Eksploracja, zabijanie, achievementy? Dlaczego w ogóle gramy w gry?
Głównie Explorer, uwielbiam masę contentu w grze oraz uwielbiam je zwiedzać. Trochę też Achiever: po prostu lubię kiedy za czynność dostaje jakieś osiągnięcie :)
Zabijanie wrogów z ukrycia to coś co stwarza mi nieziemską radość. Czy to w Red orchestra 2 czy to w Heroes and Generals, ogółem lubie być na samej górze rankingu. I explorer, w rpg-ach wiadomo. A i w w/w grach lubie rozłączyć się od grupy i zinfiltrować przeciwnika.
Jako introwertyk raczej gram sam, nie sprawia mi radości bycie w grupie a jeszcze jak ktoś tam po 2 stronie monitora do mnie pisze :)
Co przekłada się na ,,Gdzie idziesz idioto!" Gdy myśle, i zamiast iść pod karabin wroga chce go zajść z flanki (ludzie którzy tak pisza, zazwyczaj giną pierwsi)
Ciekawy temat.
U mnie głównie będzie to Explorer, bo lubię explorować światy i zachwycać się widoczkami, odkrywać ciekawe miejsca, w pewnym stopniu też achiever z uwagi że lubię zbierać gear i jakieś inne smiecie chociaż na samych achievmentach (osiągnięciach) specjalnie nigdy mi nie zależało. Socializer ze mnie żaden, lubię grać w gry mmo ale nie specjalnie lubię się angażować w gildie i inne społeczności, killer też marny, w pvp jestem leszczykiem ;p
Temat fajny i ciekawy, chętnie obejrzał bym jakiś grubszy materiał na ten temat.
Myślę że każdy posiada wszystkie wymienione cechy w jakimś stopniu, w końcu są to cechy ludzkie. Wiadomo, że nikt nie jest w 100% biały albo czarny, a stanów pośrednich jest nieskończenie wiele. Ja bym te cechy u siebie rozmieścił w takiej kolejności: Achiver > Explorer > Killer = Socializer
Explorer zdecydowanie, uwielbiam gry z otwartym światem. Samo zwiedzanie i poznawanie tego co devy wymodelowali sprawia mi mnóstwo frajdy.
Achiver też, ale nie o same achivmenty mi chodzi. Wraz ze zwiedzaniem lokacji zawsze lubię coś sobie zgarnąć, jakiś itemik itp. Zawsze też chomikuję przedmioty w grze, sprzedaje lub się pozbywam tylko w ostateczności. W grach samochodowych lubię odkrywać nowe samochody i części (jeśli gra pozwala na tuning).
Achiever - bo lubię przechodzić gry do końca i czasami bawić się w acziki, explorer to tak średnio, socializer to nie bardzo, a killer to mieć dobry eq pod pve.
ja tam gram dla poznawania fabuły/postaci/miejsc - gra powinna mieć dobry scenariusz by wciągać - inaczej te 4 rzeczy które powinny być tłem tworzą takie wytłoczki - gry technicznie dobre ale pozbawione polotu, w które w sumie nie chce się grac ale gramy (bo mamy te cechy charakteru) gramy i zadajemy sobie pytanie po co w ogóle w to gramy :P
Ciężko mi powiedzieć jakim jestem typem, ale rozmieścił bym te cechy mniej więcej tak: Explorer = Killer > Socializer > Achiver. Gdzie Achiver ma prawie zerowy udział.
Przede wszystkim explorer bo lubię zaglądać wszędzie, gdzie się da. Staram się zawsze robić wszystkie zadania poboczne i zbieram znajdźki. Po drugie achiever bo w miarę możliwości lubię robić ciekawe achievementy.
Wg. mnie to te 4 typy odnoszą się przede wszystkim do gier multi, w singlach (zależy też jeszcze jakich) patrzy się na inne rzeczy, jak choćby rzecz tak niesamowicie prostą jak poznawanie fabuły/historii, a w tym materiale nie było ani słowa o takim typie gracza, więc dla mnie jako singlowca ten materiał jest mało wart, ale jeśli już miałbym się określić to zapewne killer, bo jak już gram w jakiegoś multika to najbardziej się dla mnie liczy aby ubić jak najwięcej.
Tak samo do niektórych typów gier w ogóle tej klasyfikacji nie można odnieść. Bo jak gram na przykład w przygodówki to killer, socializer i archiver totalnie odpadają. Czy granie w gry po prostu, żeby je ukończyć już kwalifikuje mnie jako archivera?
Jeśli grasz dla fabuły/historii to jak najbardziej jesteś achiverem.
@mirra893 - kwalifikuje, w końcu to osiagnięcie, czyli dodanie gier do listy, które się ukończyło; przeszedło się fabułę.
1.Granie dla "achievmentów" jest według mnie bez sensu i jest tylko sztucznym przedłużaniem gry, ale jak ktoś lubi, czemu nie.
2.Lubię explorować, ale bez przesady, nie łażę za znajdźkami, raczej robię zadania, które mają jakieś tło fabularne i czasami zdarza mi się po drodze coś zebrać.
3.Nie gram w MMO, kiedyś grałem i z perspektywy wielu lat uważam, że to strata czasu, a w grach typu MOBA, czy jakichś Multi shooterach gadam ewentualnie ze znajomymi, z którymi grywam.
4.To chyba też odnosi się tylko do MMO i kompletnie się w tym nie odnajduję.
Dla mnie osobiście najważniejsza jest fabuła i dobra narracja, przykładowo tak jak w Wiedźminie, BioShock Infinite, The last of us, Uncharted. Lubię gry, które mnie przyciągają swoją historią, bo nawet jeśli gra ma świetny gameplay, a brak jej dobrego scenariusza to raczej szybko mi się znudzi jak np. wszystkie gry Bethesdy, bez wyjątku.
Ciekawy program. Zaskakująca jest dla mnie data podziału gracza na te 4 typy - lata przed tym jak na dobre do rozrywki komputerowej weszły acziwmenty czy zaawansowane funkcje społecznościowe.
Z materiału wynika że sam jestem typowym killerem z odrobinką achievera
Niby studio w Krakowie, a wysławiasz się jak warszawiak.
Przykład. "graLIŚcie" okropnie to męczy, ------>>> 'GRAliście'
Gram w gry, bo różnią się od książek czy filmów. Poza fabułą i dialogami, stawiają także na gameplay, a więc interakcję i eksplorację, czyli coś czego nie posiadają inne twory sztuki. Gdybym grał dla samej historii to równie dobrze mógłbym sięgnąć po książkę czy film, no, ale właśnie w grach jest pewna swoboda, możliwość pokierowania poczynaniami postaci, wczucia się w nią.
Zaś w gameplayu jako erpegowiec doceniam eksplorację, zdobywanie lepszego sprzętu czy umiejętności oraz wypróbowanie ich na silnych przeciwnikach.
Jeśli chodzi o same achievmenty to uważam, że bardziej rozpraszają i nie lubię ich. Wolę już jakieś osiągnięcia w grze, które na dodatek sam sobie wyznaczę, a więc stanie się mistrzem jakiejś gildii, zdobycie świetnego miecza czy pokonanie potężnego przeciwnika.
Czuje się jakbym znowu siedział na zajęciach na uczelni :)
Miła powtórka :)
Achiever i Killer zdecydowanie do mnie pasuje ;) Dzięki temu materiałowi w końcu wiem kim jestem! ;P
a ja nie sądzę, żeby jakikolwiek z tych typów opisywał mnie w dostatecznym stopniu. jakbym miał wybrać typy mimo wszystko najlepiej mnie opisujące to bym wybrał explorera i killera. ale i tak mimo wszystko to co powiedziałeś na początku opisuje mnie najlepiej. ja przeważnie gram snajperem (czasem tylko wypróbowując inne klasy) i rzadko kiedy udzielam się na czacie co by mnie czyniło zdecydowanym przeciwieństwem socializera (nie chcę powiedzieć anti-socializer :) )
Hybryda explorer z achiever bo praktycznie żadnej grze nie odpuszczam gdy w statystykach nie zobaczę magicznej cyfry 100% ukończenia gry.
U mnie miks explorera i achiever, jak u sporej części tu komentujących, z tego co widzę. Chyba mamy odpowiedź na co powinni zwrócić uwagę twórcy gier ;). Tyle, że trudno zrobić jakieś znajdźki i inne pierdoły do wymaksowania tak, aby nawet osoby nie zainteresowane posiadaniem 100% się nimi zajęły.
Sądziłem, że ten materiał będzie o czym innym. To, co lubią gracze, zależy od tego, co dobrze potrafią pokazać twórcy. Obecnie nieźle schodzi eksploracja, wiec ludzie wolą eksplorację. Większość jest jednak niecierpliwa i nie spędzi w jednej lokacji więcej czasu, jak musi. Zatem dorzuca się elementy przygodowego shootera. Nie ma to jak wirtualne zabijanie. Tak zbliżamy się do filozofii gry kompletnej, które ostatnio próbuje się robić z marnym skutkiem.
Z wymienionych tutaj 4 typów najbardziej pasuje do mnie explorer. Chociaż w grach nastawiam się głównie na fabułę!
Mieszanka achiever i killer :) choć osobiście uważam, że w tym wszystkim kryje się dużo więcej, niż tylko 4 typy graczy, a to też zależy od gatunku gry :)