Wirtualna turystyka - jak zwiedzamy świat z pomocą gier wideo
Już teraz ludzie żyją fejsem, a co będzie gdy przestaną w ogóle ruszać się z domu? Seks VR, wybory VR, praca VR. Cukrzyca czeka.
Jak zwykle materiał o niczym. Zaczął od o jednym i nagle pogubił temat i skończył na czymś zupełnie innym.
@Gorn221 Może nie ma. Sorry, akurat pod każdym materiałem tego osobnika ja narzekam, jego filmy są bez sensu, o niczym i często od rzeczy, odbiega od tematu który zaczyna + nieraz jest w nich masa błędów (materiał o AC2). Nawet filmy Jordana są lepsze, bo są o czymś.
Wirtualna turystyka jest o tyle ciekawsza od prawdziwej, że pozwala odwiedzić realia, których normalnie odwiedzić się po prostu nie da. Podróże w czasie, loty w kosmos, spacerowanie po powierzchni innych planet, zwiedzanie fantastycznych krain pełnych obcych ras, magii i mitycznych stworów, przemierzanie światów zniszczonych przez apokalipsę, światów futurystycznych, wymiarów alternatywnych itd.
Gdy wirtualna rzeczywistość rozwinie się dostatecznie mocno (matrix!), tradycyjna turystyka będzie się przy niej wydawać nudna i nijaka :).
Twoja wypowiedź chłopcze to już zagłada kompletna... Ciekawi mnie kiedy ostatnio wyszedłeś z domu, hm ?
@up - widzę zazdrość pełną gębą. On to ma a Ty nie. Pogódź się z tym
Sam stworzyłem taki spacer wirtualny w silniku Unreal Engine 4 po mojej Uczelni jako pracę inżynierską. Przeszło 1400 zdjęć obiektu plus plany budowlane ;] Jeśli ktoś chce popatrzeć to ściągać https://onedrive.live.com/redir?resid=14E93DA633FDE29C!47913&authkey=
!AKgrGVz-WE1X5PA&ithint=file%2crar .Do uruchomienia trzeba posiadać dość dobrą kartę graficzną.
Sprawdź Chernobyl vr
Ciekawy materiał. Daje do myślenia. Patrząc na to jak po pojawieniu się google street view zaczął być on wykorzystywany do podróżowania z kanapy, to przy rozwoju technologii VR i większej dostępności samych gogli, nagle ulice mogą się wyludnić. Wszystko będzie można zrobić siedząc wygodnie na kanapie - odwiedzić Wenecję, obejrzeć bitwę pod Wiedniem czy też uprawiać seks, jak to ktoś napisał.
hahah ale żal.
tak google street jest złe bo obrazki, ale jezdzenie autem po usa czy smiganie assasynem po prawie odwzorowanych miastach ma sens. jak mozna byc takim bucem jak ten typ.
wole google street gdzie widze jak cos naprawde wyglada niz jakaś grę.
I kolega ma racje. Typ nagrywa materiały o niczym. I ten głos. kiedys był fajny. dzis naduzywa go by tworzyc marne emocje.
A na ścianie małżeństwa zwiedzającego Wenecję wisi dumnie flaga Konfederacji. South will rise again hahaha
jaalboja on wyraża swoją subiektywną opinię, nikt ci nie każe się z nim zgadzać. Przynajmniej porusza ciekawy temat, a nie wyrzuca z siebie frustracje bo pani w spożywczaku na niego nakrzyczała, a on jest mocny w gębie tylko wisząc nad klawiaturą. To jest właśnie "żal". Pozdrawiam, materiał dobry jak zawsze :)
Dlatego pomimo tego, że AC:Unity niezbyt mi się podobało to i tak spędziłem wiele godzin zwiedzając różne miejsca i zabytki. Naprawdę dobrze Ubisoft przeniósł Paryż do gry.
Polecam Chernobyl VR. To jest dopiero coś, :) Z tego co widziałem redakcja Tvgry też poleca ;)
Takie serie jak AC, czy GTA pozwalają "odwiedzić" znane miasta, zarówno dzisiejsze jak i te historyczne. Nieraz złapałem się na tym, że zamiast grać po prostu zwiedzałem lokacje i podziwiałem widoki i budynki. Świetny materiał!