Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Nie do złamania! Czy zabezpieczenie Denuvo szkodzi graczom?

22.07.2016 21:37
26
5
odpowiedz
zanonimizowany1030895
20
Generał

Ktoś w ogóle kupuje gry na premierę? Ja zawsze czekam na promocje (ofc są wyjątki jak wiedźmin).

post wyedytowany przez zanonimizowany1030895 2016-07-22 21:37:25
22.07.2016 17:17
1
jaskiniowiec135
3
Junior

Udany materiał, dzięki za przybliżenie funkcjonowania Denuvo, a pro pos "dygresji socjologicznej", ludzie potrzebują rozrywki dużo bardziej niż kiedyś, przez to że na początku poprzedniego wieku możni tego świata pokazali wszystkim że najważniejsze jest posiadanie dóbr, przez co mogliśmy uniknąć rewolucji robotniczej, bo najważniejsze były dobra materialne i produkowane masowo.

22.07.2016 17:24
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
kleiek
12
Chorąży

Dobry materiał, ale pewnie pojawi się dużo niepozytywnych ocen bo na golu jest dużo anty-zwolenników denuvo

22.07.2016 17:29
2.1
Rvn10
91
Generał

Z Denuvo jest tak, że nie szkodzi dla jednych, a drugim nie pomaga. Generalnie jestem za tym, żeby Denuvo znikło z rynku, ale to moja opinia i nie kieruje się tutaj głównie piractwem.

22.07.2016 17:54
2.2
zanonimizowany1132929
12
Generał

@up a czym się kierujesz? Hmm?

22.07.2016 17:27
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Rvn10
91
Generał

Rozwiązanie jest proste. Wystarczy wyjechać do UK do pracy i tam gry po przeliczeniu są śmiesznie tanie. Brytyjczyk na grę pracuje średnio jeden dzień, a Polak tydzień:(.

22.07.2016 18:17
bisfhcrew
3.1
bisfhcrew
169
oversteer

Tydzień? Zmień pracę..

22.07.2016 19:56
Slasher11
3.2
Slasher11
182
Legend

U nas srednia to jakies 120pln dziennie z tego co pamietam, a u brytoli okolo 400pln

24.07.2016 10:51
davis
3.3
davis
200

Tydzień? Może nie kupuj kolekcjonerek tylko podstawowe wersje.

22.07.2016 17:28
😜
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
MojaGlowaRadio
23
Chorąży

Tak... Tak samo jak było z windows live, czy jak to się zwało, które zapisywało savy. Kupiłem Batman Arkham CIty i w drugiej połowie zniknęły mi wszystkie savy, ponieważ te całe chore windows live usunięto. Masa zapisanych gier u ludzi zostało usuniętych. Super. Bądź tu uczciwy....

22.07.2016 19:54
4.1
Jedrz
20
Legionista

Dziwne, mnie nic nie zniknęło a gry działają nadal.
Games for Windows Live dalej działa i w każdej grze jaką mam (a jest ich kilkanaście) bez problemu mogę się zalogować. Nie działa tylko Marketplace.

22.07.2016 17:37
komor25612
😃
5
odpowiedz
komor25612
93
Herszt Bandy

"DzokerEr" Jeszcze nic nie napisał w tym wątku? Pewnie teraz coś piraci , na swoim pc w którym rzekomo ma Titana X.

post wyedytowany przez komor25612 2016-07-22 17:50:57
22.07.2016 17:41
A.l.e.X
6
odpowiedz
5 odpowiedzi
A.l.e.X
152
Alekde

Premium VIP

oczywiście że nie, czemu ma szkodzić jeśli to zabezpieczenie bezinwazyjnie dla DRM Orgin / Steam / Uplay ?

22.07.2016 20:07
kaszanka9
6.1
2
kaszanka9
109
Bulbulator

A ty znowu te swoje bzdury, denuvo TO JEST DRM.

22.07.2016 20:47
6.2
komenty
69
Senator

Dokładnie, to jest najlepszy DRM jaki może być.

22.07.2016 20:54
A.l.e.X
😁
6.3
A.l.e.X
152
Alekde

Premium VIP

kaszanka9 - DRM to steam, origin i uplay / ale jeśli nie zna się angielskiego to czemu mnie nie dziwi że tego nie wiesz, podpowiem masz google translator jakoś sobie poradzisz w końcu pisać jakoś tam umiesz mimo że za często używasz słowa bzdura / i mam wrażenie że za bardzo też nie wiesz co ono znaczy :)

22.07.2016 22:33
kaszanka9
😁
6.4
2
kaszanka9
109
Bulbulator

A.l.e.X, ale ja znam bardzo dobrze angielski, rozumiem ty wszystko sprowadzasz do ścisłej definicji?

Widzisz znać angielski to jedno, rozumieć co to znaczy to drugie, z dwojga złego lepiej nie znać angielskiego, ty niestety po prostu nie rozumiesz co znaczy system zarządzania prawami cyfrowymi, jakim bez wątpienia jest denuvo.

Używam często słowa "bzdura" to fakt, po prostu brzmi mniej agresywnie niż "brednie".

Wracając do meritum, nie masz racji jak pisałem i twoje nieudane pseudo elokwentne komentarze niestety nie zakryją twoich braków w wiedzy.

Możesz sobie dalej bredzić, że to nie DRM, ale to jest DRM, możesz nawet całego steama wywalić z gry, ale nadal pojawi ci się okienko DRM denuvo.

I ono nie ma nic wspólnego ze steam, to cześć systemu denuvo, oferty denuvo.com.

Wszystkie gry zabezpieczone denuvo mają serwis www w tej samej domenie do aktywacji połączone z usługą, pod tymi adresami przebiega też aktywacja gier z DENUVO

Batman https://support.codefusion.technology/bak/

madmax https://support.codefusion.technology/madmax/

MGS https://support.codefusion.technology/mgstpp/

i każda inna gra z denuvo

Tak więc doucz się.

post wyedytowany przez kaszanka9 2016-07-22 22:33:50
23.07.2016 13:50
A.l.e.X
😃
6.5
A.l.e.X
152
Alekde

Premium VIP

kaszanka9 - mógłbym to napisać tak : ja o rybce ty o c... mniej więcej, ale postaram się jak najprościej. Wszystkie gry które wymagają uruchomienia przez steam, uplay, origin zostały podpięte pod w/w programy które dopuszczają cię do skorzystania z zawartości na stałe przypisanej do konta: co masz oznaczone jako DRM, gry które możesz uruchomić bez aplikacji trzecich (steam, uplay, origin) mają opisane DRM free. W przypadku tego pierwszego jesteś tylko i wyłączenie posiadaczem dostępu do danej aplikacji przez aplikację trzecią, w drugim przypadku jesteś ograniczonym właścicielem do umowy korzystania bez aplikacji trzecich. Jeśli chodzi o Denuvo na tym etapie jest to zabezpieczenie dla DRM steam, origin, uplay, oznacza to tylko tyle że zabezpieczony jest dostęp do DRM steam, origin, uplay. Wszystkie obejścia denuvo polegały na obejściu nie zabezpieczenia a dostępu do DRM programu trzeciego. Prościej już chyba nie dam rady.

To że aktywacja online odbywa się online dodatkowo w innym miejscu w tym wypadku nie ma znaczenia. Dochodzi też aspekt dostępu w czasie DRM dokładnie określa od kiedy i ewentualnie do kiedy masz ten dostęp przydzielony. Dlatego m.in. czekasz na premierę w danym dniu i danej godzinie. Jak sama nazwa także wskazuje dlatego przekierowałem cię na angielski / jest to zarządzanie prawami.

Oczywiście ty możesz napisać wszystkie zabezpieczenia są DRMami i niech tak dla ciebie będzie :)

22.07.2016 17:46
7
odpowiedz
zanonimizowany1093973
16
Generał

Denuvo szkodzi tylko ocenom wersji pc na gol-u bo piraci nie mogą zagrać
więc wystawiąją oceny 0 i trzeba sprawdzać na zagranicznych stronach wiarygodne oceny gier
bo w naszej cebulandii Janusze nie pozwalają stwierdzić, czy warto zagrać czy nie.

22.07.2016 17:46
8
odpowiedz
zanonimizowany1132929
12
Generał

Szach - mat piraciki i antydenuvoWcy;p i inne złodziejskie buraczane pały:D Czekam.

post wyedytowany przez zanonimizowany1132929 2016-07-22 17:47:26
22.07.2016 17:48
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
KrzysiekPL
41
Pretorianin

Żeby było jasne popieram Denuvo i uważam że ci którzy na nie psioczą to piraci których boli .... Ale a propo dygresji socjologicznej: powiedziałbym że jest coś takiego jak wykluczenie społeczne czasami niektóre rzeczy trzeba znać żeby w pełni funkcjonować w swoim otoczeniu. Pewne produkty mające dostarczać tylko rozrywkę stają się wręcz społecznymi fenomenami których brak znajomości powoduje wykluczenie. Za przykład myślę że może posłużyć: Facebook, Gra o Tron, Wiedźmin (przynajmniej w Polsce); niedługo pewnie do tych przykładów będzie można dopisać Pokemon Go.

22.07.2016 18:47
9.1
5
zanonimizowany1074990
29
Generał

Bez przesady z tym wykluczeniem. Nie ma się czym przejmować, bo szkodzi tylko tym, którzy się tym przejmują. Z otoczenia, które wyklucza z powodu takich bzdurnych powodów rad bym sam się wykluczył i poszukał sobie innego. Albo pozostał poza, co zresztą zwykle preferuję.

29.07.2016 17:58
LoboOstatniCzarnianin
9.2
LoboOstatniCzarnianin
27
Centurion

Krzyśku dokładnie tak jak pisze @Rydygier - trochę przesada. Jakkolwiek rozumiem o co Ci chodzi i w dużej mierze zgadzam się z Tobą tak akurat przykłady trochę nietrafione.

Zgadza się tylko jedno - jeżeli ktoś porusza wymienione przez Ciebie tematy w naszej grupie z widocznym "podnieceniem" to następuje wykluczenie, ale jego :) bo nikt na takie (za)kały dla zidiociałych debili nie zwraca uwagi :)
Żeby mnie zaraz nie zabili :D to dodam, że wyjątkiem jest Wiedźmin, którego każy z nas szanuje z wiadomych powodów, ale w grupie moich znajomych nie ma prawie nikogo kto by lubił "takie" klimaty.

22.07.2016 17:57
10
odpowiedz
1 odpowiedź
szpen
79
Centurion

Ja osobiście boję się płacić około 100zł za nową grę, która może w ogóle mi się nie spodobać lub nawet nie działać. Niestety kondycja gier w dniu premiery pozostawia wiele do życzenia. Wiele gier które przeszedłem na piratach po prostu później kupiłem, ponieważ były dobre i tyle.

22.07.2016 19:15
10.1
zanonimizowany669488
77
Generał

i to jest właśnie to słynne sprawdzanie gier ? :D
haha. tak myślałem.

22.07.2016 18:26
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
mirra893
76
hikikomori

Prawda jest taka, że jeśli nie jest to gra Blizzarda to za 2-3 lata będzie w promocji na Steamie, albo w Humble-Bundle i można ją kupić za procent pierwotnej ceny. Teraz mam pytanie filozoficzne: czy jeśli spiracę grę w dniu premiery która kosztuje powiedzmy 100 zł, a za rok kupię ją oryginalną w Humble-Bundle za 10 zł, to czy jestem piratem, czy osobą legalnie kupującą tę grę?

22.07.2016 18:29
11.1
2
zanonimizowany1093973
16
Generał

Banał.
Do momentu zakupu legalnej kopii jesteś piratem. Nie ma w tym filozofii.

26.07.2016 05:02
11.2
Yustu
16
Legionista

Testowanie czy "posiadanie na użytek własny" możesz tłumaczyć przy mediach takich jak wideo / audio / zdjęcia.

Gra komputerowa to program, posiadanie nielegalnej kopii programu jest karalne i nie przejdzie w sądzie żadne tłumaczenie, że "testuję, aby sprawdzić czy mi zadziała" lub "mam na własny użytek". Jesteś winny i zostaniesz za to ukarany a tłumaczenie "kupię jak będzie w humble-bundle" jest równoznaczne z tłumaczeniem "okradłem bank ale oddam jak wygram w totka" :D.

Oczywiście za kraty nie pójdziesz, ale jak zapłacić z 1k++ rekompensaty + koszta sądowe to potem dwa razy się zastanowisz zanim napiszesz "a za rok kupię ją oryginalną w Humble-Bundle za 10 zł" :D.

post wyedytowany przez Yustu 2016-07-26 05:03:35
22.07.2016 18:35
12
odpowiedz
dishar
81
Konsul

Osobiście od lat duże tytuły kupuje na Plati gdzie ceny jeszcze przed premierą są 3-4 krotnie tańsze niż 60 euro nówka na steamie...
Z ostatnich tytułów:
Lara-12
Total War- 2 dychy bodajże
Dark Souls 3 za 3 dychy (tu zaszaleli) ale wersja już z sesson pasem ;)
Ogólnie na premierę ceny wahają się od 10-30 euro gdzie na steamie 60.

22.07.2016 18:36
Jozef.kali
13
odpowiedz
Jozef.kali
53
Konsul

Co wyście zrobili? Piraci za chwilę dokonają abordażu waszej redakcji w akcie zemsty!

22.07.2016 18:44
NajPhil
14
4
odpowiedz
5 odpowiedzi
NajPhil
78
Fiu Fiu

Można wyciągać tysiąc wniosków i zakładać milion tez na temat piractwa, ale jednego jestem pewien. Niebezpieczeństwo, że daną grę piraci szybko udostępnią w Sieci, wpływa na jej cenę. Bo dobra cena skusi do zakupu więcej osób, mimo jej dostępności na trackerach. Jeśli zabezpieczenia rzeczywiście zrobią się pancerne, ceny gier będą szybować w górę. :P

22.07.2016 18:47
14.1
zanonimizowany1132929
12
Generał

Konsole od 2013 r są nie do złamania, a jakoś ceny gier nie poszybowały w górę. Z naciskiem na " od 2013r " czyli od początku tej generacji. Jeśli jednak miałbyś zamiar przywoływać poprzednia generację i porównując ją do tej, to przypominam, że w jej czasie ceny gier pc też były mniejsze.

post wyedytowany przez zanonimizowany1132929 2016-07-22 18:50:41
22.07.2016 18:52
14.2
2
zanonimizowany687448
20
Generał

Nie masz porównania, jak możesz twierdzić że "nie poszybowały w górę" skoro nie miały powodu. Skoro konsole były od początku "niełamalne", to nie miałeś grupy kontrolnej. Dlatego też, nie da się 100% sprawdzić jak brak czy obecność piractwa wpływa na sprzedaż, ale jestem pewien że brak możliwości dostania gry innym źródłem na pewno cen nie obniży.

22.07.2016 19:01
14.3
zanonimizowany1132929
12
Generał

@up jak nie miały powodu? " Nie są do złamania " to już by był powód, żeby stopniowo zwiększać ceny gier. Patrząc dodatkowo na to, że się świetnie na konsolach sprzedają. Zresztą jakby nie patrząc, to właśnie ludzie zarzucają brakowi możliwości piracenia na pc, wzrost cen gier:D

post wyedytowany przez zanonimizowany1132929 2016-07-22 19:01:51
22.07.2016 19:22
14.4
3
zanonimizowany687448
20
Generał

Dalej nie masz grupy kontrolnej, równie dobrze na złamanej konsoli w równoległym wymiarze ceny mogłyby spaść, ale tego nie ma jak sprawdzić(nie da się zwiększać cen w nieskończoność). Ceny na obecnej generacji nie należą do niskich, a występuje tu gorsze zjawisko niż piracenie. Używki są nawet gorsze niż piraty, bo ktoś kupi jedną kopię, odsprzeda innemu za 90% ceny, i tak jeszcze 5 razy. Wszyscy grę przejdą, ale producent dostanie pieniądze tylko za jeden egzemplarz. W tym wypadku te osoby chętniej kupiłyby grę niż pirat. Na PC tego nie ma, albo kupisz grę na własność i jej nie odsprzedasz, albo nie zagrasz w ogóle. Wydawcy i producenci muszą przymykać na to oko i dyskretnie wprowadzać gry przypisane do konta, bo jak chcieli kiedyś ograniczyć handel używkami to konsolowcy bardzo negatywnie(słusznie zresztą) zareagowali.

22.07.2016 20:10
kaszanka9
14.5
kaszanka9
109
Bulbulator

Jaka dobra cena, od lat w branży gier AAA wszystkie mają tą samą cenę 60 usd, nie ma tu żadnej różnorodności.

22.07.2016 18:50
😢
15
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Trololek55
3
Junior

Brak zabezpieczeń antypirackich pozwala obniżyć cenę. Gry na PC: Wiedźmin 3 - 80zł, BF 1 - 180zł, Overwatch - 220zł... najgorsze, że ceny gier w Polsce ciągle idą w górę, a steam zrównał z nas z europą zachodnią i zlikwidował najkorzystniejsze dzienne wyprzedaże w trakcie sale'ów...?

22.07.2016 19:02
15.1
1
zanonimizowany805622
111
Legend

Lords of the Fallen ma Denuvo, a na premierę było tańsze niż Wedźmin 3. Poza tym W3 na premierę nie kosztował 80zł. Próbujesz trollować, czy co?

22.07.2016 20:11
kaszanka9
15.2
kaszanka9
109
Bulbulator

Brednie, bf1 dopiero wychodzi, W3 nie był na premierę za 80 zeta, a overwatch to jest bliz, oni tak zawsze z tymi cenami.

post wyedytowany przez kaszanka9 2016-07-22 20:11:59
22.07.2016 19:10
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany669488
77
Generał

Dla mnie cały krzyk i płacz związany jest z odcięciem źródła grania dla wielu osób. Do tej pory nie usłyszałem jednego solidnego argumentu przeciw Denuvo

22.07.2016 20:13
kaszanka9
16.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Nie można już grać przez pci passthru gpu na linuksie.

22.07.2016 21:04
16.2
komenty
69
Senator

Absurdalnosc twojego argumentu kaszanka pokazuje ze Denuvo to prawidłowe rozwiązanie.

22.07.2016 22:36
kaszanka9
16.3
3
kaszanka9
109
Bulbulator

Chciał argument to ma, nie wnikam czy dla kogoś absurd czy nie, mądrzejsi od ciebie tak grali na linuksie we wszystko co chcą z zaledwie minimalną stratą wydajności, ale za to totalnie mogli olać syfnego windowsa i siedzieć na czym chcą.

22.07.2016 19:15
17
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1074990
29
Generał

Hm. "Nie do złamania!" piszą a zaraz potem podają przykład, jak to dodatkowy program skutecznie oszukuje Denuvo, że sprzęt, na którym odpalana jest gry jest inny, niż jest. To jak w końcu? Nie do złamania czy złamane.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-07-22 19:16:05
22.07.2016 20:17
NajPhil
17.1
1
NajPhil
78
Fiu Fiu

Z Dragon Age Inkwizycja sytuacja była wyjątkowa, bo błąd popełnił wydawca, a nie twórcy zabezpieczenia. W kodzie gry była furtka umożliwiająca chińczykom z 3DM ominięcie czy tam nadpisywanie paszportu sprzętowego.

22.07.2016 19:43
18
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany812566
62
Generał

Denuvo to zwykłe zabezpieczenie. Jakoś na anglojęzycznych forach nie ma bólu tyłka na ten temat jak w Polsce- lwia część graczy PC to piraci, którzy teraz nie mają jak grać w najnowsze produkcje. Aktualnie głównie grywam na konsolach więc mi to lata :P

22.07.2016 20:14
kaszanka9
18.1
4
kaszanka9
109
Bulbulator

Taa graczy piratów w Polsce, to oczywiście najwięcej jest polaków (szok), ale zgadnij jaka nacja piraci najbardziej? Tak, USA.

22.07.2016 19:49
19
odpowiedz
1 odpowiedź
drcocaina
4
Junior

Średnia cena gier na naszym rynku powinna wynosić 119 zł dla premierowych i jakościowych produkcji, 89 dla bardzo dobrych ale trafiających w wybrane grono klientów i 49 dla średnich produkcji. Inne gry niech lądują na indiegala lub tym podobne. Warunek jest jeden - powrót demo gier.

22.07.2016 20:16
kaszanka9
19.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Problem w tym, że jest pewien standard i nikt się nie chce z tego wybić, przecież każda gra AAA w produkcji może mieć znacznie różny koszt, jedna sporo tańsza, druga sporo droższa, myślisz, że by im się podobało to wyliczyć?

Zapomnij, ci co robią tanie, im na rękę taki układ, ci co robią drożej, walą DLC i jeszcze więcej na tym wyciągają.

22.07.2016 20:01
Persecuted
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
Persecuted
143
Adeptus Mechanicus

1/4 pensji na nową grę w krajach trzeciego świata? U nas nie jest niestety wiele lepiej, bo na nową grę trzeba wydać "tylko" 1/10 minimalnej pensji (1850 zł) w przypadku PC i 1/7 pensji na grę konsolową (ale to się niedługo zrówna, bo PCtowe wersje drożeją).

22.07.2016 20:18
kaszanka9
20.1
2
kaszanka9
109
Bulbulator

CO ty panie pindola z kręgosłupem podajesz, to jest brutto, netto minimum to 1355 pln.

27.07.2016 14:02
ttwizard
20.2
ttwizard
152
AzoriuS

Kaszanka, ale z ciebie frustrat. Pod kazdym postem wypisujesz smuty. Moze zrób sobie przerwe od komputera.

22.07.2016 20:03
21
odpowiedz
2 odpowiedzi
Baalnazzar
145
Generał

Zabezpieczenie to ogromny koszt. Zastanawia mnie jak bardzo się zwraca w postaci dodatkowych kopii. Sprawdzić tego się nie da za bardzo, ale jeśli koszt przewyższa zysk to lipa. A bez tego albo ceny gier mogłyby być niższe, alebo kasa zamiast na zabezpieczenie, mogłaby pójść na dopracowanie gry.

22.07.2016 20:18
kaszanka9
21.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Tak się składa, że to żaden koszt, denuvo jest tanie.

22.07.2016 21:11
21.2
2
komenty
69
Senator

Ale gry bez Denuvo też kosztowały 60 euro na Steamie w 2014 / 2015 roku.

22.07.2016 20:06
22
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
antosjan
19
Pretorianin

Też była kiedyś taka maszyna, która ponoć nigdy nie miała być zostać złamana. Nazywała się Enigma.

22.07.2016 20:23
kaszanka9
22.1
1
kaszanka9
109
Bulbulator

He he, denuvo też jest do złamania, tylko wyobraź sobie, że jesteś crackerem, masz swoją grupkę i sobie łamiecie hobbistycznie, bo lubicie, np. DRM steam.

Nagle wychodzi denuvo, system tak zaawansowany, że owszem da się złamać, ale to już nie jest robota hobbystyczna, tu już trzeba profesjonalne narzędzia, inżynierów, kilka zespołów, prowadzić firmę wręcz, która na tym zarabia, bo inaczej nie ma to sensu.

I tak to działa, może sobie i być do złamania, ale już nie jest to proste i wygodne, a nikt nie będzie tracił miesięcy życia by za darmo robić cracka.

Wbrew pozorom i bzdurom rozsiewanym latami, twórcy na crackach żadnych kokosów nie zarabiali.

Nie zarobią i teraz, a wyzwanie trudne, czasochłonne, kosztowne.

22.07.2016 20:42
22.2
2
zanonimizowany687448
20
Generał

Znaczy, ty myślisz że grupy crackerskie to tylko takie hobbystyczne grupki znajomych? Że nikt ważny i bogaty ich nie finansuje? Denuvo jest bardziej skomplikowanym zabezpieczeniem, które dodatkowo podeszło do sprawy od innej strony. W końcu padnie, pytanie jak długo będzie trwał wyścig i czy w przyszłości piractwo będzie miało w ogóle sens, skoro już teraz zaczyna się wypożyczanie gier, pomijam już nawet fakt na jakiej zasadzie działa steam.

22.07.2016 22:46
kaszanka9
22.3
2
kaszanka9
109
Bulbulator

Ha ha, kolejne bzdurne teorie spiskowe, jasne, że to są jakieś grupki znajomych, żaden bogacz ich nie sponsoruje, chyba, że sami są bogaczami. Po co ktoś miałby ich sponsorować, zysku zero.

Denuvo nie podeszło od żadnej innej strony, to stary przerobiony VM protect z dowalonym takim szyfrowaniem i wszelkimi możliwymi sztuczkami, że cholernie trudno to odwrócić.

Na konkretnych funkcjach jest zakładane szyfrowanie, a oryginalny kod jest bezpowrotnie niszczony, tylko maszyna wirtualna denuvo wie co i jak po kolei odpalić, w debuggerze nie założysz sobie pułapki na znaną funkcję, bo te są szyfrowane, to wszystko dzieje się w ASM pod debbugerem, denuvo zamienia ci funkcję o znanej nazwie "sprawdź oryginalność" na "vzyydt665%" i tyle, szyfrowane w 3 dupy, a ty nawet nic nie wiesz, najpierw musisz odkryć w ogóle nazwy takich funkcji jak "vzyydt665%", a potem dopiero co one robią, po drodze jest wszystko zabezpieczone i kilo pułapek.

22.07.2016 20:50
seraf5
23
odpowiedz
1 odpowiedź
seraf5
77
Pretorianin

Co do Windowsa 10 i Securoma - co tydzień/dwa udaje mi się wyrwać jakiegoś starego klasyka na PC w wersji płytowej, w które na Windows 10 po prostu nie mogłem grać. Cracki to nie jest rozwiązanie. Cofnąłem się do Win 8.1 i mogę grać we wszystko bez problemu.
Ktoś powie "Kto teraz kupuje gry w pudełkach? Ja jestem taki nowociasny i nie mam napędu, po co mi on, gry się kupuje cyfrowe", a ja odpowiem: niech mi taki ktoś znajdzie legalną, cyfrową wersję Black and White.
Co do Denuvo - nie mam nic przeciwko, a nawet popieram. A może inaczej - popierałbym, gdyby twórcy tworzyli dema gier. Bardzo chciałbym kupić Just Cause 3 i Rise of the Tomb Raider, ale Denuvo i brak Demo skutecznie mi to uniemożliwiają. Wymagań oczywiście nie spełniam, ale jkaby gra osiągała te 20 fps na low, to brałbym w ciemno. A tak, poczekam na promocję za 15-20 zł i wtedy kupię, żeby nie żałować. Żeby nie być gołosłownym, po "przetestowani" piratów AC: Unity, Wiedźmina 3 i Batmana AK, po kilku miesiącach na promocjach te gry po prostu kupiłem, i nie żałuję.

25.07.2016 17:44
deton24
23.1
deton24
108
Pretorianin

Ale Ty na jakiej planecie człecze żyjesz, przecież Securom się da odblokować w rejestrze z powrotem, wystarczy poczytać w Google.

22.07.2016 20:51
24
odpowiedz
asdasd97
1
Junior

W pewnym sensie można kupić cracka, który ominie Denuvo.
Na allegro można kupić np. Rise of the Tomb Raider za 5 zł.
Dostaje się wtedy login i hasło do konta steam z tą grą, jednak bez możliwości zmiany hasła, ani maila.
Wygląda to mniej więcej tak, że sprzedawca kupuje gre na jedno konto.
Udostępnia je za pomocą steam family share na 5 kont, którym zakłada blokadę rodzicielską i sprzedaje jedno konto na 20 osób.
Aby te osoby nie rozsyłały wejściówek po całym intrenecie, czasem właściciele zakładają też steam guard i przy pierwszym logowaniu muszą wpisać kod, który przypisze konto do komputera.
Drogi Kacprze, mógłbyś poruszyć ten temat i powiedzieć czy steam family share jest dobry czy zły oraz o aspektach prawnych czy coś.

22.07.2016 21:11
25
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1027056
59
Generał

Ludzie pamiętajcie, że gdy nie złamią jakiegos zabezpieczenia to ceny pofruną do 400 złotych.

23.07.2016 17:29
25.1
zanonimizowany840667
28
Generał

Nie pofruną bo wydawcy wiedzą, ile ludzie są w stanie zapłacić. Podnoszenie ceny może spowodować mniejszą sprzedaż i koniec końców wynik finansowy będzie gorszy.

22.07.2016 21:37
26
5
odpowiedz
zanonimizowany1030895
20
Generał

Ktoś w ogóle kupuje gry na premierę? Ja zawsze czekam na promocje (ofc są wyjątki jak wiedźmin).

post wyedytowany przez zanonimizowany1030895 2016-07-22 21:37:25
22.07.2016 21:41
aope
27
odpowiedz
4 odpowiedzi
aope
190
Corporate Occult

Denuvo nie szkodzi graczom. Szkodzi za to cebuli.

23.07.2016 11:58
mateo91g
27.1
3
mateo91g
105
Generał

Przykład na szkodliwości Denuvo widziałem na własne oczy, kiedy to koleżanka kupiła synowi na urodziny najnowszego NFSa. Wg tego co było napisane z tyłu pudełka gra powinna chodzić na jego laptopie (a przynajmniej tak im się wydawało), ale okazało się że gra nawet na najniższych detalach chodzi tak źle, że grać się nie da. Koleżanka załamana bo gry oddać się nie da, a nie stać jej by wybulić kolejne 140zł na inną grę, a dziecko miało "zajebisty" prezent który doprowadził je do płaczu. Powiedziałem jej, że w takich przypadkach to gry trzeba testować na piratach, ona stwierdzała że o tym wie i już tak robiła, ale w tym przypadku mąż jej powiedział, że się nie da ściągnąć pirata, a dziecko bardzo chciało tą grę. Jak poszukałem w necie, to faktycznie okazało się że "nie da się ściągnąć pirata" ponieważ gra została zabezpieczona Denuvo. Przykład z życia wzięty, wiec zanim zaczniesz wypisywać głupoty, że Denuvo nie szkodzi graczom, tylko szkodzi cebuli, to wpierw spójrz ponad czubek własnego nosa.

post wyedytowany przez mateo91g 2016-07-23 12:00:10
23.07.2016 21:45
seraf5
27.2
2
seraf5
77
Pretorianin

@meto91g
Podpisuję się pod tym. Sam chciałem kupić tego NFSa, ale poczekałem na triala. I słusznie, bo za grę, która na Windows 8.1 nie pozwala na granie w pełnym ekranie, mogę dać maksymalnie 30 zł. Inna sprawa, że gry się nie da odpalić offline, a mój internet przerywa połączenie co około 20 minut.

24.07.2016 12:35
27.3
Gollumiczek
35
Chorąży

No historie - wyciskacze łez po prostu.
Niech kupi konsolę i będzie miała pewność, że gra zadziała.

25.07.2016 17:47
deton24
27.4
deton24
108
Pretorianin

@mateo91g
To jest gra EA, nie orientowaliście się czy przysługiwał zwrot na Origin? Czy to tylko jak bierze się ze sklepu Origin? W tamtym sklepie się odcięli od tej sprawy?

22.07.2016 21:43
28
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1027056
59
Generał

@aope a gdy dzieki niezłamanemu zabezpieczeniu gra bedzie kosztować 200 zł na premierę i za cholere nie bedzie tanieć, a jesli już to 10 zł na pół roku to co wtedy? Będę mógł cię uprażyć albo wykorzystać do sosu?

22.07.2016 22:48
kaszanka9
28.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Niech kosztuje nawet 1000 pln, to nie jest produkt wymagany do życia.

23.07.2016 21:44
seraf5
28.2
1
seraf5
77
Pretorianin

Podpisuje się pod tym. Sam chciałem kupić tego NFSa, ale poczekałem na triala. I słusznie, bo za grę, która na Windows 8.1 nie pozwala na granie w pełnym ekranie, mogę dać maksymalnie 30 zł. Inna sprawa, że gry się nie da odpalić offline, a mój internet przerywa połączenie co około 20 minut.

22.07.2016 21:47
29
odpowiedz
1 odpowiedź
serek25
115
Pretorianin

Denuvo praktycznie zlikwidowało fizyczne piractwo gier dużych wydawców i wcale nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić. Można się spodziewać, że wydawcy innych produktów cyfrowych również będą interesowali się tematem.

23.07.2016 17:31
29.1
zanonimizowany840667
28
Generał

Gry na nośnikach fizycznych wkrótce znikną. Jeszcze jest tak, że ludzie chcą mieć pudełko z grą i kolorową płytkę ale w przypadku programów użytkowych widać doskonale, że sprzedają się wersje cyfrowe. Nie pamiętam, kiedy widziałem na przykład pudełkowego photoshopa.

22.07.2016 22:25
raziel88ck
😜
30
2
odpowiedz
1 odpowiedź
raziel88ck
195
Reaver is the Key!

Ja i tak nie grywam w nowe gry.

22.07.2016 22:48
kaszanka9
30.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Wiec i tak twoje zdanie nie ma znaczenia.

22.07.2016 23:14
31
odpowiedz
zanonimizowany1132929
12
Generał

Denuvo ma przede wszystkim służyć temu, aby taki cebulak nie mógł w ogóle zagrać w grę. Jak można nie legalnie zagrać w grę? Nie rozumiem? Co trzeba mieć nasrane w głowie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1132929 2016-07-22 23:15:46
22.07.2016 23:28
👍
32
2
odpowiedz
Adrian_V
26
Centurion

Dobra puenta. Wspierajmy PC gaming.

23.07.2016 00:04
33
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Jak to dobrze, że przerzuciłem się na VR. Denuvo mnie ziębi i grzeje pomimo iż gier VR'owych złamać się nie da, przynajmniej tych z Oculus Store, czyli 99%. Nie zmienia to faktu, że trzymam kciuki za crackerów i niestety Kacper, o ile ogólnie przyjemnie oglądało się Twój film (jak zresztą większość innych), o tyle nie zgadzam się, że zmiany w PC nie wpływają na Denuvo (czy tam odwrotnie :P). Przez zabawę w OC karty graficznej byłem zmuszony oddać oryginał Rise of TR. Nie zmieniałem w kompie, praktycznie nic, tylko go kręciłem i niestety nawet po 24H nie mogłem ponownie już zagrać. Wyskakiwał błąd taki sam, jak bym miał na pirackiej wersji. Oczywiście dostałem zwrot kasy, ale niesmak pozostał. Dlatego /mkdev, CPY, a może ktoś inny - w końcu dacie radę ;)

23.07.2016 01:42
kaszanka9
33.1
kaszanka9
109
Bulbulator

W gry oculus store dawno już "złamane" i grają na np. vive...

I nie ma żadnych komunikatów wersji pirackich, bo takie nie istnieją, te komunikaty czasem jak mają pecha albo problem z netem to i widzą ci co kupili.

23.07.2016 02:12
33.2
zanonimizowany146624
131
Legend

Na torrentach znajdziesz może dwie gry na krzyż ze Stora, czyli o czymś to świadczy ;) Dodam, że VR już trochę istnieje..

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-07-23 02:13:18
23.07.2016 10:14
33.3
zanonimizowany1187012
11
Senator

To jak dostałeś zwrot kasy o co płaczesz?

23.07.2016 15:52
33.4
zanonimizowany146624
131
Legend

Po to kupiłem, żeby grać prawda ? To, że dostałem zwrot to była tylko dobra wola sprzedawcy, wcale nie musiał mi jej oddawać, nie miał takiego obowiązku.

23.07.2016 02:13
piotrxn
34
odpowiedz
piotrxn
99
Konsul

Piracka grupa 3DM rezygnuje z crackowania gier, by zobaczyć wpływ na sprzedaż. Zamierzają zobaczyć, czy wpłynie to wymiernie na sprzedaż pecetowych gier w ciągu 2016

23.07.2016 02:38
35
odpowiedz
5 odpowiedzi
FreaK95
21
Legionista

Nie miałbym zupełnie nic przeciwko gdyby gry takie jak Wiedźmin 3, GTA V czy Dark Souls III miały Denuvo, są to wielkie gry, na dziesiątki godzin więc zasługują na to, żeby sprzedaż była większa i większa, ale jak widzę takiego Call of Duty, Battlefielda czy inne takie, to proszę Boga oby nigdy go nie miały. Wynika to z faktu, że nowa sztuka kosztuje grubo ponad stówkę, a dla gracza singlowego gry jest jak na lekarstwo. Gdyby każda gra oferowała minimum 12h singla nie byłoby żadnego problemu idę i kupuję, ale za 4h kampanii, z przeciętną fabułą szkoda pieniędzy.

23.07.2016 02:40
DiabloManiak
35.1
2
DiabloManiak
229
Karczemny Dymek

Freak to po co nie w nie grasz? :)
masz możliwość zrobienia stu innych rzeczy :P

23.07.2016 14:13
35.2
1
zanonimizowany669488
77
Generał

trzeba być chyba kompletnym kretynem, żeby tak pisać.
Tak jak kolega wyżej napisał, po wuj w to grasz? Gra mogłaby być nawet i na 2h zabawy i dopóki chcesz skorzystać z tych dwóch godzin, to należy się twórcy zapłata.

26.07.2016 12:38
35.3
1
FreaK95
21
Legionista

Zapłata? Zgadzam się, należy się każdemu za wykonaną pracę, ale adekwatna do niej. Jeśli ktoś nic nie robi, to dlaczego ma dostawać dużo? Tak, jak w życiu codziennym, czemu polityk czy inny pierdzistołek ma dostać więcej niż osoba, która zapierdziela na niższym stanowisku?

26.07.2016 13:05
35.4
zanonimizowany669488
77
Generał

podam Ci pewien przykład. Idziesz do Pani Jadzi pod blok, tnie Ci włosy - płacisz 20zł.
Po pół roku masz kaprys, idziesz do prestiżowego salonu. Na wejściu widzisz, że za strzyżenie weźmie 100zł. Obetnie Cie identycznie. Rzucisz mu 20zł i uciekniesz?


"Tak, jak w życiu codziennym, czemu polityk czy inny pierdzistołek ma dostać więcej niż osoba, która zapierdziela na niższym stanowisku?"

Masakra, musisz mieć chyba ze 13 lat.

27.07.2016 10:56
Aventador
35.5
Aventador
20
Centurion

Jesteś chyba jedyną osobą jaką znam która od BFa wymaga kampanii na kilkadziesiąt godzin jak Wiedźmin albo GTA. BF i CoD to typowe gry multi, sam mam w BFy w sumie 500h na samym multi, ale są tacy którzy w jednego mają 3000h. I co? Też powiesz, że gra na 5h kampanii i nie warta swojej ceny?
Już nie wspomnę o tym, że taki BF kosztuje 160zł, a inne gówna na jakimś steamie, typowe gry z kosza po 40€ potrafią kosztować...

post wyedytowany przez Aventador 2016-07-27 10:57:31
23.07.2016 06:49
36
odpowiedz
1 odpowiedź
koper82
35
Centurion

Kacper dobrze godosz cza ci poloć idzie finger up bo np jo mom kompa już teraz prawie wypas np 970 asusa itp ale te raty miesięczne to 1 gra wiec teraz poluja ino na bf! (BO LUBIA)bf1 bydzie moc

23.07.2016 17:37
36.1
Lysy_pk
32
Centurion

dawały, i to sporo. Mnie i moich znajomych często dema zachęcały do zakupu. Teraz po prostu nie kupuje albo kupuje w bundle'ach/przecenach.

23.07.2016 10:21
37
3
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1187012
11
Senator

Wiadomo przecież, że ta gadka z demami to jest taka zasłona dymna dla piracenia. Macie dane tutaj, które przedstawił Kacper. Nadal o demach będziecie pisać? I pewnie 3/4 zwolenników piractwa na tym forum to pewnie część tych 2% co zagrali w demo, nie? :)

Po prostu w Polsce piractwo ma długą tradycję, jak w Rosji. Tylko w Rosji W MIARĘ poradzili sobie z tym dostosowując ceny gier do ich rynku czy tak samo w Brazylii. Polska jest niestety zaliczana do Europy Zachodniej, dlatego macie takie ceny gier. Przy czym oczywiście cena to nie jest wymówka, ktoś może malucha wystawić za 500 zł, a ktoś będzie chciał za niego 5000. Kapitalizm i prawa rynku.

Chodzi o to, że problemem jest mentalność. Jeżeli ktoś był wychowany w dobie, gdzie piractwo było masowe (i nie mówcie, że tak nie było - pamiętacie giełdy z płytami gier albo ludzi, co sprzedając na rynkach ubrania mieli pod stołami pirackie płyty z grami?) i nauczył się ściągania, to i tak gry nie kupi, bo będzie czekał w nadziei na crack`a (pomijając fakt, że tak mocarnego zabezpieczenia jak denuvo to jeszcze nie było, ale czekają), a jeżeli ktoś był wychowywany, że albo oryginał albo nic bądź po prostu wyrósł z piractwa (często się wyrasta) to grę kupi. Przecież denuvo jest nieinwazyjne. Ja odkąd istnieje kupiłem kilka gier z denuvo i nawet nie zauważyłem, że gra ma to zabezpieczenie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-23 10:24:05
23.07.2016 12:02
37.1
2
Lysy_pk
32
Centurion

akurat w kwestii dem z Kacprem zgodzić się nie mogę. Dane? 2% osób kupiło grę po zagraniu w demo... które ukazało się kilka miesięcy po premierze. Jak Kacper sam zauważył - najlepsza sprzedaż jest w ciągu 1 miesiąca. Słowem - kto miał kupić to kupił i demo wydane w tym terminie tego nie zmieni. To raz.

Dwa - Kacper mylnie założył, że instalujemy demo, żeby zobaczyć czy gra w ogóle nam pójdzie, do testów. I ma rację, w jakichś 50%. Część osób, w tym ja, ogrywa sobie dema, żeby zobaczyć czy gra w ogóle jest dla nas zjadliwa. A może 98% grających w demo Dying Light stwierdziło "meh"? (to jest przerysowanie, wiem, ale dlaczego nikt na to nie spojrzał z tej strony?). Obstawiam, że dlatego już niemal nie ma dem na rynku - jeśli jest możliwość przetestowania to w ciemno raczej nikt nie kupi tytułu.

Trzy - zasłona dymna? Nie, to świetnie działająca (przynajmniej dla mnie) rzecz. W tym momencie zaznaczę: za wersję demo uważam też triale. Co roku instaluje sobie demko FIFY, żeby sprawdzić czy warto. Po demie Castlevanii Lords of Shadows 2 stwierdziłem, że chyba się wstrzymam (i słusznie). Po trialu NFSa zrezygnowałem (byłem zażenowany "ziomalskim" klimatem, na dodatek karta graficzna czasami nie dawała rady), po trialu The Crew zdecydowałem się na zakup. Także "hehe, dema to chybiony argument" to nie do końca prawda.

23.07.2016 14:34
37.2
zanonimizowany1187012
11
Senator

Jednak w sporej części prawda, co sam przyznajesz.

23.07.2016 15:05
37.3
3
Lysy_pk
32
Centurion

nie zaprzeczam, że część osób i tak by pobierała piraty nawet jakby były dema, ale zakładanie, że dema nie zmniejszą piracenia jest moim zdaniem błędne, a ich zupełny brak "bo i tak nikt z nich nie korzysta" jest dla mnie krzywdzące

23.07.2016 16:12
37.4
1
zanonimizowany669488
77
Generał

dema powinny być i koniec. 10 lat temu, gra bez dema była wyjątkiem - teraz jest na odwrót.

23.07.2016 17:27
37.5
2
zanonimizowany1187012
11
Senator

I cóż te dema dawały? Ludzie i tak piracili na potęgę, wystawione płytki na giełdach to była codzienność dopóki Policja nie zaczęła robić łapanek.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-23 17:27:38
26.07.2016 15:59
37.6
2
Lysy_pk
32
Centurion

za to Denuvo zapobiegło piractwu na dobre... chyba nie rozumiesz o co mi chodzi - wersje demo ZMNIEJSZĄ piractwo, a nie je usuną. Nawet jeśli będzie to naprawdę mały odsetek osób to i tak warto, bo nie wierzę, że tak ciężko zrobić wersje demonstracyjną (albo choćby triala na pierwsze powiedzmy 30minut gry). I śmiem twierdzić, że wersje demo będą miały większy wpływ na rynek niż zabezpieczenia

26.07.2016 16:02
37.7
zanonimizowany1187012
11
Senator

Nie będą, bo już kiedyś dema istniały i piraciło się jak diabli. Rozumiem, o co Ci chodzi, ale nadal twierdzę, że to mrzonki. Kiedyś były popularne napisy, że "plik można używać 24/h bez naruszenia prawa, potem należy skasować", ale nawet posiadacze piratów się z tego śmiali, więc szybko z obiegu wyszły.

Poza tym, w demie najczęściej daje się najciekawszy kawałek gry, to jak trailery filmu. Odsetek ludzi grających w dema może być nawet milionowy, ale stawiam dolary przeciw orzechom, że piractwo się nie zmniejszy. Za to na jego zmniejszenie może i na pewno wpływa w pewnym stopniu denuvo. Wystarczy poczytać komentarze np. na reddice pod tematem o statusie cracka do JC 3. Wiele osób kupiło grę, bo nie mogło się naczekać na cracka.

za to Denuvo zapobiegło piractwu na dobre

Póki co owszem, widziałeś gdzieś cracka do JC 3 albo RoTTR?

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-26 16:04:31
26.07.2016 17:38
37.8
1
zanonimizowany669488
77
Generał

nie mówię o demach w kontekście piractwa. Miło byłoby wypróbować coś przed zagraniem :P

27.07.2016 19:54
37.9
2
Lysy_pk
32
Centurion

"za to Denuvo zapobiegło piractwu na dobre" - zastanów się najpierw nad tym, co napisałem. Ile gier ma te zabezpieczenia? 5? To faktycznie zapobiegło CAŁEMU PIRACTWU. A dema na bank zmniejszą piractwo - nikt nie będzie pobierał gry, która nie będzie mu się podobać po zobaczeniu dema (w którym być może będzie najciekawszy kawałek, chociaż zazwyczaj był początek gry). Już zbieram orzechy, szykuj dolce

23.07.2016 10:39
38
4
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Mi to się wydaje, że gdy gra jest nie do złamania to daje jeszcze gorszy efekt. Z crackami to przynajmniej nikt na tym nie zarabia, a czasem może ktoś faktycznie korzysta z tego jako demo, lub i tak by gry nie kupił. Gdy gra jest nie do złamania to następuje udostępnianie konta za kasę lub po prostu jego sprzedaż razem z grą.Taki ryneczek jak za starych czasów, tylko elektroniczny. Twórca nie zarabia, a zarabia ktoś na boku.

23.07.2016 14:19
kęsik
👍
39
odpowiedz
5 odpowiedzi
kęsik
147
Legend

Anty konsumencki DRM który nikomu nie pomaga. Ani twórcom/wydawcom lepiej się nie żyje. Ani legalnym graczom lepiej się nie żyje. A piraci mają się dobrze, ich Denuvo nie dotyka. Twórcom to nawet się teraz gorzej żyje bo jak gra się nie sprzeda to nie można tego zwalić na piractwo. Można tylko zwalać na samą grę. Nie można oddawać kluczy do PC gamingu jakiejś zewnętrznej firmie sprzątającej. Denuvo to jest rak PC gamingu i musi jak najszybciej odejść.

23.07.2016 15:04
yomitsukuni
39.1
yomitsukuni
148
Konsul

Srak, nie rak, i typowe narzekanie cebulaka, który nie może zagrać w grę bez płacenia za nią. Bardzo sobie cenię gry zabezpieczone Denuvo, bo w końcu nie trzeba się pieprzyć z wpisywaniem kodów, rejestrowaniem gier albo jakimiś inwazyjnymi zabezpieczeniami, które instalują się na komputerze. Ściągam grę, odpalam i gram, tak właśnie powinno być. A jeżeli gra się nie sprzeda i nie mogą tego zrzucić na piractwo, bo jest słaba, to tym lepiej, bo może w końcu przestaną się opieprzać i robić wypuszczane seryjnie kopiuj-wkleje, a wezmą się do roboty. Jedyny minus tego zabezpieczenia jest taki, że za jakiś czas skończą się „polskie ceny” gier na pecetach, bo wydawcy nie będą ich obniżać dla Polaków, żeby były konkurencyjne, bo po co, skoro i tak nie da się jej spiracić? Ale, nie oszukujmy się, taki trend trwa już od lat i zaczął się jeszcze przed wprowadzeniem Denuvo.

23.07.2016 16:10
39.2
zanonimizowany669488
77
Generał

jak denuvo - na ten moment nie złamany system, ma nie dotykać piratów? śmiech.

23.07.2016 16:15
39.3
zanonimizowany1187012
11
Senator

Przecież postów kęsika się nie bierze na poważnie, ba, on chyba samego siebie nie bierze poważnie. Wygaduje takie bzdury, że głowa mała.

25.07.2016 14:13
kęsik
😃
39.4
1
kęsik
147
Legend

Bardzo sobie cenię gry zabezpieczone Denuvo, bo w końcu nie trzeba się pieprzyć z wpisywaniem kodów, rejestrowaniem gier albo jakimiś inwazyjnymi zabezpieczeniami, które instalują się na komputerze.

Chyba nie masz pojęcia o czym mówisz. Denuvo to właśnie jest to inwazyjne zabezpieczanie, które instaluje ci się potajemnie na komputerze i zużywa moc obliczeniową. Zostaje nawet po usunięciu danej gry. Z Denuvo nie trzeba się pieprzyć z wpisywaniem kodów? No ciekawe co zrobisz jak ci Denuvo grę zablokuje i będziesz musiał się użerać z jej odblokowaniem.
Nie bez powodu ludzie bojkotują gry z Denuvo.

25.07.2016 14:15
😉
39.5
zanonimizowany669488
77
Generał

@up
to prawda. nie bez powodu ;)

23.07.2016 15:53
40
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1187997
2
Legionista

A nie wspomniano o tym że w umowie jest punkt ze denuvo może pozostać na komputerze po deinstalacji gry

23.07.2016 17:10
40.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Miałem właśnie o tym napisać. Zdaje się, że właśnie to min. powoduje, że łatwiej jest stworzyć kolejną wersję denuvo przez co złamanie jednej gry nie oznaczy złamania kolejnej z Denuvo :>

23.07.2016 20:42
😡
41
2
odpowiedz
1 odpowiedź
medyk18
21
Legionista

Denuvo bardzo szkodzi. Jak każde zabezpieczenie. I nie ma na nie żadnych usprawiedliwień. Mam kilkanaście gier których nie mogę już odpalić ( I to wcale nie tak starych) ze względu na głupie zabezpieczenia.
Mimo to nigdy nie ściągnąłem żadnego pirata.
A steam i tym podobne platformy to kolejne dziadostwo.
Za 5-10 lat może się okazać ze padnie ze względu na zawirowania na rynku i stracimy wszystkie swoje gry. I zapewniane Valve mnie wcale nie uspokajają.

DLATEGO JA KUPUJE GRY TYLKO NA GOG.

28.07.2016 14:15
Tuthrick
41.1
1
Tuthrick
27
Centurion

Również kupuję gry jedynie na GoGu obecnie. Wszelakich tytułów z DRM nie tykam kijem nawet. Swoją drogą dziwi mnie dlaczego na tvgry praktycznie nie wspomina się o tej platformie (GoG).

24.07.2016 00:55
42
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1066120
28
Pretorianin

Denuvo 2.0 było przez długo nie do ominięcia, lecz Rosyjska grupa mkdev Złamała Denuvo, i powstał w pełni działający crack Do "Dooma", chodź to nie jest jeszcze finalna wersja.
Owszem Denuovo jest bardzo dobre, ale da się je złamać, prędzej czy później, zresztą jak każde jedne zabezpieczenie.... Piractwo było i będzie, jedynie w przyszłości, będzie niektórym trochę dłużej dane poczekać, niż godzina od pojawienia się gry.

post wyedytowany przez zanonimizowany1066120 2016-07-24 00:56:48
24.07.2016 07:50
42.1
1
zanonimizowany1187012
11
Senator

Nie ma cracka do DOOM`a, nawet na stronach torrent nie wisi, bo jest eksperymentalny. To, że sobie możesz wejść do menu albo odpalić prolog to nie znaczy, że crack działa. Nie złamali niczego, bo od tego triumfu w postaci screena z menu żaden crack w pełni działający nie wyszedł. Ba, nawet na stronie mkdev nie ma aktualizacji.

Nie gadajcie bzdur z tym złamaniem, błagam. Do tego daleka droga, jeśli w ogóle zostanie złamane.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-24 07:52:35
25.10.2016 04:23
42.2
zanonimizowany1111722
1
Konsul

Powstala grupa nos^team, mam ci wiecej wymieniac crackerow?

24.07.2016 04:00
43
odpowiedz
1 odpowiedź
MojaGlowaRadio
23
Chorąży

Fajnie,że usuneliście mój komenatrz jak to windows live zrypała ludziom masę gier. Pozdrawiam.

24.07.2016 07:54
wysiak
43.1
wysiak
95
tafata tofka
24.07.2016 10:17
44
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
Buran
38
Centurion

Ignorancja niektórych osób w internecie mnie poraża, bo wychodzi na to że źle jest jak kradnę, ale dobrze jak wydawca mnie okrada. Dobre gry nie potrzebują zabezpieczeń, tylko jakieś crapiszcza od chciwych wydawców.
Fajnie że Kacper poruszył jedną kwestię, związaną z brakiem konieczności kupowania gier, że to nie jest towar pierwszej potrzeby. Zaraz po kradzieży samochodów to jest drugi głupawy argument wykorzystywany przez naiwnych ludzi do tłumienia pirackiej "propagandy" w internecie.
Ja jestem w takiej sytuacji że niby zarabiam, ale nie oznacza to że stać mnie zaraz na wszystko, mam rachunki do opłacenia, żarcie do kupienia, wszystko coraz droższe a człowiekowi też potrzeba trochę rozrywki. Jak by ktoś mieszkał w takiej dziurze jak ja to by się ze mną zgodził.
Gry niestety też są coraz droższe, a do tego coraz bardziej niepewne. A to optymalizacja zawodzi, a to pełno błędów, a to jednak mnie nie wciągnie tak jak myślałem itd. Sytuacje są różne, a pieniędzmi których nie możemy odzyskać lepiej nie szastać na lewo i na prawo, trzeba je szanować.

Toteż na Denuvo jest w miarę dobry sposób, jeżeli już koniecznie chcecie w coś zagrać zawsze istnieją konta za pare złotych, odczeka się tydzień jak wszyscy niecierpliwi się zarejestrują i można grać.

Dobre gry trzeba wspierać, a crapy piętnować. Ale żeby jakoś je odróżnić, to trzeba w nie zagrać ;)

24.07.2016 10:37
44.1
1
zanonimizowany1187012
11
Senator

Ty to jesteś dobry.

ale dobrze jak wydawca mnie okrada.

Wkłada ci rękę do kieszeni czy jak? Przymusza pistoletem do skroni "kup grę"?

to jest drugi głupawy argument

Niby dlaczego? Ja nie jestem jakimś lobbystą czy kimś innym antypirackim, ale to najtrafniejszy i najlepszy argument. Co zaspokajasz grami oprócz rozrywki?

To jak masz rachunki i jedzenie to masz ustalone chyba priorytety, dorosły jesteś, nie? Mnie też nie jest stać na willę czy wybudowanie sobie basenu pod domem, to nie oznacza, że mam wołać na wszystkich, że są złodziejami.

Sytuacje są różne

Jak w życiu, co nadal nie jest usprawiedliwieniem dla piractwa.

a pieniędzmi których nie możemy odzyskać lepiej nie szastać na lewo i na prawo, trzeba je szanować.

Na steam masz możliwość zwrotu gry kupionej. To nie szastaj, czekaj na obniżki, kto Ci każe kupować na "start"? Już, teraz, szybko! Ograć wszystko, co wyjdzie! Co się stanie, jak poczekasz kilka miesięcy lub rok? Jest tyle gier na rynku do ogrania za grosze.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-24 10:38:07
24.07.2016 13:05
😉
44.2
zadymek01
47
Pretorianin

Mógłbym tu ci odpisać, ze raczej burak niż buran ;)
Ale tego nie zrobię: mamy wiele wspólnego (od ksywki poczynając, po zatęchłą dziurę i niby zarabianie); a nawet ci doradzę:
1. Tanie gry - 9-49 PLN - są możliwe. Gry tanieją z czasem do takich kwot (a biorąc pod uwagę pełniaki CD-A, to nawet niższych). Jak źle trzeba zarabiać, by nie móc zabulić ceny paczki szlugów (na neta cię stać, a na 9 PLN nie?)? Nie wiem, ale to zakrawa na przestępstwo (znaczy: taka płaca). Już nawet nie wspominam o grach darmowych i rozdawanych (mam ze 20 takich).

2. Jeśli naprawdę chcesz wspierać dobre gry, kupuj -kiedykolwiek, jakkolwiek. Gadać może każdy i wszystko, liczą się czyny.

24.07.2016 13:33
yomitsukuni
44.3
1
yomitsukuni
148
Konsul
Image

Też pracuję, też nie zarabiam kokosów, też mam rachunki do opłacenia i też muszę mieć co do garnka włożyć. I wiesz co? Nic nie stało na przeszkodzie, żeby w ciągu ostatniego roku sobie uzbierać taką kupkę absolutnych must have’ów kupionych w dniu premiery, a do tego kupić jeszcze kilkanaście gier na wyprzedażach za grosze. Bez okradania wydawców kupowaniem dostępem do lipnych kont. Tylko cebulak, wieśniak i złodziej będzie na siłę szukał usprawiedliwienia dla tego, że kradnie. Skoro ci się gry dużych wydawców nie podobają, to w nie nie graj – proste. A skoro jakaś ci się podoba, to ją kup uczciwie i daj zarobić deweloperowi, a nie kradnij, bo kupowanie dostępu do kont to nic innego jak zwykła kradzież i pozbawianie twórców zarobku.

„Dobre gry trzeba wspierać, a crapy piętnować. Ale żeby jakoś je odróżnić, to trzeba w nie zagrać ;)” – gówno prawda, od tego są recenzje i let’s playe na YouTubie, a nie rżnięcie z torrentów i inne lewe zagrywki.

„(...) wszystko coraz droższe a człowiekowi też potrzeba trochę rozrywki. Jak by ktoś mieszkał w takiej dziurze jak ja to by się ze mną zgodził” – chcesz rozrywki? To idź do sklepu ukradnij piwo i je wypij, picie piwa to też jakaś rozrywka. Albo zakradnij się do kina na seans. Nie? Czemu? Bo się nie czujesz tak bezkarny i wiesz, że jak cię złapią, to będziesz miał przesrane, a kradnąc grę jesteś bezkarny?

post wyedytowany przez yomitsukuni 2016-07-24 13:44:31
24.07.2016 14:10
aope
😊
44.4
aope
190
Corporate Occult

yomitsukuni - próżny Twój trud. Przecież wiadomo, że "piratowi" nie chodzi wcale o cenę. Gdyby to cena była problemem, to w krajach rozwiniętych piractwo nie miałoby miejsca bytu (a ma się bardzo dobrze). Związek na linii cena - złodziejstwo jest marginalny. Tu wchodzi raczej mentalność typowego nieroba i lenia (bo mi się należy, a jak mogę mieć za darmo to wezmę), braki w wychowaniu przez rodziców (wpojenie podstawowych wartości) i dostępność. Przy obecnych informacjach o grach dostępnych na każdym kroku (pomoc w wyborze) i cenach gier które topnieją błyskawicznie + promocje, piracenie to zwykła oznaka mózgowego debilizmu. A że taki niewychowany przez rodziców debil i życiowy nieudacznik (no bo aby nie mieć na te kilka gier rocznie to inaczej trudno określić) nie chce się sam przed sobą przyznać że jest zwykłym złodziejem-frajerem (bo jest na to za głupi), to szuka usprawiedliwień, choćby najbardziej idiotycznych - poczynając przez brak dem (gdy dema były, piractwo w ogóle nie drgnęło), przez ceny, sprawdzenie gry (a przecież można błyskawicznie odzyskać zwrot środków) itd. Szkoda czasu.

26.07.2016 22:14
44.5
robak8
140
Pretorianin

@aope
Programujesz coś albo w jakiś sposób jesteś związany z produkcją oprogramowania? Jesteś dorosłym człowiekiem? Tak z ciekawości pytam. Jeśli w jakiś sposób te pytania naruszają Twoja prywatność (nie że zarzucam że coś ukrywasz ;-) ) czy wydają Ci się niezręczne to nie trzeba odpowiadać. Zignoruj je i nie odpisuj :-)

25.10.2016 04:29
44.6
zanonimizowany1111722
1
Konsul

Buran zgadzam sie w 100

24.07.2016 10:57
davis
45
odpowiedz
1 odpowiedź
davis
200

A to Denuvo to w jakich grach jest? Bo nawet nie wiem o jego istnieniu, a skoro szkodzi to chciałbym wiedzieć czy mam wyjątkowe szczęście czy po postu jeszcze nie trafiłem na taką grę.

24.07.2016 17:29
45.1
zanonimizowany146624
131
Legend

W każdej nowej od roku

24.07.2016 12:51
46
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gollumiczek
35
Chorąży

Raz na zawsze: piractwo to nie kwestia cen tylko mentalności. Ludzie potrafią piracić i gry za 10 zł. (nie mówiąc już o grach mobilnych). Chodzi po prostu o to, że jest się bezkarnym podczas tej kradzieży. Gdyby bez ryzyka można było wynieść nowy PC ze sklepu to tak samo by to robili.
I te płacze, że gra kosztuje 1/5 wypłaty. A PC do gier kosztuje dwie albo trzy wypłaty, no i co? Kupujecie? Tylko proszę bez takich, że PC służy do pracy, nauki itp. Komputer do pracy i nauki można kupić za 1500zł raz na 5 lat.

25.07.2016 17:58
deton24
46.1
1
deton24
108
Pretorianin

Raz na zawsze zrozumcie Wy nadęte zamożne pany - za ceny gier i ich znaczny wzrost w ostatnim czasie odpowiada Denuvo, i bezkarność wydawców w wydawaniu crapu.
Skutkiem piractwa w przeszłości nie był wzrost cen, ale po macoszemu robione optymalizację, albo opóźnienia, lub brak wydań portów na platformę PC. Tyle.

28.07.2016 10:39
46.2
Father Nathan
99
Pretorianin

Największą zaletę pecetów, w przeciwieństwie do laptopów, telewizorów itd., stanowi modularna budowa, skutkująca brakiem konieczności kupowania co pewien czas nowego komputera. Wystarczy wymienić część komponentów. W ten sposób od 1996 r. nigdy nie kupowałem nowego peceta, lecz sukcesywnie modernizowałem poszczególne części. Obok zasilacza ze stycznia br. i myszy z lipca mam np. kartę graficzną z 2014 r., procesor z 2013 r., obudowę z 2005 r. czy klawiaturę z 2007 r.

24.07.2016 21:23
47
2
odpowiedz
KlakierGT
14
Legionista

Od kilku lat obserwuję Kacpra i muszę przyznać, że rozwinął się niesamowicie. Obecnie jest zdecydowanie najlepszym redaktorem z najlepszymi i najbardziej merytorycznymi wrzutkami. Oby tak dalej :)

24.07.2016 22:31
Xartor
48
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Xartor
140
Konsul

aope może wróć do łapania pokemonów bo widać kultura u ciebie kuleje.
A co do TW to przypadkiem nie przez Denuvo gra była tak spowolniona przed 0 day patchem?

Materiał winien raczej brzmieć, "czy Denuvo pomaga graczom?"
Przynajmniej redaktor musiałby się trochę wysilić.

post wyedytowany przez Xartor 2016-07-24 22:37:09
24.07.2016 22:49
48.1
zanonimizowany1187012
11
Senator

Dlaczego ma pomagać niby?

Wszelkie DRM działają na korzyść tylko dewelopera i wydawcy, nie oszukujmy się. Natomiast inną sprawą jest to, jak zabezpieczenie jest inwazyjne dla przeciętnego klienta. Moim zdaniem Denuvo jest totalnie nieinwazyjne.

25.07.2016 14:16
kęsik
😁
48.2
1
kęsik
147
Legend

Wszelkie DRM działają na korzyść tylko dewelopera i wydawcy, nie oszukujmy się.

No szczególnie Denuvo działa na korzyść dewelopera i wydawcy gdy przez to, że używają tego syfu to tracą pieniądze i sprzedaż im spada.

25.07.2016 16:08
😁
48.3
zanonimizowany1187012
11
Senator

No szczególnie Denuvo działa na korzyść dewelopera i wydawcy gdy przez to, że używają tego syfu to tracą pieniądze i sprzedaż im spada.

I dlatego dalej używają denuvo. Twoja logika jest porażająca.

Kęsik i jego bzdury. Pokaż dane liczbowe, porównania, bo póki co bredzisz.

Oczywiście tego nie zrobisz i wymiękniesz, nie odpiszesz nawet. Nie martw się - spodziewam się tego, bo to co piszesz to brednie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-25 16:09:04
25.07.2016 01:00
49
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Tak na prawdę może sobie zostać, zniwelowaliby limit aktywacji i wszyscy byliby zadowoleni. Całe zabezpieczenie może sobie zostać i być niełamliwe, przynajmniej ludzie mieliby to gdzieś.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-07-25 01:01:37
25.07.2016 14:36
50
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1167700
27
Pretorianin

ja bardzo ciesze sie z denuvo. uwazam ze najlepiej gdyby wszystkie wieksze tytuly mialy to zabezpiecenie. spokoj , spokoj, spokoj. spokoj kosztuje. birds sister z 3dm podjela bardzo dobra, madra decyzje.

27.07.2016 10:10
50.1
maciokoki
35
Konsul

ok ale spokój z czym ? bo nie załapałem ?

25.07.2016 16:02
Powder
51
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Powder
54
Pretorianin

Ja czasami ściągam piraty gdy nie jestem pewien czy gra mi się spodoba. Po co mam kupować coś w co pogram 15-30min. Nie raz miałem tak, że gra mnie tak wciągnęła, że kupiłem ją dopiero po tym jak przeszedłem całą na piracie.

26.07.2016 00:31
yomitsukuni
51.1
yomitsukuni
148
Konsul

Kupujesz na Steamie, znudzi ci się po 15-30 minutach, to ją oddajesz i dostajesz zwrot kosztów – proste. Nie działa co prawda w przypadku wszystkich gier, bo np. EA wymusza swój szajs, ale w większości.

27.07.2016 10:12
51.2
1
maciokoki
35
Konsul

ja kupuje na allegro bo prawie zawsze taniej niż na steam... ale na allegro już nie dadzą mi zwrotu kosztów po 15 min..

post wyedytowany przez maciokoki 2016-07-27 10:12:21
25.07.2016 22:55
52
1
odpowiedz
hemik9
114
Pretorianin

A niech sobie będzie, TW:Warhammer też jest zabezpieczony, a dzięki Steam wypróbowałem. Niestety ilość obowiązków powoduje, że po 3 h gry odpadłem i nie wróciłem. Po prostu nie mam czasu na tą grę. Gra jest zabezpieczona? Złamana w chwili premiery. Za 2-3 lata jak dziecko podrośnie pewnie wrócę do gry i kupię za 30 zł, ale czy to będzie zasługa Denuvo?

25.07.2016 23:41
53
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Chris4132
97
Pretorianin

Jak dla mnie, to Denuvo wymyślili żydowscy producenci, którzy myśleli jak zgarnąć więcej szmalu. A realnie to jedyną trafioną grupą stają się fani, którzy być może mieli wcześniej możliwość nielicencjonowanego grania i z niej korzystali.
Myślicie że pirat któremu zostania zabrana możliwość pobrania kopii z torrentów nagle się zmieni i sięgnie po portfel? Ja osobiście wątpię. Po prostu pobierze inną grę. Nie wiem, gdzie wydawcy widzą w takim razie korzyść, bo tak naprawdę pozbywają się graczy którzy nie zapłacili za grę. Oni nie wyrządzają twórcom krzywdy, wręcz przeciwnie, budują społeczność graczy, wystawiają oceny, tworzą opinie, popularyzują gry. Jeśli produkcja ich zaskoczy, to mogą nawet powiększyć grono fanów, wydać pieniądze i ją kupić, na czym tak bardzo zależy wydawcom.
Reszta osób których to dotknie, to ludzie którzy przed kupnem gry wyrabiali sobie opinię na kopii z mniej legalnych źródeł. Po założeniu Denuvo będą po prostu musieli podjąć decyzję trochę na ślepo, ale w dobie dzisiejszej gorączki wydawania szajsu to pewnie twórcom na rękę stawianie takich pułapek.

25.10.2016 03:55
53.1
zanonimizowany1111722
1
Konsul

A jak dla mnie to Ciebie wymyśliła grupa rodziców, która nie nauczyła cie szacunku do własności pieniądza.

26.07.2016 12:39
54
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Angrenbor
119
PC Gaming Master Race

Jest refund po 2 godzinach na Steamie, nie widzę przeszkód by wprowadzić dwugodzinnego triala. Wówczas będzie możliwość przetestowania danego tytułu na naszym koncie. Wydawcy zawsze się tłumaczyli, że demo to niewspółmiernie dużo roboty, bo nie da się po prostu wyciąć jednego etapu, trzeba zaimplementować też wszystkie systemy, mechaniki, skrypty, animacje, dźwięki itd. i połączyć to tak, by oderwane od całości dalej funkcjonowało. Jeśli będą triale, to potencjalni nabywcy po prostu pobiorą całą grę, będą jedynie mogli z niej korzystać przez ograniczony czas. Można by to zabezpieczyć np. przez wymóg stałego podłączenia Steama do internetu, by licznik działał, czy nawet dodanie do triala jakiegoś małego zewnętrznego programiku, powiedzmy robionego przez wydawcę (a przez to trudniejszego do wykrycia i złamania) by kontrolował stoper. Te dwie godziny powinny ogarniętemu graczowi umożliwić sprawdzenie ogólnego gameplay'u, paru mechanik i przede wszystkim optymalizacji.

Jest jednak w tym problem, taki sam jaki faktycznie stoi za zniknięciem dem - wydawcy nie chcą by ludzie mieli możliwość przetestowania gry przed zakupem, bo to by oznaczało, że produkt musi być rzeczywiście na tyle dobry, by zachęcić potencjalnego klienta do zakupu. A to w erze Day1 patcha jest trudne, bo wymaga mocniejszego przykładania się do jakości.

Liczę, że Valve w niedalekiej przyszłości wprowadzi taką funkcję dla wszystkich gier w swoim katalogu. Przy refundzie był płacz mniejszych wydawców, że w te 2 godziny można ich grę ukończyć, a usługa została i cieszy się popularnością (choć to na pewno nie jest dobra informacja dla dystrybutorów). Skoro podwaliny systemu już funkcjonują, nic nie stoi na przeszkodzie, by nie pociągnąć tego dalej, zwłaszcza że konkurencja taką opcję czasami stosuje.

post wyedytowany przez Angrenbor 2016-07-26 12:41:27
27.07.2016 10:14
54.1
1
maciokoki
35
Konsul

z tym refundem to nie tak różowo... jak przejdziesz zbyt dużo gry nie dostaniesz refunda i nie ważne że grałeś 10- czy 30 minut...

26.07.2016 12:43
55
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
VoidEraser
1
Junior

Materiał trafiony idealnie w czasie.
3DM wydało dość ciekawe oświadczenie dotyczące m.in. tego, że odnieśli sukces w złamaniu Denuvo.
Jeśli dobrze kojarzę to było to 24.07.
Polecam przeczytać

26.07.2016 12:51
55.1
2
zanonimizowany1187012
11
Senator

Oświadczać sobie mogą, dopóki cracka nie ma, to tymi ich oświadczeniami i streamami się można podetrzeć.

26.07.2016 15:07
55.2
zanonimizowany146624
131
Legend

Daj link

26.07.2016 15:29
56
odpowiedz
andrefor
14
Legionista

Celem zakupu jest gra a nie zabezpieczenie. Zatem jakość gry piętrzy dochód.

27.07.2016 10:27
57
odpowiedz
1 odpowiedź
dominik1218
19
Legionista

Przecież na zachodnich forach zorientowali się o co już chodzi.Hakerzy POMAGALI załatać zabezpieczenie,żeby nie było takiego zonka jak w pierwszej wersji Denuvo.Pieniądze każdy lubi,prawda? Tak więc przestańcie się łudzić w jakieś złamanie Denuvo.Już nawet 2indyki zabezpieczyli:):):)

28.07.2016 01:04
57.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Ale oczywiście nie zobaczymy tych forów/linków.

27.07.2016 10:49
58
1
odpowiedz
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin

Przyznam że sam ściągam gry którymi jestem zainteresowany...Po co ?? Otóż po to żeby sprawdzić co one oferują - nie przechodzę ich,sprawdzam tryby gry i funkcje które oferują...Dlaczego denuvo uważam za zło? Otóż na przykładzie nowego Dooma - pobrałem demo w którym była jedna misja SP..ok a chciałem sprawdzić tryb multi który w demo był niedostepny...Zakupiłem grę na Steam - co się okazało gra została wykastrowana z podstawowych trybów gry jak DM FFA i posiada system lobby ala CoD zamiast serwerów dedykowanych co dla mnie ją całkowicie dyskwalifikuje...Ponadto poza TDM i czasem dominacją mimo że gra jest stosunkowo nowa nie ma nikogo do gry w innych trybach...Brak jakichkolwiek opcji konfiguracji meczu tj.ilość pkt.na wygraną,czasu rundy i założenia własnej gry z własnymi parametrami,brak botów z którymi mógłbym pograć w trybach w których nie ma żadnych graczy...Dzięki denuvo człowiek kupuje kota w worku bo autorzy w wersji demo udostępnili tylko to co chcieli udostępnić...System lobby z kolei zamiast serwerów dedykowanych sprawi że MP szybko podzieli los CoD-ów gdzie prócz DM wieje pustką...Dodatkowo brak możliwości gry między regionami a nawet takiej opcji...Kiepski edytor map dostępny jedynie z poziomu uruchomionej gry/podobnie jak mapy stworzone przez graczy - do tego rozbudowana customizacja postaci a w grze wszyscy i tak wyglądają tak samo więc po co to w ogóle?!?...Jestem rozczarowany...Na pobranej z neta kopii nie zagrałbym w MP ale zobaczyłbym że zastosowano system lobby i brak jakichkolwiek opcji konfiguracyjnych meczy - co już wpłynęłoby na moją decyzję o zakupie - zapewne kupiłbym za rok-dwa za 3 dychy z koszyka w biedronce jako że nie uznaję tego typu rozwiązań które szybko zabijają tryb MP..

27.07.2016 10:59
59
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin

A co do cen nowych gier wspomnianych w materiale...Najwyższa pora żeby nasz nieudolny i bezużyteczny rząd(nie tylko obecny ale również poprzedni - nie będę tu nikogo faworyzował) zajął się uregulowaniem cyfrowej dystrybucji gier i innego oprogramowania przez zagraniczne podmioty.
Po 1-sze mogliby wprowadzić jakąś ustawę zmuszającą zagraniczne podmioty do dostosowania cen do Polskiego rynku i przede wszystkim wycenianie produktów w złotówkach zamiast EURO/$ - mam tu na myśli steam na przykład.Origin,Uplay już to zrobiły a steam nadal ma nasz kraj w głębokim poważaniu oferując nowości po bagatela 59,99 E.
Po 2-gie Gry-Online jako duży portal powinien zamieścić jakąś petycję na stronie w tej sprawie aby internauci mogli się pod tym podpisywać aby ów "rząd" zajął się tą sprawą a nie ciągle wzajemnie skakał sobie do gardeł zamiast zajmować sprawami kluczowymi dla obywateli...

post wyedytowany przez zanonimizowany1143595 2016-07-27 11:00:05
27.07.2016 11:07
wysiak
😃
59.1
wysiak
95
tafata tofka
Image

Tak, genialny pomysl, by rzad regulowal ceny gier.

zamiast zajmować sprawami kluczowymi dla obywateli...
Ceny gier to sprawy kluczowe dla obywateli? ------->

PS. Przeciez ceny na Steaam w kazdym kraju sa w lokalnej walucie.

27.07.2016 11:21
59.2
zanonimizowany1187012
11
Senator

Po 1-sze mogliby wprowadzić jakąś ustawę zmuszającą zagraniczne podmioty do dostosowania cen do Polskiego rynku i przede wszystkim wycenianie produktów w złotówkach zamiast EURO/$ - mam tu na myśli steam na przykład.

Genialne, to ja po proszę to samo z kartami graficznymi i procesorami. Da radę? :)

zamiast zajmować sprawami kluczowymi dla obywateli...

No tak, bezrobocie, PKB, gospodarka to nie są kluczowe sprawy. Kluczowymi sprawami jest zmiana cen gier.

:)

27.07.2016 12:24
59.3
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin

Macie oboje wąskie horyzonty....Gry to tylko odłamek ogromnego rynku oprogramowania...

"No tak, bezrobocie, PKB, gospodarka to nie są kluczowe sprawy. Kluczowymi sprawami jest zmiana cen gier.
:)"

W kraju jest jak jest i nic się nie zmieni dopóki rządzi w kółko ta sama hunta - nic się nie da zrobić dopóki u władzy partie dbające wyłącznie o własne interesy...Nie ma ratunku a wybryki rządzących osłabią złotówkę jeszcze bardziej przez co za kartę graficzną zapłacisz jeszcze więcej,poza tym karty graficzne masz w sklepach matole w polskich złotówkach a mówię o dystrybucji cyfrowej oprogramowania...Czytaj z uwagą...

post wyedytowany przez zanonimizowany1143595 2016-07-27 12:25:31
27.07.2016 13:00
59.4
zanonimizowany1187012
11
Senator

Matole, to pisz precyzyjniej (piszesz o grach, a zaraz potem o całości oprogramowania - zdecyduj się o czym chcesz rozmawiać), zresztą, to co piszesz to i tak bzdury, które można wsadzić do worka z fantazjami kogoś, kto o gospodarce wie tyle ile przedszkolak. Twoja propozycja ustawy Po 1-sze mogliby wprowadzić jakąś ustawę zmuszającą zagraniczne podmioty do dostosowania cen do Polskiego rynku to jest po prostu głupota i bzdura, ale żeby to wiedzieć musiałbyś ogarniać jakieś podstawy. Twoja niewiedza wynika właśnie z faktu, że nie masz podstaw, a wyzywać od matołów to wszystko na co Cię stać.

poza tym karty graficzne masz w sklepach matole w polskich złotówkach

Ty serio jesteś jakiś nierozumny albo się korwina naczytałeś. Cena karty graficznej to dolary + podatki + taryfa celna UE za towary spoza terenu UE. W PRZELICZENIU cena jest złotówkach. Z grami to samo, tylko jak płacisz na steam, to przelicza Ci bank. TO, że dostaniesz na rynku cyfrowe oprogramowanie w złotówkach to nie znaczy, że cena będzie dostosowana do poziomu wynagrodzenia przeciętnego obywatela. To jest debilizm. Nie ma czegoś takiego, że ustawą nagle znosisz przelicznik walutowy i zmuszasz firmę do dostosowania cen, Polska to nie jest żadna konkurencyjna gospodarka. Gdyby to było tak proste jak piszesz, to co stoi na przeszkodzie dostosowania ceny karty graficznej? No przecież ustawą można wprowadzić dostosowanie ceny do rynku, nie? Hahahahaha :) Ustawą nie zniesiesz tego, by ktokolwiek dostosował ceny gier do rynku, Polska nie ma żadnej konkurencyjności. Niedawno był news o tym, jak plasuje się sprzedaż gier w danych krajach. Polska była na szarych końcach. To co Ty proponujesz i piszesz to głupota ubrana w ładne słówka.

I to naprawdę wystarczy żeby obalić te Twoje głupoty.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-27 13:04:21
27.07.2016 15:29
59.5
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin

To co tutaj wypisujesz Camelson utwierdza mnie tylko w przekonaniu że twój ptasi móżdżek po prostu nie ogarnia pewnych zagadnień.
Spójrz na Rosję - można ? MOŻNA! mają ceny dostosowane do swojego rynku...Co prawda kraj ma 270mln obywateli ale ceny mają znacznie niższe bo o swoje walczyli,nie to co u nas...
I nie mów mi że się czegoś nie da zrobić bo to stek bredni...Gdyby przedstawiciele rządu zajęli się tym z podobną pasją jak skaczą sobie do gardeł - nie ma rzeczy niemożliwych!!!
A sprzedaż w Polsce jest niska właśnie poprzez często zaporowe ceny i ostatni trend na wycinanie podstawowych zawartości gry by je sprzedać jako odrębne DLC i/lub niekończące się dlc...Mądrzy ludzie nie dają się ry..ć po 10-15 razy na jednym produkcie i czekają na wersje complete/goty - stąd też niska sprzedaż tuż po premierze za gołą podstawkę tuż przed wypuszczeniem 10-15 DLC...

" Cena karty graficznej to dolary + podatki + taryfa celna UE za towary spoza terenu UE. W PRZELICZENIU cena jest złotówkach"

Tyle to nawet głupi i ślepy koń wie - tu akurat nie mam zastrzeżeń ponieważ jeśli producent żąda za kartę 599$ to tyle za nią bierze wszędzie na świecie + lokalne podatki...Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to się nie wypowiadaj bo sam wyskoczyłeś z jakimiś debilnymi GPU jakbym cokolwiek o tym pisał - było napisane wyraźnie że chodzi o oprogramowanie...

27.07.2016 15:33
59.6
1
zanonimizowany1187012
11
Senator

Spójrz na Rosję - można ? MOŻNA! mają ceny dostosowane do swojego rynku...Co prawda kraj ma 270mln obywateli ale ceny mają znacznie niższe bo o swoje walczyli,nie to co u nas...

Sam sobie odpowiedziałeś. I uwierz, że nie zrobili tego Rosjanie ustawą, a zrobili to wydawcy gier, bo poziom piractwa w Rosji był ogromny, ale po raz kolejny wykazujesz się ignorancją w temacie o którym nie masz pojęcia. Rosja jest o WIELE bardziej konkurencyjnym rynkiem. Grałeś w jakąkolwiek grę sieciową? Znajdź taką grę bez Rosjan.

I nie mów mi że się czegoś nie da zrobić bo to stek bredni...Gdyby przedstawiciele rządu zajęli się tym z podobną pasją jak skaczą sobie do gardeł - nie ma rzeczy niemożliwych!!!

Typowo populistyczna papka. Zgłoś taki projekt ustawy, nie ma sprawy, 100 tysięcy podpisów i możesz zgłosić przecież, co za problem? Lepiej od innych wymagać, nie?

A sprzedaż w Polsce jest niska właśnie poprzez często zaporowe ceny i ostatni trend na wycinanie podstawowych zawartości gry by je sprzedać jako odrębne DLC i/lub niekończące się dlc...Mądrzy ludzie nie dają się ry..ć po 10-15 razy na jednym produkcie i czekają na wersje complete/goty - stąd też niska sprzedaż tuż po premierze za gołą podstawkę tuż przed wypuszczeniem 10-15 DLC...

Nie kupuj gier i nie kupuj DLC. Gry to produkt taki sam jak bułki czy masło, tylko z tą różnicą, że to jest rozrywka - więc nie jest to niezbędnik.

Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to się nie wypowiadaj bo sam wyskoczyłeś z jakimiś debilnymi GPU jakbym cokolwiek o tym pisał - było napisane wyraźnie że chodzi o oprogramowanie...

Pisałeś o grach, przykład karty jest przykładem i zadałem Ci pytanie - skoro uważasz, że ustawą możesz nakazać komuś z innego kraju dostosować ceny gier, bo tak, to co stoi na przeszkodzie żeby wydać taką samą ustawę w przypadku kart graficznych? Odpowiesz, czy już się skończyły te "argumenty" i dalej będziesz mnie obrażał?

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-27 15:35:18
27.07.2016 20:12
aope
👍
59.7
aope
190
Corporate Occult

Spójrz na Rosję - można ? MOŻNA! mają ceny dostosowane do swojego rynku...

I są na 2 miejscu pod względem piractwa oprogramowania, tuż za Chinami. Więc chyba nie można a moszna.

27.07.2016 18:28
60
1
odpowiedz
adix23
2
Junior

Szczerze? Nowe gry są tak słabe że nawet nie opłaca się ich pobierać...

27.07.2016 21:48
swist18
61
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
swist18
34
Pretorianin

Weryfikacja sprzętu? A więc jednak szpiegostwo. Nie przeszkadza mi żaden DRM, ale jeżeli wiąże się z powyższym to tak, i nikt za moimi plecami nie ma prawa mnie szpiegować. Jak małym trzeba być człowieczkiem i jak nędznym aby się na to godzić? Czy jedna darmowa kopia jest tego warta? Czy człowieczek to tłumaczący rozwiał jakieś wątpliwości? Nie. Pokazał tylko że ma brązowy nos. Więc nędzny człowieczku wytłumacz mi ale logicznie i sensownie dlaczego tak szybko są kasowane wypowiedzi odnośnie powyższego pracowników firm, producentów sprzętu komputerowego? Czy ten nędzny wymoczkowaty z wyglądu człowieczek może zagwarantować że oprócz weryfikacji sprzętu to zabezpieczenie nie zbiera innych informacji? Nie? Kolejny zasrany ekspert mający gówniane pojęcie o tym co mówi. Czyżby na zamówienie. Tłumaczenie producenta, lub innych jest nic nie warte.

post wyedytowany przez swist18 2016-07-27 22:05:09
28.07.2016 00:03
aope
😃
61.1
aope
190
Corporate Occult

Nawet zabawne, że szpiegostwo gani jak mniemam użytkownik telefonu z androidem pełnego usług Google, posiadający jeszcze zapewne konto na twarzoksiążce.

28.07.2016 01:06
61.2
1
zanonimizowany146624
131
Legend

Co innego szpiegować telefon, a co innego komputer :P
A poważnie, to co oni mogą zweryfikować. Mój konfig ? Co i tak nie zmienia faktu, że denuvo bardziej szkodzi, niż pomaga ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-07-28 01:09:13
28.07.2016 10:01
61.3
zanonimizowany1132929
12
Generał

@up tobie na mózg najbardziej. Chociaż większość zapyta jaki mózg....XD

28.07.2016 10:13
61.4
zanonimizowany1187012
11
Senator

Jak małym trzeba być człowieczkiem i jak nędznym aby się na to godzić?

Masz konto na fejsie i telefon z androidem? Ba, nawet czy masz Windowsa? To jesteś właśnie tym małym i nędznym człowieczkiem :)

29.07.2016 19:12
61.5
zanonimizowany146624
131
Legend

@2up - racja, po każdej próbie dyskusji z tobą mózg wysiada, co również każdy potwierdzi :)

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-07-29 19:15:37
28.07.2016 10:32
62
1
odpowiedz
Father Nathan
99
Pretorianin

Nie piracę, ale żałuję, że wiele gier nie ma wersji demonstracyjnych. Np. wiem, że do Far Cry Primal będę musiał wymienić procesor i kartę graficzną, natomiast w przypadku Grim Dawn muszę zgadywać, że wymiana procesora wystarczy, a może nawet nie będzie potrzebna.

11.08.2016 13:02
63
odpowiedz
DzonyM
5
Legionista

Rise of Tomb Raider złamane
#bye bye denuvo

27.08.2016 14:22
Adrianun
😉
64
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Uważam, że Denuvo jest jak najbardziej potrzebne. Skoro nie szkodzi graczom, to nie widzę żadnego problemu - sam mam Rise of the Tomb Raider i żadnych problemów z grą nie miałem. Ciekawy materiał!

25.10.2016 03:59
65
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

I co z tego , że złamane? Przez Skidrow,CODEX,PROPHET, i co z tego?
Chodzi o to zebysmy szanowali tworcow i kupowali oryginalne gry ! Ja Mafie 2 kuplem teraz

25.10.2016 04:02
66
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

W Footbal Manager 2016 wersja 16.2 jest tylko zcrackowana nie 16.3.3 ze steama

post wyedytowany przez zanonimizowany1111722 2016-10-25 04:11:51
25.10.2016 04:19
67
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

Super materiał Kacper, oby wiecej takich

tvgry.pl Nie do złamania! Czy zabezpieczenie Denuvo szkodzi graczom?