Przegląd Tygodnia - Blizzard (znów) atakuje prywatny serwer, Codemasters rosną w siłę
Dla pieniędzy? Może się wydawać, że ataki na serwery są 'porachunkami' z producentami gier ale to jest po prostu biznes.
Kacper mala poprawka - na Nostalriusie zalozonych bylo 800 tysiecy kont i 150 tysiecy aktywnych.
Pozatym to nie jedyny serwer vanilla / BC. Jakby lacznie zliczyc ilosc graczy na wszystkich privach wowa to peklo by spokojnie ponad 1,5mln. I wlasnie to boli Blizzarda, przez co zachowuje sie jak pies ogrodnika.
Ludzie od dawna prosili Blizzarda o serwery z pierwszych dodatkow, nawet w formie F2P, co bylo by fajnym eksperymentem dla Blizzarda po ktorym by wiedzieli czy WoW F2P na wysokim dodatku ma sens. Rozwazali cos takiego ale poki co zrezygnowali. Maja coraz mniej graczy, w okolicach 5mln (12mln szczytowo za czasow WOTLK) i nadal spada.
Możesz polecić jakiś serwer vanilla, który jeszcze żyje? Po prawie 10 latach na publicu, chętnie zobaczyłbym początki w których niestety nie uczestniczyłem.
Biedny Hed - tuż po przywitaniu Kacper dał się ponieść ze sprawozdaniem na ok 1,5 minuty, nie dając mu dojść do słowa:P "Liczba mnoga" dała się mu chyba we znaki;) Później już było lepiej:)
Pozdrowienia dla redakcji :) Macie świetne materiały :)
(Poza Fangottenem, którego materiały odstają od Waszych - zdarza mu się, opowiadać o rzeczach, które nie mają pokrycia w realu... Nevermind...)
Ps. Czekam na nowy materiał gier z kosza - symulator autobusu wspominam do dziś :D
Słuchajcie, a może udałoby się zrobić jakieś wywiady z redaktorami z lat '90, naczelnymi czasopism albo z twórcami gier? Sam gdzieś na portalach zauważyłem, oprócz Adriana Chmielarza, choćby Alexa i Leszczu, wcale ich nie szukając. To by było świetne dla starszych graczy.
Z jednej strony takie akcje blizzarda nie powinny dziwić. Ale rzeczywiście trzeba przyznać, że bardzo dużo osób nie gra na privach dlatego, że nie trzeba płacić, ale dlatego że można pograć choćby na TBC, WoTLKu, które były chyba jednymi z lepszych dodatków. Blizzard na serio powinien zastanowić się nad otworzeniem serwerów opartych na poprzednich dodatkach. Sobie by w ten sposób z pewnością nie zaszkodzili.
Jak zwykle dobry przegląd.
Nie rozumiem fenomenu wow-a i minecrafta.Jak dla mnie są to pożeracze czasu.
Ja wolę w tym czasie przejść kilkadziesiąt dobrych tytułów.
Z resztą gry sieciowe to prawdziwi złodzieje czasu.Wiem to po sobie po takich grach jak rocket league,Battlefield,wcześniej call off duty itp.
Z drugiej strony dla dobrej gry sieciowej chyba warto poświęcać tyle czasu,bo przecie najważniejsza jest grywalność i rywalizacja.