Cześć, jaki polecacie czytnik ebook'ów, tak do 300 zł (może być trochę więcej, jeżeli warto dołożyć)? Nie potrzebuję podświetlanego ekranu, nie musi być również dotykowy. Zależy mi natomiast na wytrzymałości oraz obsłudze formatów *.pdf i *.epub.
Z góry dzięki ;)
Nie lepiej sie nie przejmowa epubem i konwertowac sobie to do pdf czy czegos innego ?:)
moze oferta Legimi? czytnik za złotówkę przy miesięcznym abonamencie 50 zlotych. w tym masz oczywiście nielimitowany dostęp do ich biblioteki, która cały czas się powiększa.
w poprzednim rzucie był to czytnik inkBOOK Onyx, w następnym będzie to najprawdopodobniej kolejna wersja tego czytnika, Obsidian.
Jakiś starszy PocketBook może, sam mam z dodatkowymi bajerami pokroju podświetlanie ekranu jak i ekran E-Carta, niemniej jednak z samego urządzenia jestem bardzo zadowolony. Powinieneś znaleźć w tym pułapie cenowym jakiś model ze starszym typem ekranu bez podświetlenia.
Zdecydowanym plusem (w stosunku do Kindle) jest też obsługa kart pamięci oraz duża ilość formatów.
Kindle.
Konwersja epub->mobi to jakieś 10 sekund. Łącznie z wysłaniem na czytnik.
Tylko... po co konwertować? Wszystkie, absolutnie wszystkie, polskie księgarnie sprzedające ebuki mają w swojej ofercie pliki 'mobi'. Kindle mam od prawie 5 lat (K3 Keyboard), kupione kilkaset (jak nie więcej) książek i nigdy żadnej nie musiałem konwertować. Wątpię również aby zachodnie sklepy, gdzie kundel jest jeszcze bardziej popularny, olewały ten format.
Owszem, jeśli ktoś korzysta z zatoki chomiczej czy innego dziwnego źródła, to może i trza się bawić Calibre.
PS. Z drugiej strony, ja jestem dziwny, bo na czytniku czytam tylko książki. Nie komiksy, nie techniczne schematy pdf, nie mangi czy inne chińskie porno. Zwykłe książki.
Kindle
Miałem keyboard'a (2010), miałem kindle 4 (ten z 2011r) teraz od 8 miesięcy mam sprowadzonego Kindle Voyage.
Porównywałem z jakimiś produktami "empikowymi" które, co jakiś czas widzę u znajomych no i nie ma tu z czym startować.
Jeśli ktoś woli sobie walić światłem po oczach zamiast czytać na super uber ekstra E InK'u (lub E InK Carta) to są przecież kindle z LCD.
Czytnik w zamyśle technologi miał być po to by imitować stronicę z książki i udostępnić komfortowe czytanie, bez refleksów na ekranie, bez świecącego w oczy ekranu.
Kindle opracował to po mistrzowsku, czyta dużo i mojego zdania nic tutaj nie zmieni, 6 lat używania czytników wyrobiło mi taką pozycję.
Czyta się na tym łatwo i szybko, mnogość opcji, które zapewniają kontrolę nad formatem i rozłożeniem tekstu jest wystarczająca by zadowolić każdego.
praktycznie każda księkarnia internetowa ma mobi lub prc a już na pewno pdf więc nie widzę problemu z książkami.
Chomiki czy torrenty mają przynajmniej 70-80% tego co w pdf'ie na mobi.
A jeśli się czegoś nei znajdzie na mobi lub w księgarniach, a jest gdzieś dostępny tylko e-pub to darmowe konwertery załatwiają to w parę sekund.
Czytnika nie szuka się pod "rozszerzenie" a pod wymagania wzrokowe i wielkościowe.
Zresztą kindle już zaprzestał nazywania swoich "kindle" z LCD - "czytnikami" tylko po prostu mówią na to "tablet" bo umniejszało to "technologicznym" odłamom Kindla w wersji paperwhite, classic i 4,5,6 itd z e-ink.
Kindle. To nie tylko najlepszy czytnik, ale także ma najlepszy support na rynku. Jak masz jakiś problem to z Amazonem go rozwiążesz na 100%.
Kindle jest swietny (support bez konkurencji)
ale mnostwo moich znajomych wymienilo go na KOBO, i sa jak sie bardziej zadowoleni
Ja kupiłem cybook oddysey za 190 zł i w sumie o ile ogólnie jest fajny i wytrzymały to często sa z nim problemy ale może to wina mojego egzemplarza.