Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Tyranny | PC

początekpoprzednia12
19.11.2016 01:03
Vamike
1
Vamike
109
Generał

Ja gram juz 18 godzin i jestem dopiero w połowie 2 aktu...Lepiej jak gra jest według mnie za krótka niz a długa...Bo i tak prawie każdy szczegół chce zobaczyć a nie jakies speed runy robić : D

19.11.2016 15:42
Electric_Wizard
104
1
odpowiedz
Electric_Wizard
67
Pretorianin
7.0

Nie mogę załapać klimatu. Sterowanie tez wydaje mi się jakieś dziwne. Nie widzę tutaj kompletnie wyrazistości uniwersum. Ciągle mi się wydaje że już to widziałem.... w Dragon Age'u. Aczkolwiek lepiej że takie tytuły wychodzą niż miałoby by ich nie być.

19.11.2016 21:28
RaQman
😃
105
odpowiedz
RaQman
111
We know

No i skończyłem... 29 h dobrej zabawy :) Żyjąca drużyna, świetna historia, wybory i konsekwencje są siłą tej gry! Genialnie też podeszli do kwestii tworzenia zaklęć można kombinować i daje to satysfakcje.

spoiler start

Jeśli chodzi o ulepszanie wież to ten element mogli sobie odpuścić i skierować moce przerobowe gdzieś indziej :D

spoiler stop

20.11.2016 13:12
👎
106
odpowiedz
ktostam18
1
Junior

Gra jest niestety przereklamowana.Tak jak z przyjemnoscia gralem w POE tak w Tyranny zmuszam sie do gry.Takie okrojone POE max 5/10

20.11.2016 15:41
107
2
odpowiedz
Buran
38
Centurion
8.0

Dawno nie ogrywałem RPGa z izometrycznym widokiem, od czasów Fallouta 2 nic mnie zbytnio nie wciągnęło, nawet Pillarsy z zeszłego roku.
Gra mi się podoba, ale jest dosyć krótka, nie wiem jak z iluzorycznością wyborów, bo w sumie ograłem ją tylko raz, ale kilka razy restartowałem grę żeby podjąć inną decyzję i nie wydaje mi się żeby było aż tak źle jak ludzie piszą.
Dużo przyjemniej i ciekawiej gra się skur... niż bohaterem i odczułem to w grze, ale nie znaczy to że nie można podejmować tych dobrych wyborów.

spoiler start

W skrócie powiem tak, że ani Chór ani wzgardzeni nie byli dla mnie wyznacznikiem dobrych rządów, toteż sam postanowiłem rozpirzyć całe to tałatajstwo łącznie z Tunonem i Bledenem Markem i zakończenie mnie trochę rozczarowało. W sumie nigdy nie spotkaliśmy Kyrosa, a też chciałem mu przetrzepać dupala. Nie wiem czy sobie zostawili otwartą furtkę na Tyranny 2 czy jak...

spoiler stop


Walka jest nieco chaotyczna, mimo pauzy miescami i tak ciężko było się zorientować co się kroi, w PoE było mimo wszystko lepiej.
Grafika ładna, ale efekty niektórych zaklęć mogły by wyglądać lepiej. Widać też że sporo elementów otoczenia się powtarza. Mimo wszystko technicznie bardzo dobrze.
Sam dźwięk poprawnie zrobiony, choć tak jak w przypadku PoE nie mogłem się oprzeć wrażeniu że już gdzieś słyszałem tę muzykę. Strasznie generyczna...

System z wieżami fajny, ale faktycznie trochę zbędny, o tyle dobrze że nie jest wymagane aby z nich skorzystać.

Tak jak do PoE nie mogłem się przekonać tak Tyranny ograłem z miłą chęcią i w sumie dalej mam niedosyt. Może to czas żeby wrócić do Pillarsów?

20.11.2016 18:50
108
odpowiedz
iglasty7
29
Legionista
6.0

Powiem tak: grałem, przeszedłem i stwierdzam że gra nie jest warta takiej kasy. Tekstu jest b. dużo i tak naprawdę ich przeczytanie to ponad 50% czasu jaki zajmie Ci granie w tę pozycję. Niektóre postacie takie jak Bladen Mark czy Archont pieśni są tak słabe i nieciekawe że równie dobrze mogło by ich nie być i gra by nic nie straciła. Generalnie jest to opowieść wojenna i wszystko toczy się w okół konfliktu wojny domowej między dwiema armiami. Nic nie wychodzi po za te ramy (nawet side questy których jest b. mało) jak było w PoE. Świat mocno zamknięty i ograniczony co jest sporym minusem jak dla mnie. Contentu brak a kradzieże sprowadzają się do tego że jak wchodzisz komuś na chatę i widzisz pojemniki czy cokolwiek co się błyszczy na niebiesko to otwierasz i zabierasz i nie ma problemu - co jest po prostu głupie.

Bardzo podobał mi się system magii aczkolwiek zbyt duże wymagania na wiedzę żeby można było się nią swobodnie pobawić.

Twórcy mówili że gra jest tak skonstruowana żeby chcieć ją przechodzić po kilka razy - dla mnie gówno prawda. Bo gra owszem ma kilka ścieżek ale wszystkie zmierzają do tych samych punktów kulminacyjnych - ostatecznie nie zobaczycie przechodząc drugi raz niczego rewolucyjnego. Gra skończy się tak samo tylko będziecie albo mieć sojuszników, albo nie.

Bardzo zawiedziony jestem soundtrackiem - ta sama w kółko powtarzająca się banalna JEDNA JEDYNA muzyka doprowadzała mnie już do szału.

Generalnie świat mały i nie bardzo jest co zwiedzać...

ogólnie miało być fajnie a jednak temat zbyt wąski.

20.11.2016 19:00
Aen
109
odpowiedz
1 odpowiedź
Aen
232
Anesthetize

Gdzie są Lśniące Otchłanie? Mam się tam udać, jednak przeczesałem całą mapkę i nie widzę tej lokacji. To jakiś błąd?

30.11.2016 19:36
109.1
wolandinho666
2
Junior

Cześć, znalazłeś już te otchłanie bo tez mam z tym problem.

20.11.2016 19:26
110
19
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał
6.5

Ukończyłem. Zajęło mi to 59 godzin (szczerze, to nie wiem, jak musiałbym się spieszyć i ile pominąć, by ukończyć w 20). Co prawda podpisuję się pod większością GOLowej recenzji, ale i tak opiszę własne wrażenia.

Ogólnie - gra jest wciągająca i ciekawa na początku (wliczając tworzenie postaci, zwłaszcza jego fabularyzowaną część - fajny patent) i przy końcu. Środek to, niestety, żmudne "grindowanie" wśród wielu walk i mnóstwa mało interesującego tekstu. W tej części gry fabuła nie jest wciągająca i autentycznie musiałem się bez cienia przyjemności z rozgrywki przymuszać, by jednak brnąć dalej, a imersja szła się... przejść (nadal pozostając ciut lepszą, niż w PoE, gdzie w moim przypadku imersja po prostu nie istniała). Czy prolog i akty końcowe to rekompensują? Częściowo, jednak ta nudna część to dobrze ponad połowa czasu gry. I położy się cieniem na ocenę.

Fabuła w swym ogólnym zarysie to chyba największa zaleta gry. Niesztampowa (wreszcie!) i nawiązująca do mojego ulubionego uniwersum fantasy - Czarnej Kompanii. Nie jest jednak całkiem różowo. Czytania jest dużo, ale nie jest to niestety zbyt porywająca proza. Człowiek bardziej przez to brnie niż pochłania. Tak napisanej książki nie chciałoby mi się czytać. Dialogi często drętwe, straszliwie przegadane, a przez to mało wiarygodne - ludzie nie porozumiewają się ze sobą za pomocą długich akapitów.

Gra rzeczywiście sprawia wrażenie czegoś z potencjałem, którego w pełni nie wydobyto (sposób, w jaki się kończy, stwarza zresztą silne podejrzenie, że będzie, a na pewno być mógłby ciąg dalszy). Zwłaszcza w środkowej części gry sprawia wrażenie iście prowizorycznego, niedokoncypowanego i niedopracowanego interludium między odsłonami PoE i chaotycznego poligonu doświadczalnych mechanizmów rozgrywki, pomysłów itp.

Zdarzają się glicze i parę irytujących drobiazgów w GUI. Pewne sprawy są nie zbalansowane. Na przykład w grze mamy testy umiejętności, takie uproszczone odpowiedniki tego, co było w PoE. Otóż tylko w dwu przypadkach na samym początku prologu zdarzyło mi się nie mieć w drużynie odpowiednio dopakowanego skilla. Potem to już była czysta formalność. Ba. Z czasem wszyscy członkowie drużyny zdawali wszystkie testy, trudno pod tym względem mówić o specjalizacji. System rozwoju postaci ogólnie działa, ale jakiejś szalonej motywacji do levelowania nie generuje.

Nowinek jest sporo, ale nie tworzą spójnej całości, nie zachodzi tu synergia. To raczej nie przemyślany za dobrze zlepek pomysłów. W dodatku gra jest faktycznie za krótka, by się nimi nacieszyć i kończy się właśnie wtedy, gdy sprawy nabierają rumieńców.

Znajdziek jest też sporo, większość do szmelc, ale i tak w końcu drużyna ugina się pod ciężarem elitarnej broni, artefaktów itp. To, w połączeniu z faktem, że parametry żelastwa są standaryzowane, a efekty specjalne raczej bez polotu, sprawia, że gromadzenie dóbr nie jest specjalnie satysfakcjonujące i motywujące. Co prawda można to sprzedać, a kasę jest na co przeznaczać dzięki wieżom.

Widać ambitny zamysł wokół konwersacji, reputacji, wyborów i ich konsekwencji, ale widać też, że ambicja cokolwiek przerosła możliwości i ewidentnie nie ogarnięto tego zbyt dobrze. Trafiają się konwersacje bełkotliwe (syndrom "ale że ke?"). Czasem dochodzi do absurdów, gdy po przyjacielsku rozpoczęta rozmowa wbrew wszelkiemu rozsądkowi opcjami dialogowymi ciąży ku starciu, które mimo wszelkich starań okazuje się nieuniknione, choć na zdrowy rozum bezsensowne zwłaszcza, że grałem typowym, teoretycznie złotoustym dyplomatą. Z drugiej trony czasem użyte argumenty okazują się o wiele bardziej przekonujące, niż powinny. Realizm tu kuleje. Sposobów rozwiązania sytuacji bywa sporo, ale czasem brakowało tego najrozsądniejszego, czy najbardziej zgodnego z tym, jak chciałem poprowadzić grę. W wielu sytuacjach za pozorami elastyczności kryły się ściany koniec końców prowadzące mnie do jednego z paru lub wręcz jedynego wyniku rozmowy, jaki uznano za właściwy.

Reputacja jest wybiórcza i niespójna - nie wpływa na niektóre rozmowy i sytuacje, na które powinna (bywa, że w ramach jednej lokacji z niektórymi członkami danej frakcji rozmawiamy życzliwie, a do innych lepiej się nie odzywać, bo to się na bank kończy rzezią). Niektóre zmiany reputacji przeczą rozsądkowi. Nie wiem, czy na dłuższą metę reputacja, jaką wypracowaliśmy w przypadku części frakcji ma jakiekolwiek znaczenie.

Walki - specjalnych uwag do mechaniki nie mam (grałem na poziomie trudnym który wydaje mi się w sam raz), choć obawiam się, że starcia nie są zbyt ekscytujące, system jest raczej matematyczno-beznamiętny. Podrasowane PoE. Tak, jak i w PoE sam wygląd bitew jest ciut komiczny z uwagi na sztuczne pauzy, kiedy to walczący zamierają w bezczynności czekając, aż im się naładuje gotowość do kolejnej akcji. Spora tu umowność, ale po prawdzie podobnie to wygląda w wielu innych erpegach. Nie przeszkadzało mi to, że walczy się głównie z ludźmi (nawet mi się to podoba, dość mam z czapy wziętych dziwacznych i/lub sztampowych monstrów, bestii, nieludzi). Z akcji zespołowych korzystałem w sumie rzadko, spokojnie można się bez nich obyć ale fajny to ornament. Głównym źródłem jakiejkolwiek głębi taktycznej są czary. Poza tym starcia dopiero pod koniec stają się nieco satysfakcjonujące. Przez większość gry to nudnawa siekanina (szmery-bajery typu akcje zespołowe czy istne multum zdolności specjalnych nie stanowią tu remedium).

Magia - to jeden z bardziej udanych systemów w Tyranny. Kreator czarów to całkiem interesujące, wbrew początkowym wrażeniom, narzędzie, choć ja i tak poszedłbym tu dalej, a wynikowa paleta czarów nie powala różnorodnością.

Mapy dość małe, skrojone na potrzeby fabuły, co zaliczam do plusów (mniej jałowego biegania, a eksploracja i tak prawie nie istnieje).

Grafika dość przyjemna, ogólnie oprawa artystyczna jest OK, stwarza pewien klimat, niekoniecznie mnie przekonujący, ale zawsze. Muzyka bywa niezła (walki) ale ogólnie jest kiepawa, ot, nudnawe smyczki itp. Podobnie z voice actingiem - nawet, jeśli ma przebłyski, to ogólnie jest płaski i nie wzbudza emocji, ani też nie poprawia imersji.

Gra jest przeznaczona do wielokrotnego przechodzenia. Czy mam ochotę zagrać jeszcze raz? Nie. Może kiedyś, ale nieprędko, o ile w ogóle.

Ocena? Hm.

Byłoby 6 (z czego pół za nawiązania do Czarnej Kompanii). Ale dzięki temu, że gra nabiera nieśmiałego rumieńca na koniec jest 6.5 (wahałem się nad 7, jednak nie, nuda gry środkowej zbyt mi dopiekła). Zagorzali fani PoE mogą dodać jeszcze z pół oczka. Gdyby nie to, że najsłabsza, środkowa część gry dominuje czasowo nad resztą, sam dodałbym kolejne pół.

Wycena? Skoro 6.5, to jak dla mnie gra jest warta zgodnie z samorobnym wzorem (6.5^2) * 2, czyli jakieś 85 złotych. Choć nie wiem, czy za dowolnie mała kwotę bym kupował wiedząc to, co opisałem. Trochę jakby szkoda kasy i czasu.

Nadmiernych oczekiwań nie miałem. Są tu spore plusy i jeden ogromny (oś fabuły), ale horda mniejszych i większych minusów zbyt liczna. Tak zatem nie tylko nie ma miłego zaskoczenia, ale nawet mimo wszystko pewne rozczarowanie. Słowem - interesujący, ale niedowarzony eksperyment.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-11-20 22:11:01
24.11.2016 12:09
Scorpi_80
111
1
odpowiedz
Scorpi_80
90
Generał
7.5

Osoba wyżej opisała bardzo dokładnie wszystkie aspekty gry. Mnie przejście gry na trudnym zajęło niecałe 30h i to z czytaniem i przechodzeniem questów pobocznych. Największym minusem moim zdaniem jest czas gry. Jest po prostu za krótka. Dostajemy fajne możliwości a nie ma wiele czasu ich wykorzystać, bo gra się szybko kończy. Coś czuję, ze będą dlc... Gra nie jest jednak taka zła, fabuła wciąga, potencjalne 4 ścieżki wyboru plus levelowanie statystyk i ciekawsi towarzysze. Jednak walka trochę za łatwa, w Pillars była trudniejsza mimo 5 towarzyszy. Trochę liczyłem na więcej ale nie jestem zawiedziony i daję mocne 7,5.

28.11.2016 15:29
112
odpowiedz
Kerdia
4
Legionista

Gry na PC w wersji PL, wejdź a chomika kerdia922 :)

28.11.2016 23:17
KUBAA@^
113
odpowiedz
KUBAA@^
41
Pretorianin

Ok gre ukonczylem.Prawie 30 h.Trzymalem sie Wzgardzonych praktycznie do konca,ubiłem Bladen Marka i Glosego Nerate.Daje grze mocne 8/10 ,dobra fabuła,swiat bez magii,choc czegos Mi w grze zabrakło,choc świat jest spójny itd ,to brakuje mu tajemniczośći i czujemy sie tutaj raczej ograniczeni bo lokacje sa malutkie

spoiler start

.Czulem ze głownego wroga w grze nie zobaczymy.Ale nie uwazam ze to minus gry.Taki maly smaczek ,niedomkniecie nie koniec

spoiler stop

.Ogólnie jednak mam wrazenie ze Tyranny jest mniej dopracowane od PoE ,i jakby robione na szybko.Tez liczylem na ciut wiecej ,bo to Obsidian ,a oni fuszerki nie odstawiaja.Ale jakis niedosty pozostał.Z tym ze dla nich pewnie najwazniejsze jest Poe 2 ,a Tyranny wydalli jako troche zapchajdizure miedzy obydwiema częsciami.No i teraz sprawa kluczowa,czyli zagram za jakis czas drugi raz popierając Chór i niszcząc co sie da ,ciekawe jak bardzo i co to zmieni w grze,choc z opinii widze ze zmienia sie tylko nastawianie frakcjii,ale moze chociaz otworzą sie jakies nowe lokacje.W kazdym razie gra napewno kusi do przejscia drugi raz podejmujac kompletnie odmienne decyzje.

post wyedytowany przez KUBAA@^ 2016-11-28 23:32:12
30.11.2016 17:10
114
odpowiedz
Bonzki
35
Centurion

RYdygier szacun za komentarz, bardziej przydatny niz recenzja..

10.12.2016 18:43
[Gammorin]
115
1
odpowiedz
[Gammorin]
81
Konsul
7.5

Według mnie gra dobra, ukończyłem ją wczoraj. Nie jest to RPG z górnej półki, ale solidny średniak. Dużym plusem jest inne podejście do tematu. Nie jesteśmy postawieni w roli zbawcy, który musi uratować wszystkich przed zbliżającym się złem. Moralność naszego bohatera i to jak nim pokierujemy dała mi sporą satysfakcję. Postać Hegemona i cały kult z nim związany jest bardzo enigmatyczny. Pewnie nie bez przyczyny Obsidian poprowadził tak ten wątek z myślą o kontynuacji w przyszłości. Walka i rozwój postaci bardzo mi się podobał, gdzie używając danej zdolności bądź umiejętności szkolimy ją. Minusem według mnie jest płytka relacja z towarzyszami. To o czym możemy z nimi porozmawiać na początku to praktycznie wszystko.

12.12.2016 17:57
117
1
odpowiedz
ZIBI;P
6
Junior
9.5

Dla mnie bomba mogliby nawet 10 naraz takich gier wydawać.

21.01.2017 13:53
tyr8338
118
odpowiedz
tyr8338
54
Centurion
6.5

Wkoncu przeszedlem i podziele sie opinia. Gra ma swietna poczatek i zapowiadala sie na cos genialnego, niestety jak juz tu zauwazono gra pomiedzy dobrym poczatkiem i dosc zaskakujacym finalem oferuje duzo raczej nudnego wypelniacza pozbawionego polotu... Nie ma tej magii, ktora pozwalalaby sie wczuc na calego. Gra nie jest zla, ale musialem sie zmuszac, zeby ja dokonczyc.

ps. Tyranny wcale nie nalezy do pozycji krotkich, robilem wszystkie zadania i ciagnalem za jezyk kompanow wiec podejrzewam, ze bylo tu jakies 40-60 godzin.

post wyedytowany przez tyr8338 2017-01-21 13:55:18
25.01.2017 12:31
119
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Da sie przenieść save bo na początku chwilę pogralem i usunąłem i teraz myślę pograć dalej?

09.02.2017 10:59
wojtas_92
👍
120
odpowiedz
wojtas_92
2
Legionista

czekałem na tą grę od kiedy pojawiły się informacje o niej. czuje lekki niedosyt, mimo to bawiłem się świetnie. walka jest bardzo ułatwiona, ale to nie jest najważniejsze. fabuła w mojej opinii w pewnym momencie była robiona na siłę. pewnie za rok wrócę do Tyranny i przejdę ją na inny sposób.

26.02.2017 17:57
121
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator
Image

Ciekawy bug mnie spotkał po którymś zapisie gry zobaczymy czy zniknie jak ja włączę ponownie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2017-02-26 17:58:06
26.02.2017 17:59
122
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator
Image

2. Postacie zniknęły.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2017-02-26 17:59:55
13.03.2017 16:45
123
2
odpowiedz
bon007
36
Centurion
9.0

Gra znacznie lepsza od Pillars of Eternity, które to mnie jako fana Baldurów i Fallautów trochę rozczarowało.
W Tyranny lepsze jest prawie wszystko.
-Animacje postaci [w Pilarsach biegają i chodzą przechylone do przodu jak mumie], ciekawsza i mniej sztampowa fabuła, wiele stron konfliktu do których można się przyłączyć i obrać zupełnie odrębną ścieżkę fabularną, no i przede wszystkim ciekawsi towarzysze, bo wtrącają swoje 5 groszy prawie w każdą rozmowę i czasami w głupim zadaniu przybocznym w rozmowie bierze udział 3ech moich towarzyszy, + moja postać i jeszcze dany NPC - tego na taką skale jeszcze nie widziałem w żadnym RPGu, a grałem w wiele.

Owszem Tyranny brakuje drobnego szlifu, bo to taki nieobrobiony diament ale i tak gra jest ZNACZNIE ciekawsza od sztampowych Pillarsw powielających tylko znane schematy.

Dla mnie omawiana gra jest miłym a nawet bardzo miłym zaskoczeniem, znacznie bardziej mnie wkręciła w swój świat niż pokręcony Torment Tides of Numenerea czy na dłuższą metę nudne Pillarsy, których dodatki już grałem na siłę.

Czekam na jakiś dodatek bądź wersje rozszerzoną.

post wyedytowany przez bon007 2017-03-13 16:50:15
13.06.2017 20:29
124
odpowiedz
zanonimizowany1187012
11
Senator
11.07.2017 11:30
125
odpowiedz
FX-RobsoN
32
Chorąży
5.5

Gra niestety słabsza od pilarsów. Może z 2 rodzaje potworów są zawarte w tej grze. Sporo nudnego grindu. Fabuła też mnie jakoś nie przykuła za bardzo.

09.08.2017 14:20
126
3
odpowiedz
paskuda.
2
Junior
8.5

po przygodzie z pillarsami chciałam ją od razu skreślić z listy 'do zagrania'. ale jakoś tak wyszło, że nadarzyła się okazja i nie żałuję. pierwsza od dłuższego czasu (zwłaszcza wśród gier reklamowanych jako 'klasyczne crpg') pozycja, która wciągnęła mnie fabułą i koncepcją świata. ofcs, były momenty 'nudnego grindu', były niedociągnięcia (prawie ją porzuciłam kiedy po zaplanowanym spisku i w idealnym momencie na zdradę sojuszu okazało się że... nie ma takiej opcji dialogowej). ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły barwne postacie (Lary, Głosy Nerata, KiS), mechanika magii (w tym zmiana nazw czarów <3). Do spolszczenia imion trzeba się było w bólach przyzwyczaić ale już przy tworzeniu drugiej postaci miałam z tym uciechę. w przeciwieństwie do pillarsów, jest jakikolwiek wpływ na świat (sojusze, decyzje podczas tworzenia postaci).
czyli generalnie polecam.

28.08.2017 07:56
127
odpowiedz
Erlan012
86
Generał
7.0

Przez większość gry czułem, że Tyranny przez twórców zostało potraktowane jak gorszy, niedokończony brat Pillarsów co jest przykre ponieważ gra przy stworzonych mechanikach miała gigantyczny potencjał.

Dobra gra z poważnymi wadami jak i dużymi plusami.
Chyba największe minusy to małe lokalizacje, nudny środek, zakończenie w miejscu gdzie powinna gra się rozkręcać.

Z drugiej strony dostajemy rozwój postaci podobny jak w pierwszych częściach Dungeon Siege, ciekawą fabułę(pod tym względem bije POE), wybory z konsekwencjami(tutaj brakowało mi miejscami opcji które aż się prosiły aby być), znacznie ciekawszych towarzyszy niż w POE.

Grałem z przyjemnością mimo iż dane wady często mnie drażniły.

24.09.2017 13:15
TwojaRecenzja
128
odpowiedz
1 odpowiedź
TwojaRecenzja
10
Legionista
7.0

Tyranny wydaje się niedokończone i pozostawiają nie dosyt. Z pewnością wyjdzie kontynuacja i przedtem parę DLC, ale takie praktyki Obsidiana pozostawiają niesmak. Zawsze sprawiali wrażenie hipisów robiących fajne gry za przyzwoite pieniądze a tymczasem zaczynają zachowywać się jak korporacje robiące z gier maszynki do robienia pieniędzy. Prędzej czy później wyjdzie im to bokiem zwłaszcza, że konkurencję mają coraz większą a raz zrażonego do siebie gracza jest ciężko przekonać do kolejnego zakupu ich gry. Do rzeczy:

+ Klimat mi się podobał - wielka wojna, okrucieństwa, tyrania..
+ Całkiem nieźle napisane postacie i historia świata.
+ Mnogość opcji dialogowych i moralnych wyborów.
+ Walka trzyma poziom z Pillarsów i Numenery - osobiście mi się podoba.
+ Crafting i rozbudowa naszych "twierdz" (nie spoiluję).
+ Od grafiki cudów nie wymagam, ale jest bez większych zastrzeżeń.
+ Ładny i czytelny interfejs.
+ Rozwój postaci szału nie robi, ale jest czytelny i prosty w obsłudze.

- Gra jest zbyt krótka (45h PEŁNE przejście gry i wszystkich zadań pobocznych)
- Przez to, że gra jest krótka wiele elementów staje się zbędnych (np. crafting)
- Zbyt mało questów, npców, lokacji, dosłownie wszystkiego...
- Gra robi się trochę monotonna pomiędzy wstępem i zakończeniem.
- Zbyt uproszczony rozwój postaci, resetowanie buildów itd. - zero konsekwencji!
- Powtarzalni przeciwnicy, kiepskie animacje ich śmierci (np. eksplodują po ciosie mieczem)

Generalnie polecam Tyranny, ale tylko na przecenie - ja kupiłem za 20 euro na Steam i taka cena jest OK. Mimo wszystko całkiem mnie wciągnęła historia opowiedziana w grze i byłem ciekaw zakończenia. Dużo się mówi o tym, że tą grę świetnie się przechodzi wielkrotnie - ja tego nie zauważyłem ani nie miałbym ochoty tego robić, bo i po co - dla paru innych dialogów/wyborów i obrazków na zakończenie?

post wyedytowany przez TwojaRecenzja 2017-09-24 13:15:57
10.11.2019 00:25
😁
128.1
dannyboi
37
Konsul

Tak wiem, wiem zmieniłeś zdanie na 9/10.

20.03.2018 23:10
129
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator
Image
8.0

Bardzo dobre cRPG, które mogłoby być jeszcze lepsze. Wg mnie w porównaniu z podstawką Pillars of Eternity wypada lepiej.
PLUSY:
+ Ciekawa, skondensowana fabuła (w II akcie trochę się rozmywa, ale nadal jest dobrze - to jeszcze nie ten poziom nudy, który w pewnym momencie był w PoE)
+ Charakterni towarzysze i ciekawe postacie.
+ Duża ilość wyborów (choć nierzadko brakowało mi całkiem innego wyboru z dostępnych).
+ Wieże (ja nie korzystałem z nich często, ale mnogość dostępnych tam opcji jest in plus)
+ Czytelny interfejs
+ Rozwój postaci
+ Ładna grafika
+ Niezła muzyka (lepsza niż w PoE)
+ Możliwość zagrania wiele razy a tym samym odwiedzenie lokacji, które ze względu na wybory były uprzednio niedostępne.
+ Długość rozgrywki - dla niektórych to jest minus. Ja przeszedłem ją za pierwszym razem w ok 27h. Na długości nie cierpi fabuła, która nie jest rozwleczona i wypełniona zadaniami zapchajdziurami. Jak komuś mało, może grę przejść ponownie.

MINUSY:
- fatalna, nudna, niesatysfakcjonująca eksploracja.
- duża ilość przedmiotów z czego zdecydowanej większości nie użyje się.
- mała różnorodność przeciwników i lokacji.
- optymalizacja (przede wszystkim wczytywania, choć i tak jest dużo lepiej niż w PoE)
- błędy (zdarzyło mi się, że postacie podczas zdolności zespołowej zacinały się, nasze czyny i dialogi niekiedy wykluczały się, niekiedy brakowało konkretniejszej opcji dialogowej).

Ogólnie Tyranny polecam. Ja nie mam jej zbyt wiele do zarzucenia, tym bardziej, że dostałem ją za free od wydawcy (w sumie prawie za darmo, bowiem dostałem ją za zakup w odpowiednim czasie PoE). Na pewno za jakiś czas do niej powrócę, by podjąć inne decyzje i zyskać dostęp do innych lokacji.

23.03.2018 01:40
130
odpowiedz
guziel
1
Junior

Gra ujdzie ale... Nieporywająca bardzo krótka fabuła a do tego praktycznie brak muzyki.
Porównując do serii Baldur's Gate czy Icewind Dale to ta gra nie ma udźwiękowienia. Jakiekolwiek odgłosy zdarzają się sporadycznie i są na tak kiepskim poziomie że brak słów.
Jestem w szoku że tak zaniedbano ten aspekt który jest jednym z czynników budujących klimat w grze.

07.05.2018 18:02
RaceyPL
131
odpowiedz
RaceyPL
36
Mentat
7.5

Przyjemny RPG, chociaż nie mogę oprzeć się wrażeniu że nie został ukończony tak jak twórcy planowali. Świat, postacie i ogólny zarys fabularny jest ciekawy lecz od połowy II aktu gra nagle zaczyna pędzić do końca. Co prawda z powodu licznych decyzji wpływających na przebieg fabuły widzę tu potencjał do ponownego przechodzenia ale nie wiem czy jest to dla mnie wystarczająco ciekawa opcja. Eksploracja praktycznie nie istnieje, questów pobocznych jest malutko, nie ma jakiegokolwiek większego miasta, poszczególne mapy są bardzo skoncentrowane na rozwoju głównego wątku i raczej nic poza tym. Rozwój postaci chociaż prosty raczej na plus tak samo jak ciekawy system tworzenia zaklęć. Ogólnie za te 40 złotych za które można teraz grę dostać to dość dobry wybór.

post wyedytowany przez RaceyPL 2018-05-07 18:02:40
23.07.2018 20:16
Rumcykcyk
132
odpowiedz
1 odpowiedź
Rumcykcyk
114
Głębinowiec
6.5

Zrobiłem chyba 5 podejście do Tyranny i znowu wymiękłem bodajże w akcie 3. Po skończeniu PoE, Tyranny jakoś mi nie wchodzą. Fabuła jest nawet dobra (początek) ale znowu mapki mało ciekawe i puste, nudny grind, brak ładnych widoków, tereny które odwiedzamy malutkie, a walki to takie ustawki 2 vs 2, 4 vs 4 itd. Starałem się być tym złym ale nie wiązało się to z niczym tylko reputacja spadała albo rosła.

25.09.2018 20:32
Lukas Alexander
132.1
1
Lukas Alexander
23
Centurion
8.5

Rozmiar map (jak i samej gry) to zaleta. Nawet w osadach nie czułem się przytłoczony i znudzony ilością potencjalnych interakcji.
Dwie albo trzy postaci z którymi możemy nawiązać dialog to, jak dla mnie, złoty środek. Rozmowy nie są ani zbyt długie, ani zbyt krótkie. Jeśli chcemy, możemy interesujące nas zagadnienia rozwijać.

Walka faktycznie była dość kameralna. Na późniejszych etapach starcia nie sprawiały żadnego problemu (w porównaniu do trudnych, pierwszych potyczek). Może to kwestia rozwiniętych postaci? Może bardziej oswoiłem się z grą? Nie mam pojęcia.

Bardzo podobała mi się militarno-strategiczna otoczka całości. Wreszcie odskocznia od grania roli sieroty/ocalałego z pogromu/ucznia maga. Rozsądzanie sporów mieszkańców odwiedzanych krain ma sens- w końcu reprezentujemy wojskowy sąd, a okupowane ziemie znajdują się de facto pod naszą jurysdykcją. Koniec z sytuacją, kiedy uczeń kowala decydował o sprawach majątkowych wieśniaków żyjących na drugim końcu świata.

Odnoszę wrażenie, że do Tyranny należy podejść w odpowiedni sposób. Jeśli zaczynasz zabawę z grami cRPG- będzie wstępem jak znalazł. Jeśli dopiero co skończyłeś duży tytuł i chcesz odpocząć przy czymś lekkim- nie będziesz zawiedziony.

02.10.2018 20:14
fazafazer
133
1
odpowiedz
fazafazer
2
Junior

Jako, że jestem fanem BG, BG2, P:T, ID, jak pojawiła się informacja o Pillarsach byłem zajarany.

Nie spodziewałem się BG3 po PoE, ale też nie byłem zawiedziony, gra mi się podobała.

Po przejśćiu PoE z dlc czułem jednak niedosyt.

No i ze stronki Obsidiana znalazłem coś takiego jak Tyranny, o którym w ogóle nie słyszałem )o PoE było trąbione wszędzie, przynajmniej takie miałem wrażenie.

Patrze na screeny wygląda na to, że to coś mocno podobnego.

Ściągnałem chcąc sobie przedłużyć przyjemność z grania w PoE tym tytułem, ale szczerze podejrzewałem, że skoro nigdzie o tym nie słychać to gra będzie raczej mocno średnia.

No i się zdziwiłem, zdziwiłem mocno na plus.

Tyranny to o wiele lepiej dopracowana gra, Pillarsy były spoko, dały radę jako duchowy spadkobierca, ale patrząc na ogół gry miałem wrażenie, że całośc jeśli chodzi o tekst i fabułę była raczej nużąca, nie tak rzadko się zdarzało, że przewijałem na zasadzie TL:DR.

W Tyranny fabuła i świat są, przynajmniej dla mnie, naprawdę wciągające i mają coś oryginalnego, co w dzisiejszych czasach jest niezłym wyczynem.

Zagłębiając się coraz bardziej w grę coraz bardziej przekonywałem się, że to właściwie chyba jednak Tyranny zasługuje bardziej na miano duchowego spadkobiercy niż PoE i coraz bardziej się w tym przekonaniu utwierdzałem.

Zdziwiłem się jak mocno rozbudowaną grą jest Tyranny jeśli chodzi o świat i fabułę. Ta historia jest naprawdę wciągająca.

Tym bardziej dziwię się, że marketing był nastawiony na PoE, a Tyranny została pominięta w tym szumie, mimo, że wiele elementów jest znacznie lepszych.

Zarówo w PoE jak i w Tyranny najmniej ciekawym elementem, który można by usprawnić jest walka, to chyba jedyna płaszczyzna na której PoE wygrywa z Tyranny.

Jest to jednak gra RPG i to głównie historia ze światem mnie w te gry wciągała i Tyranny deklasuje PoE prawie o ligę w moim skromnym mniemaniu :D

No i zdecydowanie baardzo dobry soundtrack plus większość małych, ale ciekawych wizualnie lokacji (mam wrażenie, że grafika jest "ostrzejsza" niż w PoE - na plus - styl, który myślę, że trzeba polubić).

Dochodzą do tego innowacyjne elementy przy tworzeniu swojej własnej historii jak Podbój (kojarzy mi się to klimatem trochę z Rome:Total War)

---w skrócie---

Jeżeli jesteś fanem BG, BG2, P:T to ta gra jest must be kolejną ulubioną pozycją ; )

8,5/10

post wyedytowany przez fazafazer 2018-10-02 20:19:11
02.03.2019 22:13
KociBolec
134
odpowiedz
2 odpowiedzi
KociBolec
71
Pretorianin

To ile w końcu zajmuje przejście gry? Jeden pisze że 59h a drugi że 30h.

03.03.2019 08:38
elathir
134.1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Bardzo zależy od poziomu trudności bo ten wpływa znacząco na długość walk, oraz od podjętych decyzji (można przegapić niektóre lokacje nieobowiązkowe jak płonąca książnica).

Ma na możliwego maksa z dodatkiem przejście gry na najwyższym poziomie trudności zajęło około 90h. Ale nie śpieszyłem się i było sporo wczytań gry spowodowanych własnie poziomem trudności.

post wyedytowany przez elathir 2019-03-03 08:40:23
03.03.2019 08:54
oo44wo
134.2
oo44wo
43
Konsul

Plus zależy od wyborów. Niektóre ścieżki wymagają więcej walk itp...
Mi zrobienie wszystkiego (zanim jeszcze wyszły dodatki) zajęło ok. 30-35h. Też chyba na trudnym poziomie.

21.03.2019 01:21
135
6
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany622647
142
Legend
Image
9.5

Do Tyranny podchodziłem nieco ostrożnie – po arcygenialnym Pillars of Eternity II: Deadfire rzuciłem w diabły pierwsze Divinity: Original Sin, drugie zaś przerwałem niedługo po rozpoczęciu drugiego rozdziału. Bałem się że to „zmęczenie materiału” i będzie tak z każdym erpegiem. Jednak nie.
Tyranny zaskakuje od samego początku. To nie jest opowieść o herosach ratujących księżniczki, tylko o tyranie: Hegemonie Kyrosie, który podbija cały kontynent, a na usługach ma dwóch generałów z ich dwiema armiami: ponurymi i zdyscyplinowanymi Wzgardzonymi oraz chaotycznymi i dzikimi mordercami zwanymi Szkarłatnym Chórem. Obie armie muszą ze sobą współpracować choć wzajemnie się nienawidzą i czasem skaczą sobie do gardeł, ale niemożność zdobycia twierdzy rebeliantów w ostatniej podbitej krainie na tyle irytuje Kyrosa, że ten postanawia wysłać tam Stanowiciela (Gracza) – urzędnika, prokuratora, adwokata, oskarżyciela i sędziego w jednej osobie ;) Naszym celem jest przekonanie dwóch zwaśnionych Generałów by łaskawie zaczęli ze sobą współpracę i zaczęli działać bo inaczej Hegemon obróci w perzynę swoją mroczną magią także ich, ich armie i Stanowiciela przy okazji też...Jest niewesoło. I rzadko bywa wesoło.
Podczas gry w Tyranny z monitora i głośników aż bije atmosfera militarystycznego, ciężkiego ponurego fantasy a la „Czarna Kompania” Glena Cooka. Wieczna wojna, mordy, grabieże, zwykli żołnierze i po prostu mordercy udający żołnierzy. Tu nikt nikomu nie ufa, każdy walczy z każdym, lojalność wcale nie wyklucza poderżniętego gardła. Nikt tu nie czeka na rycerzy bo litość, współczucie i zasady moralne są oznaką słabości. Nie ma tu łatwych wyborów, decyzje podjęte przez nas zawsze będą przyjęte pozytywnie/negatywnie przez minimum dwie frakcje/stronnictwa/postacie/towarzyszy. Wychowani na baldurowo – masefektowym systemie dualizmu dobro-zło będą może nieco zagubieni. I to mi się podoba, bo gra jest przez to na minimum dwa przejścia. Nie jest bowiem długa, to trzeba przyznać, starcza na jakieś, bo ja wiem, trzydzieści godzin spokojnego grania. Czy to źle? Myślę że nie, bo dzięki temu nie następuje znużenie. Krótkość gry spowodowana jest też tym, że...nie ma tu prawie questów pobocznych. Gra jest przez to mocno liniowa pod aspektem podróży. Trochę szkoda, ale to ratuje też jednak logikę gry gdzie wszystkie wydarzenia na siebie oddziałują i nikt na nikogo nie będzie czekał (co jest standardem w cRPG: Irenicus porwał moją siostrę i chce zdobyć moce boga? Nie szkodzi, poczeka na wyspie – wypizdowie kilka miesięcy, ja muszę zająć się wcześniej ratowaniem wioski przed dzikimi zwierzętami i ubijaniem egoistycznego gnoma w cyrku i masą innych zajęć). Muszę także przyznać że nareszcie dostałem także dobrze napisanych towarzyszy (jest ich szóstka, podróżować można z trójką) i dialogi są na sensownym poziomie. Cóż jeszcze z zalet? Pillarsowa grafika :) Naprawdę klimatyczna muzyka. Znany z Pillarsów system walki (ja tam lubię). Dobra mechanika (nie będę tu wchodził w szczegóły). Fajnie że podczas walki towarzysze wiedzą co robić i jakie zaklęcia użyć. A coś mi się nie podobało? Mnóstwo śmieci w plecaku, z którymi nie ma co zrobić. Postacie czasem się blokują podczas ruchu (irytujące w walce – zdarza się rzadko, ale zdarza). No i to że 90% przeciwników to ludzie (poza tym natrafimy na Zmory i wilkołakopodobną rasę). Nie ma tu smoków, elfów, krasnoludów, zombiaków, etc. No ale to taki świat.
Tyranny bardzo miło mnie zaskoczyło. Grało mi się lepiej niż w pierwsze Pillarsy i prawie tak dobrze jak w drugie. Jeden z najlepszych cRPG w jakie grałem w życiu. Pewnie moja lista TOP będzie musiała zostać przetasowana :) Mistrzostwo gatunku.

21.03.2019 07:22
elathir
135.1
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Dla mnie też to była bajka. Usunięto większość problemów pierwszych pilarsów i okraszono ciekawszym tłem fabularnym i światem w ogóle.

Naprawdę super byłoby kiedyś zobaczyć kontynuacje/spin-off.

04.09.2019 12:57
kalol27
👍
136
odpowiedz
kalol27
20
Legionista

Gra do kupienia w Humble Bundle za +- 16zł w pakiecie z PoE i Cat Quest
humblebundle.com/games/rpgs-2019

21.10.2019 19:52
137
odpowiedz
enzomori
27
Chorąży
7.0

Dobra gra, jednak Pillarsy i Divinity lepsze imho

03.04.2020 02:10
👍
138
1
odpowiedz
Heklus
13
Legionista
8.0

Jeszcze gry nie ukończyłem, dopiero w sumie się zaczynam rozkręcać. Na pewno gra mi się o wiele przyjemniej niż w Pillarsy, pod myślę każdym względem przewyższa tę pozycję. Bardzo podoba mi się mechanika tworzenia własnych czarów i łączenia ich ze sobą w solidne kombinacje. Mogę grać cały boży dzień i nie mam dość. Na pewno kupię dodatki.

13.07.2020 20:18
mastarops
😐
139
odpowiedz
mastarops
132
Generał
6.0

Gra ma potencjał, niestety często jesteśmy zmuszani to absurdalnych wyborów, a wybranie wydaje się sensownej opcji jesteśmy srogo karani. W tego typu grze to duży minus. Wprowadzenie, opisy, dialogi sugerują epickość przygody, niestety sama rozgrywka już taka nie jest, potyczki małych drużyn, małe mapki. Walka raczej nudna AI łatwo przechytrzyć np odbiegając kawałek. Rozwój postaci nieciekawy. 6 bo początkowo mnie wciągnęła.

26.07.2020 20:01
140
odpowiedz
Dziwny333
11
Legionista

Bardzo fajny rpg, który jest miła odmianą od wszystkich tytułów, gdzie po raz kolejny ratujemy świat przed złem. Wykreowany świat przedstawiony przez twórców jest bardzo ciekawy, to samo dotyczy się postaci występujących w tej grze. Giera na starcie bardzo wciąga, od połowy gry robi się jednak troszkę gorzej, ale wciąż jest jakaś motywacja by wytrwać do końca. Najgorzej natomiast jest na końcu, chcieliśmy dostać jakiekolwiek odpowiedzi, a dostajemy liścia w twarz... to jest jest już koniec i niczego Ci nie wytłumaczymy. Dostępnę dlc nawet nie skupia się na danie nam tego, czego zabrakło w podstawce, skupia się całkiem na czymś innym a my wciąż zostajemy z naszymi pytaniami. Genialna zagrywka by kupić kolejną odsłonę? No chyba nie bardzo, bo bardzo małe są szanse by sequel kiedyś powstał. Gamepleyowo nie jest źle, ale te walki na najwyższym poziomie nie stoją, jest ok i tyle. Gra na hardzie gdzieś tak do połowy potrafi być jakimś tak wyzwaniem, później to już gra przechodzi się sama. Gra ma wielki potencjał, ale niestety twórcy nie wykorzystali go w pełni. Zaczęli fajne wątki, ciekawie zarysowali niektóre postacie, a później to całkowicie olali, tak jakby w pewnym momencie doszli do wniosku, że im się nie chce i dobry motyw fabularny obrócą w sztampę. Sam system walki z tym tworzeniem własnych kombinacji czarów jest bardzo ciekawy, ale zabrakło ostatnich szlifów by walka była bardziej taktyczna i same encountery ciekawsze. Przy grze świetnie się bawiłem, ale im bliżej końca tym bardziej zacząłem odczuwać, że to niedokończony tytuł. Waham się nad oceną bo to takie 7.5 bądź naciągane 8/10.

10.12.2020 22:38
141
odpowiedz
1 odpowiedź
karnisterniak
145
Generał

Za darmo na EPIC GAME STORE . Osobiście pierwszy raz słyszę ten tytuł. Na pewno zagram bo uwielbiam tego typu gry.

10.12.2020 22:59
141.1
2
zanonimizowany983828
88
Senator

Hmm, gdybyś uwielbiał tego typu gry to powinieneś ją znać lub nawet mieć ją za sobą :P

27.01.2021 04:02
Toril
142
1
odpowiedz
Toril
41
Pretorianin
8.0

Tym czy miało się wyróżniać Tyranny było pewne odwrócenie ról. Tym razem nie mieliśmy ratować świata a wręcz przeciwnie, od samego początku stać po stronie zła. Obietnica została spełniona ale Tyranny to nie tylko ciekawostka pozwalająca spełnić się jako żelazna pięść podbijającego świat tyrana, to też kawał dobrego izometrycznego RPGa choć z paroma wadami.

Zalety:

1. Wspomniane już odwrócenie ról czyli gramy jako ten zły. Możemy co prawda w pewnym momencie zbuntować się ale i tak nie mamy co liczyć na szczęśliwy finał w rodzaju pokonania głównego złego tego świata. W każdym razie granie po ciemnej stronie mocy było szalenie satysfakcjonujące. Jesteśmy czymś w rodzaju politruka i gestapowca w jednym, z możliwością samodzielnego wydawania sądów na miejscu. Rozsądzamy spory między sojuszniczymi armiami, decydujemy czy spalić zbuntowane wioski czy jedynie wziąć wieśniaków do niewoli, komu darować życie a kogo skazać na śmierć a jeśli już skazujemy na śmierć to czasami decydujemy o tym na jaką. Możemy zabić matkę próbującą bronić swojego dziecka a potem poderżnąć niemowlakowi gardło. Lub kazać to zrobić jednemu z towarzyszy by w ten sposób pognębić go lub wymusić na nim dowód lojalność. I wiele innych. Oczywiście możemy też próbować postępować ludzko nawet w ramach bycia częścią systemu zła. Jesteśmy sędzią i katem. A jednocześnie mamy nad sobą zwierzchników którym musimy się czasem tłumaczyć i przed którymi możemy nawet odpowiadać. Jest to bardzo przyjemne.
2. Dużo decyzji do podejmowania, kilka frakcji do których możemy dołączyć. W jednej grze nie zwiedzimy również wszystkich przygotowanych obszarów, musimy decydować gdzie pójdziemy i czym się zajmiemy. Kolejny powód by zagrać drugi raz.
3. Całkiem ciekawi i rozbudowani towarzysze. Co prawda nie wiążą się z nimi żadne dodatkowe zadania ale dość często się odzywają a świat na nich reaguje.
4. Przyjemna walka z aktywną pauzą i możliwość tworzenia własnych zaklęć. Jest to z jednej strony na tyle proste by łatwo było zrozumieć a z drugiej na tyle skomplikowane by mieć sporo opcji. Dobrze to wymyślili.
5. Lokacje które zwiedzamy. Jakoś wyjątkowo przypadły mi do gustu zwłaszcza odpowiednio tajemnicze i rozbudowane lochy.
6. Świat gry. Ciekawy geopolitycznie, odpowiednio rozbudowany i z historią. Choć niestety odpowiedzi na wiele pytań nie poznamy. Kim byli twórcy Murów i Wież? Co ma z nimi wspólnego Kyros? Czy mistrzyni szkoły pływów gdzieś dopłynęła czy jednak nie ma innych kontynentów? Czym są i skąd biorą się zmory? Twórcom udało się stworzyć wrażenie autentyzmu świata.
7. Muzyka. Choć tylko trochę.
8. Spora liczba, jak na tak krótką grę, dobrze wykreowanych postaci.

Wady:

1. Momentami za długie i mało interesujące dialogi.
2. Niewielka liczba przeciwników, walczymy głównie z ludźmi i to często podobnymi typami wrogów.
3. Małe lokacje i całkiem długie ekrany ładowania. Fatalne połączenie.
4. To zabawa na około 30 godzin, dla mnie to zbyt mało by w pełni się nacieszyć tytułem. Nie wszystko musi być wielkie jak Wiedźmin 3 czy rozwleczone jak Dragon Age: Inkwizycja ale ja wolę jak gra jest nieco dłuższa.

post wyedytowany przez Toril 2021-01-27 04:05:02
03.02.2021 20:00
CyboRKg
143
odpowiedz
CyboRKg
102
Strateg
8.0

Gra byla za darmo na Epic Store to wzialem. Interfejs gry prawie identyczny jak w "Pilars of Eternity" i nic w tym dziwnego, bo ci sami ludzie tworzyli obie gry. Ale ta gra ma ciekawszy scenariusz niz jakies brednie o duszach noworodkow. Wprowadzenie za to przypomina gry z trylogii "The Banner Saga". Jak zwykle dodam swoje sakramentalne: szkoda, ze to nie turowka.

post wyedytowany przez CyboRKg 2021-02-03 20:12:01
13.03.2021 23:05
144
odpowiedz
zanonimizowany1349908
6
Chorąży
Wideo

Gra jest bardziej przystępniejsza jeśli chodzi o fabulę i historie świata od pilarsów, szkoda, że mapy są małe jednak grafika jest ładna i gramy tym złym, ale nie do końca, na plus multum wyborów w dialogach które naprawdę mają wpływ na rozgrywkę zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=wVw4oybPFpE&list=PLI2HRQC_mAWSUpVFWERMBe3v7G95pGqtt

post wyedytowany przez zanonimizowany1349908 2021-03-13 23:05:38
09.04.2021 18:45
145
odpowiedz
Martin von Carstein
60
Pretorianin
6.5

+ Ciekawy świat i intrygująca fabuła.
+ Dialogi i opisy. Zazwyczaj dość interesujące i porządnie napisane. Połowa czasu gry tak naprawdę przypada na czytanie tekstów. Ta czynność nie męczy.

- System walki. Lepiej by było gdyby ta rozgrywała się w turach. To co dzieje się w czasie rzeczywistym wypada określić jednym słowem - brzmi ono: "Dramat". Mało co działa. Bohaterzy potrafią się zaciąć, nie podejmują automatycznie akcji, a w przypadku większych starć mają problem ze znalezieniem ścieżki do wroga. Biegają w kółko, "szukają" przeciwnika, a w tym czasie giną.
- Po 20h czułem się już tym wszystkim znudzony mniej-więcej w połowie II aktu. Walka jest trochę męcząca, ciągłe czytanie może skłonić do refleksji nad tym czy nie lepiej byłoby sięgnąć po książkę. Eksploracji raczej nie ma, a przemieszczanie się po mapkach trwa dość długo z powodu niemożności przyspieszenia czasu.

Największym plusem są wybory z możliwością przechodzenia gry na kilka sposobów. Prowadzenie dialogów także wymaga wyczucia jeżeli nie chcemy zrazić sobie najważniejszych postaci.

08.08.2021 19:03
👍
146
odpowiedz
zanonimizowany1297543
25
Pretorianin
7.0

Przyjemne heroic fantasy.
Z plusów można zauważyć system zaklęć, który teoretycznie zawiera bardzo wiele kombinacji. Oprócz obrażeń od żywiołów są zaklęcia sytuacyjne jak iluzja. Same ataki dzielą się na punktowe, obszarowe i kilka innych grup, a jeszcze do tego można ulepszyć je za pomocą znaków, które wnoszą kolejne właściwości typu krwotok, unieruchomienie. Zatem można pobawić się przy tym, ale rozgrywka nie wymaga korzystania z tego mechanizmu.
Minusa doszukiwałbym się w powtarzalności i przewidywalności. W połowie gry, może nawet wcześniej, historia przestaje zaskakiwać i można przewidzieć dalszy bieg wydarzeń. Sama rozgrywka sprowadza się to nieprzeliczonej serii pojedynków, a pod koniec może wystąpić problem taki, że łupy z pokonanych przeciwników przestaną cieszyć, ponieważ nie będą niosły żadnych korzyści lub zwyczajnie jakiejś nowości.
Ogólnie chciałbym docenić jakość polskiej wersji językowej, ponieważ to jest ładnie napisana gra.

29.11.2021 15:00
mackal83
147
odpowiedz
mackal83
147
Konsul
6.5

Przeszedłem na epic games w 40 godzin(gra była za darmo jakiś czas temu więc skorzystałem).
Gra ma ciekawą fabułę i dialogi.Bardzo fajną sprawą są częste decyzje w dialogach , które mają swoje konsenkwencje.
Najsłabszym elementem gry są mierne walki(których jest zdecydowanie za dużo) i przeciętny system rozbudowy postaci i sprzętu.Z resztą pod względem mechaniki Tyranny nie należy do łatwych gier rpg.
Po przejściu Tyranny:

spoiler start

zabici wszyscy archonci i wysłany edykt przeciw Kyrosowi

spoiler stop


na pewno zrobię sobie długą przerwę od rpg izometrycznych.No chyba,że doczekam się jakiegoś rpg w klimatach s-f lub we współczesnych czasach z o wiele ciekawszą mechaniką i conajmniej tak dobrymi dialogami jak w Tyranny.
Polecam używać w grze przyśpieszenia(klawisz +),który w ostatnich godzinach uratował mnie przed kompletnym znużeniem jeśli chodzi o walkę i przemierzanie terenów.Żałuję,że nie używałem tego wcześniej.
P.S. Wyjątkiem będzie Disco Elysium ,która w grudniu doczeka się wreszcie spolszczenia ; .Jestem niemal pewien,że przypadnie mi do gustu,bo przynajmniej nie będzie multum walk jak w Tyranny.

post wyedytowany przez mackal83 2021-11-29 15:34:50
07.02.2022 16:32
Zły Wilk
148
odpowiedz
1 odpowiedź
Zły Wilk
67
Konsul

Czy w zadaniu proces przeciw Archontom zebrane dowody zależą od wyborów fabularnych? Dotarłem do 3 aktu i zauważyłem że więcej mam na grobowgo, a wolałem udupić głosy. Czy to oznacza że jakieś przegapiłem?

28.11.2022 09:33
elathir
148.1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Tak.

Ogólnie jak się wymęcza gre na maksa to wychodzi wq miare porówno.

29.03.2022 14:50
czorny50
149
odpowiedz
czorny50
139
Pretorianin
6.0

Moja ocena 6.0

Ogólnie na papierze wygląda nieźle. Jesteśmy wysłannikami tyrana na podbite ziemie, a głównym naszym problemem są konszachty polityczne. W praktyce jednak bardzo szybko możemy przyłączyć się do rebeliantów, a obecne władze nie maja z tym problemu sami dając nam wymówki na tacy. Poza tym każdy mieszkaniec walczy o władze bądź przetrwanie. Nie ma tam zwykłych obywateli, co także psuje trochę imersje.

Najobszerniejszy Akt II jest nudny, a wstęp i zakończenie mimo że ciekawsze to jednak dość krótkie.

Lubię jak umiejętności rosną wraz z wykonywaniem danej czynności tak jak w grach z serii The Elder Scroll. Nabyta wiedza ma wpływ na dodatkowe linie dialogowe, oraz na wydarzenia na trakcie gdzie jest trochę gry paragrafowej.

Mechanika magii z początku jest dość uboga, leczy przy poznawaniu kolejnych znaków (sigili) można tworzyć naprawdę satysfakcjonujące kombinacie.

Podczas rozmów niektóre zagadnienia uniwersum maja możliwość podejrzenia opisu, co się przydaje bo naprawdę mamy tu sporo dziwacznych nazw zwykłych rzeczy. Dialogi wyróżniają się także portretami ( w różnych opcjach gestykulacji ) rozmówcy w aktualnej zbroi, a pod nim mamy wskaźnik reputacji i przyjaźni . Co z jednej strony jest pomocne, ale gdy spotykamy potencjalnego kompana od razu to wiemy ( przez co traktujemy taką postać polubownie ). Sporym minusem jest tez mała pula potencjalnych towarzyszy bo tylko sześciu.

Z słabych mechanik to, kradzież bez konsekwencji i czas który płynie tylko podczas podróży i odpoczynku. W czasie właściwej rozgrywki zegar stoi w miejscu. Długie wczytywanie też daje w kość.

No gra jest średnia . Mimo tego ciekaw jestem kontynuacji ponieważ wiele sekretów uniwersum nie zostało wyjaśnione. Jednak raczej szanse są na nią bardzo małe.

27.11.2022 17:02
150
odpowiedz
Beherit7
43
Centurion
5.0

Dwa podejścia i gra ani trochę mnie nie wciągnęła. Więcej czytania niż grania, system walki jakiś sztywny, interfejs zawalony czym się da, ciężko to wszystko pogodzić, by cieszyć się rozgrywką.

28.11.2022 09:38
elathir
151
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?
9.0

Przeszedłem grę po raz kolejny. Pierwszy raz opcją Asha, teraz rebelii, aż korci za jakiś czas odpalić grę plus.

Grę już oceniałem i opisywałem wcześniej jednak dla mnie Tyranny są po prostu pierwszymi pillarsami ulepszonymi pod każdym względem. Poprawiona mechanika, lepsza historia, ciekawsze postaci, lepiej napisane dialogi itd. Największa zaletą są jednak ciekawie towarzysze a w dłużycowych RPG to jest kwestia kluczowa.

Niby gra ma swoje wady, jednak i tak bawiłem się wyśmienicie. W sumie ustąpiła mi z nowej fali cRPG tylko DoS2, byla na równi z nowym Tormentem i PoE2, wypadła lepiej od PoE, Westland 2 czy DoS. Pathfindery wciąż na kupce wstydu.

28.11.2022 12:28
152
odpowiedz
Balgruuf
39
Konsul
10

Świetna gra, po pierwszym podejściu dałbym 9/10, ale po drugim uważam że w pełni zasługuje na 10. Bardzo dobrze napisani towarzysze, długie, interesujące dialogi, mnogość wyborów mających wpływ na świat gry i rozwój fabuły, kilka możliwych zakończeń, interesujące lore. Szkoda tylko, że gra nie jest trochę dłuższa i że nie można odwiedzić wielu lokacji, na przykład Niechcianego Miasta, ale i tak jedna rozgrywka zajmuje kilkadziesiąt godzin i przynajmniej gra nie jest sztucznie rozwleczona oraz zapełniona bzdurnymi zadaniami pobocznymi jak wiele innych.

18.01.2023 22:31
153
odpowiedz
typowylanniseter
3
Junior
9.0

gdyby nie mała ilość potworków do bicia byłoby 10/10 ale i tak polecam

26.02.2023 21:15
Mr.Tax
154
odpowiedz
Mr.Tax
4
Chorąży

Tyranny to jedna z lepszych gier od Obsidianu. Kto by się spodziewał że niestety wkrótce po tym tytule wypuszczą średniaka The Outer Worlds. Ale nie piszę tutaj o The Outer Worlds tylko o Tyranny. Setting i lore świata to coś unikalnego. Mamy świat który przechodzi przez późną epokę brązu i początek żelaznej. Dzięki temu możemy zobaczyć przykładowo u kilku frakcji pancerze inspirowane cesarstwem rzymskim lub Grecją. Grę przeszedłem stosunkowo nie dawno i się wciągnąłem. Przeszedłem ją na ścieżce buntownika. I wiem że gra była reklamowana głównie że będziemy grać tym złym ale fajnie że dali opcję zagrania tymi dobrymi. Głównym moim zarzutem jest to że gra jest niestety trochę za krótka. Fabuła urywa się w kulminacyjnym momencie.

08.03.2024 00:50
155
odpowiedz
boy3
106
Senator
9.0

Trochę gorsza od pillarsów 1 moim zdaniem, zarówno pod względem gameplayu i fabuły, ale sama gra jest świetna, taki poboczny projekt obsidianu w przerwie od pillarsów, a taka perełka powstała, dla fana izometrycznych crpg pozycja obowiązkowa

Ciekawe czy kiedyś doczekamy się dwójki?

post wyedytowany przez boy3 2024-03-08 00:53:18
Gra Tyranny | PC
początekpoprzednia12