1. W jaki sposób "możesz wrócić" do W 7 w ciągu 31 dni ? Siódemka zostaje w systemie na ten okres ?
2. Czy mogę wybrać partycję ?
3. Jak będzie się uruchamiał każdy z tych systemów ?
4. Jest możliwość instalacji W 10 na nośniku zewnętrznym ?
Tyle ludzi ma wątpliwości co do tej 10. Jedni chwalą inni psioczą. Jak pojawiła się 7. zainstalowałem niemal od razu i po problemie a tu wiele niejasności. Pytania te, dla niektórych, zdadzą się może proste i naiwne ale cóż, nie każdy wie wszystko.
ad 1. Tak, możesz wrócić. Jest odpowiedni "guzik" w ustawieniach. Aczkolwiek byłbyś pierwszą znaną mi osobą, której taki powrót się udał. Absolutnie nikomu z moich znajomych opcja ta nie zadziałała jak należy i zawsze kończyło się na czystej instalacji W7/8.
ad 2. Tak i nie. Podczas upgrade nie można wybrać partycji, podczas czystej instalacji W10, można.
ad 3. Nijak. Uruchamiał będzie się tylko i wyłącznie W10. Stary Windows wyląduję w osobnym folderze i nie będzie w ogóle dostępny.
ad 4. Znaczy co? Zrobić z pendrajwa nośnik instalacyjny W10 czy zainstalować go na pendrajwie? Pierwsze zadziała, drugie nie.
Czyli /dez/informacja o możliwości powrotu do W7 jest, delikatnie mówiąc, "chuitem matetingowym" i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością ??
Dobrze, że spytałem. Dzięki za informację.
Możesz wrócić. Na dwa sposoby.
1. Guzik w ustawieniach - stary Windows siedzi w osobnym folderze i masz 30 dni jeśli zechcesz do niego wrócić. Marna opcja, bo przeważnie więcej psuje niż zapewnia bezproblemowy powrót.
2. Czysta instalacja (lub recovery) - tutaj nie ma żadnych problemów. Wracasz kiedy chcesz, w jaki sposób chcesz.
Podepnę się pod temat. Mam w tej chwili 7, instaluję 10 i powiedzmy po miesiącu dochodzę do wniosku że wracam do 7 i ok, ale co w sytuacji gdy pójdziemy dalej i np za rok zamani mi się 10. Czy nadal będę miał opcję jej instalacji czy wracając do 7 w definitywny sposób rezygnuję z 10 ?
Licencja 'darmowego' W10 jest przypisana do konkretnego komputera, którego sygnatura sprzętowa zostaje zapisana w bazie Microsoftu. Jeśli raz zainstalujesz, chociażby na 30 sekund, to masz go na zawsze i możesz instalować kiedy chcesz i ile razy chcesz. Oczywiście, do czasu zmiany komputera. Wtedy dzwonisz do Microsoftu i płaczesz "pani kochana, ja tylko dysk wymieniłem, bo się zjarał." Jeśli łykną*, to aktywują Ci go zdalnie. Jeśli nie, musisz kupić nowy system.
* - wątpliwe jeśli jest to całkowicie nowy komputer ale przy wymianie 1-2 elementu powinno bez problemu zadziałać
