Witam
Szukam jakiejś gry jrpg która powali mnie na kolana grywalnością i fabułą. Grałem już w FFXIII, FFXIII-2 i FFXIII-3 (nie szukam oczywiście tylko gier z serii FF). O ile dwie pierwsze części są naprawdę porządne, to części trzeciej nie mam siły ukończyć ze względu na ograniczenie czasowe.
Jeśli chodzi o jrpg, to lubię te, które tworzą europejskie studia, nie są takie irytujące i infantylne jakie niekiedy bywają ich japońskie odpowiedniki:
Sudeki - bardzo sympatyczna gra. Świetne animacje i Ailish <3
Summoner - mroczniejszy klimat, ma słabszy początek, ale potem wciąga.
Silver - najstarsze z wymienionych. Fabularnie nie jest najwyższych lotów, ale daje rade. Świetna muzyka i atmosfera.
Właśnie dlatego szukam na forach, bo 80% jrpg jest niegrywalna dla zwykłego europejskiego śmiertelnika (szukam czegoś z jajem, a nie biegających nastolatek z mieczem).
Ale na PC czy co?
Patrząc na tytuły, w które kolega grał raczej SNES w grę nie wchodzi : )
Skoro grałeś w Finale to warto zapoznać się z najlepszymi częściami z tej serii:
Final Fantasy VII - niedawno w wersji HD na PC
Final Fantasy IX - j/w
Final Fantasy X - na PS2
Final Fantasy VI - PS1
Te części są uważane za najlepsze.
Od paru dni FF X i X-2 są na pc w odświeżonej wersji.
Właśnie zapomniałem dodać że tylko pc. Jeśli podane przez was gry na prawdę powalają, to mam nadzieje że wytrzymam nie najlepszą grafikę. Może się skuszę na FFX i X-2 HD na steamie.
Na gog.com możesz zakupić Summonera i Silver za niecałe 6 zł sztuka.
Dziękuję za listę. Niby coś tam jest, ale spora część to "chyba" bieganie nastolatkami. Grafika wzorowana na animu też odpada. Z tego powodu nie dałem rady ukończyć Valkyria Chronicles. Gra wybitna, ale oczy krwawią. Zostaje chyba tylko FF i The Last Remnant. Grałem jeszcze w FFVI na androidzie. Pięć razy do tego podchodziłem, z czego raz dotrwałem do trzeciego bossa. Przetrwałem jakieś 10 sekund walki, bo 2/3 drużyny nie żyła, a ostatni miał kilka HP.
FF to też seria z bieganiem nastolatkami, chociaż jeszcze w tych pierwszych to mamy dorosłych i czasy średniowieczne.
Hehe, jeszcze nie raz tak poginiesz :D. Te gry są ciężkie, ale też na to wpływa przyzwyczajenie do zachodnich produkcji. Później da się grać w takie fajnale i inne, bo są podobne pod wieloma aspektami. Gorzej z zagadkami, które blokują główny wątek, a często ciężko pojąć bez poradnika o co chodzi.
Sam wielkim fanem gier jrpg nie jestem. Chyba jedyna, którą przeszedłem to jakieś Legend of the Ghost Lion. Obecnie gram w Final Fantasy III na DS'a i łatwe to nie jest..
Fajnale, Suikodeny, Breath of Fire, Dragon Quest VIII, Valkyrie Profile,Tales of Symphonia, Chrono Trigger, Persona 3 i 4, Kingdom Hearts 1 i 2
Z takimi wymaganiami ciężko będzie cokolwiek wybrać. Albo styl grafiki będzie powodował dalsze krwawienie oczu, będzie za trudna albo nie na pc bo cały czas w porównaniu do konsol nie ma takiej samej ilość gier z tego gatunku.
Generalnie nikt poza Japonią nie robi takich gier. Jakby jeszcze patrzeć dokładnie na definicję tego gatunku, to tylko Japonia oraz pobliskie obszary (Chiny i Korea) mogą mieć gry jrpg. Znajdzie się jedna czy dwie gierki na steamie może, ale wątpię.
Słyszałem inne opinie podciągające gry jak Child of Light czy South Park od Obsidian jako jrpg. Według takiej logiki gry robione przy użyciu rpg maker to też jrpg. Sam się z tym nie zgadzam, najwyżej nazwałbym to inspiracją.
Jak na razie pobieram FFX|X-2 HD remaster. Jak mi się spodoba, to kupię. Grafika nie powala, ale nie wygląda to jak anime. W tym roku chyba jedyna gra warta uwagi to FFXV, ale na pc wyjdzie pewnie w 2020. Edge of Eternity dopiero w 2017.
JA PIERDOLE FFX NA PC I NIKT MNIE NIE POINFORMOWAŁ?! A ja się na emulatorach z chujową grafiką męczę...
edit. ^^Kupuj w ciemno. Gram od 20 lat, ale FFX na PS2 wspominam chyba najlepiej ze wszystkich gier w które było mi dane zagrać. Jedyna gra przy której uroniłęm kilka łez przy zakończeniu. Może i główny bohater to fujara. Ale z resztą ekipy, większością lokacji i ścieżką dźwiękową jestem bardzo zżyty. Kiedyś nawet myślałem o tatuażu z logiem FFX ;P
edit2. A dla tego utworu zacząłem grać na pianinie :) ---->
https://www.youtube.com/watch?v=h-0G_FI61a8
Ciekawi mnie jedna rzecz. Może jestem chory, ale fabułę w trylogi FFXIII uważam za wybitną, nie licząc pewnych niedociągnięć w FFXIII-3. Czy to oznacza, że grając w FFX odjadę z radości na zawał?
W przypadku X jest to prawdopodobne (moim zdaniem jest dużo lepsza niż XIII). Przy X-2 obstawiam zawał z innego powodu.
https://www.youtube.com/watch?v=oiXcL06P3ko
[16]Według mnie sama fabuła w FFXIII nie była zła, to postacie były nijakie, ale w porównaniu do innych FF gra leżała mechanicznie, system rozwoju postaci był głupi, właściwie całą grę można było przejść klikając 1 przycisk (auto FTW :D). W sumie gra mi się podobała. Inna sprawa to FFXIII-2 tam samo rozpoczęcie gry - historia skończyła się w XIII, po co ruszać coś co wyszło nieźle, po kilku godzinach wyłączyłem i nie mam zamiaru wracać - naprawdę nie chce mi się klikać auto przez następne kilkadziesiąt godzin...
W X masz kontrolę nad całą swoją drużyną, masz też większy wpływ na rozwój postaci (na expert gridzie możesz właściwie zrobić co chcesz z każdą postacią). Fabularnie mi się podoba, ale to dalej typowa dla Finali przerysowana historia o ratowaniu świata i "księżniczce".
Czyli x-2 odpada. Szkoda że nie można samej dziesiątki kupić.
Co do XIII - nie mam zamiaru tutaj za bardzo dyskutować, ale wg. mnie:
- postacie są zrobione bardzo dobrze, oprócz Lightning która w zasadzie nie ma charakteru.
- system walki jest fajny, tryb automatyczny jest opcjonalny (w FFVI też jest tryb automatyczny btw)
- rozwój w 1 i 2 jeszcze jest i nawet ma sens. W trójce nie do końca.
- system walki w trójce jest źle skonstruowany. Tak samo jak ograniczony czas, przez to kuleje historia.
Tak jak mówiłem nie chciałbym za bardzo dyskutować, bo trylogia XIII ma swoich psychofanów, i takich którzy uważają to za największego crapa w historii ludzkości. Dla mnie to bardzo dobra seria, ale zbyt dużo rzeczy nie działa.
Jak działa automatyczna walka w VI? Z tego co pamiętam nie było takiej opcji w oryginalnej wersji, pewnie dodali to wydaniu na telefony.
Co do x-2, gra ma podobny styl graficzny co x. Z klimatem i tonem square poszło w innym kierunku. Z drugiej strony oferuje walkę o rozwój postaci oparty na job-ach co sprawdza się bardzo dobrze.