Wczoraj żona powiedziała, że z chęcią wybrałaby się do teatru. Przyznam szczerze, że nie wiem co jej się stało, że taki tekst poleciał, no ale cóż ... Pomyślałem, czemu by nie :) Ogólnie sprawa jest tego typu, że znając ją wybrałaby się na coś lekkiego, czyli odpadają sztuki na podstawie polskich lektur szkolnych. Musicale też są grane w teatrach, ale ostatni spektakl, na którym byliśmy nam się nie podobał - czyli legendarny musical Metro.
A zatem sprawa nie jest prosta, ale może ktoś będzie w stanie polecić jakiś konkretny spektakl w warszawskim teatrze. Wiem, że teraz jest przerwa wakacyjna i wiele teatrów nie gra w tym czasie :)
Wybraliscie wyjątkowo chujowy musical na początek i w tym cały problem. Józefowicz to nie jest niestety Lloyd-Webber (choć bardzo chciałby nim być).
Zasadniczo na lekkie, zjadliwe spektakle dla ludzi chodzacych do teatru dla rozrywki, a nie zeby srać bursztynem, warto przejść się do Romy - niemal dowolny grany tam musical powinien przypasowac, bo celują w brodłejwoskie szlagiery, a nie eksperymentalny syf. Z tego co widze, przez całe wakacje Roma tłucze Mamma Mia - rzecz prosta, bezpieczna i widowiskowa.
W tym okresie ogólnie mało co grają, a jeśli już, to po niskich kosztach (czytaj - głównie monodramy i kameralne tragedie). od biedy mozecie pójść się odchamić na Rózewicza w wykonaniu Stuhra - "Na czworakach". Poza tym niewielki macie wybór i musielibyście poczekać do września.
W sumie może masz rację z tym, aby poczekać do września. Mamma Mia to w sumie nie głupi pomysł, ale jak patrzę na ilość wolnych miejsc w dobrych rzędach to trzeba rezerwować (a raczej kupić) sobie bilety na koniec listopada :)
P.S. Yogh wróciłeś do Warszawy, że taki obeznany jesteś? :)
Nie wróciłem, ale chadzam do teatru i trochę już rzeczy widziałem - to raz. Dwa - lubię musicale. Trzy - umiem czytać repertuar dostępny w necie. :)
Pożar w Burdelu. Grają w różnych teatrach, najczęściej w Warsawy, w Teatrze Polskim albo u siebie w Dzikiej Stronie Wisły.
Dzięki za odpowiedzi :) Jak ktoś coś jeszcze poleca to z chęcią poczytam o propozycjach.
http://teatrcapitol.pl/spektakl/klimakterium-i-juz/
jest i druga część rodzicielka bawiła się na tym świetnie
( plus masz podgląd co grają)
Ostatnio byłem na Kolacji dla Głupca. Super obsada i super sztuka. Z tym że grają dopiero na koniec września.