Witam, prosiłbym, abyście doradzili mi jakie słuchawki zakupić do gier/muzyki, oczekuję:
-porządny bass
-Dobre pozycjonowanie graczy
Mam płytę główną Maximus Ranger VIII, która posiada bardzo dobrą zintegrowaną kartę dzwiękową, dlatego też nie jestem pewny czy jest sens brać słuchawki na USB, ponieważ karta dzięwkowa będzie się marnowała, a szkoda, przed wymianą płyty głównej miałem słuchawki AFTERGLOW, po zamianie płyty podłączyłem je pod jack 3,5mm i karta dzwiękowa którą posiadały te słuchawki na USB, po prostu "ssie" w porównaniu z płyty głównej. Proszę, abyście mi doradzili, ponieważ wiem, że dużo tutaj graczy jest.
Pierwsza pozycja z drugą wzajemnie się wykluczają. Niestety tak to działa - albo kupujesz porządne słuchawki do słuchania muzyki, albo dla graczy. Ja osobiście stawiam się po stronie audiofilów. Polecam Creative Aurvana Live! Kosztują 200 zł, a grają jak słuchawki z wyższej półki.
Może i tak, lecz te które posiadam, mają porządny bass i pozycjonowanie gracza, wymieniam je z tego powodu, iż są zniszczone, sprawdzę te które podałeś, ale poczekam na jeszcze inne propozycje.
@EDIT,
Zapomniałem dodać, że musi być mikrofon :D
Niestety tak, ponieważ dużo gram i rozmawiam z kumplami na TeamSpeak:D
Dobra integra daje radę ze słuchawkami do ~200zł, biorąc coś za 2-krotnie wyższą cenę szykuj się na kolejny wydatek w postaci wzmacniacza / DAC'a. Bez odpowiedniego źródła nie będziesz w stanie w pełni wykorzystać potencjału słuchawek, chyba że kupisz jakieś gamingowe badziewie - wtedy gdzie byś nie podłączył, to jakość będzie o kant d**y rozbić, mikrofon zaś polecam dobrać oddzielnie.
Wejdź po ten adres:
http://www.audiofanatyk.pl/polecane-sluchawki-nauszne-muzyczne-i-dla-graczy/
...i sobie coś dobierz. Jeżeli nie będziesz czegoś wiedział, popytaj na tamtejszym forum lub na forum.mp3store.pl
Ja tylko powtórzę to co mówię w każdym wątku. Do grania w CS'a, BF'a i inne FPS'y nie są potrzebne słuchawki z "dobrym pozycjonowaniem" (WTF? co to za pojęcie?). Odrzuć na starcie wszelkie sprzęty z napisem gaming i "7.1" bo to marketingowy bełkot.