Elo przedwczoraj spadłem z MGE (skrzyżowane) do lalrów a łącznie z mge spadłem już 5 albo 6 razy -.- i to przez raandomy a nie przez to bo słabo gram czy coś i przed przedwczoraj wbiłem mge. 1 mecz przegrałem i znowu spadłem myślę sobie o chuj chodzi 1 przegrany i spadłem no ale chuj. Teraz mam 4 winy z rzędu i 1 remis i nie mam avansu a mam po 7 MVP w meczu i otwieram tabele i naawet w moim teamie nikt nie ma mge a zawsze sie jakiś znajdzie moje pytanie czy avansuje kiedyś bo mam już tyle winów a zawsze jak spadłęm to odrabiałem to w 2 meczach i BENK! znowu avans a teraz nie wiem o chodzi nawet jak już pisałem nie ma w teamie mge aa zwsze były o o chodzi ???
Nie zasłużyłeś na więcej.
A na serio to Valve coś zmieniało ostatnio w patchu i niektórzy właśnie spadają ostro w okolicach gold4+.
ok mam avans znowu chyba to już 6x do mge :o -.- btw thx za info z tą rangą ;)
Jako ktoś kto ma globala (grałem wszystkie gry solo z randomami/ruskimi a zajęło mi to 10 dni) mogę ci powiedzieć kilka prostych rzeczy
DOBRY gracz awansuje bez problemu
nawet na SUPREME/GLOBALU są trole/cheaty/ruscy/ludzie którzy kupili boosta i kończą grę z 2/24
RANGA nic nie znaczy
skoro zatrzymałeś się długo na 1 randze to znaczy, że jesteś tam gdzie powinieneś i nic tego nie zmieni
Zawsze jak widzę w podobnych dyskusjach wstawkę "ale to wszystko to nie moja wina, po prostu nob timek, ruskie itp", to przed oczami mam takiego typowego, grubego nerda lat max 16, całego czerwonego ze złości, który wymachuje myszką w losowych kierunkach nie mając nad celownikiem absolutnie żadnej kontroli, a na koniec mając 13/20 całą winą obarcza timek, tickrate, fpsy, sprzęt i pogodę za oknem :D