Escape from Tarkov | PC
Dziś postępowanie twórców tej gry jest takie: Damy ludziom wczesną Alphe do grania z nędzną optymalizacją i toną beznadziejnych bzdur typu trójwymiarowe krople deszczu na monitorze, granaty dymne, gesty, fizykę upadające flary, kałuże i odbicia w wodzie. Wszystko wrzucimy na silnik, którego nikt nie może porządnie zoptymalizaować pod multi i powiemy ludziom, że pracujemy nad poprawą optymalizacji i nowymi modelami broni. W rzeczywistości olejemy optymalizację i zaczniemy pracować nad animacją bandażowania i teksturą granatu odłamkowego bo mało realistycznie wygląda. Posiedzimy w alphie kilka lat, technologia i wydajność komputerów będzie lepsza w 2019 wyjdzie GTX 1180Ti z 15GB pamięci podamy ją w rekomendowanych wymaganiach i w takim wypadku optymalizacja nie będzie już potrzebna. Zrzucimy te wszystkie spadki klatek na słaby sprzęt graczy i będziemy zalecać im kupno 32GB Ramu i najnowszej kart graficznej za 3,5k do komfortowego grania. Część ludzi wybaczy, a jak nie to wyślemy swoich padawanów i rzucimy kilka kodzików streamerom do rozdania i chętni się znajdą.
Ja po prostu piszę jak gra aktualnie wygląda, open beta i system kryjówki miały być już na początku roku 2018, a mamy już sierpień i nic nie słychać o tej przełomowej chwili i mega wielkiej aktualizacji. Mamy tylko kilka nowych modeli, nową zamkniętą mapę, kawałek ramki z portretem nowego handlarza i jakiś śmieszny system wyjść z map. O ile pamiętam finalnie mapy miały być ze sobą połączone żeby można było się normalnie po nich przemieszczać, a dodany został limit czasowy do możliwości wyjścia i blokada pewnych wyjść w danym rajdzie. Jak takie coś przeszło w super realistycznym survivalu? Nagle tematyka się zmienia i jesteśmy zamknięci na wielkiej arenie odgrodzonej murem niczym w battle royale? Nie polecam, niech wypuszczą open bete i pokażą wszystkim ten kontent i optymalizację, którą pokazali mi przez ostanie dwa lata swojej ciężkiej pracy.
Kolego, jesteśmy tylko ludźmi i nikomu się nie dogodzi, zrozum to! Dla kogoś po dwóch latach może być zarąbista gra a dla kogoś takich jak ty jest do pupy i tyle w temacie. Ja rozumiem że każdy głośno myśli i w taki sposób komentuje.
Xetrov Kolego, tu nie chodzi o dogadzanie komuś, a dotrzymywanie obietnic. Jeśli firuell narzekałby na to, że gra mu się nie podoba i inaczej sobie ją "wyobrażał" to tak, nie dogodzi się wszystkim na raz, ale nie o to mu chodzi, zgadzam się z nim co do słowa. Jeśli twórcy obiecują to i owo, np. że poprawią optymalizację i połączą mapy, a także dołożą wszelkich starań do tego, żeby gra była jak najbardziej realistyczna, to ja, firuell i każdy inny ma prawo oczekiwać, że tak będzie. Twórcy zupełnie nie wywiązują się ze swoich obietnic, a obietnice powinny być wiążące, wszak kupujemy za naprawdę niemałe pieniądze (jak na grę, bo lekko ponad 200 zł) produkt nieskończony, bez żadnych gwarancji spełnienia obietnic od studia, którego w zasadzie nie znamy, bo według stanu mojej wiedzy, nie stworzyli oni żadnej innej gry. O ile kupuję grę Ubisoftu czy Rockstara, wiem czego mogę się spodziewać, to w takich przypadkach jest to czysta loteria. Gdyby jeszcze dali każdemu możliwość przetestowania gry chociażby 2-3 godziny, albo zapewnili możliwość złożenia reklamacji w związku z niewywiązywaniem się dewelopera z obietnic, to ok, ale my jako nabywcy nie mam żadnych praw, wyrzucamy ponad 200 zł na grę, która: nie wiadomo czy będzie działała, jak będzie działała, czy twórcy dotrzymają słowa. Mój laptop spełnia nie tylko minimalne, ale także i rekomendowane wymagania sprzętowe, odpalałem takie gry jak Metro Exodus na średnich ustawieniach, Far Cry 5 na wysokich, Ghost Recon Wildlands, Wiedźmin 3, Dying Light, Grand Theft Auto V na średnich, a Escape From Tarkov, na naprawdę małych w porównaniu z wymienionymi grami lokacjach, gdzie nie mam systemu poruszania się samochodem, helikopterem/samolotem, wszystko na "low" i mam +/- 30 klatek ze spadkami do 15-20, co w tego rodzaju grze zdecydowanie utrudnia mi konkurowanie z innymi graczami.
I jak sytuacja na dzień dzisiejszy w grze? Warto wrócić?
Doszła nowa mapa, bossowie wśród SCAVów, ale to nadal jest tylko symulator strzelanki-jebanki i zbierania złomu. Przez kilka ostatnich lat robili tylko nowe modele 3D coraz większej ilości sprzętu.
Czyli gra może nigdy nie mieć swojej oficjalnej premiery... W złym kierunku to idzie. Bo tytuł ma potencjał. Strzela sie przyjemnie.
To jakiś problem czy wyszła czy nie?
Po wydaniu wersji 1.0 (gold) wszystkie bugi magicznie nie znikają chyba :D
Raz na ruski rok odpalam gierkę ale tak jak piszecie powyżej, wiele się nie zmienia. Gra nadal dostarcza frajdy bo strzela się przyjemnie, a że strzela się dość rzadko - przynajmniej ja gram dość metodycznie i nie zawsze wdaję się w wymiany ognia bo generalnie lamię - to tym bardziej docenia się model strzelania. Ale zanosiło się na jakieś porządne MMO, lub coś w stylu The Division jeśli chodzi o prowadzenie rozgrywki. A na tą chwilę to ciągle te same tryby rozgrywki i dodawanie mało znaczących nowości. Może gra rzeczywiście kiedyś się rozwinie w ciekawym kierunku ale na teraz to jednak żałuję że kupiłem tak wcześnie, bo odkąd ją mam (czyli jakoś od lipca 2017) to nie wiele się zmieniło.
Grę najprościej opisać jako strzelankowe Dark Souls.
jeśli ktoś się zastanawia nad kupnem to uprzedzam, totalnie zmarnowane pieniądze i kompletnie nie warto, lepiej poczekać na jakiś klucz na darmowy weekend lub coś w tym stylu.
gierka mi mo iż ma rewolucyjny system strzelania i udźwiękowienia, imersja poslugiwania bronią jest zrobiona tak dobrze że nie wydaje się by prędko w jakimś fpsie ktoś to tak zbudował.
Nie mniej jednak gra od 3 lat nie jest w żadnym stopniu "naprawiana od strony technicznej" twórcy gubią się sami w swoim kodzie, są patche gdzie gierka lepiej chodzi a są patche gdzie się grać nie da. Mimo iż po ostatnim wipe lepiej to wszystko chodzi, gra nie ma nawet antyaliasingu, elemety za którymi można się ukryć nie wyświetlają się na danej odległości przez co są bezużyteczne trawa krzaki, żenada.
Desync gwałci te gre od kąd można w nią zagrać online czyli 3 lata, 2sekundy między graczem a graczem to jest jakieś nieporozumienie, gierka pod tym względem przebija wszystkie produkcje chore na tym punkcie typu pubg czy bf
twórcy swoimi innowacjami naciskają wręcz graczy by grali bez gearu i kutasili po krzakach z pistoletami na ludzi co mają na sobie ekwipunek za 2-3 miliony rubli
jeśli ktoś narzeka i twierdzi że taki star citizen sie nierozwija i dopiero wyjdzie w 2050 roku to tarkov nie wyjdzie z bety w dobrej jakości nigdy a na pewno nie przed 2050 rokiem.
btw. po ostatnim wipe na rajdach już kompletnie nic się nie dzieje bo boty respią się pojedyńczo i praktycznie nie ma do kogo strzelać
No fakt ta gra ma daleko do idealu pod wzgledem technicznym ale nie zgodze sie, ze nic nie naprawiaja. Gram od grudnia i widze progres, gra chodzi plynniej, desyncow mniej albo wcale nie ma, czasem lekkie frezy ale nie maja wplywu na nic.
Jakimi innowacjami tworcy naciskaja na granie bez gearu? Mozesz troche rozwinac? Ja nie czuje sie naciskany w zaden sposob.
Jak nic sie na rajdzie nie dzieje to moze zmien server? Poza tym fakt czasem zdazaja sie nudniejsze rajdy.
Wy też dostaliście maila że ktoś próbował się wam zalogować na konto z adresem IP jakiejś indyjskiej firmy w wewnętrzną siecią?
Niestety takie czasy że chamstwo się panoszy... Ja dodałem autentyfikator dla spokoju... Ale najczęściej dostaje takie maile odnośnie origina... znaczy skaś wyciekają dane - najważniejsze żeby nie mieć tego samego hasła do maila - bo kijowo - tak mi ktoś zajumał z interii konto, naszczęście się dodzwoniłem i mi zresetowali (konto tam ponad 15 lat mam)
Moderacja: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Gra byłaby genialna - przynajmniej dla mnie - gdyby wprowadzili zróżnicowane rozgrywki offline z botami. Przykładowo do zdobycia jest kilka punktów z wrogimi jednostkami (w określonym czasie) lub ubicie bossa. A do tego zachowanie lootu z tym, że (ze względu na możliwe nadużycia) byłby on osobno przydzielony na rozgrywki offline i online.
A tak to obecnie gra nie ma żadnego sensu. Mimo, że kupiłem wersję EoD zdecydował się poczekać aż gra wyjdzie z wersji beta. Dwukrotny wipe całości osiągnięć całkowicie ostudził mi zapał do logowania.
Tragiczna, nie mogę przestać grać. Serio nie polecam tej gry, netcode jest lekko mówiąc zkopany a w grze aspirującej na harcorowy realizm gracz w odpowiednich warunkach może spokojnie wytrzymać kilka magazynków z przyłożenia. Ja rozumiem że różny typ pocisku ma różną penetrację pancerza ale pancerz nie pochłania magicznie uderzenia lecz dalej za sprawą fizyki obija się o ciało i to z dość sporym impetem. Gra przez to opiera się tylko i wyłącznie na amunicji i umiejętności jej doboru do sytuacji. Ma być realistycznie a wyszło jak zawsze...
Ma ktoś zbędny klucz do tego?? Strasznie chciałbym sobie pograć. PW
Gra w wiecznej fazie produkcji. A miało być tak pięknie.
A jakie to ma znaczenie, skoro gra działa dobrze, jest ogrom zawartości i można się świetnie bawić?
No właśnie, to tylko numerek.
Mało to ostatnimi czasy wychodziło gier w wersji 1.0 z okrojoną zawartością pod kolejne DLC, zabugowane jak cholera?
Ale co dobrze ? Optymalizacja cały czas słaba, dodają jakieś hełmy, karabiny, amunicję i nową mapę raz na pół roku. Już dawno miał być duży połączony obszar z sensownymi rajdami i rozwojem postaci. Ten element RPG to moim zdanie zszedł już na daleki plan o ile w ogóle z tego nie zrezygnują. Do tego wipe;y co kilka miesięcy że grać się odechciewa.
Mam przeciętny komputer z Ryzenem 3600 i Vega 64, mam w 1440p 80-120 FPS, więc nie widzę problemów z optymalizacją. Był patch 3 tygodnie temu, aktualizacja silnika gry, lepsza trawa, lepsza optymalizacja, dodano hideout itd. Wipey są porządane, bo ile można grać end game? Znajdź sobie kogoś do gry i graj we 2 czy w teamie i przestań narzekać.
No jak Ty to nazywasz przeciętnym komputerem to gratuluję poczucia humoru. Przeciętny komputer to ma obecnie z 4-5 lat i uzyskanie na nim stałych 60 klatek graniczy z cudem. O optymalizacji tej gry to ja już słyszę od 2016 roku.
Ani CPU ani GPU nie są high end. Gra nie ma najniższych wymagań, ale też jakoś wygląda. Czas może odświeżyć PC. Gra jest bardzo dobra i nie ma co narzekać.
Gra jest świetna. Jak to ktoś gdzieś napisał ta gra potrafi być lepsza od każdej innej, ale również potrafi być bardziej wkurwiająca od każdej innej (ale to drugie w zasadzie tylko na początku jak się uczysz grać i dostajesz wpie*dol od zwykłych scavów, bo po jakimś czasie potrafisz już rozwalić skład 2-3 gości i to z niezłym sprzętem). Chyba spędziłem przy niej najwięcej czasu z wszystkich tytułów w jakie grałem.
super gra, do tego stopnia mnie wciągnęła, że nawet kupiłem trochę roubli na stronce mmoauctions.com żeby szybciej móc się rozwinąć xD
po co? Przecież to i tak będzie zwipowane?
Kupowanie rubli od innych graczy to oznaka największej głupoty w tej grze. Bo ani to potrzebne ani fajne.
Pewnie jeszcze kolega biega z haczetą i niszczy innym grę. ehh :|
Eee, ale jak można psuć grę maczetą czy siekierką?
Przeca to chodząca tarcza strzelnicza i marnowanie pocisków na takich... do tego może zdradzić naszą pozycję przez to.
Kradnie loot i nic nie wnosi do gry. Zresztą co to za gra że biega sie z siekierą i kradnie rzeczy - nie o to w tym chodzi.
Granie "haczetą" jest negatywnie postrzegane przez społeczność i jest najgorszą formą upodlenia podczas grania w tarkova. Już naprawde lepiej kupić tego makarova bo haczetę byle skav odstrzeli (serio? to aż taki wydatek?).
Ja rozumiem jak ktoś gra pierwszego wipe i ma ten 10-15 poziom i ledwo ogarnia. Ale jak gość ma 50 poziom, biega z siekierą (nawet nie ma riga) i krzyczy "dont shoot" to mnie krew zalewa. I to nie jest tylko moja opinia. "Haczety powinno sie j**** haczetami."
Odjechałeś ostro :D
Mówisz że tylko kradnie loot, ale czym to się różni od tego co robią inni gracze?
Niczym bo w grze chodzi o szabrowanie.
Kradzież? W sensie zabieranie łupów jak nikt nie patrzy? Tak robi każdy w grze.
No i na co mu ten pistolecik? Wkurzać scavy? W nosie dłubać? A może z przeciwnikami walczyć? heh
Już naprawde lepiej kupić tego makarova bo haczetę byle skav odstrzeli
ten „byle scav" to może z taką samą łatwością odstrzelić gostka z Makaronem i toporkiem (i nawet lepiej wyekwipowanych też), pancerza brak to co za różnica dla AI?
Pogarda na hatchlingi wynika z tego co wymieniłem (marnowanie pocisków, prowokowanie scavów i zdradzanie pozycji) ale jeśli taki haczeciarz na 10 wypadów obłowi się w chociaż jednym - to nie ma powodów by na nim wieszać psy.
To jak traci czas i jak radzi sobie z biedą na początku to jego sprawa.
Sam na początek polecam TOZa bo wygar ma niezły, kupowanie Makarona to wyrzucanie kasy w błoto bo krzywdę sobie można jedynie nim zrobić przy próbie ustrzelenia kogoś.
szok. Spotkać kogoś kto broni haczeciarzy. :|
Jesteś chyba pierwszą osobą którą widzę że broni chodzenia z haczetą.
Nie bronię, jedynie twierdzę że te powody które wymieniłeś, by gardzić haczeciarzami, są zabawne.
Serio gra jest przez to gorsza, bo jakiś tam odłamek graczy lata bez niczego z darmowym toporkiem zbierając drobniaki, i raz na ruski rok trafi mu się coś lepszego?
Do tego taki haczeciarz magicznym sposobem odzyskuje utracony szacunek bo kupił najgorszy pistolet w grze którym może jedynie sobie zrobić kuku?
:D
No pusty śmiech człowieka ogarnia jak to czyta.
makaron był tylko przykładem. Zdecydowanie lepiej wziąć coś innego, ale lepszy makaron niż toporek - bo z toporkiem to nic nie zrobisz a makaronem to możesz nawet urwać gościa full eq jak ma fasta bez szyby.
Nie da sie odzyskać szacunku jak sie jest haczeciarzem - jest się już wtedy na samym dnie.
KSIĘGA TARKOVA MÓWI WYRAŹNIE:
Kto z haczetą na online mode biega, tego r*cha w d*psko kolega.
na szczęście dostałem darmową wersję bo gra niewarta 20zł a idioci płacą 100 ojro O.O i jak się mocno zdziwiłem że ja Kot i terminatorów w TEAMACH na customs spotykam!!! tfórcy mają pojebane w głowach że Koty i Dziatki mogą się spotkać- żałosne jak i cała gra. wow przyjemność strzelać do kotów 1lv?! to jest właśnie rakiem tej gry, pedalskie teamy których kociak nie ma prawa spotkać na mapie ale jacy tfórcy taka i gra i te... 100 ojro żenada ps. jak będę chciał to z nożem będę se biegał i ch... ci to tego wielki PRO graczu, ale podarowałem sobie tę marną grę bez optymalizacji 100 ojro ahahahahahahaahahahahahahaha
W żadnym wypadku - to wieczna beta jak Star Citizen. Ale jest też wersja z alternatywnego świata - bo ci nie chcieli wydać dokończonego dzieła przez 4 lata...
100 ojro xD poważnie? ahahahahahhahahaha
wiele w życiu już widziałem ale żeby za grę... tfu, za niedokończony produkt wydać 100 ojro żeby choć spolszczyli no ale poloczków mają za nic, to poco jak się i tak znajdą frajerzy by płacić
Jest jakaś szansa żeby to się pojawiło na steam albo na innej platformie ? - no tak głupie pytanie...
Z tego co wiem to jest na to szansa, ale dopiero gdy gra zostanie ukończona i oficjalnie wydana. Czyli raczej nieprędko :)
A tak poza tym to nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi :)
Kupiłem i żałuje .. lubię gry typu day z i różne survivalu jak i te realistyczne i nie ale EFT pod względem technicznym jest straszne nie mówię tu o fps bo mam dosyc dobry sprzęt i gra śmiga w 60 i czasem spada do 25 fps . Chodzi tu o rozgrywkę w której jest pełno bugow i dosyć częste wyrzucanie z serwera ... connection Lost .. więcej siedzę w menu i czekam aż gra mi się odpali nóż gram . Według mnie czas który upływa podczas rozgrywki na mapie tez psuje klimat. Nie można w spokoju i powolutku przyczaić się i lootowac bo leci czas i jak nie zdążysz uciec z mapy przed upływem to dupa . Na dzień dziejący nie polecam ze względu na stan techniczny .
Gramolenie na i7 geforce 1080
Problemy z serwerami wzrosły znacznie od czasu promocji gry na twitchu, twórcy nie byli chyba przygotowani na taki przypływ graczy który znacznie obciążył serwery :d. Ogólnie zaobserwowałem że problemy występują w zasadzie tylko wtedy gdy w grze jest dużo aktywnych graczy, zacząłem grać w lecie ubiegłego roku i do końca roku nie miałem w zasadzie żadnych problemów z grą (pomijając to co się działo dwa tygodnie po aktualizacji 0.12).
Co do czasu na raid to w zasadzie się chyba nawet zgodzę. Podobno gdy gra wyszła z alfy to czas na ekstrakcję był ~2 razy dłuższy na każdej z map. Z drugiej strony są gracze którzy narzekają na kamperów (co jest dla mnie lekko śmieszne swoją drogą), tak czy inaczej nikomu nie dogodzisz :).
Hehe kamperzy tak niby realistyczne ( hardcorowo ) i kazdy chce przeżyć a na kamperów narzekają .. ( wojna i tyle ) próbuje cały czas grać ale nawet na europejskich serwerach gdzie mam ping góra 60 i tak wywala ;/ stracilem juz sprzetu kupe pewnie smieciowego ale dla mnie cennego przez te losty ( Najlepiej grać scavem bo jak connect lost to nie boli az tak ) ... oj ciężko tak grać, CIĘŻKO
Tak swoją drogą to gra ma wujową optymalizację i ja żeby mieć stałe 60 fps to mam jedynie tekstury na high, TAA a całą resztę mam na low, ewentualnie na medium.
Gram na i5 7 generacji i gtx 1060, 16 GB ram i SSD nvme.
A jakiś tydzień temu skrócili czasy raidu żeby serwery się wcześniej zwalniały i gracze nie musieli długo czekać (podobno).
Mam dość podobną specyfikację co Xenonus, jednak nie borykam się z problemami optymalizacji "graficznej". Taka to gra, nie wiadomo nigdy czego można się po niej spodziewać.
Co do czasu na ekstrakcje, fajnie by było, jakby był dłuższy, ale też nie ma z tym tragedii.
Kamperstwo to wina bardziej ludzi nie gry, gra wydaje mi się raczej tego nie pochwala.Taka technika wiąże się z ryzykiem małego lootu, a jeżeli jakieś kamperskie miejsce jest dochodowe, to już nie jest kamperskie, bo każdy o nim wie. Może się to po prostu skończyć zmarnowanymi 40 minutami (nie wliczając kamperstwa na ekstrakcji, to jest już szczurze chamstwo, ale rzadko się zdarza).
Siema siema, szukam kogoś do gry, moja nazwa to daniellon17 możecie dodać :)
Nie dość, że absurdalnie droga (a mówią, że to amerykańskie korpo są chciwe, ruskie biją ich na głowę) i niedorobiona, to jeszcze wyjdzie w 2030 roku (żeby tylko). Śmieją się ze Star Citizena, ale ten przypadek nie jest lepszy.
Gra aktualnie jest niegrywalna praktycznie nie da się wyjść z mapy masa błędów i cheaterów. Desynci i totalnie zepsuty netcode. Zdarzają się raidy gdzie wywala całą ekipę i nie da się grać. Nie polecam definitywnie.
Odnośnie błędów całkowicie się zgadzam. Co 4-5 gra występuje jakiś błąd krytyczny. Natomiast co do cheaterów, to nie wiem czy ich tak dużo. Mam ponad setkę godzin rozegranych, a raczej nie zdarza mi się widzieć kogoś na ostrych sterydach.
Jeśli gracie świeżo po wipe to nie ma co się dziwić problemami z serwerami ale np teraz gram od rana i problemu żadnego.
Drobna rada dla nowych. W pierwszej kolejności nauczcie się mapy, początkowo najlepiej iść na reserwy w trybie offline bez botów z odpaloną mapką z wiki i poznać mapę, ekstrakcje i wiedzieć gdzie uciekać w pierwszej kolejności. Po drugie chodzić po reserwach scavem i przy respie w hangarach nie walić do.scavów bo robią za naturalne czujki, wynosić sprzęt elektroniczny którego tam.dużo a który jest wiele.wart. Po trzecie: póki nie macie 5 lv.wszystko poza ammo i.gunami sprzedawać therapist bo ma najlepsze.ceny, sprawdzić co jest potrzebne do questów i to zachowywać. I po 4, gdy gracie pmc nie bać się, grajcie na customsach i reserwie, ubezpieczajcie sprzęt bo to.grosze i skupcie sie na questach.
Gra jest tak beznadziejnie zoptymalizowana, że szkoda gadać ponad to gra stworzona tylko i wyłącznie dla **** które nic nie robią tylko większość czasu kampią przy extractach . Nie radze jej kupować bo tylko zmarnujecie pieniadze
fajny klimat, ale za to beznadziejna optymalizacja mam amd2700+2070 I gra na najniższych dropi w randomowych momentach chyba żeby w to normalnie pograć to trzeba mieć 5x2080ti w sli xD
Gra z wielkim niewykorzystanym potencjałem, bardzo ciekawa i wciągająca, jednak ma taką masę błędów i niedociągnięć, że przestałem w nią grać. Poczynając od optymalizacji która jest tragiczna poprzez zbugowane dźwięki kończąc na samej mechanice gry - czyli zliczanie pestek, penetrację, działanie pancerzy w grze - na razie bardzo słabo to działa. Twórcy jednak tego nie poprawiają, wolą dodać duperele do gry w postaci plecaków i jakiś pistoletów. Ocena 4 za sam pomysł bo za wykonanie należałaby się jedynka. Na chwilę obecną odradzam - strata pieniędzy.
Mechanika gry działa ok, nie wiem w czym problem. Dźwięk też działa w porządku. Natomiast ilość błędów gry jest oszałamiająca. Notoryczne problemy z ładowaniem gry, wyrzucanie z rozgrywki...Multum błedów.
Jest już w jezyku polskim? Dobrze to wygląda?
Jest, chociaż nie wszystko jest jeszcze przetłumaczone. Ale grać można nawet po chińsku, wszystko jest zrozumiałe nawet bez znajomości języka
Zdecydowanie lepiej zostawić ENG, zarządzanie ekwipunkiem, hideoutem, flea i questami to niekończąca współpraca z tarkov gamepedia.
Zajebista gra, ale potwornie trudna. Jeżeli nie macie głowy i cierpliwości to nie bierzcie się za nią.
Piękna gra, innowacyjny system potyczki narzucającej dynamikę przemieszaną z taktycznym podejściem! Multum innowacyjnych pomysłów na grę i na jej mechaniki (rozwój postaci, rozwój kryjówki, czarny rynek, zaawansowany system leczenia itp). Jeżeli chodzi o pomysły i implementacje ich w grze to jest całkiem nieźle!
Szkoda tylko, że gra jest zaniedbana i zniszczona już od podstaw. Można mówić, że faza bety, że gra nieukończona, ale niestety podstawą hardcorowego pvp fpsa jest STABILNOŚĆ SERWERÓW, a możecie wierzyć lub nie, ale każdy mapę zaczyna zlagowany. Nie daj boże będą dwa bliskie spawny graczy, wtedy będzie pojedynek mistrzów na arenie opóźnionego serwera. W zamian dostaniemy kolejne mechaniki gry bez znacznej poprawy podstaw. I tak, wszystko idzie do przodu ku lepszemu, ale bardzo powolutku. Zupełnie nigdy nie grałem w grę tak zepsutą z zaangażowaniem.
Jeżeli ktoś się zastanawia nad kupnem tej gry, radzę to przemyśleć kilkukrotnie. Ten twór jest jedyny w swoim rodzaju, w obu znaczeniach: negatywnym i pozytywnym. Po krótce problemy z którymi borykam się na chwilę pisania tego komentarza: Serwery-ziemniaki desync'i, bugi zmuszające mnie do resetowania gry po każdym rajdzie poprzez menedżer zadań (długie loadingi i szukanie meczów potengują frustrację), scav-boty które są mistrzami strzelb i granatów (gdzie dla kontrastu w innych dziedzinach są głupie jak but), niektóre mechaniki gry abusowane przez graczy i tak dalej, i tak dalej.
Moim zdaniem gra całkowicie NIE warta swojej ceny, jeżeli oczekujemy dobrej gry. Niestety jednak nie ma na rynku drugiej, nawet minimalnie, podobnej gry. Mimo wszystko produkt rozwijany, ale nie oczekiwałbym po niej niczego powyżej minimum jakie sobie wyobrażamy. Tylko dla frików, albo osób wyjątkowo spokojnych.
EDIT. Nie ma możliwości zwrotu gry, zanim kupicie dobrze zorientujcie się jak będzie ona wam chodziła (najlepiej kod na darmowy tydzień, czy coś takiego)
Uważam że to był jeden z lepszych zakupów na początku 2021 roku. Nikita ze swoimi znajomymi odwalił taką dobrą robotę w tej grze, że aż się nie chcę wierzyć że ktoś o niej nie słyszał. Aktywne streamy z ludzmi za które dostaje się itemy, aktywne dialogi z samymi twóracami gry, zgłaszanie bugów czy innych rzeczy które się dzieją nie tak z grą można od razu zgłosić bez pośrednio przez launcher Tarkova.
Gra sama w sobie jest świetnie zrobiona, udzwig postaci, skille, levelowanie i questy. W Tarkova można grać samemu jak i z piątką znajomych ( PMC ) oraz maksymalnie czwórką Scavami. Bronie, realistyczność urazów, otoczenia, odgłosy - właśnie, odgłosy. To jedna z tych rzeczy która mnie w tej grze uraczyła, jeżeli szukasz dobrego Shootera z klimatem wyrwanym prosto ze Stalkera to ci z czystym sumieniem moge polecić te grę, pamiętaj tylko że fear gear jest nagroszym, co może cię spotkać.
Wreszcie jakaś gra, która wciągnęła mnie na dłużej. Gram cały czas i jest coraz lepiej. Oczywiście nie jest to gra dla każdego, ale na pewno warto poświęcić jej więcej czasu, aby zaznajomić się z podstawami rozgrywki. Zwłaszcza jeśli nudzą was już proste gierki i liczne ułatwienia dla casuali.
Niestety ostatnie BSG ostatnio zamiast rozwiązywać problemy to je omija.
100%zmarnowane pieniądze.
10 razy czekasz 15minut na wczytanie się mapy.
8 razy umierasz po jednym strzale niewiedząc skąd.
1 udaje ci się zobaczyć przeciwnika, celujesz mu ze snajperki w głowe, trafiasz bo zostaje ślad na ścianie, ale CPU zalicza jako strzał w nogi.
2 razu udaje ci sięzaskoczyćwroga pakujesz mu cały magazynek z bliska w brzuch a on się odrwaca i jednym strzałem pew pew nie ma cię.
Brak trybu deathmatch, niby jest mała mapa fabryka, ale czekać 15minut na to żeby umrzeć po 1 minucie to to się mija z celem
Ja sobie nie radzę z nerwami - grać w to nie będę - uważam że straciłem pieniądze
A wystarczyło poczytać chwilę o grze, popytać na grupach Tarkovskich ;)
Tarkov to hardcore powyżej wszelkich norm znanych z innych gier. Jak się jest świeżakiem powinno się unikać na początku starć z innymi graczami, bo ci, jak mówi jeden z czołowych streamerów: "przejadą po tobie, jak pociąg" :)
Po pierwsze trzeba znać aktualną metę na amunicję, bo to ona odgrywa główną rolę. Jeśli strzelisz komuś w brzuch "słabymi" pociskami, a przeciwnik będzie miał choćby podstawową kamizelkę, to równie dobrze możesz rzucać w niego kamieniami - dlatego Cię od razu zdjął po postrzale.
Gra jest fenomenalna, ale dawno nie widziałem gry w tak złym stanie technicznym. Ok. 30% gier kończy się wyrzuceniem z serwera albo innym błędem, uniemożliwiającym dalszą grę
ta gra jest taka: albo jej nienawidzisz albo ja kochasz albo równocześnie to i to, ostatnio szedlem obładowany lutem 2 graczy na koncie i 4 scavy i co i wywaliło mnie z gry więc szybki p9wrót na serwer i tylko słyszę jak dyszy mój bohater :) i koniec wszystko poszło się czesać :))) więc moja miłość jest tragiczna :)))
Gra to jeden wielki żart,
-bezsensownie update które odbiegają od realności tej gry
-więcej bugów niż kiedy kolwiek mogłem naliczyć w jakiej kolwiek grze cyberpunk się chowa
-niesamowicie wielka ilość cheaterów z którymi twórcy nic nie robią
-dzisiaj spróbowałem zagrać po przerwie, z każdego rajdu wywalało mnie minimum 3 razy a rekord to 9
-dodawanie bezsensowych aktualizacji które mają za zadanie jedynie maskować niekompetencje twórców np w dodaniu nowej mapy z którą się męczą już kilka lat
-regularnie niszczenie gospodarki
-brak supportu, jedyny raz gdy zauważyłem jak coś napisał to rok temu gdy kolega prosił o pomoc w tym ,że po wejściu do gry ma ciemny ekran a odpowiedz supportu to była prośba by sprawdził czy nie wyłączył monitora z prądu
-bardzo słaba optymalizacji co się dziwić jak na unity robią gre
-przesadzona sztuczna inteligencja strzelająca przez ściany, teleportująca się, wychodząca z podziemi na twoich oczach
Nie polecam nikomu, miałem do tej gry bardzo wiele podejść ale każde kończyło się jej odinstalowaniem
Ta gra to miód ale nie trafi do każdego. Tłumaczę: gra stawia na ogromny realizm strzelania jak i obsługi broni. Każdą broń można rozebrać na części pierwsze, upgradować, każdy nabój trzeba załadować do magazynku osobiście, mało tego każdy nabój jest inny, do tej samej broni istnieje kilka typów amunicji - niektórymi jedynie poharatamy zwykłego Scava innymi odstrzelimy na strzała nawet mocno opancerzonego PMC wrogiego gracza i to nawet jeśli cała broń jest słaba. W tej grze amunicja > broń oraz recoil>skill. Nasza postać się męczy, odwadnia, krwawi, utyka, ma mroczki, kaszle, może złamać nogę i rękę. W tej grze założenie hełmu z osłoną balistyczną nie tylko wpływa na przeżywalność ale i musimy patrzeć przez tą osłonę, co za tym idzie jeśli pęknie lub się nam ubrudzi nasze pole widzenia zostanie ograniczone, jeśli zaś podniesiemy osłonę narażamy się na strzał prosto w twarz który zakończy się natychmiastowym zgonem, dźwięki w tej grze to rewelacja, można precyzyjnie namierzyć wroga, słychać rykoszety, gdy pada deszcz i mamy na sobie okulary parują, gdy nie mamy okularów a świeci mocno słońce dostajemy mroczków. Ogólnie gameplay i wykonanie miód.
Ale
Gra jest bardzo trudna, ma wysoki próg wejścia, trzeba się uczyć map, trzeba wiedzieć co wynosić z rajdu a co lepiej zostawić, ekwipunek jest rozbudowany i często zrobiony na zasadzie matrioszek, gra premiuje próby przetrwania za wszelką cenę, nie oznacza nam przyjaciół jeśli jesteśmy w party, ma wiele ukrytych mechanik które ciężko odkryć bez poradników i jest to ciągła wersja beta, ponieważ twórcy nieśpiesznie tworzą ją do końca (niedługo zostaną wydane ulicę Tarkova i zostanie bodajże jeszcze centrum miasta).
Ja polecam, ma błędy, jest cholernie trudna, doprowadza do furii kiedy nam nie idzie ale jest to perełka na rynku FPS i fanów szeroko pojętych militariów ogółem
Jedno wielkie rozczarowanie. Jeszcze nie wyszło (i prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie, zamkną serwery i zwiną interes), a już jest totalnym crapem, przestarzałym i porzuconym. Ilość błędów i skopanych mechanik zawstydza nawet Cyberpunka na premierę. Każdy kolejny patch, który nie naprawia niczego (tylko psuje to, co i tak jest skopane, prymitywne i prowizoryczne) dodaje ze 30 nowych bugów i jakieś śmieci. Grafika jest obrzydliwa (darmowe presety wyglądają przy niej jak przyszłościowa) , wszędzie jest widoczna pixeloza (zwłaszcza na niebie, które jest chyba najbardziej obrzydliwe). Z bezchmurnej pixelozy pada deszcz, w środku nocy całe oświetlenie z niby księżyca potrafi w jednej sekundzie zgasnąć i pokryć wszystko ciemnością, mimo, że nic się nie zmieniło na niebie. Mapy w ogóle nie przypominają prawdziwych lokacji, wygląda to wszystko jak jedna wielka losowość. Cała gra wygląda jak ulepiona z tektury i g***a. Animacje są drewniane, gra wygląda jakby nie obsługiwała częstotliwości odświeżania większej niż 60Hz, cały obraz rozrywa się przy ruchach kamery. Ale to dopiero początek. Optymalizacja to jej całkowity brak, spadki klatek bez żadnego powodu, w losowych miejscach o losowych porach do mniej niż 60 na najlepszym dostępnym sprzęcie to norma. Serwery... najgorsze jakie widziałem w jakiejkolwiek grze, a to przecież miała być gra fps. Darmowe oferują lepsze osiągi, ciekawe na czym oni postawili swoje, bo każdy oferuje ping przeważnie w okolicach 200. Lagi, desynki, freezy, stuttering. To norma. Cziterów jest chyba więcej niż w CS:GO za czasów free2play. Nic dziwnego, skoro majątek można sobie sprzedawać w internecie za prawdziwe pieniądze. Nikt z nimi nie walczy bo nie ma jak i chyba jest to nawet twórcom na rękę. Nie ma narzędzi by ustalić kto jest cziterem a kto nie. Jedna wielka swawola. Róbta co chceta, mamy to gdzieś. Serwery stoją dopóki jest napływ nowych naiwniaków, którzy i tak rezygnują w większości po miesiącu widząc taki stan rzeczy. Ogólnie to mógłbym narzekać tak w nieskończoność, bo jest na co, a plusów żadnych nie widzę, nie widzę tego domniemanego realizmu i hardkorowego survivalowego klimatu. Chyba tylko soundtrack. O postawie Nikity i całego BSG się nie wypowiadam, niech się lepiej zajmą nagrywaniem filmików na YT, bo tylko to im wychodzi. Dno, strata czasu i pieniędzy. Nigdy więcej gier od ruskich.
nie chce być złośliwy ale rozumiem, że zabili cię kilka razy z rzędu ? nie martw sie odkujesz sie luuuuzik ;)
Tytułem wstępu: EfT odpalam sezonowo raz do dwóch razy w roku, aby obczaić, co nowego wprowadzili. Ostatnio wróciłem do gry przy patchu 0.12.~ gdzie pierwszy raz spotkałem się z marketem oraz przytłaczającą ilością cheterów. Po dwóch tygodniach grania miałem jakiś 18 lvl więc poziom irytacji był ekstremalny, fakt przy pierwszym podejściu mając 15 lvl zresetowałem konto, ponieważ miałem mega minus reputację u Fenc-a. Będąc podirytowany, marnym progresem, znalazłem info o możliwości grania w pełnoprawny tytuł, całkowicie offline (zawierający symulowanie: marketu, PMC oraz możliwością dodawania niemal niczym nie ograniczonych modów:). Jak dla mnie mega sprawa, trzymanie wszystkich banknotów w jednym slocie, czy wyłączenie paska staminy.
Po zainstalowaniu grałem nieprzerwanie przez trzy tygodnie. Aby odpocząć, musiałem całkowicie odpuścić - zaczynałem zawalać pracę. Kiedyś już pisałem, że gdyby Nikita dodał opcję grania offline - co widać jest możliwe- to byłby dla mnie najlepszy survival looter shooter jaki stworzono.
Dobijając takim sposobem do 60 lvl i mając ukończone prawie wszystkie questy doszedłem do wniosku, że granie z w ten tytuł na oryginalnych serwerach jest masochizmem. Ok sporo osób się ze mną pewnie nie zgodzi ale taki jest fakt. Odpalając Tarkov trzy lata temu mogłem dobić do końca wszystkich zadań, niemal maksując postać przed kolejnym wipem. Teraz, granie w obecnej formie jest udręką, na którą nie mam ochoty.
Witam właśnie od nie dawna gram w EfT i już mnie szlak trafia 2 razy robiłem reset bo nie miałem sprzętu na raidy "jestem noobem" ale nigdzie nie mogę znaleźć info jak włączyć ten tryb offline a ten co jest w grze to oczywiście nie zapisuje postępów więc mógłbyś napisać jak lub gdzie znajdę info na taki tryb offline z lvl postaci.
Ten oficjalny offline w grze nie zapisuje postępów.
Istnieje jedynie nieoficjalny projekt, który wprowadza singla w EfT (z zapisywanym postępem, wbijaniem poziomów etc.), ale podobno devsi mają go na celowniku tj. jak spróbujesz zainstalować go na grę to zbierasz bana :]
Na YT są poradniki pod tytułem "Escape from Tarkov singleplayer" ale nie wiem czy jakiś jest jeszcze aktualny i czy warto się tym teraz babrać...
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
Kiedyś , jak byłem młodszy, o szybsze bicie serca przyprawiała mnie tibia i horrory.
Tarkov ma coś z obu, bo zbieramy loot, wykonujemy questy i lvlujemy skille jak w mmo, a klimat potrafi być iście jak z horroru, szczególnie podczas nocnych raidow, chociaż nie tylko.
Bardzo rozbudowany system modyfikacji broni. CoDy, PUBg się przy nim chowają. Mi osobiście się podoba, ale mogę zrozumieć jeżeli kogoś przerośnie. Powiem szczerze, pierwsze 100 godzin to nauka, a dopiero potem można grać.
Osobiście mam już rozegrane ponad 1000h, a i tak jest wiele rzeczy których nie wiem, albo nie jestem pewien.
Świetne pvp, świetny klimat. Osobiście polecam z całego serca
Jeżeli chodzi o crashe i optymalizację to nie wiem skąd te komentarze.
Na moim starym kompie, i5 4660, 970 gra chodziła "przyzwoicie", a na obecnym, ryzen 3600 i rtx 2070 chodzi bardzo dobrze.
Crashy to miałem może 5, jak nie mniej, a jak wspominałem mam już rozegrane ponad 1000h.
Gra wymaga czasu, bez wiedzy o amunicji, działaniu pancerzy itd nie ma co zaczynać, bo będzie się tylko narzekać na "bugi" jak to widziałem wcześniej w komentarzu, który jedynie świadczy właśnie o braku wiedzy autora.
Mógłbym napisać więcej ale nie ma sensu. 9/10.
Co z tego że w wiecznej becie skoro bardziej rozbudowana i zaawansowana, z większą ilością contentu niż wiele "skończonych" tytułów
Ta gra to tragedia. cheaterów więcej niż w csie. twórcy mają ten problem głęboko gdzieś.
W tej grze jest więcej cheaterów niż normalnych graczy. Albo typowy AIM+WH bądź programy usuwające krzaki, trawę i drzewa. Granie w tą żałosną grę to strata czasu oraz pieniędzy, dużo pieniędzy bo tania nie jest.
Widzę, że dużo ludzi hejtuje gre za ilość cheaterów. A jak na dzień dzisiejszy wygląda optymalizacja w grze? I ktoś podpowie gdybym się ewentualnie zdecydował na zakup to którą wersję polecacie? Różni się tylko pojemnością plecaka, ma to aż taki duży wpływ na gre? Bo skoro to jest decydujące przy zakupie danego pakietu to czy w samej grze już nie można zmieniać pojemności plecaka? Jak w grze wygląda crafting i rozwój bazy?
Zależy czym dysponujesz... Na nowej mapie jest kiepsko, na starych w miarę OK było nawet na GTX970, choć warto mieć minimum 16GB RAM.
Zależnie od edycji dostajesz też nieco inny pakiet startowy broni i wyposażenia, choć większość i tak go sprzedaje od razu - w Tarkovie metą jest amunicja przede wszystkim.
Pojemność plecaka możesz zwiększyć rozbudową kryjówki i później wykonywaniem questów, ale to są długie, długie godziny grindu. Jak chcesz grać sam i jesteś początkujący, to raczej ci się to nie uda przed następnym resetem postępów ;) nawet jak nie spotkasz nigdy żadnego cheatera :)
W Tarkova gra się inaczej niż w każdy inny shooter FPP
Aktualnie mój sprzęt to Ryzen 5 3600 i 5700XT, 16GB RAM.
Tarkov trafia do specyficznego grona odbiorców, to rozumiem. Z tym problemu raczej nie będę miał. Ogrywałem DayZ, Hell Let Lose oraz The Division.
Zdecydowanie wolę grę gdzie na ekranie rozgrywka toczy się wolnym tempem.
Czyli strikte aż tak dużego znaczenia nie ma jaką wersje gry wybiorę, czytałem w necie, że ludzie jedni piszą że najtańsza opcja tylko, drudzy piszą, że tylko najdroższa wersja bo ma się przewagę na starcie. Martwi mnie jedynie ta ilość cheaterów, devsi z tym nic nie robią?
Ta gra jest niegrywalna. CHeaterów więcej niżnormalnych graczy, w csie non-steam bez VACa nie widziałem aż takiej plagi. Gra pełna bugów, naliczanie obrażeń to loteria. Trafiasz w głowę zalicza w nogi, trafiają cię w nogi - dostajesz heada. Mapa zasypana 2 metrową trawą, oraz krzakami przez co nic nie widać, mgła przez 24/7/365 dni, widoczność na max 50metrów, toćnawet w stalkerze takiej pogody nie było. Ludzie kombinująalbo cheatują, albo zmieniają sobie tekstury usuwające krzaki, albo jakieś ustawienia które pozwalają cokolwiek zobaczyć. Bez takich praktyk, grając uczciwie nie zabijesz nic. ta gra to porażka, najgorzej wydane pieniądze w życiu. Kupiłem fallouta 76 w dniu premiery i gdybym miał szansę to zamieniłbym ten szajs tarkov na 2 sztukę fallouta 76....
Jacy cheaterzy?? Nauczcie się grać nooby...
W obecnym wipe mam 200 h i spotkałem może 2 obvoius hacków.
gra jest dobra ale wygląda jak p2w gracze najwyższego kupionego pakietu ma dobrą reputacje (taniej, nie muszą robić questów , mają większe zbiorniki na itemy które zostaną i oni muszą tylko dojść do punktu ewakuacji dla expa , a nie repy czy questa ) oni najszybciej dostają dobre ammo i ulepszenia bo farmić nie muszą,a po ostatnim wipe scav nie daje itemów questowych
Glupoty wypisujesz. To nie p2w, fakt ze wersja EOD ma wiekszy stash i inne przedmioty na start ale poza tym nic sie nie zmiania w rozgrywce, tak samo trzeba robic questy jak ci ze standardowym.
widzę że to już kolejna gra która źle działa i zaczynam dochodzić do wniosku że jest to celowe działanie na rynek Polski, w większości takich gier ruskie trolle robią co chcą a od wojny na ukrainie i ukraińcom też wolno więcej czity Z na każdym emblemacie czy nazwie klany jak w BF włamania na konta a wydawcy nic nie robią a wręcz popierają ja w przypadku EA gdzie po kilku pismach otrzymałem odp. że jak mi się nie podoba to mogę nie grać ale 500 zł to już ci nie zwrócą.
Dla wszystkich tych co maja w planie kupno tej gry....odradzam ta gra nie nadaje sie do grania mimo tych ich wszystkich starań nowych map patchy itp...ta gra ma olbrzymi problem z serverami które się po prostu krzaczą!!!!!!Ping który wariuje!!! Wyrzuca od tak z serwera bo tracisz połączenie lub gdy ładuje cię już do gry raptem GAME ABORT !!!! i dzięki temu tracicie swoją postać bo tak wam jeszcze nie załadowało mapy ale wasza postać już tam jest czeka na was ale nie macie szans się połączyć bo są problemy i wszystko tracicie cały swój ekwipunek no chyba że macie go ubezpieczony to po dwóch dniach sprzęt do was wraca...i nie oglądajcie tych yootuberów co zachwalają tą grę bo oni na niej zarabiają kręcąc swoje filmy i nawet słowem się nie zająkną jak nie dorobiona jest ta gra........to jest SYF SYF I JESZCZE RAZ SYF!!!!!!!!!!!CO Z TEGO ŻE GRA CIEKAWA WCIAGAJĄCA JAK OSTATNIO PO NOWEM PATCHU 0.13 TO GÓWNO JEST NIE GRYWALNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gra ktoś tutaj w tą grę regularnie? Opłaca się kupić teraz wersję standart ze zniżką 20%? Podobno w marcu zbanowano około 6000 cheaterów, prawda to?
Lubię wymagające gry, myślę że jestem dość cierpliwy żeby często umierać :) Chciałbym jednak wiedzieć jak to wygląda z perspektywy osoby która gra w to regularnie. Wiem że nauka będzie wymagała setki czy tysiące godzin, ale czy może jest taki "jeden jedyny" powód który skreśla tą grę dla gracza początkującego?
Wipy, jak dobrze zrozumiałem w uproszczeniu "reset postępów i ekwipunku u wszystkich", aż tak mnie nie zniechęca.
6000 zbanowanych oznacza, że firma dostanie zyski za 6000 kupionych z powrotem kont, ale to nie wygląda tak, że za każdym razem zginiesz od cheatera. I bez przesady z tymi tysiącami godzin.
Sporadycznie nie będziesz wiedział skąd i jak padłeś, a i tak prawdopodobne będzie, że ktoś sprytniejszy cię dostrzegł pierwszy i tyle. W większości przypadków będziesz padał normalnie, widząc przeciwnika, będąc zbyt wolnym albo z gorszą amunicją, bo ammo w Tarkovie to meta i trzeba być na bieżąco z tabelkami, by wiedzieć co ładować do magazynków.
Jako początkujący uczysz się rozkładu jednej, maks dwóch map, czyli miejsc spawnów i wyjść plus jaką trasę najlepiej wybrać od danego spawnu do wyjścia. Zapamiętujesz miejsca patrolowane przez scavy (AI) - one chodzą tylko w paru wyznaczonych rejonach na każdej mapie. Warto też znać rozkład ukrytych skrytek i miejsc z lootem. Zwykle miejsca z lootem są "gorące" - łatwo tam o strzelanine, w innych musisz mieć pecha, by na kogoś trafić. W Tarkovie często ma się wrażenie, że jesteś sam na mapie. Jak będziesz grał scavem to w większości rajdów możesz nawet nie wystrzelić ani razu.
Jeśli coś może skreślać grę dla początkującego, to wydumany "strach przed stratą sprzętu", który w Tarkovie ma już nawet fachową nazwę "gear fear". Jak się przyzwyczajasz do wirtualnych pikseli, to w Tarkovie musisz przełknąć, że ktoś, inny gracz, fizycznie ci je odbierze jak cie zabije na rajdzie i zechce sobie zabrać - dla niektórych to zniewaga nie do przełknięcia...
Receptą na to jest chodzenie na rajdy jako scav, z losowym, tanim sprzętem, którego utrata nie boli :) z codziennymi questami do przynoszenia fantów z rajdów można w ten sposób nawet levelować swoją główną postać bez chodzenia na rajdy nią ;)
A najlepiej znaleźć znajomych i chodzić w grupie.
Pierwsze wrażenia nie były najlepsze, problemy z połączeniem, crashe wyrzucające do pulpitu. Jednak obejrzałem kilka materiałów na youtube i wyszedłem z tej opresji (gra losowo kłóci się z antywirusem i chyba nie za bardzo lubi VPN).
Jednak co później się odwaliło, tego nie jestem w stanie wytłumaczyć. Za dzieciaka wkręciło mnie wiele gier, większość zostawiła pozytywne wspomnienia w główce. Escape from Tarkov to troszkę coś innego, potrafię zginąć z 5x po rząd, a wciąż mam niepochamowaną chęć odpalenia gry po raz kolejny.
Cheatery? Nie jestem mistrzem w grach FPS, jednak w życiu co nie co pograłem (również online). Prawdopodobnie natknąłem się na takowego 2 razy który miał wyraźny wpływ na moją sytuację w danej rozgrywce. Skill oraz sprzęt jest mega ważny, kreatywność mile widziana. Zostanę z tą produkcją na dłużej.
Używanie cheatów w tej grze porównałbym z kulturystyką. Żeby coś osiągnąć musisz brać i tyle, bo wszyscy (co zajmują się dłużej) biorą. Ignorancja twórców do cheatów, ogromne desych-lagi (czyli opóźnienia po 0.5sec), Dzwięki również porażka. Te problemy są całkowicie ignorowane przez twórców. Od kilku lat nie potrafią (albo nie chcą) sobie z nimi poradzić. Kiedyś nawet mieli system przesyłania dowodów na cheaterów, ale to też usuneli bo pewnie nie chciało się nikomu oglądać. Jeśli wyjdzie jakaś alternatywa od studia które szanuje swoich klientów (np. Riot) to z pewnością ukradnie 80-90% graczy.
I nie dajcie się nabrać na kampanie typu że co pół roku banują 2000-3000 cheaterów. Cheterzy w tej grze to zorganizowane grupy które robią to dla zarobku. Jeśli zbanują mu konto po pół roku zarabiania (nie małych pieniędzy), to cheater znów kupi konto. Wtedy zarabia i cheater bo mu sie opłaca i twórca bo sprzedaje nowe konto. Cheterów którzy chcą sobie po prostu pozabijać jest mało, może 5%, jest to droga zabawa.
Ich systemy antycheatowe to zabranianie wymian między graczami. Więc prędzej ty dostaniesz bana za to że kolega rzucił ci uczciwie karabin niż cheater który robi to w przemyślany sposób. Studio jest rosyjskie więc w sądzie będziesz mógł się cmoknąć w pompkę.
Wreszcie dodali polskie napisy jeśli to kogoś interesuje.
Grę oceniam na 5kę, czyli dość nisko. Mimo, że mam już przegrane ponad tysiąc godzin, to tylko i wyłącznie ze względu na ekipę, z którą mam przyjemność grać. W przeciwnym razie grę zostawiłbym najprawdopodobniej już po zakupie.
Największy problem jest z cheaterami. Jest ich niesamowicie dużo. Na początku myślałem, że po prostu jestem kiepski, ale to nieprawda.
Cheater nie zawsze będzie czyścił serwer z graczy, najczęściej właśnie omijają ich i zbierają wartościowe looty, których lokalizacje znają. Wystarczy popatrzeć na flea market, gdzie ogromna ilość graczy ma reputację 30 i więcej. Normalny średni gracz, który pracuje 8h, 5 dni w tygodniu, nie ma szans tyle wbić. Ja sam kończę wipe z reputacją max 10.
Kolejna sprawa to sami developerzy. Walka z cheaterami im po prostu nie wychodzi, a zamiast tego utrudniają życie zwykłym graczom. Teraz nie możesz rzucić kolegę klucza, który on potrzebuje, ani innych wartościowych rzeczy. A jak będziesz zbyt hojny dla kolegów, możesz dostać bana. Mimo, że gracie fair, bez cheatów. BSG nie odbanuje już zbanowanego konta. Albo nie odpiszą na maila, albo zrobią to za miesiąc. Za to BSG świetnie sobie radzi dogadzając strimerom, dodając coraz więcej przedmiotów strimerskich do gry, które psują imersje i kompletnie nie pasują do tarkova.
Sama gra rozwija się niesamowicie powoli, każdy duży update przynosi kolejne duże problemy z grą.
Dla mnie osobiście motywacja do gry kończy się przy 35 poziomie, kiedy sensowne zadania się zaczynają kończyć, a pojawia się więcej zadań, których zdaniem jest zabijać innych graczy spełniając odpowiednie kryteria, czyli dość nudne.
Nie kupiłbym tarkova i osobiście nie polecam zakupu. Jest dużo lepszych gier na rynku.
Gra jest martwa. Jedyne co ja trzyma przy życiu to społeczność hakerów którzy na okrągło kupują nowe konta po zbanowania oraz nieświadomi skali tego zjawiska normalni gracze. Mówię to z żalem bo kochałem grać w Tarkova ale przestrzegam was że to strata waszy pieniędzy a przede wszystkim czasu i nerwów, chyba że chcecie grać tylko offline. Polecam obejrzeć filmik youtubera g0at który zdemaskował cała społeczność cziterow i jej skalę. W każdej innej grze można by to jakoś przeżyć, ale w Tarkovie przegrana oznacza utratę wszystkiego, a w praktycznie każdej sesji są cziterzy co całkowicie niszczy sens gry. Twórcy hackow pobudowali na tym fortuny, sprzedając hackerskie oprogramowanie za niemały pieniądz, a twórcy gry robią co mogą żeby to wszystko zatuszowac żeby wydoić z nieświadomych ludzi jeszcze trochę pieniędzy zanim wszyscy się zorientują że ta gra nie ma sensu. Streamerzy dzielą się na tych co mówią jak jest, oraz na tych liczniejszych co z obawy przed utrata widowni unikają tego tematu. Szkoda bo gra pod wieloma względami jest naprawdę wybitna, niestety nawet duze studia developerskie mają problem z anty cheatami a co dopiero niezależne... Zanim kupicie, polecam pooglądać i poczytać o temacie hackerów, raczej wam się odechce.
Mateusz... usun swoj ryj z wszendobylskich reklAM. patrzec nas ciebie nie mozna
Ta gra ma wiecej cheaterow niz CS. Tworcy nawet zabrali opcje wgrywania filmikow z cheaterami, bo im sie nie chcialo ogladac. W CSie od cheatera stracisz co najwyżej 5minutowy progres gry, a w Tarkovie tracisz cały dobytek. Tworcy powinni zadbac zeby chociaz byla proporcja cheaterzy/normalni 10/90. Bo aktualnie to chyba jest 50/50.
Dla tych którym podoba się klimat i gunplay tej produkcji ale przeraża jej złożoność i trudność parę rad które mi pomogły sprawić, że na minionym wipe wbiłem 32 lv i miałem praktycznie kasy jak lodu:
1. Najważniejsze to znajomość map, bez tego nie ma szans na to żeby efektywnie grać w tą grę. Odpalacie na telefonie lub drugim monitorze dana mapę z tarkov Wiki i biegacie na offline obczajajac ekstrakcję i miejsca robienia zadań. Kiedy wejdzie to w krew najważniejszy czynnik tej gry macie z głowy.
2. Trening strzelecki: wchodzicie offline na faktorke i one shootujecie lampy by ćwiczyć celność a potem włączacie scavy i staracie się wybić je wszystkie. Gdy będzie to już easy mode włączacie agresywne scavy i bossa i probojecie przeżyć. Opanujecie to wszystko będzie mniejszy stres w grze online i lepsza skuteczność.
3. Nasz początkowy stash traktujecie jako rzeczy do stracenia
4. Zadania to priorytet: idziesz po zegarek dla Prapora? To ma Cię tylko interesować resztę sobie daruj
5. Wypsztykales się z kasy i ze sprzętu? Od tego masz scava by nim lecieć i próbować się odbić
6. Zostawiaj sobie rzeczy potrzebne do zadań, na tarkov Wiki jest cała lista tego czego lepiej nie sprzedawać.
7. Inwestuj w rozwój kryjówki, ona z czasem zapewnia niemal samowystarczalność
8. Nie bój się zginąć
9. Kiedy masz dobre rzeczy w plecaku i zostało koło 10 minut do końca rajdu wyrzuć plecak jeśli go ubezpieczyłes w jakieś krzaki ale z dala od miejsca że stashami. Ludzie kampia często na ekstrakcjach a znalezienie tego plecaka przez innego pmc graniczy z cudem pod koniec rajdu więc masz pewność że wróci
10. Zawsze ubezpieczaj sprzęt, grasz niezbyt często to u terapistki, często to u Prapora
11. Void Twoim przyjacielem, robisz zadanie a wiesz że są tam typy z którymi nie masz szans a czas Cię goni? Zagadaj do nich i poproś o friendly. Czasami działa :)
12. Najważniejsze byś dobrze poznał mapy z początkowymi questami: priorytetem są customsy, Ground zero, Woods i faktory.
13. Grając scavem nie wal do scavow. Negatywna karma z Fencem to coś czego nie chcesz
