Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Gdzie się podziali milczący bohaterowie gier?

24.05.2016 22:22
24
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
Grzegorz Ryznar
12
Legionista

Dlaczego jestem więcej niż pewien, że jakby za to się zabrał ktoś inny niż Jordan, materiał byłby duuużo lepszy? Dlaczego Jordan nic się nie uczy? Dlaczego w tym materiale 60 - 70% czasu to jRPGi i Life is strange? Czego te schematy wciąż są powielane, wręcz do bólu? Czego odnoszę wrażenie, że fenomen tego jest niszowy? Czego Jordan próbuje przekonywać widownię, która ma różne upodobania wciąż na tym infantylnym Life is strange? Dlaczego w ogóle Jordan wciąż jest w ekipie TVgry? I dlaczego jak Jordan przygotowujemateriały z Gambrim to one nagle znacznie tracą na jakości? Ktoś zna odpowiedzi na te nurtujące pytania?

24.05.2016 18:31
Zoomix82
1
3
Zoomix82
20
Chorąży

Kurde ale mnie zastanawia. Jeżeli ktoś inny z ekipy tvgry robił by ten materiał, ile by było łapek w dół.

24.05.2016 18:38
2
odpowiedz
Ar2Ti2
36
Centurion

W ostatniej minucie materiału się wyratowałeś, bo przez jego większość miałem wrażenie, że bezsensownie się czepiasz.

24.05.2016 18:40
3
odpowiedz
zanonimizowany699497
105
Konsul

Nic mi bardziej nie zabija klimatu w grze niż niemy bohater. Odrzucało mnie przez to GTA 3, tak samo odrzucał mnie Half-Life, Crysis 2 i kilka innych gier. Mam nadzieję, że takie praktyki będą pojawiały się w grach jak najrzadziej.

Oczywiście sytuacja ma się zupełnie inaczej, jak reszta bohaterów również nic nie mówi.

post wyedytowany przez zanonimizowany699497 2016-05-24 18:42:32
24.05.2016 18:45
4
odpowiedz
zanonimizowany425280
118
Legend

widze tytul filmiku i juz wiem kto jest autorem xD

24.05.2016 18:52
DanuelX
5
1
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Pie****ć milczących bohaterów gier. Korwo z dishonoreda byłby 100% bardziej interesujący gdyby miał coś do powiedzenia.

24.05.2016 19:07
👍
6
1
odpowiedz
BlowUP
58
Pretorianin

Świetny Materiał

24.05.2016 19:21
😁
7
odpowiedz
qamyk
8
Chorąży

Głos dla głównego bohatera w każdej grze to tak sami sam "dobry" pomysł jak robienie z każdej gry sandbox'a i dodawanie nudnego multi. Czyli jeden z tych super pomysłów który ciągle się przewija dla jakiejkolwiek gry. Widział ktoś dyskusję o grze gdzie ludzie nie żebrzą o coop'a czy inną rzecz z listy "MUSI BYĆ!... ALE BY BYŁO SUPER"? A potem się dziwią że wychodzi kaszana bo twórcy zamiast skupić się na czymś innym, byli zajęci nagrywaniem nudnych dialogów i wstawianiu 1000000 znajdziek . Czekam na kolejnego TES'a gdzie każda rasa będzie miała głos murzyna z bronksu i 1 opcje dialogową. Chociaż w rpg'ach gdzie tworzy się swoją własną postać i nie ma się z góry narzuconego bohatera mogliby sobie darować.

post wyedytowany przez qamyk 2016-05-24 19:24:07
24.05.2016 19:26
8
odpowiedz
KrzysiekPL
41
Pretorianin

Powinieneś od razu postawić tezę (że deweloperzy powinni albo przykładać się bardzo do tworzenia wyrazistych postaci albo odpuścić sobie dubbing i dać milczących bohaterów), a później jej bronić argumentami. Robiąc odwrotnie, przez większość filmu widz czuje się zagubiony, nie wie co chcesz przekazać bo argumenty które wydają się nielogiczne, pomieszane, a wszystko składa się w całość dopiero na samym końcu.

24.05.2016 19:28
Sasori666
9
odpowiedz
Sasori666
186
Korneliusz

nie wiem gdzie są ,ale mam nadzieje że już nie wrócą.

24.05.2016 19:30
📄
10
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1128809
17
Pretorianin

Prosta zasada, gry w których sami robimy postać (Elder Scrolls etc) NIE POWINNY miec dubbingu głównego bohatera, jeśli bohater jest z góry narzucony (niech już będzie ten Wiedźmin, żeby mnie ludzie chociaż nie minusowali) dubbing często jest wręcz wymagany.
Pomijam tu specyficzne gry typu Limbo, Ori, czy Bastion (w którym dzieciak raczej by mnie denerwował przerywająć monolog narratora).
Druga sprawa to jakość dubbingu, weźmy takiego wiedźmina, gdzie Rozenek urodził się tylko po to by być Geraltem, a masę gier z obsadą żywcem wyjętą z cartoon network (tej gorszej części).

24.05.2016 20:31
Sasori666
10.1
Sasori666
186
Korneliusz

Jak wróciłem da Skyrima to byłem zdziwiony ze nie ma głosów bohatera.
Strasznie dziwnie się gra, gdy klikamy na odpowiedź, a NPC od razu nam odpowiada.

Niema postaci powinny zniknąć.
Z tego samego powody odbiłem się jak wróciłem do Dragon Age Origins.
Ale tam odbiłem sieod sztywnej mechaniki którą kiedyś sie jarałem.

25.05.2016 13:51
10.2
zanonimizowany1128809
17
Pretorianin

Wszystko zależy od tego jak grasz, w Skyrima gram zawsze jak w każde Elder Scrollsy ( od areny) czyli z pierwszej osoby, nie potrzeba mi tam w żadnym wypadku głosy bohatera, ponieważ wczuwając się, gram jakbym sam wszystko wykonywał, nie ma dla mnie tam protagonisty, gram jako ja sam.

24.05.2016 19:37
11
odpowiedz
zanonimizowany1101535
23
Generał

Niemy bohater to kiepski bohater. O ile nie przeszkadza to w bezstresowej rzezni typu Doom czy Quake, to jednak jesli producent planuje jakis ciekawszy scenariusz niz tylko "idz do przodu i zabij wszystko" to wypadaloby, aby bohater mial glos.
Nie wyobrazam sobie takiego Sheparda, Hitmana, Ezia, Snejka czy Sama Fishera, ktorzy nie mowia ani slowa. Jasne mozna zrobic fajna gre z milczacym bohaterem (Dishonored), ale ile ona traci na atrakcyjnosci. Czujemy, ze nie obcujemy z zywa osoba. Taki Gordon Freeman, nie moge przebolec, jak slaba jest to postac i niewykorzystany potencjal.
Cala reszta narzekania w filmie- to nie wina tego ze postac ma glos, a tego, ze jest slabo napisana i nieciekawa.

24.05.2016 19:41
12
odpowiedz
Invader01
96
Konsul

Na przykładzie ostatniej części Borderlands bardzo dobrze widać, że lepiej postacie zostawić bez żadnych kwestii, niż ciągnąć fatalny schemat w stylu:
kwestia NPC -> nieśmieszny one-liner jednej z postaci, który na siłę musi pasować do kontekstu -> całkowity brak reakcji NPC.
Już nie wspominając o typowym bohaterze gier akcji, który zawsze ma głos jakby na śniadanie spalał dwie paczki fajek.

24.05.2016 20:03
Wielki Gracz od 2000 roku
13
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

O ile w Portalu nie przeszkadza brak głosu bohatera, to tak już w Dishonored to przeszkadzało. Głupio też jest w Metro - bohater odzywa się tylko podczas ładowania. Poza tym ciężko mi się zżyć z bohaterem, który nic nie mówi. Wiem, że często sam nimi kieruje, ale wtedy wiem, że niejako ode mnie zależą ich losy i stąd większe zaangażowanie. A niemowa - taki bohater mocno traci i przestaje być niejako ciekawy.

24.05.2016 20:52
eryk_owl
13.1
eryk_owl
9
Pretorianin

Też tak uważam dzięki temu bardzo utożsamiłem się postacią z Black Ops 3 a tak bez głosu to trochę nudno bo postacie nic nie komentują

24.05.2016 23:06
Predi2222
13.2
Predi2222
101
CROCHAX velox

Nie przepadam(żeby nie powiedzieć nienawidzę) niemych, ale w Metro zostało to dość ciekawie zrobione.
Przeskok pomiędzy niemą postacią a gadającą jest za to zabawny, taki DA origins- dużo gadania, dużo monologów npców i ogólny niesmak, później DA 2 i lekki szok, dubbing fajny, zżycie z postacią, ogólna imersja, tworzenie charakteru postaci.
Mimo iż orygins była prawie pod każdym względem lepsze od dwójki, to dzięki dubbingowi głównej postaci, dwójka nadrabiała sporo.

post wyedytowany przez Predi2222 2016-05-24 23:20:24
24.05.2016 20:08
mackal83
👍
14
odpowiedz
mackal83
147
Konsul

W swoim życiu miałem do czynienia z niemymi i zdubbingowanymi bohaterami.To zależy od gry.Ale w takim Half-Life 2 brak głosu głównego bohatera to porażka , która mocno psuje rozgrywkę i fabułę.
Nie zapominajmy też o grach z lat 90-tych gdzie główni bohaterzy mieli coś do powiedzenia w formie tekstowej(dobry przykład to przygodówki i rpg-i).W tamtych czasach zupełnie mi to wystarczało.Idealnym niemym bohaterem,który nie irytował był super Mario.
Materiał oceniam na plus.

24.05.2016 20:13
15
odpowiedz
UglyDon
54
Centurion

kurde, no nie da się go słuchać. Świetny temat ale płaczki tego gościa zniechęcają.. już wiem kto recenzuje gry z serii barbie.

24.05.2016 20:17
kaszanka9
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
kaszanka9
109
Bulbulator

Black ops 3 ma dość dobrą ciekawą fabułę, zmarnowali pod koniec potencjał, ale pomysł nie był zły, może główny bohater nudzi, ale co z tego, jak fabuła ciekawi.

To tylko zależy do gry.

DOOM nie potrzebował głosu bohatera, bo ten bohater wyraża się przez emocje w postaci gestów, za to ma ciekawe postacie poboczne, która jednak trochę mówią.

Generalnie preferuję rozmownego bohatera, ale nie zawsze to jest absolutnie konieczne.

post wyedytowany przez kaszanka9 2016-05-24 20:19:01
24.05.2016 20:49
eryk_owl
16.1
eryk_owl
9
Pretorianin

Owszem Black Ops 3 miało ciekawą fabułę ale się nie zgodzę że na koniec była słaba właśnie koniec spowodował to że cały dzień myślałem co się tam wydarzyło a jako fan serii cod musiałem zrozumieć tą kampanie

24.05.2016 20:19
17
odpowiedz
zanonimizowany1027056
59
Generał

Kevin Conroy

24.05.2016 20:55
przemas478
18
odpowiedz
przemas478
103
Senator

Zdecydowanie łatwiej mi jest zżyć się z ,,gadającym'' bohaterem. Bohater niemowa? Raczej ciężko jest mi się z takim avatarem.

24.05.2016 21:11
19
1
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Najdziwniejszy to był Crysis 2 z niemym bohaterem, przez to początek gry był niespójny, bo jeden z bohaterów cały czas odzywał się nam na mikrofon, myśląc że mówi do kogoś innego - a my nie mogliśmy mu nic powiedzieć.

Skąd te łapy w dół? Stado baranów - jakby materiał był w jakimkolwiek stopniu słaby. Żałosne...

post wyedytowany przez zanonimizowany805622 2016-05-24 21:13:40
24.05.2016 21:19
Sophikar
20
1
odpowiedz
Sophikar
18
Legionista

Milczenie jest dobre, o ile faktycznie nie ma się nic ciekawego do powiedzenia lub gdy rozgrywka tego nie wymaga. Jednak oglądając ostatnio gameplay z nowego Homefronta muszę przyznać, że tam jakakolwiek kwestia - czy to pisana, czy też mówiona - by się przydała. Przez te niedomówienia ze strony bohatera, a właściwie brak jakiejkolwiek wypowiedzi, dochodzi do niesamowitych absurdów.

spoiler start

Mogę jeszcze jakoś zrozumieć fakt, że dwóch dresów okłada bohatera za to, że wbił do kryjówki Amerykanów i nie dają mu się nawet z tego wytłumaczyć. Ma to jakiś sens - można to zwalić na powagę sytuacji. No, ale gdy później jesteśmy przeniesieni na przesłuchanie, gdzie rąbnięta i okropnie gadatliwa laska chce odciąć bohaterowi sutki, za to że milczy (jak ma coś mówić, jak mu nawet nie dadzą dojść do słowa? pomijając fakt, że bohater nic nie mówi...), no a później jakiś cudownym zbiegiem wydarzeń pojawia się tam dwóch typów, którzy sami dochodzą do wniosku, że przysłał mnie do nich, ich przyjaciel i mówią, że wszystko jest cacy, po czym dostajemy broń w dłoń i na ulicę. Gdzie tu logika? Kto normalny tak robi? No i jakim cudem nie wyłapali tych Amerykanów skoro tak łatwo było im usprawiedliwić intruza? F...n logic... Tej produkcji przydałby się jakikolwiek tekst dla bohatera!

spoiler stop

Btw nie przepadam za przegadanymi kwestiami i ścianą tekst (choć sam taką teraz tworzę), no ale czasami po prostu trzeba coś powiedzieć. :P

24.05.2016 21:45
21
1
odpowiedz
Decapitat0r
18
Chorąży

Ja lubię gry z niemymi postaciami. Wymyślam jej własny charakter. Uważam, że czasami lepiej nie dawać głosów postaciom np. w rpg. Bohaterowie których sami tworzymy nie powinni mieć głosów chociaż w Saints Row 3,4 było to dobrze zrobione.

24.05.2016 21:59
22
odpowiedz
ShadowS_dev
21
Centurion

GTA III, Metro 2033, w obu tych przypadkach milczenie bohatera było lekko niekomfortowe, nie pozwalało się "wczuć" w postać przez usłyszenie jej głosu, wydawała się nieco dalsza.

24.05.2016 22:11
eryk_owl
23
odpowiedz
2 odpowiedzi
eryk_owl
9
Pretorianin

Ja jestem nastolatkiem i takie gry mi się podobają jak i postacie typu Gears of War, Call of Duty.
Life is Strange kompletnie mi się NIE podobało, postacie są tu mega irytujące a gra w ogóle mnie nie wciągnęła
poza tym gra nie jest spolszczona więc prawie nic nie rozumiałem

25.05.2016 00:27
23.1
1
Masa_san
42
Pretorianin

Grasz w grę fabularną bez zrozumienia i jeszcze śmiesz mówić, że postacie są irytujące? :D
Pro-tip: jest fanowskie spolszczenie już od jakiegoś czasu.

post wyedytowany przez Masa_san 2016-05-25 00:27:33
25.05.2016 07:29
eryk_owl
23.2
eryk_owl
9
Pretorianin

1.Irytujące po głosie
2.nie jestem fanem takich gier bo mnie nudzą ja lubię dużo strzelania
3.na ps4 trochę ciężko ze spolszczeniem

24.05.2016 22:22
24
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
Grzegorz Ryznar
12
Legionista

Dlaczego jestem więcej niż pewien, że jakby za to się zabrał ktoś inny niż Jordan, materiał byłby duuużo lepszy? Dlaczego Jordan nic się nie uczy? Dlaczego w tym materiale 60 - 70% czasu to jRPGi i Life is strange? Czego te schematy wciąż są powielane, wręcz do bólu? Czego odnoszę wrażenie, że fenomen tego jest niszowy? Czego Jordan próbuje przekonywać widownię, która ma różne upodobania wciąż na tym infantylnym Life is strange? Dlaczego w ogóle Jordan wciąż jest w ekipie TVgry? I dlaczego jak Jordan przygotowujemateriały z Gambrim to one nagle znacznie tracą na jakości? Ktoś zna odpowiedzi na te nurtujące pytania?

24.05.2016 22:49
Gorn221
24.1
4
Gorn221
102
Łowca Demonów

Bo jRPGi uwielbia aż 0,1% Polaków, więc to doskonały przykład.

25.05.2016 07:36
24.2
Imrahil8888
110
Generał

Jakby był Hed to na pewno za przykład dałby Dark Souls i jakoś nikt by nie płakał, że "znowu to gówno"

25.05.2016 09:21
24.3
zanonimizowany146624
131
Legend

1) Nie byłby
2) Bo w PL nikt prawie w takie gry nie gra
3) Skoro coś jest dobre to należy to powielać
4) Bo jego nie rozumiesz
5) Sam byś tak robił ze swoją grą
6) Bo Ty się do tego nie nadajesz
7) To tylko Twoje zdanie

Odpowiedzi z zachowaną kolejnością pytań :)

24.05.2016 22:49
25
odpowiedz
thewhitestar
18
Centurion

Jordan często tak bardzo gestykuluje machając rękami że boję się iż kiedyś odleci!

24.05.2016 22:58
claudespeed18
26
1
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Tak sobie myślę o tych 'pół środkach' i fakt, że często głos bohatera w grze fps wydaje się dziwny i niepotrzebny ale dobrze sprawdzający się w tej roli był Garrett z Thief 1-3. Bohater występował z kilku przerywnikach i co jakiś czas bąknął coś ironicznie podczas gry ale ta charyzma i głos w grze skradankowej były czymś wspaniałym.

24.05.2016 23:57
👍
27
2
odpowiedz
1 odpowiedź
juz_sam_nie_wiem
110
Pretorianin

"Problemy tych dziewcząt były do niedawna moimi problemami"
by Jordan.

25.05.2016 07:37
27.1
1
Imrahil8888
110
Generał

Lubie tego gościa i jego materiały. Zawsze daje łapki w góre, bo hejt bezpodstawny jest idiotyzmem, ale czasami jak coś dowali to jabłka z kolan wypadają.

25.05.2016 00:41
👍
28
1
odpowiedz
pjotrp
15
Legionista

Przyznam, że aktualnie nie rozumiem już zupełnie tego hejtu na Jordana. Materiały, które zaczęły pojawiać się po jego powrocie po nieobecności od czasu letsplay'a z the Forest (lub tej drugiej podobnej gry - nie pamiętam) stoją na raczej przyzwoitym poziomie, a z i chęcią co jakiś czas wracam do "zewu Japoni". Argument "niszowości" i "jRPG-ów", o którym ktoś mówił wcześniej, jakoś do mnie już nie przemawia i mam wrażenie, że jest to jednak "na siłę" dopisane usprawiedliwienie do - mówiąc wprost - hejtu. W dodatku nie jest to nawet zbytnio zawoalowane.

25.05.2016 07:40
Cobrasss
29
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Warto też dodać że twórcy milczącej postaci nie dadzą jej swoich przemyślenień.
Owszem pewnie gracze te przemyślenienia uznali za zaburzenie osobowości ale co z tego skoro jeśli nasza postać nic nie mówi to niech coś mówi w myślach co odczuwa na to dzieje się wokół niej.

taki przykładzik
-Ach! tutaj jesteś Adam mam dla ciebie zadanie chcę abyś..kupił mi paczkę chipsów, masz tu 5zł i kup dużą paczkę Laysów paprykowych no już gazem głodny jestem!
-Postać gracza.(Świetnie kolejna robota dla mnie, TYLKO! czemu mam kupować jakieś gówno temu małpoludowi ale trudno praca to praca)

Bo tak w elder scrollsach postać nie mówi ale w dzienniku pisze swoje przemyślenia na temat zadań.

25.05.2016 09:55
Raiden
30
1
odpowiedz
Raiden
140
Generał

Do Jordana i reszty redakcji - dość często popełniacie pewien istotny błąd, dotyczący tego, co w grach najważniejsze - doznania.
W czasowniki "doznać" można zastąpić "doświadczyć" (doznajemy, doświadczamy itd.).
W rzeczowniku "doznanie" nie jest równoznaczne z "doświadczeniem", przynajmniej w tym najbardziej potocznym rozszumieniu.

post wyedytowany przez Raiden 2016-05-25 09:57:14
25.05.2016 12:20
micha1
31
odpowiedz
micha1
12
Legionista

Kompletnie się nie zgadzam z tym że milczący bohater jest lepszy. W grach zawsze mnie irytowała sytuacja gdzie NPC mówi do mojego bohatera a on nic nie odpowiada. Zawsze było to dla mnie strasznie sztuczne. Kiedyś potrafiłem to jeszcze jakoś przełknąć, ale teraz jak widzę coś takiego to wyłączam grę. Bohater w grze nie ma być avatarem a charakternikiem, a to że trudno jest stworzyć ciekawą postać powoduje, że najczęściej dostajemy kogoś irytującego.

25.05.2016 12:35
32
odpowiedz
Zormar Rivaks
13
Legionista

Zgodzę się z tym, że dubbing głównej postaci nie jest potrzebny w większości przypadków. (Wyjątkami są takie postacie jak np. Geralt.) Stwierdzam tak po tym, że w przypadku gier od Bioware o wiele lepiej gra mi się w takiego Dragon Age: Początek niż w Mass Effect.

Spoglądając bardziej w przeszłość, czy ktoś z nas chciałby by Bezimienny w Planescape: Torment miał zdubbingowane swoje wszystkie kwestie wypowiadane w dialogach? Ja uważam, że w moim przypadku popsułoby to odbiór tej produkcji, gdyż bardzo często miałem tak, że sam w głowie dodawałem sobie wydźwięk danej wypowiedzi np. czy jest bardziej ironiczna, czy może wypowiedziana nonszalancko. W przypadku Tormenta dochodzi jeszcze to, że sami kształtujemy charakter Bezimiennego, a proces ten mógłby zostać niejako zachwiany, bowiem Bezimienny mógłby mówić tak w taki sposób, który nie pasowałby do naszej koncepcji.

Ciekawym zabiegiem jest to, że fakt, iż postać jest niemową jest wyjaśniona fabularnie. Taki zabieg zastosowano w grze Transistor, gdzie główna bohaterka nic nie mówi przez całą grę (Praktycznie rzecz ujmując) i jest to jedna z elementarnych części składowych atmosfery tej niezwykłej produkcji.

Moim zdaniem najważniejszą rzeczą jest fabuła oraz klimat, a gdzieś tam dalej fakt, czy prowadzona przez nas postać coś mówi( Nie idzie mi o wypowiedzi w formie tekstu rzecz jasna.).

25.05.2016 12:45
33
odpowiedz
zanonimizowany1032801
17
Chorąży

W grach gdzie bohater jest stworzony przez twórców dubbing powinien jak najbardziej być. W crpg ala fallout , baldur itd nie widzę tego typu zastosowania a to dlatego ,że ja odgrywam swoją postać i nie uśmiechało by mi się gdyby postać przemawiała patetycznym głosem gdy koncept postaci to np antybohater

25.05.2016 13:39
34
odpowiedz
zanonimizowany1005217
16
Legionista

A mnie tam denerwuje jak bohater którym gram jest niemową. Rozumiem niemowę w grach typu DOOM itp gdzie fabuła nie jest ważna, ale jak gram i jakiś bohater się do mnie odzywa, pyta się o coś a mój bohater nic nie odpowiada to czuje się głupio i właśnie to burzy dla mnie immersje. Lepiej żeby powiedział coś prostego niż nic bo wiem, że żyje a nie jest półgłówkiem, który nie potrafi mówić.

27.05.2016 18:11
35
odpowiedz
1 odpowiedź
marconi23
3
Junior

Co to za gra, która zaczyna się w 4:40? Z góry dzięki za pomoc!

28.05.2016 14:18
35.1
CanisApus
9
Legionista

To jest "Limbo"

28.05.2016 03:10
yadin
36
odpowiedz
yadin
102
Legend

Milczący bohater? Dziś to chyba już niemożliwe. Może i kiedyś gry były lepsze, ale dziś gra się o wiele lepiej.

28.05.2016 14:16
37
odpowiedz
CanisApus
9
Legionista

Panie Jordan popraw pan dykcję bo zjadasz pan litery w słowach i nie idzie zrozumieć tego "bełkotu".

28.05.2016 18:31
Tomeis
38
odpowiedz
Tomeis
112
Konsul

Mozna bylo przedluzyc material pytaniem jak to wplywa na produkcje gier, bo napewno wplywa patrz-fallout 4 mial troche newsow ile to lini nagranych to i podobno kilka lat robili(??)-koncowego efektu nie znam. Nawet wprowadzenie dubbingow do wszystkich postaci oprocz glownego bohatera-co mozna nazwac etapem przejsciowym w dazeniu do filmowosci- wplywa na tworzenie gry i jej pozniejszy odbior, w zaleznosci do czego przyzwyczajony gracz jest.

Zmienia sie przez to system prowadzenia dialgow itd. W grach z samodzielnym czytaniem rpg/przygodowki to mozna tworzyc drzewka dialogowe z kazdym NPC, a filmowosc/albo wprowadzenie gier na konsole/ np. kolka dialogowe jak w ostatnich grach bioware, gdzie wazniejsi npc tak maja, ci od malych questow to tylko napis na glowa maja.

Prowadziles "zew Japoni" to mogles wspomniec o Visual novel, bo tam tez jest roznie.

Gdzie się podziali milczący bohaterowie gier? Chyba sa w innych grach w kategoriach poza AAA np.takie Pillars of eternity czy inne gry z kickstartera czy w grach indie.

03.06.2016 21:20
39
odpowiedz
Sinneros92
2
Legionista

Dodałbym jeszcze postać z Dark Souls.

03.06.2016 21:37
40
1
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Nie często oglądam jakieś materiały na GOLu, ale jak już się zdarzy, to najczęściej trafiam właśnie na Jordana.
Dlatego, że oglądam to, co zaciekawi mnie na forum po tytule, a to wskazuje jasno, że podejmuje tematów interesujących.

Nie rozumiem czemu się go czepiacie. Zawsze ogląda się to całkiem przyjemnie. A to, że ciągle jRPGi? Przynajmniej ma swoją nisze.

Jak dorośniecie to zrozumiecie, że lepiej być specjalistą w wąskiej dziedzinie niż próbować wszystkiego i niczego nie umieć.

04.06.2016 15:11
kuba1711
41
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Nienawidzę niemych bohaterów i najlepiej, jakby zniknęli z gier na dobre, no może z wyjątkiem takich jak Doom. Lubię, jak moja postać coś mówi, bo wywołuje to wtedy jakieś emocje: pozytywne czy negatywne, ale zawsze jakieś, i kiedy nie zgadzam się z nią mogę sobie pomyśleć i dać upust wyobraźni, jak ja zachowałbym się w takiej sytuacji. A taka niemowa - sierota tylko nudzi i irytuje. Wszystkie te Artemy, Proroki, Roache, Corvo (akurat mam nadzieję, że w Dishonored 2 dadzą mu głos) mogą zdychać, a ja tylko ziewnę i gram dalej.

post wyedytowany przez kuba1711 2016-06-04 15:12:19
19.07.2016 21:51
Adrianun
42
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Mimo wszytko nie wyobrażam sobie dzisiaj grać postacią, która jest niema.

tvgry.pl Gdzie się podziali milczący bohaterowie gier?