Chciałem zakupić telefon od "japka", ale ani mi się myśli wydawać na smartfona grubo ponad 2 tysiące na "szóstkę", toteż myślałem nad zakupem 5S. I tu pytanie. Warto jeszcze go kupić? Chodzi o to czy będzie jeszcze "wpierany" przez Apple, czy jest w miarę nowoczesny i jest sens się w niego jeszcze pchać? Czy łatwo i szybko "przestawić się" z androida na iOS-a? Bo jednak ten tysiączek trzeba wydać na niego.
Jakie jest wasze zdanie? Najlepiej osób które mają styczność z iOS-em, a może mają nawet jeszcze 5s?
Jeszcze do niedawna używałem 5S 16GB - świetny sprzęt, przesiadka z androida jest bezbolesna co w drugą stronę nie u każdego tak wygląda, co do wsparcia - to jest Apple, 5S będzie wspierany jeszcze bardzo długo, na pewno o wiele dłużej niż jakikolwiek Android. Co do specyfikacji - IPhone to tylko kilka modeli, aplikacje i gry są więc lepiej zoptymalizowane a co za tym idzie, mimo słabszych podzespołów, 5S cały czas daje sobie świetnie radę ze wszystkimi zadaniami.
5S jest w tej chwili chyba najbardziej optymalny pod tym względem, jeśli nie chce się kupować najnowszego modelu. Pierwszy procek w architekturze x64, a wydany ledwo 2 lata temu. Myślę, że na 4 lata wsparcia można liczyć minimum (patrząc pod kątem obsługi nowych iOSów)
Pamiętaj, że Apple coraz szybciej kończy wspieranie starszych modeli i najdalej po trzech latach przestają dla firmy istnieć. Do iOS 9 musisz już mieć co najmniej 4S. 5S to sprzęt z 2013 roku, więc pewnie już w przyszłym roku straci wsparcie i nie da się na nim zainstalować kolejnych wersji systemu. Jeśli Ci to nie będzie przeszkadzać, to możesz go kupić. Weź jednak pod uwagę, że producenci mogą zaraz zacząć wykorzystywać 2 GB RAM i wtedy wielu aplikacji nie uruchomisz.
^ Poproszę źródło tych rewelacji, bo IPhone 4S wyszedł w roku 2011, jeśli 4 lata wsparcia to jest krótko, to prosiłbym żebyś podał model jakiegokolwiek telefonu, który jest wspierany porównywalny czas lub dłużej :)