prowadzeniu kampanii po sukcesie na kickstarterze ma już na konice ponad 100 MLN USD i ludzie nadal wpłacają, ba, kupują już nie tanie dodatki statki itp. (tylko te statki to są bardzo dopracowane i skomplikowane modele)

Tak więc to co on chciał zrobić w 2014 jest już zupełnie czymś innym niż to co może zrobić mając 100 mln usd, tego się nie da zrobić w 2 lata, nie przy tym co chce zrealizować.

Nie chcielibyście tego co zapowiedział w 2014 roku, wierzcie mi, wolicie tą ekstra wersję, ale przesuniętą rok czy dwa, a może i do 2018.

Także śmieszą mnie wieczne ataki na tą grę z uwagi na przesunięcia, od osób które nie mają pojęcia o tej grze i dlaczego takie zmiany zaszły, choć to oczywiste.

I to jest "usprawiedliwienie" jeżeli ktoś chce to tak traktować, ale tak to się po prostu robi i to wymaga czasu.

post wyedytowany przez kaszanka9 2016-09-05 11:51:09
05.09.2016 11:56
5.1
2
zanonimizowany1074990
29
Generał

Tak, przesunięcia same w sobie to nie problem. Ale czasem się dziwię, po co w ogóle twórcy ogłaszają z wyprzedzeniem datę premiery. Żeby ją potem denerwująco przesuwać i robić złe wrażenie niesłownych? Sami się ograniczają sztucznym, arbitralnym i często mało realnym deadlinem.

05.09.2016 16:01
kaszanka9
5.2
1
kaszanka9
109
Bulbulator

No akurat w przypadku tej gry, to co planowano rozbudowano znacznie jak okazało się, że zbiorą znacznie więcej kasy.

05.09.2016 11:59
Drackula
6
2
odpowiedz
Drackula
230
Bloody Rider
Image

tak dla przypomnienia

Listopad 2012

post wyedytowany przez Drackula 2016-09-05 12:02:07
05.09.2016 12:19
dj_sasek
7
odpowiedz
dj_sasek
152
Freelancer

9 października na CitizenCon będą więcej mówić o kampanii fabularnej Squadron 42, będziemy mieli okazję zweryfikować postęp prac i zapewne poznamy odpowiedzi na pytania dlaczego premiery nie będzie w tym roku. Tradycyjnie jakiegoś gameplaya możemy się też spodziewać.

05.09.2016 13:22
👍
8
2
odpowiedz
maciek911
2
Junior

Cytat z oryginalnego źródła (Gamestar.de - [link] ) :

Chris stated in an interview that all content for Squadron42 (graphics, missions) will be complete by the end of the year (2016). There is still more work to do concerning some basic systems like the AI or the coversystem for infiltration missions. Those will take more time.

W komentarzach redaktor z Gamestara napisał, że Chris mówił o prawdopodobnym 2017 bez konkretnego przedziału czasowego.

"Mid-end 2017" to jest tylko opinia autorów z PCGamesN, którzy nie rozmawiali z Robertsem.

Tak czy inaczej w 2017 już najpewniej pogramy w S42.

Nie czepiam się, chciałem tylko zwrócić uwagę, że oryginalne źródło jest zawsze najbardziej wiarygodne i lepiej tylko na nim się opierać. Inaczej głuchy telefon się robi. ;). Pozdrawiam!

05.09.2016 14:26
Reniferek
😉
9
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
Reniferek
12
Legionista

Co?! Niemożliwe! Kto by się spodziewał?! opóźnienie? Na pewno niewielkie... pewnie za rok, może dwa w porywach. No chyba, że zdecydują się grę optymalizować to wtedy tak ze 4-5 lat. Ale co tam... Klakierzy dostający orgazmu widząc machającą głowę w hełmie w 15 klatkach na sekundę i tak będą grzecznie czekać i wpłacać comiesięczną daninę. ;) A w tym czasie... Elite Dangerous będzie już miał grywalne postaci, wnętrza statków, chodzenie bo stacjach i wiele wiele innych DZIAŁAJĄCYCH, zoptymalizowanych elementów. :)

05.09.2016 15:03
9.1
2
maciek911
2
Junior

Nie mów hop. Braben również dużo obiecuje ;)

Na marginesie. Skąd ten jad ze strony społeczności E:D? Fani elitki też dostawali orgazmów widząc nowy tekst do klikania na stacji, tym razem z napisem "Passenger", ale nikt nie łazi po ich forach i nie wyzywa ich od klakierów.

Gier w tych klimatach jest jak na lekarstwo, nie potrzeba wojen między fanami.

05.09.2016 16:18
9.2
Stefanek01
63
Pretorianin

"w 15 klatkach na sekundę."

Nie wiem o czym mówisz, mi ostatnio już nie spada poniżej 30.

05.09.2016 19:21
Reniferek
😊
9.3
2
Reniferek
12
Legionista

Wiedziałem, że tak będzie. :D Już odpowiadam. To nie jad tylko raczej duże rozczarowanie i teraz to już zdziwienie, że gracze jeszcze wierzą w ten projekt. Wsparłem Stara i posiadam pakiet z jednym statkiem. O ile moduł Arena Commander coś sobą jeszcze reprezentuje, to reszty nie da się nazwać czymś więcej niż zbugowanym demem silnika graficznego. To nawet nie jest Alpha. Ok, teraz posypią się komentarze, że "to przecież jest Alpha" - owszem, ale zawsze nią pozostanie. Roberts nie jest w stanie udźwignąć ciężaru tego projektu. Braben natomiast, owszem dużo obiecuje, ale po pierwsze dotrzymuje swoich obietnic i gra jest dopracowana. Po drugie, nie zatrudnia całej armii osób na tworzenie przepięknej strony internetowej, newsletterów i trailerów by mydlić graczom oczy i opowiadać ileż to oni nie robią i ile jeszcze oni mają pomysłów, tylko ciężko pracuje. Był jakiś rok temu na Kotaku bardzo ładny artykuł na temat atmosfery panującej w studio Robertsa - wywiad z anonimowymi pracownikami studia. To domek z kart, który się sypie. Nie zrozumcie mnie źle, mi też zależy żeby ta gra wyszła w końcu i była jak najlepsza, bo sam w nią zainwestowałem. Natomiast gdyby nie fakt, że około 80% backerów stało się "wyznawcami" tej gry, powinno się jej twórcom wytoczyć proces zbiorowy. Gra była obiecywana jako całość, a jest/będzie sprzedawana w modelu przekraczającym pojęcie nawet EA o DLC i dojeniu graczy. To jest zwyczajne oszustwo i wykorzystywanie naiwności graczy. Szkoda, bo ma to negatywny efekt na jakże ważną i piękną ideę crowdfundingu. Co do 15 klatek... możliwe, że teraz jest lepiej, ale jak jakieś 6 miesięcy temu odpalałem Stara to na moim sprzęcie (nie będę wymieniał, jest to high-end, a nie "wooden PC") chodziło to żałośnie. Pytanie moje jest tylko takie... po co tracić cenny czas i zasoby na wydawanie czegoś w rodzaju niesprawnych dem technologicznych? A no po to, by podtrzymywać kult i nadzieję i dalej dostawać pieniądze na projekt co do którego nie mają żadnej odpowiedzialności względem swoich backerów i co do którego gdzieś tam jednak wiedzą, że się nie uda (przynajmniej w perspektywie najbliższych 5 lat). Zapewne kwestia podejścia. Absolutnie nikogo tu nie obrażam i nie miałem takiego zamiaru, ale to typowe na polskich forach, że ironię odbiera się za atak. :P Gdybym chciał tu kogoś obrazić to obraził bym również siebie. I ostatnie słowo co do Elita... Elit mnie zaskoczył. Kupiłem już po premierze i był gotową, dopracowaną, bogatą grą. Nie dla każdego, ale ma przynajmniej dojrzalszą społeczność. Moim zdaniem ma zdecydowanie większy potencjał rozwoju niż Star i moim osobistym zdaniem Star się zdąży skończyć, a Elit będzie trwał. Time will tell. Zgadzam się z @maciek911 "Gier w tych klimatach jest jak na lekarstwo, nie potrzeba wojen między fanami." Fani space-simów łączcie się! :) pozdrawiam

05.09.2016 20:20
9.4
1
Stefanek01
63
Pretorianin

Reniferek9

"ale jak jakieś 6 miesięcy temu odpalałem"

Cała strona tekstu na podstawie niegrywalnej kupy zwanej 2.0 z przed pół roku. Nie bardzo to rozegrałeś :D

05.09.2016 20:36
9.5
1
maciek911
2
Junior

Czym rozczarowanie? Gier nie buduje się z dnia na dzień. Dopiero 3 lata w produkcji, 5-6 lat to standard dla MMO. Jeśli demo z gamescomu nie zrobiło na tobie wrażenia to ja nie wiem jaki z ciebie fan space-simów.

Na rzeczowe dyskusje jestem zawsze otwarty, ale w twoim pierwszym poście ciężko było wyczuć ironię, naprawdę :D

"przekraczającym pojęcie nawet EA o DLC i dojeniu graczy." Co? :D Nie wiem kto tu bardziej doi. Zakupiłem elitke za $60 i co roku muszę kupować DLC za $30-$60, żeby być na bieżąco. SC kupiłem za $35, każda aktualizacja od dwóch lat za darmo i jeszcze S42 do tego w gratisie!

Tak posypią komentarze "to przecież jest Alpha", bo to jest, uwaga niespodzianka, alpha! To jak ma wyglądać? Pamiętasz w jakim stanie było E:D podczas bety? Jeśli ktoś szuka na ten moment w SC niezakłóconego doświadczenia AAA to odradzam, aktualna wersja jest już stabilna, ale to dalej alpha. Dopieszczanie wczesnych buildów to nie sposób na skończoną produkcje, to tylko przepis na wieczny early access.

Piszesz o wyznawcach i "dojrzalszej społeczność" taa, właśnie widze. Spędzałem kiedyś czas na forach frontiera i subreddicie, każde najmniejsze porównanie do SC kończyło się ścianą tekstu jak twoja o "wyznawcach" i "kulcie", dziękuję za taką dojrzałą społeczność. Mam wrażenie, że ktoś tu belki w oku nie widzi. Gram w elitke, ale od społeczności trzymam się z daleka. Na r/starcitizen czy RSI mogę przynajmniej coś skrytykować bez ryzyka bycia skopanym przez białych rycerzy.

"na Kotaku" ...

post wyedytowany przez maciek911 2016-09-05 20:37:43
05.09.2016 20:46
Reniferek
9.6
Reniferek
12
Legionista

S42 nie jest w gratisie... trzeba go dokupić. I tak będzie ze wszystkim. Co do flame'a na forach itd. to aż tak dużo czasu na nich nie spędzam, więc nie wiem. Chodzi mi tylko o to, że Elit ma przynajmniej klarowny model biznesowy. Rozumiem Wasze argumenty. Spoko. Zwyczajnie nie mogłem się oprzeć napisania komentarza przy kolejnym "znajomym" newsie o Star Citizenie. ;)

06.09.2016 00:55
bboy
9.7
bboy
80
Konsul

Taa, od lutego bieżącego roku, ci co kupili wcześniej mają S42 w gratisie.

05.09.2016 16:13
secretservice
10
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Wystarczy policzyć ile kosztuje niekończący się czas produkcji. Im dłużej tym drożej, co wcale nie musi przekładać się na finalną jakość.

05.09.2016 16:33
wysiak
😃
11
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Oczywiście pewnym usprawiedliwieniem takiego stanu rzeczy jest fakt, że będzie to ogromna i niesamowicie rozbudowana produkcja

Prawie jak No Man's Sky!

05.09.2016 16:40
12
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Econochrist
114
Nadworny szyderca

Zapewne to się to nigdy nie ukaże. A jeśli bym się jednak mylił to już na pewno oczami wyobraźni widzę te zwroty gier na Steam.

05.09.2016 17:04
12.1
nobby_nobbs
114
Konsul

Zwroty gry, która nie będzie dostępna na steam? Tego jeszcze nie było :)

Squadron 42 wcześniej czy później musi wyjść, bo przy obecnym sposobie finansowania i tak dużym zespole nie dadzą rady kontynuować pracy nad SC. Przez ostatnie 2 tygodnie zebrali 3 miliony, ale już lipiec był cienki jak nigdy wcześniej.

05.09.2016 17:26
bboy
😜
13
odpowiedz
bboy
80
Konsul

Oj dzieci, dzieci. Wiele gier AAA było produkowanych znacznie dłużej niż te 4 lata Star Citizena, a nie miały nawet 1/10 jego zawartości. Te wieczne przesuwanie premiery to absolutnie nic nowego, przy tej skali produkcji to jest po prostu normalne. Wspominany tutaj przez lokalnych odkrywców Ameryki No Man's Sky to właśnie nic innego jak wypuszczenie niedokonczonej gry, która zapewne potrzebowałaby jeszcze co najmniej roku pracy deweloperów na spełnienie wszystkich obietnic.

A tak swoja drogą Cyberpunk 2077 według aktualnych luźnych zapowiedzi devsów to ile w sumie ma być w produkcji? Siedem, osiem lat?

post wyedytowany przez bboy 2016-09-05 17:27:57
05.09.2016 18:20
JaspeR90k
14
odpowiedz
JaspeR90k
58
ONE MAN ARMY

W przypadku tej gry trzeba się martwić o to nie kiedy tylko czy kiedykolwiek zadebiutuje na rynku. A gdy już jakimś cudem zadebiutuje to sądzę że shitstorm towarzyszący premierze No Man's Sky będzie tylko rozgrzewką przed tym co zgotuje nam Roberts wraz ze swoją bandą oszustów.

post wyedytowany przez JaspeR90k 2016-09-05 19:20:12
05.09.2016 19:07
Kosiciel
😁
15
odpowiedz
1 odpowiedź
Kosiciel
111
Generał

Ciekawe, ile jeszcze kasy wpłacą frajerzy... na co poszło sto kilka milionów? Bo na pewno nie w całości na produkcję gry. Największy scam ostatnich lat w branży gier.

05.09.2016 19:54
15.1
zanonimizowany1074990
29
Generał

Na ile szacowałbyś dotychczasowy koszt produkcji Star Citizen?

Niegłupią zasadą byłoby w przypadku zbiórek crowdfundingowych bieżąca publikacja faktur itp.

05.09.2016 19:49
16
odpowiedz
vg24a3
28
Chorąży

Cholera jasna!

05.09.2016 20:19
17
odpowiedz
zanonimizowany524110
3
Junior

Dziewczyna wygląda jak mieszkanka kapitol w igrzyska śmierci
Wygląda prawie jak elf.
Za nie długo tacy ludzi naprawdę będą wyglądać jak w igrzyska śmierci.

A tak na marginesie, jeżeli chodzi o film to tylko wersja z 2012 daje radę reszta jest słaba.

05.09.2016 22:43
18
1
odpowiedz
izbi1982
25
Chorąży

Prawda jest taka, że gdyby każda inna gra miała tak przejrzysty i transparentny proces developingu to o każdej grze nawet o moim ulubionym Wiedźminie 3 byłby posty w stylu, oni to tak długo robią i nigdy nie skończą. Tylko, że raz większość gier jest tworzona za żelazną kurtyną i dopiero stosunkowo niewielki czas przed premierą dowiadujemy się o niej. Dwa większość gier ma wytyczne od wydawcy kiedy ma się ukazać i prace nad grą są przyspieszane, że wyrobić się w terminie i trzy mają ograniczony budżet. Star Citizen nie ma 3-ch z tych rzeczy. Są transparentni w niemal wszystkim, nie mają wytycznych od wydawcy i mają budżet który ciągle rośnie i pozwala na więcej i więcej. Ta gra na pewno kiedyś powstanie i zostanie ukończona, tylko jeszcze to naprawdę musi potrwać. SQ42 może być w przyszłym roku, ale PU pewnie w 2018.

post wyedytowany przez izbi1982 2016-09-05 22:43:53
06.09.2016 00:45
bboy
19
odpowiedz
bboy
80
Konsul

O ile sie nie mylę Wieśiek 3 był przesuwany dwa razy w sumie o ponad rok, co devsi tłumaczyli chęcią dopracowania produktu. Oczywiście część golowych speców zrozumieć tego nie mogła.

http://www.southpark-online.nl/en/clip/cartman_can_t_wait_3_weeks/

06.09.2016 10:46
20
odpowiedz
BadGrey
3
Junior

Jak wygląda grywalność na obecnym etapie (zastanawiam się nad zakupem ) ale widziałem na jednym filmie jak postać wypadła kabin i parę podobnych bugów,chcę więc zapytać użytkowników czy warto kupić w chwili obecnej

06.09.2016 10:50
21
odpowiedz
zanonimizowany136591
54
Pretorianin

To nie pytaj tutaj ;)
Bo tu masz masę "specjalistów" i "wieszczów upadku" tej gry (którzy nie grali ale wiedzą lepiej) ...
Zwyczajnie skorzystaj z Google ... wpisz Star Citizen Polska i pewnie coś tam znajdziesz ...

post wyedytowany przez zanonimizowany136591 2016-09-06 10:52:05
10.09.2016 00:46
👎
22
odpowiedz
swiki
59
Pretorianin

Przecież wasz serwis podaje informacje, że premiera była już w 2014 roku...
Chyba, że po prostu nie potraficie prowadzić serwisu i specjalnie podajecie wczesny dostęp jako premierę gry.

post wyedytowany przez swiki 2016-09-10 00:47:15
10.09.2016 16:08
23
odpowiedz
1 odpowiedź
Lutz
173
Legend

Drackula dzieki za linka, kawal dobrej, dziennikarskiej roboty.
Nie chce was chlopaki martwic ale samo zatrudnienie 300 osob w normalnym wymiarze godzin (a CR wspomina jeszcze o freelancerach) rocznie kosztuje jakies 10M a to tylko poczatek wydatkow stalych.

Ja tam zycze im powodzenia ale maja malo czasu. Bo niebawem srodki zaczna topniec fundatorzy niecierpliwic (vide elite dangerous) a projekt przestal byc radosnym zrywem kilku entuzjastow juz dawno.

A czytajac artykul widze ze firma cierpi na syndrom omnibusa ktory wie wszystko najlepiej i zrobilby wszystko najlepiej. Brak rozsądnego zarzadzania i takie podejscie skazuje calosc na porazke.

10.09.2016 18:26
23.1
nobby_nobbs
114
Konsul

Problem z tym artykułem jest taki, że większość tego co wypisał autor jest tylko jego opinią, a jest napisany jakby był prawdą objawioną. Chyba za dużo widziałem takich tekstów w internecie, żeby się nabrać na "dobrą, dziennikarską robotę". Autor dopasowuje fakty do tezy "nie wyszło mu 15 lat temu, więc teraz też nie ma prawa się udać", a takie gdybanie jest gówno warte, bo od 1999 roku jednak trochę czasu minęło.

samo zatrudnienie 300 osob w normalnym wymiarze godzin (a CR wspomina jeszcze o freelancerach) rocznie kosztuje jakies 10M
Ja bym powiedział, że z kosztami utrzymania będzie bliżej 30 milionów, mają 2 studia w Stanach oraz jedno w Niemczech i UK, a za 30k rocznie raczej nikt tam nie pracuje. To że w chwili obecnej koszty przewyższają wpływy nie będzie miało znaczenia jeżeli w przyszłym roku wypuszczą kampanię singlową. Nawet gdyby był to średniak to i tak się sprzeda i da spokojnie 50+ milionów zysku, które starczy na finansowanie produkcji przez kolejne 2 lata.

10.09.2016 18:43
24
odpowiedz
Lutz
173
Legend

30k rocznie to dostanie przecietny grafik czy klepacz kodu, poganiacze (producenci i menedzerowie stedniego szczebla pewnie jeszcze mniej. Seniorow pewnie maja niewielu bo nie sa potrzebni wiec nie wydaje mi sie zebym daleko odbiegl z szacunkami.
Zwlaszcza biorac pod uwage jakosc produktu "finalnego"

Gdyby mialo to byc 30M rocznie to firmy dawno juz by nie bylo.

Wiadomość Star Citizen Squadron 42 nie ukaże się w tym roku