Składamy się dla brata ciotecznego. i zastanawiamy się czy wybrać jakiegoś klasyka w stylu:
http://www.zegarmistrz.com/Zegarek_TISSOT_T1094101707700_EVERYTIME_GENT_T1094101707700-11126.html
albo
http://zegarki-plonka.pl/pl/p/TISSOT-T033.410.11.053.01-CLASSIC-DREAM-GENT-t0334101105301/104
Czy kupić smartwatcha. Na przykład coś w stylu tego asusa:
http://www.ceneo.pl/43679973
Co będzie lepsze?
Jest typem gadżeciarza czy jakiś ułożony chłopak? Jak pierwszy to smartwatch, a jak drugi to klasyczny zegarek.
Cieżko powiedzieć. Gadżety lubi ale zastanawiam się czy taki smartwatch nie popsuje się po 2 latach.
No właśnie z tym może być problem. W dodatku będzie musiał go codziennie ładować.
Na waszym miejscu brałbym klasyczny zegarek który starczy na lata aniżeli elektrogówno nawet sygnowane przez ASUSa czy inną znaną firmę.
Budżet tak do max 800-900 zł tak wiec raczej w tej cenie kwarc. Dodam,ze jak już zegarek a nie smartwatch to raczej jakiś szwajcar. Brat ma już tańszy Casio to niech teraz ma szwajcarski ;)
Bardziej elegancki? Czy raczej sportowy? do 900 spokojnie automat fajny da się kupić :)
Z nurków super japońce automaty.
Bardziej eleganckie.
Orient mako, orient blue mako, orient big mako
Bardziej sportowe
Seiko skx 007/09 (sam posiadam wersje 09 :) ) , seiko monster to tak na szybko.
Z szwajcarów do tej ceny patrz na tissoty lub certinki, dostaniesz bez problemu kwarc do tej ceny i też będzie dobrze działał. Nie patrz na modowe marki, bo nie są najlepszej jakości :)
patrz Seiko, dobre zegarki automat w takiej cenie znajdziesz, sam mam i polecam
Radzę się mocno zastanowić, może nawet zapytać jeszcze kogoś kto go zna na wylot, w najgorszym wypadku jego samego. Ja pomimo, że uwielbiam wszelką elektronikę, to gdybym miał dostać zegarek to nie tylko, że nie chciałbym smartwatcha to jeszcze w dodatku mocno preferuję zegarki z bransoletą, bo mi się strasznie podobają, nawet z paskiem to już nie to samo. Jak dla mnie z tych 3 co podałeś to zdecydowanie najlepszy wybór to środkowy.
Kolejna sprawa to w klasycznym zegarku może wybrać się wszędzie, bo pasuje do normalnego ubioru, ale i również do garniaka. A taki asus już nie koniecznie będzie na każdą okazję.
Możesz zawsze pogadać z nim, że sam się zastanawiasz nad smartwachem i żeby Ci coś doradził, powiedział czy warto.
A czy on w ogóle chce zegarek? Przecież teraz prawie każdy dzieciak ma smartfona więc nie potrzebuje zegarka! A jeśli usilnie chcesz mu kupić zegarek, to wybierz elektroniczny, a nie wskazówkowy, bo wiele osób nie lubi wskazówkowego.
A 700 zł za zegarek to przesada, pewnie smartfona ma za 400 zł.
Weź go lepiej zapytaj co chce dostać. Nie ma sensu kupować zegarka, bo tobie wydaje się idealnym prezentem.
Nie kupuj smartwatcha. Sam dostałem jeden na urodziny. Trochę się nim pobawiłem, fajne się wydawało oczywiście ale potem doszedłem do wniosku,ze jet to jedynie zabawka. Trzeba codziennie ładować i to jest niewygodne. Za to tradycyjny zegarek noszę codziennie. Tissot to porządna marka, dobry szwajcar, ma niezły mechanizm. Ja bym jednak kupił coś takiego na bransolecie:
http://www.zegarmistrz.com/TISSOT_T52148131_DESIRE_GENT_t52148131-108.html
Odradzam dla młodego chłopaka zegarki na srebrnej bransolecie, sam taki dostałem na 18 urodziny i szybko został wymieniony. Zegarek taki wygląda jak dla starego chłopa a nie dla jeszcze co jak co ale dzieciaka.
Ja niedawno sprawiłem sobie G-Shocka. Koszt ~400zł, świetny design na fajnym pasku. Jak dla mnie wystarczający w zupełności ze swoimi funkcjami.
A co jeśli gość marzy o kindle (czytniku ebooków) za np. 400 zł, a 20 osób kupi mu zegarki po tysiąc złotych, których nie chce i będzie udawał, że są super i wymarzone? Trzeba pytać ludzi co chcą dostać, a nie brać w ciemno smartwatcha lub zegarek wskazówkowey lub elektroniczny, bo ty nawet nie wiesz jaki zegarek byłby idealny, może żaden, może marzy tylko kindle. Zapytaj go. Może wyjdzie taniej, a przy okazji prezent będzie idealnie trafiony, bez wad, przydatny na lata, a nie jak broszka, której się nie chciało i nosi się ją, bo nie wypada rzucić w kąt lub wystawić na allegro.