Zmierzch klasycznych MMO - chwilowy kryzys czy stały trend?
Mnie MMO nie kręci, a próbowałem WoWa, RYL 2, Mir3, Metina 2, Age of Conan, Mapled Story, a nawet Tibi, i żadna z tych gier mnie nie wciągnęła. Takie mankamenty jak: wszechobecny grind, nudne questy, drewniana walka, konstrukcja gry nie szanująca mojego czasu, comiesięczny abonament lub mikropłatności, sztampowa fabuła kompletnie zniechęciły mnie do tych gier. Teraz nawet kijem nie tykam MMO. Najcieplej z tych gier wspominam Mapled Story które miało swój klimat, a najwięcej czasu spędziłem przy RYL2 który okazał się chamskim pay-to-win.
Całkiem fajny materiał. Bardzo rzadko dochodzi tu coś o MMORPg a jak już, to same złe rzeczy. Jednak wciąż czekam na odrębny materiał na temat Black Desert, niesugerujący się komentarzami innych użytkowników a prawdziwą recenzję :D
Nie wiem czy sie doczekasz, bo recenzje mmo sa dosc trudne do zrealizowania z racji ze wymagaja od recenzenta dlugich godzin zeby dojsc do max lvl i posprawdzac co gra ma do zaoferowania.
Tylko specjalistyczne strony zajmujace sie MMO przyprowadzjaa takie recenzje, poradniki itp. Jest sporo tego w sieci, ale po polsku nie znajdziesz takiej strony.
Polskie strony o MMO "specjalizuja sie" w tlumaczeniu newsow i nic pozatym.
Przecież recenzja BDO jest tu: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-black-desert-najpiekniejsze-mmorpg-na-rynku/ze2b7c
W komentarzach można poczytać jakie inni mają zdanie.
bardziej miałam na myśli wideo-recenzje, dlatego wgl o tym wspomniałam ;) nie zależy mi na j. polskim a raczej chciałabym zobaczyć, jak tvgry poradziłby sobie z ta grą :)
był materiał o the division, liczyłam, że o black desert też się pojawi ^^ co prawda na pewno gra mmo wymaga dużo czasu ale chyba jest ktoś, kto się zajmuje tą kategorią? D:
Niby film o aktualnej sytuacji MMO, a pół filmiku przeszło na opowiadaniu o początkach sprzed 20 lat. Innych materiałów niż historyczne nie potrafisz zrobić?
W kazdej grze jest item shop, dlatego mowienie takiej nazwy a nie na sile spolszczenie jest poprawne. MMO sa wydawane po angielsku i spolszczanie na sile niektorych nazw moze wprowadzac zdezorientowanie.
Materiał faktycznie mógłby wybiegać trochę w przyszłość. Mógłbyś pokusić się o analizę nadchodzących tytułów takich jak np. Crowfall.
Z nadchodzacych gier:
Unveiled,
MU2,
Lineage Eternal,
Albion Online,
Shroud of the Avatar,
WolfKnights,
Crowfall,
Bless,
Novus Aeterno,
Camelot Unchained,
Seldon Crisis,
Lost Ark,
Peria Chronicles,
Shards Online,
Hero's Song,
Revolution,
Icarus Online
Zle nie jest, a pewnie o wiele pominalem bo juz nie jestem w stanie wszystkich spamietac. Najbardziej czekam na Lost Ark ktory zapowiada sie na przelom.
Rynek MMO nie umiera, w azji ma sie wiecej niz dobrze. W EU/US ludzie od MMO oczekuja czegos wiecej niz kopiuj-wklej. Najwieksza wada wspolczesnych MMO jest brak endgame i otwartej ekonomii/open pvp co pozwolilo by sie zatrzymac przy grze na dluzej.
Najwiekszym sukcesem okazaly sie Lineage 2, UO, Runescape/Tibia (oparte o mechanike UO wiec nic dziwnego) i Eve Online.
WoW moze i ma najwiecej ludzi jednak to nie jest gra ktora zatrzymuje na dluzej jak wczesniejsze tytuly. Po prostu tam przemial graczy jest duzy bo gra jest przystepna dla kazdego. Wiele osob wraca tez co dodatek, zeby przejsc nowa zawartosc w miesiac-dwa i znow zrobic quit.
Obecne MMO trapi powazna wada WoW-like, czyli wszystko pozamykane jest w instanacjach, chociaz powoli zaczyna sie to zmieniac i taki Black Desert czy Albion zaczynaja wracac do korzeni, gdzie byla rywalizacja miedzy graczami na otwartym swiecie.
Wyglada na to ze gatunek zatacza kolo, ale do pelnej sandboxowosci jaka oferowala Ultima Online jeszcze daleko. Pierwsza firma ktora wiernie odwzoruje mechanike UO, przystosowujac jednoczesnie zeby gra byla "dla wszystkich" i nic nie spieprzy, zbije nie male kokosy.
Jak zwykle, UbaBuba nie zawodzi i pieprzy jak potłuczony
Ten materiał jest o zaniku tzw "thempark MMO" a co ty tu wymieniasz?
Unveiled, nie żyje
MU2, toż to jest crapiasty H'n'S, na dokładkę premierę odwlekano przez lata - zapowiedz to 2011
Lineage Eternal, toż to jest crapiasty H'n'S
Albion Online, toż to jest crapiasty wypierdek na komórki, gra skupiona na PvP = DNO!
Shroud of the Avatar, << vaporware, chciałbym by ta gra odniosła sukces, naprawdę. Ale ona wyjdzie albo: nigdy albo w ~2020.
Oceny też ma sympatyczne http://store.steampowered.com/app/326160/
WolfKnights, toż to jest MOBA a nie MMORPG
Crowfall, gra skupiona na PvP = DNO!
Camelot Unchained, gra skupiona na PvP = DNO!
Lost Ark, toż to jest bardzo ciekawie się zapowiadający H'n'S
Novus Aeterno, MMORTS
Seldon Crisis, gówniany klon, gównianego EVE, ZAWIESZONY
https://www.kickstarter.com/projects/442113790/seldon-crisis-a-sci-fi-sandbox-mmo-universe
Peria Chronicles pokemon MMO, wygląda dość ciekawie ze względu na "anime" stylistyke
https://www.youtube.com/watch?v=CPvElgdwTVk
Bless, "korean MMO" theampark, akurat na ten tyłuł czekam, zachodnie wydanie = nie wcześniej niż 2017
http://bless-source.com/forum/index.php/Thread/13502-Bless-Online-is-coming-next-year/?pageNo=1
Shards Online, indie klon Ultimy, gdzie shard ma mieć pojemność 64 osób
http://shardsonline.com/shards-online-faq/
Hero's Song, bardzo BARDZO indie hardcore action RPG
http://www.pixelmagegames.com/games.px
Revolution, chyba Revelations kolejne MMO na które czekam, często nazywane nowym Aionem, aczkolwiek chińsczyzna i juz na starcie dają takie gnioty jak "maska Doge"
http://mmorpg.org.pl/news/zobacz/Dalsze-gameplay-e-z-Revelation-Online-czyli-MMORPG-a-za-60-000-000
Icarus Online - pokemon MMO
Nadciągające wschodnie themparki: Bless, Revelations
+ także Asta Online (chińska kopia WoW'a)
http://asta.webzen.com/en/News/Update/open-beta-release-date-1426952
Liczba nadciągających zachodnich themparków:
Titans = wstrzymane
Everquest Next = wstrzymane
Project Copernicus (MMO bazowane na Kingdoms of Amalur) = wstrzymane
+ zamknięto Vanguard
+ zamknięto Warhammer Online
+ Wildstar właśnie dogorywa
+Age of Conan właśnie dogorywa (a kontynuacją ma być gra typu "survival" -.-' )
Zachodnie "klasyczne" MMO na które warto czekać : ZERO (ewentualnie: jeden jeśli Shroud of the Avatar kiedyś wyjdzie)
i nie,
Najwiekszym sukcesem okazaly sie Lineage 2, UO, Runescape/Tibia (oparte o mechanike UO wiec nic dziwnego) i Eve Online.
to są brednie jakiegoś gimbusa - tibia -.-'
Eve Online to tytuł super ekstra niszowy, który mało kogo obchodzi, żaden sukces
Tak samo jak: wbijcie sobie do głowy: NIGDY na zachodzie sukcesu nie odniesie gra MMO oparta na "Open World PvP"
Dlatego "upadł" ArcheAge (aczkolwiek to tylko mała część problemu z tym MMO)
Dlatego też np takie tESO zaniechało próby dodania segmentu PvP do "systemu przestępstw"
cdn
MMO mają problem, bo są płytkie, z perspektywy czasu uważam, że te godziny, które spędziłem z MMO, a było ich sporo, są stracone, bo te gry nie oferują niczego ciekawego.
Ten materiał mógłby mieć dowolny tytuł w którym byłoby tylko MMO.
To taka luźna pogadanka skąd się wzięło MMO i że teraz też coś tam jest.
W skrócie - Dawniej powstały pierwsze MMO, potem powstał WoW, potem była cała masa f2p MMO psujących gatunek, a teraz nie wiadomo co dalej bo część gier się posypała.
Analiza bo zbóju.
Z materiału można wywnioskować, że autor grał tylko w produkcje f2p. W ogóle mam wrażenie, że MMORPG to tylko WoW (może EQ2) i tylko f2p.
Pominięto takie gry, jak SW:TOR (ciekawy przypadek MMO), Warhammera, FFXIV, LotRO i cała masę innych. To że anulowano Tytana czy EQN (czyli potencjalnie dwa motory ustalające trendy MMO - podobnie jak WoW i EQII) to drobiazg niegodny uwagi. I co z tego wynika - może nic?
Jak się teraz mają gry MMO (tak wiem - WoWowi spada) - przecież ich trochę jest na rynku.
Co jest na horyzoncie.
A może by się przyjrzeć zależności gier cRPG i MMORPG - był spadek gier cRPG i wysyp (nie tylko f2p) MMO, teraz mamy sporo RPGów (singlowych) to MMO są trochę na bocznym torze.
A może nie, może się tylko tak wydaje?
Ale co ja tam wiem - nawet nie wiem czy jest zmierzch, kryzys czy chwilowa zadyszka.
I z tego materiału się też nie dowiem.
Wychodzi na to, że najlepszym dużym MMO jest teraz Elder Scrolls Online, któe zresztąmocno się ostatnio rozwija, na tyle, że odnowiłem abonament i loguje w zasadzie codziennie.
A ja mam właśnie odwrotnie - z ESO przeszedłem do BDO i głownie tutaj się loguję, chociaż o ESO nie zapomniałem.
No i właśnie pytanie, na które nie ma odpowiedzi (poza DNO) - jak się mają poszczególne MMO.
ESO i SW:TOR wydaje się, że radzą sobie całkiem przyzwoicie. A co z GW2 po wydaniu dodatku? A RIFT? Czy ArcheAge i Wildstar są już skazane na koniec czy może jest dla nich jeszcze jakaś szansa?
A nowe tytuły?
Pytanie co z WoWem - Blizzard był ostatnimi czasy skupiony na wydawaniu SC2 i Overwatch - oba wydane, cały czas będą na pewno rozwijane, ale cały wysiłek mogą skupić na czymś innym - może właśnie odbudowa WoWa?
Co z EQN - Landmark (powiązany z EQ) właśnie się ukazuje. Patrząc na PlanetSide 2 który miał już umrzeć, a zaczęło się coś dziać, to może EQN zostanie wskrzeszony.
Trochę brakuje mi takiej rzetelnej analizy obecnej sytuacji MMO, a nie pieprzenia kotka za pomocą młotka.
Chciałam tutaj podaj przyczyny dlaczego gry MMO upadają, ale wszystko dokładnie opisaliście w tym filmie. Duża ilość pojawiających się kolejnych MMO i w tym darmowych, monotonność zadań i systemu walki, przesadne mikropłatności, popularność gier MOBA i co rzadko bywa niedopasowanie się do graczy np. poprawieniu grafiki świata (WoW dla graczy tworzy nowe modele postaci i otoczenie :)). Tylko bardziej popularne i ciekawym systemem rozgrywki przetrwają na rynku i tylko bardziej apetyczne kąski (i darmowe, które ja wolę grać:D).
Bardzo fajne video, podobało mi się bardzo. Jedyne czego mi brakuje to to, że nie wspomniałeś w ogóle o Final Fantasy XIV, MMO które ma subksrypcje i cały czas się trzyma przyciągając nowych graczy :)
rynek mmo to bardzo chlonny rynek ale..wlasnie to ale.. zostal bardzo mocno nadwatlony zalewen watpliwej jakosci klonow. bycie ciaglym beta-testerem to moze dobre dla steam i jego *wczesnego dostepu*. wiekszosc ktorzy maja jeszcze cos pod sufitem bardzo brutalnie wyleczyli sie z kompleksu bycia beta-testera i to o ironio, ktory jeszcze musi za to placic i to czasami bardzo slono. mozna byc pasjonatem i wspierac jakis projekt, twoj czas twoje zycie. ale nie mozna byc przy tym kopanym w tylek zupelnym slepym idiota. przykre zalezy dla kogo, ale prawdziwe. ludzie sie zawiedli, ludzie poczuli sie oszukani. jakoscia, nigdy nie spelnionymi obietnicami i smutna wynikajaca z tego rzeczywistoscia.
Gry MMO straciły graczy swoją mechaniką, gracz nie skupia się na graniu z innymi tylko na swoich statystykach oraz czasami zbyt duże mikropłatności. Według mnie, żeby gry MMO były bardziej popularne to twórcy po pierwsze musieli by zmienić grafikę na lepszą, ponieważ grafika np: z metina była okropna. Oprócz grafiki powinni zmienić jeszcze mechanikę gry, tak żeby gracz czerpał radość z grania z innymi oraz żeby był za to jakoś nagradzany.
Ale jaki zmierzch MMO przecież nadal wychodzi ich każdego roku tyle samo co kiedyś i gra w nie tyle osób co kiedys lol.
Uważam, że gry MMO nie przechodzą, żadnego kryzysu. Jest bardzo dużo świetnych gier, którym moim zdaniem nie grozi żadne "wyginięcie". Są to tytuły pseudo free to play z mikropłatnościami, jak i z płatnymi subskrypcjami, gdzie też zawsze są mikropłatności. Wiele starszych tytułów jest dalej na rynku i są bardzo grywalne, ciągle powstają nowe i to jest stały trend.
Widzę że nie grałeś w Final Fantasy XIV - 5 mln graczy oraz zbliżający się drugi dodatek sprawia ze gra w systemie abonamentowych może istnieć i radzić sobie coraz lepiej kiedy inne produkcje upadają. Wysoki poziom trudności, bardzo rozbudowany lore gry i nacisk na fabułę oraz odgrywanie swojej roli oraz komunikacja z ludźmi sprawia że FFXIV przyciąga ludzi znudzonych grindem, trolami i free to playami czy pey to winami.
grałem swego czasu w swtora, pierwsze jak odpaliłem - fantastyka, kupiłem abo na 2 msc zapłaciłem jakieś 60 ziko i co? przeszedłem cała kampanię sithem maruderem, dodatki zajęło mi to niecały msc i zakończyłem grę, jest to nuda szczerze ciągle to samo, przypomniał mi się never winter idziź zabij, pozamiataj.
Z gier onlie wolę już moby szczególnie Hona, szybka rozgrywka dobra akcja, a nie ślęczenie godzinami do tego trafiasz na debili. To raczej nie wina zalewu rynku podobnymi grami ale stagnacja, to się nie rozwija to nie ma szans ludzie mogą online się trochę pobawić ale zaraz ich to znudzi. szczerze jak grałem kotora 1 i 2 byłem zachwycony przeszedłem wiele razy i do gry czasem wrócę, tak samo do baldura czy fallouta 2 te gry się nie nudzą+ fajne mody.