Dla niektórych facetów używanie kosmetyków to wciąż sprawa dyskusyjna, jednak w dzisiejszych czasach aby mieć powodzenie u kobiet, facet musi o siebie dbać, inaczej nie ma żadnych szans u płci pięknej!
Ja dbam o siebie i swój wygląd i się tego nie wstydzę! Raz w miesiącu usuwam zbędne owłosienie z miejsc intymnych, pach i nosa.
Codziennie biorę prysznic, używam kulki zapachowej pod pachę, kremu nawilżającego rano i kremu na noc! Ostatnio kupiłem sobie nawet pomadkę do ust z witaminką E!
Dwa razy w tygodniu używam żelu peelingującego głęboko oczyszczającego usuwającego martwy naskórek przez co twarz staję się świeża i gładka.
Golę się 2 razy w tygodniu. Uważam że to wystarczające, bo lekki zarost jest męski i dodaje uroku.
Oczywiście używam też perfum, codziennie zmieniam skarpety, bieliznę czy koszulkę. Bluzę czy spodnie można nosić nawet dwa, trzy dni.
Jako że idzie wiosna planuję tez wizytę u kosmetyczki aby jeszcze lepiej się prezentować!
A wy jak o siebie dbacie!
Kompe sie na swienta ino. Szkoda wody, lepiej krowom jo dac do picio. Poza tym chlop jak pod pacho ni mo, to jakis dziwolong, diobel opolony w piekle.
Kompe sie na swienta ino. Szkoda wody, lepiej krowom jo dac do picio. Poza tym chlop jak pod pacho ni mo, to jakis dziwolong, diobel opolony w piekle.
Bzdura. Tak sobie trzeba tłumaczyć, że żeby mieć kobietę, to trzeba kremów używać :D Bez przesady, ale używanie pomadki, jakichś żeli oczyszczających, kremów nawilżających, aby mieć świeżą i gładziutką twarz, to zdrowa przesada i zmierzanie ku zniewieściałości.
Myję się, po prostu się myję. Do tego antyperspirant. Perfumy. Skarpetki i majtki to chyba każdy zmienia, więc nie podciągajmy tego pod dbanie o siebie. Golić, to się człowiek goli, jak uzna, że już ma za długi zarost i akurat mu się chce ogolić.
Ludzie, mam nadzieję, że pierwszy post to prowokacja. Jak facet może udawać się do kosmetyczki? Ocipieliście czy co? Już rozumiem, że powoli przychodzi spedalenie rurkami i cekinami, ale do tego kosmetyczka? Litości, opamiętajcie się.
Lepiej bym tego nie ujął ;)
Mało która kobieta chciałaby takiego lalusia, co to ma delikatniejsze rączki od niej.
Nie zapomnij o solarium, bo przecież musisz mieć piękną opaleniznę.
Kąpiel błotna. Sekator do paznokci, a do zarostu szlifierka kątowa bosch. Włosy miksturą z pokrzyw, a w sumie to nie myje głowy bo i tak prawie łysa zawsze.
Wystarczy myć się każdego dnia, używać dezodorantu lub czegoś, mieć świeży oddech i zawsze mieć świeże ubranie na sobie (pomijam kwestię zarostu, bo to już zależy od konkretnej osoby, jednej osobie nie pasuje broda, a innej wre=ęcz pasuje broda drwala, a komuś innemu tylko lekka bródka często przycinana lub minimalny zarost). Taka osoba będzie czysta, pachnąca, zadbana.
Może jeszcze frajerze zapytasz, mydłem czy bez mydła albo w wannie czy w misce śmieciu...
Woda i mydło, pasta do zębów, antyperspirant, patyczki do uszu, krem na twarz, perfumy, golarka i czasem pasta do włosów co by je jakoś ułożyć. Chyba w normie (?).
Jak facet może udawać się do kosmetyczki?
ja np raz na 2-3 lata musze, bo tworza mi sie kaszaki, ktore nie wyciagane przeradzaja sie w dziury... i tak do slicznych nie naleze, wiec jak bede mial pocharatana jeszcze bardziej twarz to nawet z prostytutka bym nie poruchal...
O higiene trzeba dbać, jak sie smierdzi trzydniowym potem to sie po prostu smierdzi jak swinia. nie widze jednak konieczności oblewania sie cysterna perfum z dodatkiem wywrotki kremow i zeli do wlosow. Golenie owlosienia to kwestia indywidualna, ja tam innym w majtki nie zagladam, jak kto chce niech se goli obelsika. Myc sie trzeba, czlowiek nie pies, wytarzanie w gownie nie poprawia brania.
Drogie to utrzymanie sie w szczycie formy, rocznie to i ponad 25k. Kogo na to stać?;)
Trener personalny 10k
Dietetyk 5k
Spa (Kosmetyczka, masaże) 5k
Kosmetyki 3k
A do tego odpowiednie, zdrowe jedzenie i masa innych pierdol, o których nie chciało mi sie pisać ;)
Ciężkie jest zycie bozyszcza kobiet...
up. Raczej nastolatek, bo kobiety to wydaje się, że powinny mieć lepszy gust :P
A zarost, nie ważne jaki by nie był, nie dodaje męskości jeśli łazi się z nażelowaną fryzurą. Naturalność to jest klucz!
Takie "słodkie" zdjęcia nie są już fajne.
Nie wiesz co to swój styl, Twój fizyczny sposób wyrażania siebie jest na poziomie Cartoon Network i Disney Channel.
Żadnej fajniej dziewczyny na to nie złapiesz, nawet dziewczyny nie są non stop nastolatkami. Opamiętaj się :)
up@ chyba za bardzo nie wiesz komu odpowiedziałeś XD
Jak tam twoja kariera w show-businessie? Pudelka nie przeglądam to nie jestem w temacie xD
Prawdziwy facet nie wstydzi się naturalnego zapachu.
Oprócz tego jeszcze się ubrać jakoś trzeba. Przyzwoite ubranie, dobrze dobrane, porządne buty - czyste!. Nie jakieś dresy, bluzy z kapturami, buty sportowe.
O rzesz kurwa!
O rzesz kurwa ja pierdole!
O rzesz kurwa ja pierdole!
No właśnie!!! Nawet dupki nie wygolił.
To ma być higiena?
Skandal i kpina w żywe oczy.
Nienawidzę takich pedałów...Chuda mizerota, zwykły pizduś, co nawet swojej dziewczyny albo raczej chłopaka by nie obronił w żadnej sytuacji, nawet jakby miał pistolet...Może jeszcze tampony z wazelinką do d**y?
Na miejscu jego ojca bym sobie chyba jaja odstrzelił...albo lepiej, wysłał go może do wojska...
Jak ruscy z amerykanami zaczną się tłuc w europie i go do woja wezmą albo jakiś uchodźca się za niego weźmie to zobaczy dopiero na jakim świecie żyje...rozkapryszony pizduś...
Kąpię się w kalderze pełnej kwasu siarkowego nieopodal mojej groty. Golę się toporem maczanym w lodowatym, górskim potoku. W ramach ćwiczeń siłuję się z niedźwiedziami. Potem je duszę i zjadam, a nie robię selfie jak ta cipa Putin. Na brak kobiet się nie skarżę, bo jak mnie najdzie na seks, to w okolicznych wioskach dość jest dziewcząt do gwałcenia.
Seriously: kto zakłada takie wątki i po co?
Prawdziwy mężczyzna się nie myje.
Ja się codziennie kąpię w occie. W 100% neutralizuje przykry zapach potu.
- myję się (!)
- golę korale
- skracam szczecinę na klatce (moja kobita lubi szorstko ale nie dywan)
- krem nawilżający do mordy a zimą bezwonna i bezsmakowa pomadka na wary
- szampon loxon + płyn loxon 2% na wypadające włosy by jak najdłużej móc śmiać się z tych co im już nie ma co wypadać
- dezodorant
- perfumy przy okazji jakiejś okazji
- preparaty do pielęgnacji stóp by jak zdejmę buty to ludzie wokół nie uciekali
A co ten temat ma wspólnego z grami ?
To w ogóle nie jest forum o grach.
Przez takie tematy na pewno :/
mycie sie
mycie zębów
golenie - 2/3 na tydz
dezodorant ale to chyba jasne
czasem krem lub pomadka ale to jak mi skora wysycha
żel do włosów
od czasu do czasu jakis perfum na szyje
Sport, sport, sport. Do tego dobre jedzenie (bilans kaloryczny) + suplementy (hepatica q10 i ashwagandha). Tak panowie się dba o wygląd, a nie kosmetyki czy golenia jak baby
Spodnie sie zmienia co 2- 3 dni?
OT: Wlasnie zauwazylem, ze nie ma mordki z otwartymi ustami...
Jo sie myja roz w tydniu, w sobota i baba mi nogi myje
Prawdziwy facet ma w nosie, jak wygląda i jednocześnie potrafi wybierać w kobietach ;)
Hydro2 -> Tak sobie tłumacz. Nie trzeba zachowywać sie zniewieściale, żeby wiedzieć co to elegancja i szyk przy czym dbać o wygląd, ułożone włosy, elegancka koszula i dobry perfum jak najbardziej;)
