Witam.
Chciałbym się zapytać czy mój syn będzie potrzebował pisemnej zgody na wyjazd za granicę (Irlandia)? Syn nosi moje nazwisko i wyjeżdża z moimi rodzicami. Z matką syna nie jestem związany, o wyjeździe wie. Na google patrzyłem i wiem mniej niż wiedziałem. A nie wiedziałem nic :P.
Dziękuję za każdą pomoc.
Nie wiem czy to wystarczy ale zacznij od napisania pisma ze swoimi danymi, danymi dziecka intwoich rodziców gdzie oświadczasz że jako prawny opiekun wyrażasz zgodę na wyjazd turystyczny w dniach od do twojego syna do miejsca xxx i daj to do przetłumaczenia tłumaczowimprzysięgłemu.
W wypadku jakiś problemów będzie rodzicom łatwiej.
Znajoma mieszkająca w Niderlandach zawsze wypisywala dziadkom "upoważnienie", kiedy ci zabierali wnuczki do Polski na wakacje.
Nigdy natomiast nie wnikalem w to, jak bardzo sformalizowany urzędowo był ten dokument.
Hmm ale czy w EU nie ma granic? Po opuszczeniu samolotu bierzesz bagaz i wychodzisz z Lotniska.
Kto niby ma sprawdzic te papiery, stewardesa?
I nawet jesli by sprawdzali na lotnisku to niby jakie to zabezpieczenie?
Jakby ktos chcial uprowadzic dziecko to by po prostu pojechal pociagiem/samochodem. Wiec ja tu nie widze logiki.
Jakby lecieli do USA to na 100% by cos takiego by bylo potrzebne i na lotnisku/ambasadzie by przetrzepali ze wszystkich stron.
Pamietaj ze jestesmy obywatelami uni europejskiej wiec teoretycznie dziecko nie opuszcza kraju przyjezdzajac do irlandi.
Jadąc do Irlandii nie opuszczamy kraju
Ależ oczywiście że opuszczasz kraj. :)
Dokumenty może sprawdzić ci każdy policjant, straż graniczna itd.
Jest 1000 powodów dla których wyjeżdżając z cudzym dzieckiem trzeba wszystko załatwić np. mała łamie nogę i nagle okazuje się że ubezpieczenie nie działa bo nie była pod opieką prawnego opiekuna, a w szpitalu zabiera dziecko Policja do czasu wyjaśnienia i przybycia prawnych opiekunów.
Albo mała się gubinw supermarkecie ale odebrać jej nie można bo nie jest się opiekunem itd.
Dorośnij.
Ja mowilem o sytuacji na lotnisku, gdzie w shengen nie ma kontoli granicznych. Gdy lecisz poza teren EU to wtedy przechodzisz przez bramki i sprawdzany jest twoj paszport i urzednik graniczny wypytuje sie o szczegoly, zarowno przed wylotem jak i przylocie. Natomiast w EU nie ma zadnych kontorli.
Lotniska sa podzielone na domestic i international flights. Domestic czyli te wenatrz kraju oraz wewnatrz Uni (dlatego napisalem ze teoretycznie nie opuszczasz granicy) sa jak dworce autobusowe, wsiadasz, wysiadasz bez zadnej kontorli dokumentow:) Dlatego mozna by powiedziec ze Unia jest wielkim krajem i dzieli sie bardziej na stany a nie kraje, cos jak USA:)
To jakie dokumenty potrzebne sa w razie jakiegos wypadku, zalatwiania spraw w urzedzie Irlandi nie mam pojecia.
w dupie byles, g... widziales.
Nawet do podrozy w strefie szengen potrzebne jest pisemne upowaznienie do opieki na dzieckiem. Czesto nawet wymagaja zgody drugiego rodzica, jesli nie jest on w formalnym zwiazku z matka. Taki papier moze byc wymagany zarowno przy wylocie z Polski jak i przy wylocie z innego kraju do Polski wiez warto miec cos takiego takze w angiellkim aby uinkac ewentualnych problemow..
Wystarczy tylko paszport dla dziecka. Nie będzie problemów.
edit. No jeśli mówimy o wypadkach losowych, to sam paszport nie wystarczy :)
Znalazłem ci opinię na ten temat:
Niejednokrotnie nasze pociechy wyjeżdżają za granicę bez rodziców, np. z dziadkami. Dysponują oni w czasie podróży paszportem lub dowodem osobistym małoletniego, dzięki czemu mogą swobodnie przekraczać z nim granicę. Prawo polskie nie wymaga, aby osoby te posiadały jakikolwiek inny dokument, potwierdzający udzielenie przez rodziców zgody na wyjazd. Należy jednak pamiętać, że kodeks graniczny Schengen uprawnia straż graniczną do kontroli, czy osoby towarzyszące małoletnim są uprawnione do sprawowania nad nimi opieki. Cała procedura ma zapewnić bezpieczne przekraczanie granic, ochronę praw dzieci, ale także zwalczanie zagrożenia porwaniami.
Z powyższych względów warto rozważyć udzielenie formalnej zgody na wyjazd i upoważnienia do sprawowania opieki nad dzieckiem. Oświadczenia powinny zawierać adres i numery telefonów rodziców, co umożliwi urzędnikom sprawny kontakt z nimi. Dobrą praktyką jest poświadczenie notarialne tych dokumentów oraz ich przetłumaczenie przez tłumacza przysięgłego na język angielski lub język kraju, do którego dziecko wyjeżdża. Przezorność taka z pewnością pozwoli osobom opiekującym się dzieckiem na uniknięcie wielu nieporozumień i problemów.
Pamiętaj! Prawo obowiązujące w kraju, do którego planujemy wycieczkę, może przewidywać obowiązek posiadania przez osoby podróżujące z małoletnimi konkretnych dokumentów potwierdzających zgodę na wyjazd (np. Chorwacja, Kanada).
W przypadku UK trzeba w zasadzie to, co napisal Longwinter w [2]. Oprocz tego w dokumencie musi byc kontakt telefoniczny do obojga rodzicow. Kilka razy bralem udzial w wyjasnianiu sytuacji jako przygodny tlumacz, ze dziecko nie zostalo porwane, a dziadkowie przywozili je do rodzicow wlasnie w UK.
Z tego co pamietam, na wyjazd dziecka musza sie zgodzic oboje rodzice, chyba ze jedno zostalo pozbawione praw rodzicielskich. Nie ma znaczenia, czy rodzice sa dalej w zwiazku czy nie. No chyba, ze cos sie zmienilo.
nagytow-> Irlandia nie jest w UK :)
UK nie jest w shengen i tam na lotnisku masz kontorle i faktycznie jakis urzednik moze sie przyczepic.
A po wyjsciu brytoli z Uni to juz to wogole bedzie to dziki i egoztyczny kraj gdzie beda potrzebne wizy i paszporty. Ale to juz osobny temat.
Wiem. Ale przepisy sa podobne. Myslisz, ze w Irlandii wysiadasz z samolotu i nikogo nic nie obchodzi?
Myslisz, ze w Irlandii wysiadasz z samolotu i nikogo nic nie obchodzi?
Tak. We wszystkich krajach shengen w ktorych bylem po wyjsciu z samolotu, odbierasz bagaz i wychodzisz z lotniska.
Dobra Siara000, czyli biorąc cudze dziecko do Irlandii musimy coś zeobić czy nie?
Jeśli nie opisują tutaj banialuków, to schengen-srengen:
6.2. W przypadku małoletnich podróżujących pod opieką straż graniczna sprawdza, czy osoby towarzyszące małoletnim sprawują nad nimi opiekę rodzicielską, w szczególności jeżeli małoletnim towarzyszy tylko jedna osoba dorosła i istnieją poważne podstawy do podejrzeń, że mogli oni zostać bezprawnie zabrani spod opieki sprawującej (osób sprawujących) nad nimi prawną opiekę rodzicielską. W tym ostatnim przypadku straż graniczna prowadzi dalsze dochodzenie w celu sprawdzenia, czy podane informacje nie są niespójne lub sprzeczne.
Poza tym na granicy kontrole się nie kończą, można jej doświadczyć w każdej chwili, czy to na drodze w trakcie podróży autem, czy to "na mieście" (z różnorakich powodów).
Żuro - daj im lepiej kwitek jakiś, najlepiej po polsku i po angielsku, dla świętego spokoju.
W lutym moja najstarsza córa, tzn. córa mojej żony, leciała ze swoim tatą do USA - też dla świętego spokoju żona napisała kwit, że dziecko nie zostało porwane :D Oczywiście nie był potrzebny, ale lepiej mieć niż nie mieć :)
btw. pchnij mi swój numer telefonu na maila (yasiu071(at)gmail.com) - wywaliło mi całą książkę przy zmianie telefonu :(
hej
moje mala lately z dziadkami, moja siostra a starsza co roku lata z kolezanka I jej mama na wakacje
wystarcza tylko napisane recznie upowaznienie
w zeslzym roku lecialy na wyspyz ielonego przyladka I nikt nie sprawdzal zadnych papierow, w tym roku lecialy z Brukseli do Polski, 4 dni po zamachach, rowniez nikt nic nie sprawdzal...
