Jaką macie prędkość internetu? Za ile złotych? Czy macie jakiś limit danych? I czy mieszkacie w mieście czy poza miastem?
www.youtube.com/watch?v=V-weZlJdVPM&feature=youtu.be&t=43
Taka, swoją drogą dziwne, bo na umowie mam chyba 20 megabitów. Ale ja już od ok. 7 lat nie narzekam na prędkość internetu, nie wiem co wy robicie, że ciągle mało
10mb. Bez żadnych limitów.
Większe holenderskie miasto, prędkość może być, brak limitu ściągania danych, cena nieznana (net+tv wliczone w cene wynajmu).
60mb
Bez limitu LTE w Play. Telefon
W domu 2 kreski a na mieście mam 4 więc na pewno 25Mbps by przekroczyło.
miałem ok ~3.5Mb/s, od miesiąca jakieś awarie i lekko ponad.. 1.
Bardzo mała wioska jakieś 7km od miasta, internet radiowy. Chciałbym przynajmniej 5x szybszy ale nie mam żadnej alternatywy, zasięg LTE niby jest ale działa dosyć słabo (zazwyczaj jak sprawdzałem było między 2-6Mb/s), więc póki co się męczę.
Duże miasto UPC 120mb/s a ściąga od początku 2,5mb/s. Już tak 2 lata i nie rozwiązałem tego problemu, nikt nie potrafi :)
Moj UPC120 wygląda tak ====================>
Pamietam jak określał mi ktoś realną prędkość do teoretycznej prędkości i tę posiadaną zawsze dzieli się przez 8. Taki 120mb : 8 wychodzi 15mb/s i tyle powinno chyba być. Więc te 20mb : 8 to akurat moje 2.5mb.
Router od UPC, chyba Technicolor TC7200, net przez WIFI jakiś stick TpLink TN-WN321G, przestawiane kanały wielokrotnie z obsługą klienta i zmiany w ustawieniach nie przynosiły większej różnicy. Bardziej się nie znam by wiedzieć o co kaman.
Na drugim PC- Lapku jest 43mb zamiast około 20mb/s.
Zagadka dla obeznanych, może ktoś jednak to rozwiąże :)
Znałem osobę, która podłączała się do sąsiadów i na ich prędkości żerowała. Czy to możliwe, ze wtedy to obniża aż tak? No ale od samego podłaczenia mam pasożyta? Hmm, zabezpieczenie WPA2. Czy dwa komputery na tym samym IP mają razem 120mb do podziału czy każdy powienien mieć po 120?
Nie ma czegos takiego jak "realna predkosc" i posiadana :)
Parametry lacza podawane sa w Mb/s (mega BITACH na sek.), a to o czym Ty mowisz to MB/s (mega BAJTY na sekunde).
Stad trzeba podzielic przez osiem --> 1 bajt= 8 bitow
Bo wy mylicie jednostki. Nie dzieli się prędkości na umowie przez 8 bo tak. Na papierze u dostawcy prędkość podawana jest w megaBITACH na sekundę. Z kolei w aplikacjach przy pobieraniu jakiegoś pliku, prędkość podawana jest w megaBAJTACH.
bit - b
bajt - B
8b to 1B (osiem bitów to jeden bajt)
Jeśli w umowie masz przykładowo do 120 Mb/s to pobierać też się będzie w prędkościach do 120 Mb/s, ale w aplikacjach będzie ci pokazywać 15 MB/s. 120 Mb/s = 15 MB/s.
edit: spóźniłem się. :P
No dzieki wam, to rozwiąże mój problem; bo się ktoś mądry wypowie jak co się określa ahh :D a za dzieciaka 15 lat temu tak sobie tłumaczyliśmy jak nam działa Neo ;)
Szpece dadzą radę rozwiązać realny problem a nie określać co i jak się nazywa?
Dlatego zawsze olewam ten problem. Bo jak się zacznę za niego zabierać to nikt nie pomoże a sam tego nie naprawię. Taki tam problemik w natłoku innych ;)
Jedno lacze dzieli sie na tylke kompow na ile jest podlaczone - oczywiscie podzial nie musi byc pol na pol.
A wifi innemu wifi nierowne, zobacz jaki standard obsluguje laptop - a,b,g,n, ac? kazdy standard to inna predkosc maksymalna przesylu przez wifi.
piszesz, że na jednym kompie masz 20 mbitów na sekundę, a na laptopie 43 megabity, nie myślałeś o tym, że to może być wina karty wifi? Ta karta którą podałeś, to jest karta wifi? (bezprzewodowa) w standardzie G (54 mbity)? Jeśli tak to musisz wiedzieć, że te 54 mbity to w praktyce około połowa, 50, 60%, a każda ściana w domu, przez którą przechodzi połączenie bezprzewodowe, powoduje co raz większe spadki. Może kup lepszą kartę wifi, nie wiem jaki standard N obsługuje twój router, czy 150 mbitów, 300 mbitów czy inny, kup wtedy kartę, która będzie miała np. 300 mbitów, bo 150 mbitowa może mieć prędkości np. 70-90 mbitów/s.
A najlepiej podłącz laptopa lub PC kablem na chwilę, sprawdzisz wtedy czy dostawca internetu oferuje tobie praktyczną prędkość 120 mbitów, bo tyle na speedtest powinno pokazać. Jeśli po kablu wszystko jest dobrze, poprawnie, a bezprzewodowo jest kiepsko, to znasz problem, kartę wifi lepszą kup.
Router, po chłopsku, rozdziela ci łącze pomiędzy wszystkie urządzenia podpięte do niego. Jeśli prędkość na umowie wynosi do 120 Mb/s to przy dwóch komputerach nie będziesz miał 120 Mb/s na każdym z nich. :P To jak router rozdzieli łącze zależy już od niego samego. Jeśli masz w routerze opcję kontroli ruchu sieciowego (QoS) to możesz sobie przydzielić, ile dać prędkości poszczególnemu urządzeniu w sieci. W innym wypadku działa zasada "kto pierwszy ten lepszy". Urządzenie, które pierwsze zaczęło pobierać dane z internetu, zabierze większość twojego łącza, a reszta musi żydzić o to co zostało. Prawdopodobnie tak jest u ciebie, posprawdzaj prędkości na poszczególnych urządzeniach i zobaczymy co z tego wyjdzie.
wkleiłem w google tę nazwę routera, pokazało stronę netii, standard B/G/N i dwie częstotliwośći, 2.4 Ghz i 5 Ghz, czyli karta wifi w standardzie N 5Ghz może będzie najlepsza, choć zwykła N 2.4 ghz np. 300 mbitów też będzie dobra i tańsza (jeśli nie pomyliłem czegoś, bo nie googluję informacji). Wcześniej się upewnij co do wszystkiego.
Aktualnie istnieją jeszcze routery AC, dwuzakresowe, czyli nowsze niż N, ale one ciebie nie interesują.
Moja nazwa(?) sieci i hasło są tylko pod to 2.4Ghz. 5Ghz ma inne dane i mi ich nie dano, chyba to jakiś inny pakiet. Nawet na tym 2.4 powinno być o wiele lepiej.. już to przerabiałem z ObsKl.
Oba komputery są w pokoju z routerem, jeden obok a drugi 4m dalej.
Tak, to jest karta WIFI z G i 54Mb - czyli ona daje max 50% mojego 120Mb? Lepiej kupić 300Mb i powinno być lepiej. Trochę czytałem o tej karcie i pomimo, że to niby szajs za pare złotych to ludzi daje więcej prędkości niż mi. Kabla nie mama, to też kupię. Może wtedy się okaże czy nie jestem oszukiwany a opinie o UPC są na prawdę różne.
Sama karta leży 5cm od routera :)
Może ktoś poleci jaki kabel będzie właściwy(bo to jest jakaś większa różnica? :D) i jaka karta WIFI USB? Taka z 300Mb/s? :)
Lapek ma B/G/N.
Drugi komp ma tak w menadżerze. Czy takie coś może powodować problem? W sumie nawet jak włacze to 'Avast' to potem się wyłącza po restarcie.
jeśli twoja karta wifi ma 54 mbity, to w praktyce ma np. 60% z 54 = 32.4 mbity mniej wiecej, gdy nie ma przeszkód typu ściana. Mogę się mylić, mam słabą wiedzę o sieciach bezprzewodowych.
Jeśli twój router działa w N, 2.4 Ghz 300Mbps to 60% z 300 to w praktyce 180 mbitów na sekudnę mniej więcej, ale jak się domyślasz, karta wifi też musi spełniać jakieś wymagania, czyli jak masz kartę 54 mbitową to z 30 mbitów wyciągniesz, jak kupisz kartę WN722N (ona ma 150 mbitów, działa w N) za 35 zł to może 90 mbitów wyciągniesz (nie wiem czy w praktyce może być różnie np. 70 mbitów, 80), dlatego lepiej kup kartę 300 mbitową, wtedy bez problemu powinna obsłużyć połączenie 120 mbitowe nawet przez jedną ścianę.
swoją drogą gdy używałem routera w standardzie G (54 mbity) i karty lepszej, czyli w standardzie N (150 mbitów, choć ona i tak łączyła się po G, bo musiała dostosować się do routera ze starszym standardem), to mogłem ustawić laptopa centymetr od routera i router nie potrafił mi dać większej prędkości niż prawie 30 mbitów, co świadczy o tym, że routery podpisane jako 54 mbity nie przesyłają 54 mbitów/s danych, a jakieś 30 mbitów/s, pozostałe brakujące megabity to może jakieś inne dane, które zwykłej osoby nie interesują i strata jakaś? Nie wiem. Dlatego możesz mieć router za milion dolarów we wszystkich standardach świata, najlepszy z najlepszych i mając kartę wifi G 54 mbity, nie uzyskasz prędkości 120 mbitów (bo karta wifi nie podoła temu), musisz kupić coś pod N, najlepien 300 mbitów
Dobra kupie kartę 150 lub 300 WIFI , chyba takie za 30-50zł wystarczą, do tego kabel i posprawdzam co to da. Jak chyba nic się nie zmieni, to zostanie narzekać dostawcy ;)
najlepiej zawsze na kablu sprawdzać, bo wtedy nie ma żadnych strat, niczego i widzi się to co dostawca internetu oferuje, czyli u mnie na kablu jest perfekcyjnie tyle ile w umowie. Swoją drogą routery mają porty LAN itd 100 mbitowe lub 1 gigabitowe, jeśli dobrze wygooglowałem, to ten router od twojego dostawcy ma:
4 Gigabit Ethernet LAN ports (i obsługuje też dual band, Dual band concurrent Wi-Fi 802.11n 2.4GHz & 5GHz, czyli działanie na dwóch sieciach jednocześnie, ale pisałeś, że 5ghz ci nie dają).
Także po kablu będziesz mógł mieć internet 1000 mbitów/s (czy tam 1024 mbitów) jeśli dostawca internetu w przyszłości tyle zaoferuje, dlatego zawsze gdy ktoś w internecie narzeka na prędkość internetu, to każda osoba jej odpowiada by podpięła komputer bezpośrednio kablem, wtedy jest wiadomo czy wina po stronie dostawcy czy użytkownik. Na kablu zawsze masz 100% tego co oferuje dostawca.
W umowie mam do 100 Mb/s, najczęściej trzyma się przy tych 80 Mb/s. Łącznie z pakietem telewizyjnym płacę 110 zł, także nie jestem w stanie powiedzieć ile realnie wychodzi za sam internet. :P
[13] Najs.
Ja to w sumie nie wiem ile teraz mam, na telefonie pokazuje 11mb/s, ale na kompie kiedys bylo kolo 20. Zalezy od dnia.
W umowie mam do 250, mogłoby być lepiej, ale źle nie jest. Często mam ~240.
UPC250.
dziwne w umowie mam 120 Mb a tu taki wynik :), chyba jakaś promocja.
Sam nie mam najmniejszych powodów do narzekań ale muszę przyznać, że niektórzy mają kosmiczne prędkości :-)
HSDPA w tej chwili (mobilny) . Na starej umowie.
Rejon : małopolska
Miasto : Szczawnica
Od Nowego Roku na LTE - się okaże jaki :)
Jak na razie , taki jak na obrazku , w warunkach ekstremalnych centrum lasu górskiego :)
Warunki trudne - brak zakłóceń .
W latach 2006-2008 tylko 125 kb/s na EDGE :D
niektórzy z wynikami 200+ chcą mnie chyba zdenerwować bo technologia LTE u mnie kończy się na 150 ;(
Wi-Fi w telefonie pokazuje 13mb, po kablu na kompie pewnie trochę więcej. Umowę mam na 5mb więc mi się podoba :p
50/10 Mbit/s na razie więcej nie potrzebuję.
Jeszcze 10 lat temu można było tylko pomarzyć o takiej prędkości
30. W przyszłym miesiącu przesiadka na 50.
obecnie 10 mega z neostrady. W listopadzie kończy mi się umowa i przesiadam się na światłowód który jakaś firma pociągnęła. 50 mega za 55 zł. Mała wioska w woj. opolskim
Generalnie na tle postu Paudyna z Holandii z tego wątku nasuwa się ciekawy wniosek - polscy dostawcy dymają nas na uploadzie
Na routerze mam ustawione QoS, wiec po wylaczeniu mam te dwa razy wiecej mbitow w obu kierunkach
Place w promocji 1PLN. Pozniej bedzie 55PLN/miesiac.
Mam 15 Mb/s w pewnej małej firmie od 2 lat. Internet bez limitów, działa bardzo fajnie(w sensie nie ma żadnych awarii, spowolnień itd.). Może dla niektórych 15 Mb/s to mało, ale mi w zupełności wystarcza, zwłaszcza że jeszcze nie tak dawno miałem zaledwie 2 Mb/s, więc można powiedzieć że jestem bardzo tolerancyjny w tej kwestii.
Jakieś 19-25Mb, LTE Cyfrowego Polsatu. Na razie nie zanosi się na zmiany. Limit danych niby jest ale nie doskwiera. Zawsze używam ponad limit (60GB bodajże) ale jak spadnie do 10Mb to odczekam z kilka dni i wraca do normy takze nie muszę czekać do końca okresu rozliczeniowego jak u innych dostawców.
A i jest jeszcze nocny transfer za dodatkowe 3zł miesięcznie (200GB których nigdy nie wykorzystałem w pełni, zawsze tylko cząstka np. gry ze Steama/GoG/Origin/uPlay/mody do gier).
Co do śmieszków uważających że upload to tylko do piractwa - powodzenia w pracy w chmurach...
Co do pingów - na wsi LTE ma masakryczne pingi - 80 ze skokami do 150 więc nie da się grać. Za to po przeprowadzce do miasta - gra się komfortowo po sieci. Magia.
Po cholere wszyscy podajecie predkosc w BITACH zamiast w BAJTACH?
Bo sciaganie jak i wszystkie rozmiary plikow/filmow/gier macie w bajtach.
I jak powiem ze mam 1 MB/s to mi latwo obliczyc ze filmik 700MB bedzie mi ssalo 700sekund.
A podajecie w bitach i nie ma to zadnego realnego przelozenia.
90MB/s
W końcu po kablu, jest taka jakiej oczekiwałem... miałem teraz neta po jakiejś starej karcie sieciowej to wyciskałem max 5bm...
6mb tzn pobieranie 600kb/sek, widzę że w porównniu do większosci to jestem kilka lat do tyłu xD
Ale takie uroki wioski
UPC, Katowice.
Masz zajebisty download.
Obecnie znowu radiówka, niecałe 10 mbit w obie strony. Dla mnie zdecydowanie lepsze niż łącze asymetryczne 20 mbit DL i 2 UL.
Ale do stabilności neta z kabla ciągle brakuje.
Jakieś święto chyba dzisiaj bo przeważnie mam 2Mbps
Umowa do 10Mbps dl / 1Mbps up za jakieś 72zł z telefonem którego i tak nie używam (wychodzi taniej niż internet + utrzymanie linii)
Internet z oranżady (alternatywy brak)
Orange Światłowód :) 300 Mb/s.
Jw od trzech lat
Komuś (@wiarołomca) chyba się należy... złota łopata... to jest wątek z 14.05.2016!
Bywały gorsze przypadki.
płacę 95 zł za 10 mbit, mam ok 8. Orange Neostrada. Nie polecam, ale alternatyw brak.
Miasto. Niecałe 80zł. Bez limitu.
Miesiąc temu w końcu mogłem podpisać "porządną" umowę i zamiast dziadować na skarłowaciałym łączu TPSa, żyć jak panisko z transferami 25 razy szybszymi dzięki UPC
Ale potem poczytałem o wciąż niezałatanej wadzie modemów od UPC z chipsetem Puma6, odpaliłem link z testem wykrywającym daną usterkę oraz jak to wpływa na jakość połączenia i po zerknięciu na wyniki, - (opatrzone nieco bardziej osobistym i pełnym empatii komentarzem: "Oh man, This doesn't look too good") w ciszy odszedłem od komputera.. :)
Test z 2014 r i dzisiejszy, "podobno" LTE - od Orange - W-wa. Poza tym za każdym razem pomiary są różne.
Obecnie modem Huawei B 315s
Tymczasem w pracy
W tej chwili taką
Miałem 10KB/s - max 800KB/s przez rok
Nagle od 2 tygodni miałem 2MB/s - max 3.5MB/s (pomyślałem CUD!)
Dali nowa kartę sim bo przedłużenie umowy i zgadnijcie na ile prędkość zmalała... :(