Niedługo uciekam do czekającej już na mnie pracy i stwierdziłem, że wynajęcie kawalerki zamiast pokoju (pracujący student) będzie najlepszym rozwiązaniem i najbardziej korzystnym. Zacząłem przeglądać oferty mieszkań i miło mnie to zaskoczyło, że ceny są podobne do tych, które są w Poznaniu gdzie obecnie mieszkam. Poniżej wkleję kilka przykładów.
http://dom.gratka.pl/tresc/401-68770129-mazowieckie-warszawa-srodmiescie-bitwy-warszawski.html
http://dom.gratka.pl/tresc/401-68598451-mazowieckie-warszawa-wola-okopowaanielewicza.html
http://olx.pl/oferta/jednopokojowe-przestronne-mieszkanie-blisko-parku-na-mokotowie-CID3-IDgkQSl.html#349cc4973e
http://olx.pl/oferta/mieszkanie-na-mokotowie-metro-wierzbno-CID3-IDgkJ7z.html#349cc4973e
Oferty dziwnie tanie i z tego powodu zapaliła się w mojej głowie czerwona lampka.. Może macie doświadczenie w szukaniu lokum na terenie warszawy i wiecie czy często idzie się natknąć na oszustów? Dziwie mnie, że za takie pieniądze są kawalerki z takim standardem. Szukam czegoś do max 1200zł miesięcznie.
mohenjodaro22 Lepiej już było
Jest to popularny rodzaj oszustwa, wystawiają fikcyjne oferty w promocyjnej cenie, które nagle się dezaktualizują. W międzyczasie jednak zmuszają Cię do podpisania umowy na kwotę 200-300 złotych. Kasa w błoto. Szukaj mieszkania bezpośrednio od właściciela, nie wchodź w deale z takimi agencjami.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14043883
Wszystkie te ogłoszenia wyglądają na ściemę, taki standard jest nie do znalezienia w tej cenie. Gówniany pokój w gównianej okolicy potrafi kosztować 800 zł a kawalerka w takim standardzie na Ochocie to 1800-2000 zł.
Tutaj masz normalne ogłoszenia z normalnymi cenami http://www.domiporta.pl/mieszkanie/wynajme/warszawa/ochota?Surface.To=30
To jest jakiś przekręt, nierealne ceny albo po prostu cena to tylko kasa do właściciela, że a do tego musisz doliczyć jeszcze czynsz I wtedy wyjdzie ok 2000.... co i tak jest tanio jak na Warszawę na taki standard.
Ja wynajmowałem 2 razy kawalerkę na Bródnie w tej cenie, raz za 1200, raz za 1100. Muszę powiedzieć, że standard obu mieszkań był całkiem całkiem, osobna kuchnia w obydwu, duży pokój. Nie były to klitki. Wiadomo, daleko do centrum ale zależy dla kogo. Także uważam, że lepiej wynająć kawalerkę niż pokój z jakimiś nędznymi studenciakami i dzielić mieszkanie w syfie na chuj wie ile osób:
"Pasztet, bułki i parówki i przeżyję za 2 stówki"
"Dwa miesiące jedna pościel, może matka nową dośle"
Tak jak sądziłem, było to zbyt piękne by okazało się prawdziwe. Niektóre zdjęcia wyglądają jak wizki a nie realne foty mieszkań. A ja łudziłem się, że za taką kasę uda mi się znaleźć ciekawą kawalerkę na Mokotowie by mieć jeszcze bliżej do pracy.
@mohenjodaro - właśnie trochę czytałem w internecie, że ludzie są oszukiwani przez jakieś pseudo agencje..
@Medico della Peste - pierwszy raz mam styczność z tą stroną, którą mi udostępniłeś. Jest bardziej sprawdzona niż te wszystkie gratki i olxy. W ogóle dziwne już mi się wydało, że zwykle ogłoszenia tych fajniejszych mieszkań w niskiej cenie znikają po jednym dniu a następnego dnia pojawiają się na nowo lecz już pod inna zupełnie nazwą.
@sickrabbit - wiesz, dla mnie to raczej nie jest problem, że miałbym daleko do centrum, więc faktycznie bezpieczniej będzie poszukać czegoś oddalonego od centrum. Dokładnie, wolę trochę dołożyć i mieć święty spokój niż użerać się z kimś.
Samo to, że daleko od centrum to też nie jest jakiś wielki problem. Kabaty są daleko od centrum ale dojazd metrem jest dobry. Wola jest blisko centrum ale są tam miejsca, w których nie chciałbyś mieszkać. Patrz raczej nie tyle na odległość, co na skomunikowanie. I czy faktycznie koniecznie musisz mieć do tego centrum blisko, bo jak pracę masz na Pradze, to lepiej szukać mieszkania tam.
@Medico della Peste - a są części miasta, które szczególnie warto omijać ? Prace mam na Mokotowie w okolicach Racławickiej.
@Medico della Peste - a są części miasta, które szczególnie warto omijać ? Prace mam na Mokotowie w okolicach Racławickiej.
Właściwie bez obaw możesz szukać mieszkań wzdłuż całej pierwszej linii metra.
Stoję przed identycznym problemem ;) z żona szukamy mieszkania w wawie ;) - jak sie uda to od września zostanę "słoikiem"
Delikatne zmiany w życiu najpierw mieszkanie pózniej praca ;P
Jeśli ktoś ze starych wyjadaczy z gola wie o jakimś mieszkaniu lub pracy dla mnie to proszę o info ;)
We Wrocławiu, kawalerki z rozpadającymi się meblami zaczynają się od 1400 pln.
Będę miał do wynajęcia kawalerkę w ścisłym centrum (Krucza), urządzoną podobnie jak na zdjęciach w linkach, max. od połowy lipca. Żadnych pośredników. 27 m, 1600 zł.
@twostupiddogs - dzięki za bez wątpienia cenną wskazówkę.
@Morbus - trzymam kciuki by ze znalezieniem pracy poszło sprawniej niż z szukaniem mieszkania :P Cieszę się, że w moim przypadku kwestię pracy mam już z głowy ale mieszkanie okazuję się być większym wyzwaniem..
@AnnataR - niestety nie chciałbym przekraczać kwoty 1200-1300zł jak wspomniałem na samym początku.
W najgorszym przypadku przypadku zdecyduję się na pokój jednocześnie szukając dalej mieszkania.
Za 1200-1300 nie wynajmiesz kawalerki chyba, że jakąś ruderę.
