Tu już EURO 2016 a pamietam jak przezywałem MŚ 2002, lub jak odległą przyszłością wydawało mi sie w 2006 EURO 2012... to juz 4 lata od koko koko.
Zobaczycie że lada dzień będziemy tu pisać o MŚ 2018 w Rosji.
Czuje się staro.
Leci jak chuj i to jest straszne;/ Nie dawno byłem w gim a już 26 w tym miesiącu skończone na karku:(:(
Tego nigdy nie wiesz..
Niestety. Nostalogia łapie coraz częściej, im jestem starszy, tym szybciej czas leci tak mi się wydaje. Chciałbym wrócić do chwil z dzieciństwa, gdzie wszystko było beztroskie albo chociaż do czasów szkoły, gdzie to ona była największą zmorą..
Dokładnie ! i te problemy.., że dostało się 1, czy nie wiem.. że trzeba rano wstawać;/ Oddałbym wszystko praktycznie za możliwość powrotu do czasów szkoły, nawet i podstawowej !
A ja za cholerę bym nie wrócił, nie stać mnie było na zachcianki i hobby.
Nic nie zrobimy, trzeba się cieszyć życiem w każdym wieku i brać z niego wszystko. Jedyne gdzie bym się wrócił to do czasów szkoły, bo ją uwielbiałem.
Ale fakt jakoś tak od 18stki zapierdziela szybciej.
32 w tym roku a jeszcze pamiętam jak sie zagrywałem w UT w 99 roku a potem w bete WoW'a i we wszystkie klasyki typu Doom,Hexen i inne wynalazki tamtych lat.Pamiętam jak sie chodziło do szkoły mama zawsze mówiła że ciesz sie póki w szkole jesteś bo jak pójdziesz do pracy to skończy sie łatwe życie a zaczną rachunki itd.Niestety czas nie stoi w miejscu.Jak to kiedyś powiedział ktoś mądry "młodość nie wieczność".Należy też pamiętać że starość to także wiek który nie każdemu jest dane dożyć.
Nie dawno pamiętam jak pisałem maturę, a tu już 32- lata na karku i to cholerne wstawanie rano do roboty, i codziennie obowiązkowo godzinka nie nawieści z panią kierownik eh
Co jakiś miesiac mnie łapią takie przemyślenia. Zacząłem jenżynierkę, a tu zaraz trzeba się bronić i pracować, a potem to już miesiąc za miesiącem, rok za rokiem.. Mimo wszystko staram się myśleć jak Mutant [4], kopa czasu jeszcze przede mną, byleby nie żyć samą pracą i będzie elegancko. :)