Antyaliasing czy realistyczne włosy? Oto najbardziej wymagające parametry graficzne
Genialne są te Twoje filmy, szkoda tylko, że w czasach, w których przeciętny gimbus na YT prezentuje swoje filmy w HD, Wy tkwicie w epoce kamienia łupanego dla niechcących płacić... Wysoka rozdzielczość filmu w tym materiale sporo by ułatwiła, bo teraz... trzeba się domyślać, jak wyglądają przykłady.
Dekonstruktor to najciekawszy program na TvGry, jak zwykle Kacper mówi z sensem, i bardzo dobrze się go słucha. Akurat mi przydadzą się informacje zawarte w tym materiale, na przyszłość ;).
Genialne są te Twoje filmy, szkoda tylko, że w czasach, w których przeciętny gimbus na YT prezentuje swoje filmy w HD, Wy tkwicie w epoce kamienia łupanego dla niechcących płacić... Wysoka rozdzielczość filmu w tym materiale sporo by ułatwiła, bo teraz... trzeba się domyślać, jak wyglądają przykłady.
Zawsze mnie rozwala jaką bzdurą w grach są cienie, zabierają sporo mocy, a jakości przy tym jak kot napłakał, zawsze trzymam to na medium.
Tu się zgodzę. Jak można wyżej z dobrą płynnością to biorę, ale jeśli coś lubi chrupnąć to sciągnięcie cieni na niższe od razu daje ładnych kilkanaście/dziesiąt klatek, a graficznie jakoś mnie nie boli to.
Tracenie 10-15 fps, zeby miec ladniejsze cienie, czy mniej zabkow na krawedziach kazdego obiektu to jakis chory zart. Tego typu pierdoly sa dla mega entuzjastow, ktorzy maja za duzo kasy i laduja ja w PC-ta. Ja zawsze dawalem wszystko na ultra poza cieniami i antialiasingiem. Cienie wystarczy ustawic na wysokie i juz wygladaja ladnie, a AA zawsze FXAA(wyzej tylko jesli nie trace na wydajnosci) i gry chodza w Full HD i 60fps i nawet nie mam "kompa z NASA" za nie wiadomo jaka cene
Dobry Kacper akurat przykład dałeś na Tomb Raiderze z Anti-Aliasingiem. Grałem jakieś 10h na FXAA i nagle w jednej lokacji mówię, że coś jest nie tak. Wyłączyłem to FXAA i nagle jakość obrazu była 100x lepsza. Wszystko ostre i w sumie mniej widoczne były te ząbki. A i klatki podskoczyły o jakieś 3-5.
Dekonstruktor to najciekawszy program na TvGry, jak zwykle Kacper mówi z sensem, i bardzo dobrze się go słucha. Akurat mi przydadzą się informacje zawarte w tym materiale, na przyszłość ;).
filmik całkiem w porządku i na pewno komuś pomoże. swego czasu człowiek się w ogóle nawet nie zastanawiał nad ustawieniami, jest 128 RAM ma działać i już. ale obecnie większość pecetowych graczy raczej kojarzy jakie ustawienia można zmniejszyć, a jakich nie trzeba. ja należę do grona graczy, którzy są w stanie poświęcić nawet dużą ilość klatek po to żeby nie zajeżdżać sprzętu ;)
ja należę do grona graczy, którzy są w stanie poświęcić nawet dużą ilość klatek po to żeby nie zajeżdżać sprzętu xD
Zajedziesz sprzęt po sporym OC i niezdrowej temp. CPU i GPU. Nie musisz ograniczać w programach ilość klatek, jak i zjechać z wymagań, a właśnie tak robisz, jeśli dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź.
Wystarczy zainwestować w dobre chłodzenie i nawet ustawienia, które sprawią, że gra będzie klatkować nie zajadą sprzętu.
dzięki, być może faktycznie zbyt asekuracyjnie do tego podchodzę, ale czasem i bez podkręcania temperatury wydają się odrobinę za wysokie, np. na full Rise of the Tomb Raider sięgał max. 72 stopni na GTX 960 nawet mimo lock 30. no ale na to metoda powyżej
Maksymalna temperatura GTX 960 według NVidii to 98 stopni, realnie jak masz poniżej 85 to jest spoko. Ja grając w Terę dochodziłem do ponad 100 stopni na procku i ciągle działa bez żadnych problemów.
Bo będzie działać przy takiej temp. ale zmniejsza to drastycznie żywotność sprzętu.
Tuminure dobre chłodzenie pozwala podbijać OC, ale zawsze gdzieś jest granica.
Karta i procek nie powinny mieć więcej niż 80 stopni. Powyżej zaczyna żywotność sprzętu lecieć na łeb na szyje, przez co szybciej będzie do wymiany.
final_bot, gtx 960 to spoko karta, a te 72 stopnie to norma. Wystarczy MSI afterburner i w razie, gdyby temp. była powyżej 79 stopni, ręcznie podbij wiatraki. Póki co śmiało możesz grać bez obawy o zarzynanie sprzętu.
Od siebie dodam, że potrójne buforowanie także mocno zapycha pamięć VRAM, więc jak ktoś ma kartę z mała ilością VRAM, to zamiast odejmować od jakości tekstur może spróbować wyłączyć potrójne buforowanie (jeśli oczywiście gra pozwala to zrobić) i zastosować adaptacyjny VSync (w panelu sterowania Nvidia można dla każdej gry oddzielnie wybierać tryb VSync, adaptacyjny VSync wyłącza automatycznie Vsync jeśli ilość FPS spadnie, w zależności od ustawienia, poniżej 60 albo 30).
Jeśli chodzi o obniżanie rozdzielczości to należy się tego wystrzegać, bo obraz w niższej rozdzielczości upscalowany do natywnej wygląda jak kupa; natomiast włączenie wyższej rozdzielczości, niż natywna zarzyna karty graficzne, a poprawa jakości obrazu jest znikoma.
A antyaliasingów TXAA też koncertowo zarzyna karty graficzne (oczywiści super sampling zarzyna jeszcze bardziej), więc bez naprawdę mocnej karty lepiej pozostać przy FXAA, który w większości gier w rozdziałce 1080p i wyższych jest wystarczający.
Potrójne buforowanie potrafi mocno zajechać karte. Osoby, które zastanawiają się nad g-sync(mam) odradzam. Monitory o wiele za drogie. Adaptacyjny v-sync naprawde daje rade.
DSR często w ogóle nie poprawia grafiki. Dziwne, że to dodali. Nie ma co porównywać z monitorami wysokiej rozdzielczości, a karta tak samo obciążona. Co do AA to fxaa oraz txaa bardzo "zanieczyszczają" obraz. TXAA w dodatku bardzo obciąża grafike. MSAAx2 wystarcza w zupełności.
trudno się nie zgodzić, że FXAA za bardzo zmiękcza obraz, choć często włączałem właśnie takie AA z uwagi na małą zasobożerność, ale trzeba będzie to zweryfikować
Skoro cały materiał jest dla mnie aż nadto oczywisty, to chyba moja wiedza z tego zakresu wcale taka zła nie jest. ;)
Ja zmniejszam zawsze detale żeby gra chodziła płynniej :) Grafika nie jest taka ważna.
Podepnę się,
czy waszym zdaniem posiadając gtx 970 warto w ogóle rozważać przejście na 980?
Na neogafie poszła jakiś czas temu niezła drama jak ktoś wkleił benchmarki z nowego dooma i na 970 w fhd było tylko 30 klatek.
Z karty na lata robi się karta do końca roku :)
Ale zawsze można zmienić z ultra na high. Różnicy nie widać, no chyba że ego ucierpi.
Moim zdaniem nie ma to sensu, biorąc pod uwagę, jak szybko to potrafi się rozwijać. Niestety kupując kartę graficzną, która teraz jest brzytwą, trzeba liczyć się z tym, że w pewnym momencie po prostu zaczniemy być spychani do tyłu przez nowsze modele i właśnie jak kolega zaznaczył, będziemy zmuszeni do zmiany z ultra na high itd. Proponuję Ci dać jeszcze sobie czasu z wymianą, rok, nawet 2, a za taką samą kasę kupisz kartę, przy której faktycznie odczujesz zmianę na lepsze i będziesz świadomy tego, że prawidłowo wydałeś pieniądze ;)
NewGravedigger - oczywiście że nie, jedyne sensowne przejście z 970 do na 980TI z założenia że ktoś chce zapłacić 2x więcej za GPU względem 970. (i faktycznie wtedy będzie miał prawie 2x większą wydajność karty)
Z VS to oczywiście nieprawa w materiale, VS odcina tylko synchronizacje w górnym zakresie, zresztą tak jak nazwa wskazuje, odpowiada za to: co ma znaczący wpływ na jakość obrazu : czyli screen tearing i flicker (i oczywiście nie wypływa na wydajność). Buforowanie to tylko wrzucenie kolejnych danych do bufora. Materiał oczywiście dobry i przede wszystkim przedstawiony prostym językiem za co duży plus.
@Orgelbrant Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Chora polityka: nie zapłacisz - nie obejrzysz w standardowej rozdzielczości...
Kacper, fajny film ale chyba coś Ci się pomyliło jeśli chodzi o naturę i trawę. Ona siedzi na GPU a nie na CPU jak powiedziałeś. Na przykładzie GTA 5 który podałeś to jest właśnie test GPU. Miasto siedzi na CPU. Popraw to proszę bo to jest dość istotne i wprowadza ludzi w błąd:)
mi sie wszystko podobalo poza bledem w sposobie porownywania grafiki jak sie pokazuje najpierw ustawienia minimalne potem maxymalne to takiej roznicy nie ma jak dwie gry odpalone na raz i wtedy strasznie widac roznice miedzy ustawieniami low a normal i niue chodzi ze na tym poziomie akurat jest najwieksza roznica tylko o to ze wtedy dajemy ocza zauwazyc wszystko i ze soba porownywac caly czs a wasz sposob oszukuje bo nie zapamietalismy 90% zdjecia (dajmy na to ze gra jest bez ruchu) i juz musimy porownac ze zdjeciem ktore treaz widzimy na ekranie a nie pamietamy poprzedniego w 90%...