Jak sobie radzicie z zakupami przez neta w zagranicznych sklepach ? Macie konto dodatkowe walutowe czy inaczej kupujecie ? Bo mysle o przejsciu ale widze ze sa tam rpwizje od zakupow w obcej walucie
Mam od lat i nie mam żadnych problemów z płatnościami internetowymi a kupowałem w krajach EU, w USA i w Chinach. Do konta mam podpiętą e-kartę która służy mi do takich płatności. Jest to karta typu pre-paid, wpłacam na nią środki ze swojego konta a następnie płacę w sklepie, jest ona wtedy "widoczna" jako karta kredytowa.
Mam paypala ale nie wszedzie mozna tym placic , dlatego sie zastanawiam co zrobic :)
btw masz karte podpieta pod paypala czy przelwasz tam kase i dopiero placisz ? Jak paypal to ogarnia jak podepne karte ? Sciagnie mi w zlotowkach z konta i sam przewalutuje ? Czy bedzie bral z konta np euro przez co zaplace prowizje bankowi ?
Konto w mBanku mam od chyba 20 lat ale zakupy zagranicą robię kartą kredytową (akurat innego banku). Wiem, że można w mBanku wyrobić sobie wirtualną kartę do zakupów m.in. zagranicą. Wyrobienie nic chyba nie kosztuje. Kiedyś korzystałem z tego rozwiązania i było bardzo w porządku (nie przypominam sobie prowizji wtedy) ale od kiedy mam kredytową to zrezygnowałem z tego.
https://www.mbank.pl/indywidualny/karty/ekarta-wirtualna/
verify - wiem ze placic mozna bez problemu, ale mi chodzi o to zeby nie placic prowizji od tego
Ja prowizji z e-karta nie płacę, tylko zwykłe przewalutowanie.
Mam podpiętą kartę. PayPal ma swój kurs wymiany i pobiera mi odpowiednią ilość PLNów z konta.
Być może się to nie opłaca ale nigdy nie kupowałem nic droższego niż kilkanaście dolarów więc strata nie była ogromna
Mam konto w mBanku i gdy trzeba, to kupuje zwykle za pośrednictwem chociażby Easysend. Mają bardzo korzystną ofertę jeżeli chodzi o transfery z PL np w kierunku brytyjskim.
W takim razie wyglada na to ze czas sie pozegnac z aliorem i ich 6zl/karte na miesiac :)
mam w mbanku konto pln i konto euro, do tego konta mam karte
ta karta place wszedzie jesli trzeba euro (albo paypalem, gdzie tez jest podpieta)
jeden plus jest taki, ze wszedzie w europie gdzie jest euro wyciagam kase za free
--->Wiarołomca - nie ważne gdzie masz konto, możesz zawsze z każdego zapłacić gdziekolwiek, bank sam przewalutuje nawet na jakieś nieznane waluty, możesz też zawsze płacić paypalem, albo możesz zapłacić CC.
A ile jest tej prowizji? Co prawda przewaznie robie zakupy na jakies male sumy, ale nawet o tym nie pomyslalem ;)
verify - dla mnie za duzo ( bo kilka procent , chyba 3 albo 5% od kazdej transakcji), bo jezdze zagranice na wakacje i place tam karta za bramki, za winiety, w sklepach, w restauracjach, za paliwo. I jednak sporo by mi zezarly prowizje gdybym je musial placic od kazdej transakcji. Nie chce poznije pare stowek placic za to. Wiadomo ze moge wyplacic hajs w pl, isc do kantoru...ale nie chce tez wozic ze soba pareset euro :)
A.l.e.X - wiem, ale chce placic bez prowizji, juz wystarcza te kursy w banku ;/
el.kocyk - karta i konto w euro tez za free ? sa jakies limity ze musisz np za iles tam zaplacic w euro zeby karta byla za free ?
Znalazlem - 5,90%. No faktycznie, przy wiekszej ilosci transakcji moze byc to odczuwalne.
