Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Spectre osiągnął (prawie) niemożliwe

07.11.2015 00:48
NewGravedigger
👍
1
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Spectre osiągnął (prawie) niemożliwe

Głupi jak Qos, nudny jak Skyfall.

dobranoc

07.11.2015 00:56
HUtH
2
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Skyfall był nudny 'tylko' w połowie, a QoS był w sumie jak wszystkie bondy Brosnanem i reszta tych słabszych.

07.11.2015 00:56
mohenjodaro
3
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

uuu to mocna rekomendacja
casino royale (eva <3) to moj ulubiony bond, ale qqs i skyfall rzeczywiscie byly fatalne

07.11.2015 01:12
Will Barrows
4
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

bardzo obiektywna i konstruktywna opinia. z checia ja zignoruje i pojde do kina

07.11.2015 07:08
😊
5
odpowiedz
zanonimizowany1070630
1
Generał

Przykro mi ale nie interesuje mnie opinia kogoś kto był oburzony gdy dowiedział się, że Luke Skywalker to jedi

07.11.2015 07:12
6
odpowiedz
Splitfire
27
Pretorianin

Przecież to nie film, to reklama za którą w dodatku płacicie :-P

07.11.2015 07:18
Mutant z Krainy OZ
👍
7
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Dzięki za ostrzeżenie, dziś wieczorem sam to sprawdzę.

07.11.2015 08:21
twostupiddogs
👍
8
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Dzięki za rekomendację. Skyfall był świetny :)

07.11.2015 08:33
Ski_drow
😊
9
odpowiedz
Ski_drow
127
Senator

Jeśli chodzi o mnie to QoS bardzo mi się podobał, a Skyfall już dużo słabszy był według mnie.Co do Spectre nie wiem nie oglądałem jeszcze, ale zamierzam :)

07.11.2015 09:37
NewGravedigger
10
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Powiem tak

Uważam, że CR był najlepszym filmem bondowskim ever. Gdzieś na drugim miejscu jest golden eye, nie wiem jednak czy to nie sentyment do Scorupco. Na trzecim miejscu zapewne jest część z Lazenby. Komedii z lat 70 nie trawię w ogóle.

Qos był dobrym filmem akcji, ale chaotycznie zmontowanym (4 ujęcia na sekundę) i strasznie nielogicznym.
Skyfall był filmem ładnym, ale zupełnie niebondowskim. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda.

I teraz Spectre, który nie dość, że jest filmem (nie chcę powiedzieć nierealistycznym, bo od razu takie korki rzucą się do gardła) pozbawionym logiki, to jeszcze rozwleczonymdo bólu.

niżej trochę spoilerów, ale nie z tych fabularnych.

Pierwsze 30 minut jest naprawdę fajne, naprawdę dobre ujęcia, ciekawa akcja. Plus nawiązania do starszych filmów (walka w helikopterze i tło za plecami bardzo przypominało akcję z Moorem).

Plusem są jeszcze wstawki humorystyczne.

i bijatyka w pociągu.

i Q

i tyle.

Pozostałe sceny, zachowania bohaterów, ich motywacja są straszliwie głupie.

spoiler start

10 minutowa scena akcji w rzymie, gdzie dwa samochody po prostu za sobą jadą.
akcja w siedzibie Waltza zakończona ogromną (z dupy) eksplozją
chyba najbzdurniejsza akcja w dziejach filmów z bondem - pościg i rozwałka konwoju samolotem (!!!!)
ostatnia akcja w nowej i starej siedzibie wywiadu. Nuda, nuda nuda. Plus 3 minutowy bieg na ostatnie piętro.
zestrzelenie helikoptera pistoletem - cóż za emocje!
6 minut M. Belucci
straszliwie irytująca relacja bonda ze swoją protegowana. Plus miłość po tygodniu znajomości. W córce swojego arcywroga dwóch filmów. Plus rozstanie się na finał. Ot tak o.

Wydaje mi się, że najciekawszą postacią jest C. Powinien być głównym złym, zamiast tego sprowadzają go do plączącego się pod nogami urzędnika i uśmiercają w banalny sposób.

spoiler stop

Reasumując film jest słaby, z idiotycznymi scenami akcji, pomiędzy którymi w sumie nic istotnego się nie dzieje. Relacje bohaterów są pisane na kolanie. Ich teksty również - można złapać się za głowę w scenie z bellucci. Aktorzy są chyba wypaleni. Zarówno Craig gra słabo Bonda, jak i Waltz szefa organizacji. Jest po prostu kiepsko. Z kina wyszedłem zmęczony.

07.11.2015 09:51
11
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Widziałeś kiedyś zapychacza sal kinowych, który miał jakikolwiek sens?
Z zasady filmy wymagające choćby odrobiny skupienia od widza nie sprzedają się zbyt dobrze.
Głupia, szybka akcja, tak żeby widza nie uśpić, idiotyczna, bezsensowna fabuła, aby widza nie zmęczyć. Kalkulacje w Excelu musza się zgadzać.

07.11.2015 11:10
Jedziemy do Gęstochowy
12
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Skyfall mi się bardzo podobał, nudny nie był wcale, klimatyczna część, jedna z lepszych.

07.11.2015 11:12
13
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Dobra recka, trzeba sie wybrac :)

07.11.2015 11:18
Mitsukai
14
odpowiedz
Mitsukai
239
Internet is for Porn

Z zasady filmy wymagające choćby odrobiny skupienia od widza nie sprzedają się zbyt dobrze.
Wcale sie nie dziwie.
Sam do kina chodze tylko na filmy z duza iloscia efektow, wybuchow i "bez fabuly".
Nie chodze na komedie bo nie lubie jak ludzie smieja sie za mnie.
Nie chodze do kina na filmy wymagajace wiekszej ilosci skupienia bo ciamkanie popkornu za plecami mi przeszkadza.
Wole zobaczyc te filmy w domu, w spokoju.

07.11.2015 11:20
Paudyn
👍
15
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Głupi jak Qos, nudny jak Skyfall. CR był najlepszym filmem bondowskim ever

Przekonałeś mnie, jednak się wybiorę.

07.11.2015 11:48
16
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

ad. 10

osobiście uważam ze Bond grany przez Lazenby'ego to jeden z najgorszych bondow w ogole jaki powstal natomiast te z lat '70 *czyli Moore'em jako Bond'em (poza ostatnim z Sean'em Connery chyba z '71 - DAF ale ten tez był ok) to jedne z fajniejszych, dla odmiany "zupełnie nie trawie" współczesnego Bonda, tzn. tego obecnego prostaczka granego przez Craig'a.

07.11.2015 11:53
17
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Sam reset historii Bonda średnio mnie zachwycił. Ale być może był konieczny, bo w Bondach z Brosnanem widać już było pewne wypalenie się tej formuły.

Craig oczywiście, przy całym szacunku dla jego talentu aktorskiego, nie pasował mi na Bonda. Nadal nie czuję bluesa, gdy oglądam go w tej roli. Przyznam jednak, że Casino Royale fabularnie nieco tę konwencję odświeżyło i poszerzyło, a kreacja Craiga należała raczej do udanych. Później było gorzej, słaby okazał się Quantum of Solace, a założenia reżysera by w ogóle odejść od tradycji i rytuałów bondowskich okazały się pomysłem całkowicie poronionym.
Tego samego zdania był Sam Mendes, który próbował nawiązać do owej tradycji, bondowskiego klimatu, wrócić na utartą ścieżkę przynajmniej jedną nogą, ale moim zdaniem z Craigiem mu się to już nie za bardzo udało.

Miłośnicy Bonda, całej serii Bonda (podkreślam: całej) mają więc prawo być zawiedzeni.

P.S. ostatni Bond z Connery'm pochodził z 1983 ("Never Say Never Again" z Kim Basinger, Brandauerem i Maxem von Sydovem), ale ponoć nie jest Bondem "oficjalnym". Szczerze mówiąc mam to głęboko w rzyci, bo gładko wpisuje się w kanon tej serii. "Never Say Never Again" jest bardziej Bondem niż "Quantum of Solace".

07.11.2015 11:54
evolution123
18
odpowiedz
evolution123
64
hobbista

Skyfall to była lipa, a to podobno jest jeszcze słabsze. Poczekam na wersje BRRip. :>

07.11.2015 11:57
r_ADM
19
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Ja uwazam, ze Skyfall to byl najlepszy Bond od czasow GoldenEye. Zreszta to nie tylko byl dobry Bond, ale dobry film akcji w ogole (w dodatku mial swietne zdjecia). Jesli Spectre bedzie szedl w te klimaty to super.

PS
Podoba mi sie trollerka autora a potem foch z ukrywaniem komentarzy :]

07.11.2015 11:58
20
odpowiedz
pisz
168
nihilista
Wideo

Skyfall był tak absurdalnie głupi, że oglądanie tego było miejscami lekko żenujące - dobrze w sumie pokazał to Honest Trailer https://www.youtube.com/watch?v=5FWfg__wKSY

Natomiast Casino Royale było świetne, no i Eva Green... :)

07.11.2015 12:03
NewGravedigger
21
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

r_ADM

muszę chyba sobie odświeżyć Skyfall, bo z akcji to pamiętam tylko pierwsze sceny i końcowe bieganie po łąkach.

Poza tym dla mnie Skyfall był kiepski również z innego powodu. Nie wiadomo po cholerę zaczęto wchodzić w historię rodzinną Bonda. pieprzy to cały odbiór dotychczasowych filmów.

Foch :D gdybym miał się fochać na głupotę ludzi to już dawno usunąłbym konto.

ukrywam bo nie widzę sensu, żeby ktoś czytał bezwartościowe komentarze. Jeśli ktoś wnosi COKOLWIEK więcej do dyskusji, niż "twoje zdanie jest chujowe i tak sprawdzę" to nie ma żadnego ukrywania. Po co czytac mentalne dzieci?

Will Barrows

mówi to osoba, która skomentowała pomimo, iż filmu nie widziała wcale :D

poza tym, napisałem, wyszedłem z kina zmęczony intelektualnie. Wstałem i uzupełniłem swój komentarz. Gdzie twoja dyskusja? :(

07.11.2015 12:06
Will Barrows
22
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

mentalnym dzieckiem jestes ty, jezeli piszesz jedno zdanie oczerniajace film w banalny sposob i oczekujesz merytorycznej dyskusji.
jestes hipokryta

07.11.2015 12:06
A.l.e.X
23
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

--->NewGravedigger - nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem tej serii, więc najczęściej oglądam dopiero jak pojawi się na br, niemniej uważam podobnie że CR to najlepsza odsłona dotychczasowej serii, QoS także mi się w miarę podobał. Najmniej ze wszystkich z nowym bondem Skyfall. Jak wypada Spectre dowiem się zapewne za pół roku :)

07.11.2015 12:09
Will Barrows
24
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

skomentowalem twoja wypowiedz, a nie film. a komentarz uzupelniles po fali postow "mentalnych dzieci", ktorymi opinia przeciez wcale sie nie przejmujesz, a jednak cos cie sklonilo do wysmarowania sciany tekstu

07.11.2015 12:10
NewGravedigger
25
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Alex

powiem tak, po seansie CR wyszedłem z kina wstrząśnięty. Wcześniej oglądałem bondowskie filmy mając te kilka-kilkanaście lat, więc traktowałem to jako swego rodzaju bajeczki. W 2006 miałem już dzieścia lat i poważne podejście do klimatów bondowskich zrobiło mi miazgę z mózgu. Niestety później było już gorzej.

cos cie sklonilo do wysmarowania sciany tekstu

tak, pobudka.

07.11.2015 12:20
26
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Skoro Spectre byl rownie 'nudny' co Skyfall to jest to mega dobra wiadomosc. Za same zdjecia film ma u mnie ogromnego plusa. We wtorek seans, juz nie moge sie doczekac :)

07.11.2015 12:59
pecet007
27
odpowiedz
pecet007
178
~

Craig nie jest złym aktorem ale jako Bond się nie sprawdza, wszystkim którzy chcą zobaczyć dobry film z Craigem polecam Layer Cake

07.11.2015 12:59
28
odpowiedz
Dr_Wycior
9
Pretorianin

Casino Royale podobało mi się całkiem, ale Skyfall jednak bardziej. Może dlatego że Eva Green jest co tu kryć, plastikową lalką. Także i Spectre trzeba będzie obejrzeć na dużym ekranie.

07.11.2015 13:09
r_ADM
29
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

dobrze w sumie pokazał to Honest Trailer

Ze tez ktos bierze to na powaznie.

ukrywam bo nie widzę sensu, żeby ktoś czytał bezwartościowe komentarze.

Takie jak w pierwszym poscie tego watku? :)

07.11.2015 13:14
NewGravedigger
30
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Specjalnie dla ciebie.

HT akurat podsumowują w punkt idiotyzmy tego filmu.

07.11.2015 13:32
r_ADM
31
odpowiedz
r_ADM
248
Legend
Wideo

Ale jakie idiotyzmy? Takie, ktore sa w kazdym filmie akcji? Ze postrzelony Bond nie wyzional ducha albo, ze dostal od Q tylko bron i radio (koniecznie trzeba dodac, ze wieksze niz w bondzie z Connerym)?

W ten sposob kazdy film mozna sprowadzic do absurdu. W 'najlepszym bondowskim filmie ever' glowna os fabuly (turniej pokerowy) tez jest calkowicie bez sensu a skoro w argumentacji posilkujemy sie filmikami z youtuba to prosze:

https://www.youtube.com/watch?v=byku-4Sl4zE

07.11.2015 13:35
NewGravedigger
32
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Nie.

aż przekopiuję zdanie z drugiego wątku niejakiego Scotta P.

Skyfall jest po prostu fabularnie niedorobiony i głupi. Wystarczy pomyśleć przez chwile np. o Raoulu Silvie, o tym co potrafi, co chce osiągnąć i jak chce to osiągnąć przecież to idiotyzm do kwadratu.

btw uwielbiam, jak ktoś nie mając już argumentu wybiera ten najbardziej absurdalny zarzut, żeby tylko podtrzymać dyskusję vide nadajnik.

oczywiście, że CR tez miał niedoróbki fabularne. Ale w mojej subiektywnej ocenie nie były one aż tak rażące jak w reszcie filmów. Nie miałem ochotę pacnąć się w głowę gdy widziałem jakąś niedorzeczność. A w najnowszym spectrum robiłem to chyba z 6 razy.

Bellucci - zabiłeś mojego męża, zabiłeś mnie swoim działaniem, po tych dwóch przyjdzie setka! Oboje jestesmy martwi!
JB - ok, wanna fuck?
B - pewnie. btw dzisiaj jest zgromadzenie złych
JB - mhm, ok.

no przecież to parodia :)

07.11.2015 13:49
Herr Pietrus
33
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

"Reasumując film jest słaby, z idiotycznymi scenami akcji, pomiędzy którymi w sumie nic istotnego się nie dzieje."

Czy znakiem rozpoznawczym każdego Bonda nie jest właśnie to?
nigdy nie rozumiałem fenomenu tych kreskówek za grube miliony./

07.11.2015 13:55
piokos
👍
34
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

[1]
Masz dar przekonywania chłopie! Nie idę!

spoiler start

bilety mam na poniedziałek :)

spoiler stop

08.11.2015 00:44
Bramkarz
35
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Moim zdaniem nieco słabszy niż Skyfall.

Niestety nie wykorzystano w pełni talentu Waltza. Dużo lepiej jako przeciwnik Bonda wypadł Bardem.

08.11.2015 08:00
Mutant z Krainy OZ
36
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Byłem, i nieco racji muszę przyznać autorowi tematu. Słabszy niż Skyfall, chyba najsłabszy z obecnym bondem. Toporne żarty, humor okropny, sporo głupkowatych scen. Ogólnie przeciętny film akcji, który nie ustrzegł się typowych dla tego gatunku nonsensów. I ta miłość Bonda, taka nagła i wbrew temu co do tej pory sobą przedstawiał.

spoiler start

Buźka zginął czy dopiero po tej akcji wróci ze stalowymi zębami?

spoiler stop

.

I jeszcze słowo o soundtracku, tak słabego dawno w kinie nie słyszałem. Muzyka kompletnie nijaka :/

08.11.2015 09:21
IGG
37
odpowiedz
IGG
53
Hohner

Zacytuję sam siebie.

Czy można nakręcić gorszego Bonda niż Quantum of Solace? Można. Właśnie zrobił to pan Mendes i już wiem czemu Daniel Craig powiedział, że więcej Bonda nie zagra. Totalnie się wypalił.
Bond grany na siłę przez D.C., scena rozpoczynająca chaotyczna i wrzucająca widza w wir wydarzeń o których nic nie wiemy, kiepski i to mocno scenariusz, kilka zaczętych malutkich wątków, które zostały absolutnie obcięte i więcej do nich nie powrócono, główny przeciwnik Bonda ma łącznie w filmie z 15 minut i jest totalnie nieprzekonywujący, sceny akcji krótkie i nijakie a pościg Jaguara za Astonem reklamowany jako wielkie WOW jest totalnie bezpłciowy, dłużyzny bez dialogów, nowa dziewczyna Bonda ładna i zgrabna ale nudna i drewniana, tragiczne zakończenie jak na film o Bondzie pokazujące swoją drogą idealnie co Daniel Craig myśli teraz o tej roli.
Z plusów montaż i muzyka, trochę bezbłędnego humoru (scena z myszą) oraz pełne kino przy seansie o 22:10.

08.11.2015 20:25
NewGravedigger
😜
38
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

No i gdzie pozostali, którzy mieli tak iść w sobotę?

10.11.2015 23:36
39
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Bylem i jak dla mnie swietny. Podobala mi sie pierwsza scena w Meksyku, poscigi autem po Rzymie, walka w pociagu, wszystkie 'cliche' zwiazane z dialogami, same dialogi C z M czy chocby scena na pustyni. Rozpisalbym sie tez o zdjeciach, ale nie potrafie - choc wiadomo, Szkocja ze Skyfall to jednak niedoscigniona.

11.11.2015 00:04
Cartoons
40
odpowiedz
Cartoons
210
Network Ninja

Dla mnie nowy Bond jest... poprawny. Jest tym do czego przyzwyczaiła nas większość części. Nie wychyla się w żadną stronę. Jest trochę akcji, zwolnień (zwolnienia przyszły razem ze zmianą aktora na nowego), powraca Blofeld jako czarny charakter. Nie zmienia to faktu, że jeśli chodzi o filmy z DC to jest to druga najgorsza część zaraz po QoS. Ale w zasadzie można się było spodziewać, bo i piosenka kiepska, i aktorka grająca główną dziewczynę jakaś taka niemrawa. Nie zmienia to faktu, że jednak jest to część lepsza od kiepskich Bondów z Moorem i Brosnanem. Szkoda jednak, że przygoda Craiga z Bondem kończy się na, jednak, tylko poprawnym filmie.

21.11.2015 14:50
piokos
41
odpowiedz
piokos
108
27 do 1
Image

Film do dupy, nie dla mnie. Nuda, nuda, nuda. Piosenka Sama Jakmutam doskonale wprowadza i wiadomo czego się spodziewać po filmie - wszechogarniającej nuuuudy. "Pościg" w Rzymie, 3 (trzy!!!) sceny z Monica Bellucci każda po 2 minuty (na pogrzebie wyglądała ślicznie!)
Oczy mi się zamykały, film 2.5 godziny, dłużyzny zajmują 2 z nich...

spoiler start

W pociągu się równo po gębach napieprzali, Bond nawet bez zadrapania...

spoiler stop

filmy z DC:
CR > Skyfall > QoS > ............... > Spectre

Ps. Co to za pistolet? -->

21.11.2015 15:43
NewGravedigger
42
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza
21.11.2015 15:46
43
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

piokos - przeciez to juz stara dupa jest.... nie ma na co patrzec...

A jak dla mnie to film mega :) Zero nudy, dobra akcja, super lokacje :)

I dobra akcja z myszą :D

21.11.2015 16:46
raziel88ck
44
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Doktor No. Człowiek ze zlotym pistoletem. To sa Bondy.

21.11.2015 17:00
Mutant z Krainy OZ
45
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Rola Bellucci mnie zawiodła we filmie, gwiazda takiego formatu pojawia się na chwilę, do tego zostaje puknięta po pogrzebie, lol. Do czego to dochodzi :)

Forum: Spectre osiągnął (prawie) niemożliwe