Cześc. Uszkodziłam ekran Kindle. Włożyłam go do torebki oraz coś się stało na ekranie. Widać na nim niewieklą ryskę 3 mm , która mocniej się świeci. Trochę przeszkadza to przy czytaniu na wiekszym podświetleniu. Jak to naprawić?
Skontaktować się z Amazonem, słyszałem że mają bardzo dobry serwis i naprawiają/wymieniają sprzęt który został uszkodzony przez właściciela.
Mi wymienili kiedyś czytnik nawet po zakończeniu gwarancji, nawet założyłem o tym wątek.
Hmmm. Czytałam o takiej możliwości ale z jakim amazonem się skontaktować ? Z uk ? com?
Aha dzięki ! To byłoby super. Rozumiem,że chodzi tutaj o tę stronę , tak?
https://www.amazon.co.uk/gp/help/contact-us/general-questions.html?skip=true
Czytnik kupowałam w Komputroniku. Tydzień temu ( ale się nim długo nacieszyłam ^^ ). Dzwonić na początku do Komputronika czy od razu pisać do amazona w uk?
Zadzwoń (napisz, podejdź) do Komputronika, przedstaw sytuację - powiedz, że takimi sprawami zajmuje się Amazon (i z pewnością będą mogli to naprawić) i czy będą chętni pomóc Tobie w realizacji tej gwarancji. Jest szansa, że sami się z producentem skontaktują i załatwią wymianę bez większego wkładu z Twojej strony. Jeśli nie - sama będziesz musiała się w to bawić, ale nie jest to nic trudnego z pewnością.
Niech Bezi potwierdzi, czy przypadkiem Amazon sam nie załatwia kuriera, który sprzęt zabiera i później odsyła - wszystko na ich koszt. Przy takich firmach to raczej normalne, ale pewności nie mam.
Niestety może się okazać, że nie uda się wymienić urządzenia, bo nie zostało sprzedane przez Amazona albo przez autoryzowanego sprzedawcę(w Polsce takich nie ma).
17 listopada na stronie Świata Czytników pojawił się artykuł pt. „Polak potrafi”, czyli Kindle z Japonii w polskim sklepie i kłopoty z gwarancją", który opisuje problemy polskich użytkowników z czytnikami kupionymi m.in. w Komputroniku. Okazuje się, że większość, jeśli nie wszystkie czytniki polskie sklepy sprowadzają z japońskiego Amazona, a oni jak najbardziej honorują gwarancję i wyślą nowy, ale tylko na adres w Japonii.
Próbować można. Kwestia na jakiego konsultanta się trafi. Moim zdaniem nie warto kupować Kindla inaczej niż przez Amazon, ale teraz to trochę za późno na takie gdybania.
Ja kupowałem w polskim sklepie chyba właśnie z komputronika i mi wymienili, jedyne co musiałem zrobić to odesłać stary czytnik.