Akcja filmu Assassin's Creed będzie toczyła się głównie w teraźniejszości
Stamina Na łatwiznę szły wszystkie inne filmy na podstawie gier. Tutaj widać że nie chcą po prostu przenieść gry do filmu, ale zachować jakby idee serii i pokazać nową opowieść
Nie idą na łatwiznę, po prostu mają jakiś pomysł na film. W kolejnych częściach Ubisoft skopał fabułę w całej serii, więc to dobrze, że nie trzymają się mocno gier.
Choć trailer jakoś nie napawał mnie optymizmem (aczkolwiek nie umiem określić, co mi tam tak mocno nie pasowało), to chyba jednak do kina pójdę. Cieszę się też, że nie postanowili ekranizować gry (a szczególnie jedynki, bo to by nie był zbyt ciekawy film), a wzięli się za coś innego. Mam jedynie wielką nadzieję, że fabuła będzie przyziemna, bez tych historii nadprzyrodzonych...
Chyba wolałbym odwrotne proporcje, ale i tak zapowiada się ponadprzeciętnie jak na ekranizację gry.
Póki co jestem dosyć pozytywnie nastawiony do filmu. Mam tylko nadzieję, że mają jakieś sensowne wytłumaczenie dlaczego Animus to jakieś dziwne mechaniczne ramie.
Bo to taki brutalny ekstraktor wspomnień templariuszy, asasyni będą mieli pewno normalną wersję.
Jest nawet w newsie. Oglądnie jak leży na stole nie byłoby zbyt ekscytujące. Pewnie chodzi też o uczenie się umiejętności swojego przodka.
"Żeby dodać więcej dramatyzmu" to dla mnie żadne wytłumaczenie :) Chodziło mi o to jakie funkcje ma spełniać taka konstrukcja Animusa. Być może jest właśnie tak jak piszesz, w jakiś sposób wspomaga ona trening podłączonej osoby.
hah nawet nie wpadłem na to że ten "żuraw do podawania assasynów" to animus :D. Dramatyzm? gdzie? mnie to urządzenie rozbawiło... dramatyczne było podłączanie/odłączanie wtyczki matrixa - a odbywało się w fotelu - jak się chce i ma pomysł to można.
Nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji! Ten film to bujda!
Nie będę przedwcześnie tego osądzał. Osobiście nigdy nie lubiłem wątku teraźniejszego, dla mnie zarówno w grach jak i właśnie w filmie mógłby nie istnieć. Esencją klimatu AC są właśnie wydarzenia z przeszłości.
Ale zobaczymy. Może wypadnie to dobrze.
Dokładnie. Proporcje powinny być dokładnie odwrotne. A tak?
Phi...
"chcieliśmy użyć mało CGI" ta a w teren robić sporo ujęć zabytkowych budynków to już się nie chciało..
Najpierw wartałoby zmienić tego gejka Fassbendera na kogoś bardziej kompetentnego a dopiero później zabierać się za kręcenie filmu.
Napisał gość o ubermacho ksywce legolas.
Chyba jestem jedyny który zawsze naprawdę lubił wątek współczesny w AC...
Nie jesteś, ale jest nas mało. Ludzie chcieliby biegać po historycznych miastach ale już historia kryjąca się za tym ich nie obchodzi, a szkoda...
Wątek współczesny był dla mnie nudny i nie lubiłem go. Najlepszy klimat był w 1, czasy krucjat to świetny temat na film, pomarzyć można. W filmie idą na łatwiznę, nie spodziewam się cudów.
Nie no jak widzę tę komentarze to mnie krew zalewa... "Czemu nie mogą być odwrotne proporcje bla bla bla" mozę najlepiej żeby skopiowali gre i wsadzili do filmu z tą samą fabułą ? Teoretycznie na ich miejscu zrobiłbym identycznie. Tworzą film by zarobić. A żeby zarobić zajebiście to trzeba skusić nie tylko graczy (bo to pewne że gracze pójdą na film do kina z powodu pokazu gościa w trailerze w AC płaszczyku i sztylecikami i z nazwą AC w tytule) ale też innych ludzi co nawet nie mają pojęcia co to AC, żeby nawet wasze babcie poszły na AC i wydały 25zł za bilecik w multikinie itp. Pieniążki <3
Kraav3n Twój komentarz wcale nie jest lepszy od tych, które sam krytykujesz. Ze skrajności w skrajność. Czy zmiana proporcji determinuje według Ciebie od razu kopiowanie którejkolwiek z gier?
Piszesz o przyciąganiu do kina nie znających marki AC, więc napisz mi proszę co jest bardziej pociągające dla przeciętnego widza. Gość w płaszczyku i ze sztylecikami uganiający się po dachach i robiący wesołą rozróbę czy jakieś tam abstrakcyjne Abstergo wyciągające z ludzi wspomnienia ich przodków?
Mnie krew zalewa jak widzę kłótnię o proporcję. Liczy się fabuła, jak ją poprowadzą. Nie pójdę do kina na film o tym jaką architekturę ma Malta, choć piękne i stare to nie zapłacę za bilet by to oglądać. Skoro ktoś zdecydował się że więcej będzie teraźniejszości to najwyraźniej mają pomysł by to dobrze wykorzystać. Trochę pomyśleć, to nie gra gdzie najfajniej lata się po starych miastach, tylko film.
Tylko mnie to nie dziwi ? Muszą wprowadzić bohatera, wprowadzić Abstergo, połączyć wątki egzekucją i w to jeszcze wrzucić drugą fabułę prekursora i templariuszy. Super że idą w kierunku efektów praktycznych a ograniczą CGI. Czekam ^^
