Need for Speed przed tuningiem – czym zachwycały klasyczne odsłony serii?
Oj Porsche Unleashed to była wspaniała gra :) pamiętam jeszcze jak bez przerwy grałem w nią na PSX. 100% popieram Cię Hed w tym materiale, NFSy powinny wrócić do korzeni.
Porsche Unleashed i NFS4 były bardzo dobre. Właśnie dlatego o wiele bardziej doceniam to, co zrobiono w Most Wanted (2012) i Rivals, niż w serii wiejskich tuningów - Underground i MW-2005, tj. ekskluzywne i szybkie auta oraz niczym nieskrępowana jazda.
Porshe i rally2000 najlepiej wspominam. W Porsche każdy samochód inaczej się prowadziło, przechodziło przez wszystkie modele fimy, naprawy, kupowanie nowych części aby wycisnąć dodatkowe konie, zmiany parametrów zawieszenia, powietrze w kołach.
Cud, miód i orzeszki - szkoda, że takiej odsłony już nie zrobili.
NFS: hot pursuit i road challange - super się grało we dwie osoby na jednym komputerze, policjant i uciekinier.
"Policja nie była efektowna." A co miała robić? Strzelać fajerwerkami z rury wydechowej? Powinno raczej być efektywna.Wiem, czepianie się szczegółów, ale jednak spory błąd ;)
Nie ma to jak stare dobre Hot Pursuit i porsche ech nie wrócą tak dobrze zrobione NFS-y ostatniego jakiego ogrywałem to Shift no i troszkę w nową odsłonę Hot Pursuit ale reszta to nie to samo :P
Pod którymś filmikiem ktoś narzekał, że nie poświęcacie czasu na wyścigi i coś jeszcze. Teraz materiał o NFS. Plus dla was redakcjo.
,,Wiem, czepianie się szczegółów, ale jednak spory błąd'' Fajny oksymoron.
2:54 - "Która nie jest może bałdzo wymagająca" ---->>
Pierwszą styczność z NFS-em miałem chyba od Hot Pursuita, choć nie wspominam tego jakoś szczególnie dobrze, ale może po prostu miałem zbyt małą styczność z nią. Później był HP2, ale przy nim ciężko mi się było dopchać do komputera często. Także moja miłość do tej serii zaczęła się od Undergroundów, ale też na nich się skończyła. Żadna inna osłona nie potrafiła mnie przykuć do monitora, nawet to wielbione przez wielu Most Wanted.
Wyjątkiem jednakże był Shift, który pojawił się zbawiennie, bo brakowało mi takiej pseudo-symulacji na pececie.
W sumie materiał przypomniał mi mój zawód spowodowany wieloletnim brakiem Ferrari w NFS-ie ;)
Świetnie wspominam Hot Pursuit 2 (swojego pierwszego PCta dostałem dopiero w 2003 roku i poprzednie części NFS mnie ominęły), szkoda Hed, że nie pokazałeś tej gry, bo to był ostatni NFS w stary stylu i miał moim zdaniem najlepiej skonstruowaną kampanię ze wszystkich NFSów do dziś dnia - pojedyncze wyścigi wybierane z drzewka, w ramach których były nam narzucane samochody jakie mogliśmy wybrać w danym wyścigu, każdy wyścig mogliśmy ukończyć z brązowym, srebrnym lub złotym medalem - odpowiednio za 3, 2 i 1 miejsce na mecie, a nie jak teraz - albo jesteś pierwszy, albo wyścig do powtórki, trasy były bardzo urozmaicone, świetnie zrobione i prawie się nie powtarzały. System z narzucaniem samochodów uważam za najlepszy z możliwych, bo grając w samochodówki z systemem w którym musisz kupić dane auto jeździsz tylko paroma autami przez całą grę, a w Hot Pursuit 2 jeździliśmy praktycznie wszystkimi autami jakie były w grze, co bardzo pozytywnie wpłynęło na urozmaicenie rozgrywki.
No cóż, nie tak dawno grałem (po raz pierwszy!) w Road Challange, i w sumie nieźle się grało, ale nie dotrwałem do końca. Zastanawiam się więc czy jest sens powtarzać Porsche, które co prawda bardzo miło wspominam, ale obawiam się że mogę sobie te wspomnienia zepsuć. Chociaż tryb kierowcy fabrycznego kusi.
PS. Chętnie zobaczył bym takie wspominki o serii ToCA.
Ja zacząłem od NFS II, muszę powiedzieć, że też najmilej wspominam Porsche Unleashed. Mimo wszystko wtedy katowałem Gran Turismo 2, która była samochodówką przy której spędziłem najwięcej czasu i najmilej wspominam.
Taka niezłośliwa i mam nadzieję konstruktywna uwaga. Troszkę się rzuca w oczy Twoja intensywna gestykulacja Hed w jakimś stopniu oderwana od tego co mówisz. Jeżeli cokolwiek jest w niej ze szkoleń z technik prezentacji, a mniej z samego Ciebie - to odradzam taki kierunek. Jeżeli to Twoja naprawdę naturalna, niewymuszona gestukulacja - to wycofuję uwagę. Pozdrawiam!
Material spoko, tylko za malo materialu a za duzo Heda, no i raczki za krzeslo ;)
W ostatnich latach koncentrujac sie oczywiscie na kulturze wyscigow ulicznych i kulturze tuningu
W tym momencie przestalem ogladac, bo autor widac nie ma pojecia o czym mowi. WLASNIE dlatego byl taki hype na najnowszego NFS bo byl POWROTEM do tej kultury tuningu, ktorej przeciez ani w NFS 2010, The Run, Most Wanted czy Rivals nie bylo. A wlasnie Rivals czy NFS2010 mialy byc powrotami do korzeni.
Sorry Hed. Nastepny filmik, bo tu dales przyslowiowej d***
ale "kultura wyścigów ulicznych" była jak najbardziej obecna. Typowa jazda po mieście zamiast wyścigów torowych. Troszkę Hedowi wyszedł skrót myślowy z błędem logicznym, ale wiadomo co miał na myśli. Rivals i NFS 2010 powrotem do korzeni? Nie będzie powrotu dopóki mamy open world.
W tych nowszych... (wszystkich?) samochód skręca bokiem, jak oni mogą na to w studiu patrzeć.... nie mówiąc o kupujących, którzy mówią, że w NFS'ie jest bardzo (!) dobry model jazdy.
najlepsza część 4 zwłaszcza z psx te slizganie samochodow na mokrej powierzchni <3
Zawsze mnie to zastanawiało. Dlaczego jak było NFS Porshe to nie wspomniałeś o wersji na PSXa ona różniła się trochę. Tak samo na GOLu nie ma platformy PSX w encyklopedii.
Szkoda, że nie wspomniałeś o Most wanted (pierwszym oczywiście), bo ciekaw jestem czy Ci się podobał. Wg mnie to najlepsza i najładniejsza część, chociaż pamiętam też policyjne pościgi z braćmi i podkładanie sobie kolczatek ;)
Fajny materiał ale jak usłyszałem że Hot Pursuit 2 jest z 2012 roku to mnie powaliło (10:42)
Need for Speed: Hot Pursuit 2 data premiery gry na PC
23 października 2002 ( światowa data premiery )
14 listopada 2002 ( data wydania w Polsce )
Hed, zmusiłeś mnie swoim materiałem do odgrzebania pudełek NFS 4 HS i NFS Porsche..... Dzięki :)
Bałem się Head, że o Porsche powiesz coś negatywnego :) Najlepiej ją wspominam :)
No wlasnie cos jest nie tak. Tak zwany "tuning" to przeciez obszerny temat. Jesli chodzi o "performance" tuning, to pod tym wzgledem zyje i ma sie dobrze ;) Jesli chodzi o "visual" tuning, to juz raczej zupelnie cos innego niz w NFSU. Zmienily sie czasy, dzisiaj zamiast wymyslnych spojlerow czy neonow w progach licza sie glownie alufelgi i GLEBA (jak mnie to denerwuje :P). Dodatkowo widze tendencje do "odjaskrawiania" kolorow samochodow, kiedys lakier mial byc "oczojebny", a dzisiaj coraz czesciej bardziej stonowany, nie wspominajac o niesmiertelnej czerni. No ale to juz kwestia obecnych trendow, a nie tego w jakim kierunku szedl NFS.
Need for Speed 3, Porshe i Hot Pursuit...
Jezu, ale to były wspaniałe gry, dziwne że na Originie ani na GOGu nie ma ich do kupienia. Nie wiem gdzie się podziały płyty. : (
UP (szymon_majewski):
I jeszcze te czarne maski w zwykłych starych autach. xD
Ja najlepiej wspominam cześć Need for Speed HyperSpeed.
Faktycznie pierwsza część serii była czymś wyjątkowym. Teraz jak ogląda się te filmiki, to pomimo pojawiającego się na twarzy grymasie ;), wspomnienia są tylko pozytywne. Kto nie próbował kręcić niebieskim Viperem bączków tak, żeby 'odleciała' kamera?? :D ..niebieski pamiętam najlepiej bo zagrywałem się czasowym demo..
Z innej beczki. Dlaczego zastąpiliście logo TVgry logiem Gry Online na początku materiałów?
Ja zaczynałem od NFS III HP :) Brat przyniósł od kolegi i tak się zaczeło, po tygodniu z wielkim żalem musiałem oddać ale za miesiąc pod choinką znalazłem własną, pudełkową wersję tej gry :) Piekne czasy, mnóstwo godzin spędzonych na graniu. Co ważne był jeszcze tryb splitscreenu więc i z kolegą można było pograć (nie to co teraz :/ ). Później wyszło Porsche i znowu setki godzin. Wsiąkłem tym bardziej że zawsze podobały mi się samochody tej marki (nadal chciałbym mieć 911 model 964 lub 993). HP2 też miało swój klimat choć już trochę było inne. Od Undergrounda zaczeła się inna era. W U2 grałem bardzo długo, podobnie w MW. Po Carbonie to już tylko Shift i Shift 2 są godne zagrania. Pozostałe części niestety dzieli przepaść do tych klasycznych gier. Klimat był mega piękny.
Porsche 2000 nic się nie zestarzało. Gram sobie właśnie i stwierdzam, że to wciąż najlepszy NFS w historii tej serii. Żadnych problemów w środowisku W10, poprawne wyświetlanie w trybie 16:9 w rozdzielczości 1600x900x32 plus kilka graficznych poprawek i można bawić się na całego.
Co do nowej ery po Hot Pursuit II, tylko Hot Pursuit 2010 posiadało ducha klasyki. A taki The Run, to mimo wszystko także bardzo dobry tytuł. Ciekawy wątek fabularny, jak na grę wyścigową, rewelacyjny tryb wyzwań i co mnie bardzo cieszy tryb multiplayer wciąż żywy. Kiedy bym włączył, ktoś zawsze gra. Nawet moja 6 letnia córa bawi się wysmienicie.
Szkoda autorze że nie dodałeś ważnej informacji - wymienione w filmie klasyki miały lepszy model jazdy niż The Run, Hot Pursuit 3, Most Wanted 2 czy Rivals. W te nowe które wymieniłem nie da się normalnie grać bo każdy duży łuk trzeba pokonywać jakimś nienaturalnym driftem... A przez ten film odświeżę sobie te klasyczne (i najlepsze) części serii :)
Dokładnie. Zresztą ostatnim naprawdę dobrym nfs-em był Most Wanted z 2005 roku. Potem równa pochyła. Najlepiej byłoby gdyby EA odsprzedało prawa do marki komuś kompetentnemu.
Najlepiej byłoby gdyby EA odsprzedało prawa do marki komuś kompetentnemu.
Albo zaczęło robić to dobrze jak kilka lat temu. Nie było tuningu i fabularnej kariery ale były piękne auta, piękne trasy i dobry model jazdy. Co do HP3 to szczerze przyznam że lekko poczułem ten klasyczny klimat ale przez te dziwne driftowanie na każdym zakręcie gra straciła urok w kilka minut.
(...) ale były piękne auta, piękne trasy i dobry model jazdy.
The Run jest takie. Tryb fabularny co prawda jest, ale poprowadzony bardzo ciekawie. Siedzisz w samochodzie i po prostu prujesz przed siebie. Nie ma tuningu i jakiegos podziemnego klimatu. Ale juz tryb wyzwan, to wrecz kwintesencja serii NFS tyle tylko, ze w nowym wydaniu. Seryjne samochody, piekne widoki nawet te w miejskiej aglomeracji i naprawde bardzo fajny przyziemny zrecznosciowy modej jazdy. Obecnie moja 6 letnia cora gra ze mna w ten tytul i bawimy sie wyborowo.
Mnie model jazdy w The Run wręcz odrzucił. Nie ma w ogóle czucia samochodu. Dla mnie było zero emocji, wiało nudą. Nie wymagam aż tak dobrego modelu jazdy jak w np. Shift 2 ale chciałbym żeby to miało ręce i nogi. Żeby to wyglądało w miare przyzwoicie jak to było w starszych częściach.
:D Pamiętam ile to frajdy mi dawał Hot Pursuit w Road Challange, kiedy wgrało się nieoznakowane radiowozy które gdzieś miałem na płytce od kumpla co obecnie już ze mną nie mieszka.
Te wozy wyglądały jak zwykły wóż pirata drogowego :D ale miały syreny, i tylko jeden color zwykłej bryki Nomalnie fajnie to by musiało prezentować w multiplayerze kiedy inni gracze myślą że ścigasz sie z nimi jako zwykły kierowca a tu ZONK! jesteś tajniakiem :P i możesz wlepiać innym mandaty.
mój początek z NFS to Need For Speed II, zagrywałem się razem z kuzynem na etapie 5 klasy bodajże na jego Pentium III 64 Mb RAM. jeździło się szybko, latało daleko i to wystarczało. natomiast ostatni NFS to Need For Speed: Most Wanted (2012). teraz jakoś seria nie potrafi mnie wciągnąć i nie mówię, że to tylko wina twórców
Pamiętam jak grałem w II, potem w III, Porsche oczywiście było zagrywane do upadłego. Zawsze mi się NFS podobały... i wtedy w 2003 roku pojawił się on Underground. Oczy mi z orbit wyskakiwały, byłem tak ucieszony... grałem, grałem, grałem i grałem. I gdy myślałem, że lepiej być nie może... pojawił się sequel Underground 2. Wtedy moje marzenia co do gry wyścigowej zostały spełnione w 100%. Od oprawy wizualnej, po przez ścieżkę dźwiękowa po listę samochodów... wszystko perfekcyjne. Gdy usłyszałem, że ma się pojawić Most Wanted i że to ma być jeszcze lepsze... obawiałem się, iż umrę ze szczęścia... I prawie umarłem... z rozczarowania, chyba nigdy nie byłem tak mocno rozczarowany grą jak tym NFS, wtedy zrodziła się w moim sercu nienawiść do EA. Jak można było tak spierniczyć grę? No, ale trudno... Myślałem, będzie następny NFS, będzie lepszy. I pojawia się w 2006 roku NFS Carbon. Czytam wymagania... Pixel Shader 3.0. Pograłem. Musiałem pół roku czekać, żeby zagrać. I niestety gra była mocno przeciętna... wtedy moja nadzieja dotycząca NFS umarła i pogrzebałem ten gatunek na 10 lat... Za 2 tygodnie ma wyjść NFS 2015 na PC. EA sypie darmowymi DLC, że aż człowiek nie dowierza czy to oni.... Ogólnie chyba konie świata, Microsoft wypuszcza exy z Xboxa na Win10... EA daje darmowe DLC... Polska gra - grą roku 2015? Co tu się dzieje....
Ziomeczki tu zgromadzeni, nie wiecie może jak uruchomić z powodzeniem powyższe wersje NFS'ów na W10? Raczej zgodność ze starymi systemami niewiele tu pomoże? Wie ktoś coś? ;x
NFS High Stakes dziala poprawnie. Trzeba jedynie zainstalowac High Stakes Stock Pack - http://www.hsscoring.com/download/NFS_HS_SP_Installer.zip
NFS Porsche rowniez dziala. Trzeba jednak zainstalowac kilka rzeczy, aby gra przystosowala sie do "dzisiejszych" standardow:
- Patch w wersji 3.5
- Patch Widescreen 1.0.1
- NFS Porsche 2000 Essetials
- Reflections 1.4 Simulation Style
- Smooth Shines Lights
Wszystko znajdziesz na http://www.nfscars.net :)
https://www.youtube.com/watch?v=js6sl-8TOYo
Porsche 2000 miało niesamowity klimat i niespotykaną ilość dostępnych aut. Najbardziej podobała mi się ta "kampania" wyścigowa gdzie zaczynało się starymi samochodami i pięło coraz wyżej w rocznikach aut. Do tego możliwość kupowania uszkodzonych samochodów, naprawa ich, możliwość podmiany części a później sprzedaż za większe pieniądze :)
W pierwszego Hot Pursuita grałem u wujka zanim jeszcze miałem komputer i też bardzo dobrze wspominam tą odsłonę. HS II ograłem tylko demko które nieźle cięło na moim komputerze.
Pierwszy Underground to było rozczarowanie i też ograłem tylko demo. Dwójki ruszyłem dopiero niedawno i nie rozumiem skąd te zachwyty. Z kolei Most Wanted to była wspaniała gra, głównie ze względu na pościgi z policją (ich AI bije na głowę wiele dzisiejszych wyścigówek), tuning wizualny samochodów oraz swobodę. Od tamtej pory żaden kolejny NFS nie wywarł na mnie takiego wrażenia jak Porsche 2000 czy Most Wanted.
Jedynie The Run był całkiem fajny - turystyczne samochody i miłe gnanie przez całe Stany Zjednoczone było całkiem fajne.
Nowy Hot Pursuit i bardzo podobny Rivals były przede wszystkim nudne. Nowe Most Wanted również, z durnie prostymi pościgami i jakimkolwiek brakiem kariery i jakiegoś rozwoju.
W Carbona nie grałem a Pro Street pamiętam z dema które mnie odrzuciło.
Nfs2se, hp, hp2010 - jedyne słuszne nfsy całej serii. Jeszcze Porshe, ale to super gra samochodowa ale nie nfs :)
Zero prędkości 300+ czyli nie nfs :)
Jedyną częścią, w którą grałem z tu wymienionych było Porshe 2000. Ogrywałem ją na PS One i pamiętam, że bawiłem się świetnie!