Tak się złożyło, że w żadną z nich nie grałem. Ma się pojawić, na pc, kolejna - "Syndicate". Czy powinienem zaliczyć wcześniejszą czy też nie koniecznie ? Która gra z tej serii jest, że tak spytam, godna pogrania tzn. z ciekawą akcją i przedstawioną historią. Wydaje mi się, że nie każda musi być... hm... dobra. Obejrzałem fragment rozgrywki nowej gry A. i powiem, że zaciekawiła mnie. Są tu fani tego cyklu więc prosił bym o info. :)
Nie grałem w serię, ale najczęściej wiele dobrego słyszę o AC II. Nowsze omijać łukiem.
Najlepiej sprawdź najpierw najtańszy możliwy tytuł, jeśli Ci się spodoba to wtedy próbuj kolejne. Seria to to typowy odgrzewany kotlet. Od pierwszej części mocno się odbiłem. Niby dużo dobrego słyszałem o drugiej części i Black Flag (konkretnie samodzielne dlc Freedom Cry). W teorii część rzeczy jest poprawionych w stosunku do poprzedniczek ale w praktyce różnica nie jest aż tak duża.
odpowiedz jest prosta
najlepiej zagrac najpier w "trylogie" o desmondzie:
- czyli przemeczyc jak dla mnie slaba jedynke ale ona jest krtoka watek glowny, potem swietna dwojka z 2 dodatkami i rownie dobra trojka
- na koniec zostawic najlepsza czesc czyli assassins creed 4: BLACK FLAG
JÓZEK2 [1]
Czy powinienem zaliczyć wcześniejszą czy też nie koniecznie ?
Jeśli chcesz zagrać tylko w Syndicate, to nie ma potrzeby, abyś zaliczył którąkolwiek wcześniejszą odsłonę.
Paradoksalnie dzięki temu, że nie grałeś w żadną wcześniejszą, Syndicate może ci się wydać - wbrew recenzjom - ósmym cudem świata.
Która gra z tej serii jest, że tak spytam, godna pogrania tzn. z ciekawą akcją i przedstawioną historią.
Olewając całe to danikenowskie gówno i skupiając się wyłącznie na "wątku historycznym" (na opowieści o zemście w czasach renesansu), to polecam Assassin's Creed II oraz dodatki do tej części, czyli Assassin's Creed II - Brotherhood i Assassin's Creed II - Revelations. Jeśli olejesz wątek współczesny i danikenowski, to opowieść możesz potraktować jako zupełnie odrębną grę niepowiązaną z żadną inną, bo tylko wątek współczesny i danikenowski spaja poszczególne odsłony I-III.
Wielu graczom podoba się Assassin's Creed: Black Flag. Moim zdaniem to dobra gra, ale - podobnie jak Assassin's Creed III - słaby Assassin's Creed. Gdyby wywalili cały wątek współczesny i zrobili po prostu grę o piratach, byłoby bardzo dobrze.
W tej serii tak naprawdę wiele zależy od osobistych preferencji co do czasów, w jakich rozgrywają się "wątki historyczne" i powiązanego z nimi klimatu, bo w rozgrywce (poza "jedynką", która moim zdaniem, po "dwójce", ma najlepszy klimat) niewiele się w niej zmienia, a i fabularnie gry z tej serii nie zachwycają.
Wydaje mi się, że nie każda musi być... hm... dobra.
Dobrze ci się wydaje.
Przeszedłem do tej pory sześć tytułów i muszę powiedzieć, że najlepiej wspominam część drugą i Black Flag. Teraz mam zaległości, bo nie grałem w Rogue, ani Unity, a tu już wychodzi Syndicate. Chociaż potrzebuję przerwy, bo Black Flag skończyłem niedawno. Myślę, w co teraz. Tobie jednak polecam najnowszą odsłonę.
Grałem w jedynkę, dwójkę, brotherhooda, trójkę i Black Flag. Szczerze polecić mogę dwójkę, brotherhooda, Black Flag i Rogue. Dwójka to świetny bohater główny, klimat renesansowych Włoch, masa ciekawych rzeczy do roboty i ok wątek współczesny. Brotherhooda to powtórka z dwójki - nadal warto. Black Flag to świetną gra o piratach ze świetnym klimatem Karaibów. Jedynka - grałem po premierze, początkowy zachwyt ale potem nuda, nuda, nuda. No i graficznie już gra się zestarzała. Trójka to nieporozumienie, fatalną optymalizacja, bezpłciowy bohater. Rogue to dla mnie słabe DLC do black flaga, bohater jest również bezpłciowy co ten z trójki.
Podsumowując polecam:
Dwójkę
Brotherhooda
Black Flaga
Pomimo narzekań mam zamiar zagrać w Syndicate. Klimat mi się podoba, w Unity nie grałem więc jeżeli optymalizacja będzie dobra to kupuje.
Dzisiaj ukończyłem III i pod takim wrażeniem jak po ukończeniu II nie jestem... II - Polecam, III - Hmm... Sam nie wiem. Ogólnie grałem tylko w I, II, III, IV, i szczerze polecam tylko dwie z nich:
II oraz IV.
Seria Assassin's Creed jest jedną z moich najlepszych serii. Ze wszystkich odsłon polecam... trójkę. Najbardziej mi się spodobała, po prostu ma w sobie to coś. Dwójka też jest bardzo dobra, zaraz za trzecią częścią. Kolejne odsłony dwójki czyli Brotherhood i Revelations są także bardzo dobre, bo to nadal Assassin's Creed II; jest to ciąg dalszy historii Auditore'a.
Proponuję przejść jedynkę, dwójkę, Brotherhood, Revelations oraz trójkę. Z czego po dwójce zauważysz stopniowy spadek formy. Po trójce możesz sobie asasyna odpuścić.
