Stosunkowo często zamawiam rzeczy online, i mam przy tym strasznego pecha, ale tylko i wyłącznie kiedy kupuję drogie rzeczy. Zaczęło się około pół roku temu kiedy zamówiony komputer przyszedł niedziałający. Cztery miesiące temu zamówiłem spodnie dresowe za 200 euro które przyszły z dziurą. Trzy miesiące temu zamówiłem bluzę oraz spodenki, w sumie za 450 euro, oczywiście przyszły z jakimiś dziwnymi pomarańczowymi śladami. Dwa miesiące temu zamówiłem buty za 350 euro, które przyszły z zarysowanym skórzanym elementem i śladami po kleju. No i w zeszły piątek zamówiłem bluzę bez kaptura ze skórzanym trójkącikiem przy szyi za 300 euro, dzisiaj przyszła no i oczywiście element był zmasakrowany. Wszystko odsyłam i dostaje nowe bez wad ale zaczyna to być strasznie denerwujące, wszystkie te rzeczy zamówione były w innych (powiedzmy "luksusowych") sklepach internetowych. Najśmieszniejsze (czy raczej najsmutniejsze) w tym wszystkim jest to, że wszystkie inne rzeczy które zamawiam (głownie gry czy płyty) zawsze przychodzą w nienaruszonym stanie. Więc zacząłem się zastanawiać, czy tylko ja mam takiego pecha czy po prostu sklepy (z ubraniami) tego nie pilnują i lecą z klientami w gumę ? Bo nie wierzę, że mi się wszystkie wadliwe towary trafiają.
Ostatnio zamówiłem skarpetki za 850 euro i przyszły dziurawe, ktoś chyba wykręca nam jakiś numer.
Inquisitio ---> nie stresuj się tylko odsyłaj.
Jak metodę płatności wybierz PayPal i jak się sklep rzuca to otwórz mu sprawna PayPalu, opisz problem, wstaw zdjęcie i żądaj zwrotu pieniędzy. Tak taka sprawa na PayPal jest bolesna dla sklepu.
Jeżeli płacisz kartą możesz spróbować zadzwonić do banku aby zablokowali kasę gdyż czujesz się "oszukany" i z tą wiadomością zwrócić się do sklepu żądając wymiany.
Co do sklepów, kupując na Amazon (amazon.co.uk) produkty które są opisane jako Sold by: Amazon EU S.a.r.L. masz w zasadzie 100% pewność że nie będzie problemu ze zwrotem lub wymianą, a w tym sklepie masz naprawdę dużo produktów.
Zamawiaj przesyłkę kurierem, będzie potraktowana lepiej (nie ma reguły ale ogólnie lepiej).
Jeżeli mieszkasz w PL (ogólnie w UE) to http://ezakupy.uokik.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi/zwrot-towaru-i-odstapienie-od-umowy/ także nie ma żadnego problemu. Odsyłąsz z powrotem i odbierasz kasę.
Osobiście nie wierze w to ze kupując w kiulku sklepach towary za cenę powyżej 200 euro dostałęś badziewie, jeżeli tak zmień sklepy.
Kupuj w sklepach oficjalnych, wiąże się to niestety z wyższą ceną ale za to z mniejszymi problemami.
@Longwinter - Dzięki za rady, rzeczy oczywiście odsyłam, ale niestety to zawsze jakiś stres jest, że się przesyłka zgubi itp. Zamawiam ze stosunkowo dużych "butików" internetowych, bo rzeczy które kupuję często są wyprzedane w sklepach oficjalnych. Chociaż faktycznie ta bluza była w oficjalnym sklepie w tej samej cenie ale musiałbym ją ściągać ze stanów i płacić +23% VAT, więc odruchowo wybrałem tańszą opcję.
Dlatego chyba faktycznie będę musiał odpuścić sobie takie sklepy i zamawiać bezpośrednio ze źródła, bo zamawiałem ze czterech różnych sklepów, i przychodziły rzeczy wadliwe. Więc zmiana na inne chyba nic nie da, mam wrażenie, że wysyłają frajerowi z Europy Wschodniej odpadki z taśmy produkcyjnej...
W PayPalu nie chcę otwierać dysput bo do tej pory nikt przed zwrotem się nie opierał więc z tym nie ma problemu, ale wysłanie nowego produktu/zwrot pieniędzy zajmuje tym sklepom dość dużo czasu co jest dość męczące, bo coś co miałem mieć po 5 dniach, mam w praktyce po tygodniu. No, ale na to dysputa w PP chyba nic nie pomoże.
No i zaraz wrzucę zdjęcia, bo mam wrażenie że parę osób myśli, że trolluję :P
Bluza którą dostałem dzisiaj, załamanie na skórze, po środku trochę wytarta chociaż słabo widać przy takim świetle --->
Spodenki, z obu stron miały takie plamy, na bluzie była identyczna, ale już nie chce mi się szukać --->
Buty, tu akurat najgorsze zdjęcie bo prawie, ale z drugiej strony były parę takich rys + ślady po kleju, już mi się nie chce szukać zdjęć --->
Zdjęć spodni dresowych z dziurą też już nie mam, w każdym razie wszystko (oprócz bluzy i spodenek kupowanych razem) było kupowane w innych sklepach - we Francji, Włoszech i UK.
BloodPrince, NewGravedigger
Znam rozwiązanie. Kiedyś potrzebowałem kółka do kluczy i w sklepie były dwie oferty - za 950 euro i 1050 euro, a że jestem skąpy to zamówiłem tańsze i po tygodniu zardzewiało. Niestety dopiero jak kółko sie zepsuło przeczytałem informację napisaną drobnym drukiem - "W towarze wartości poniżej 1000 euro mogą ujawnić sie wady". Teraz to wiem i następnym razem zaoszczędzę nie kupując dwóch takich samych rzeczy tylko jedną(tą droższą). Także następnym razem bierzcie skarpetki/gumkę warte więcej niż 1000 euro.
Znam ten ból.
Ostatnio kupiłem pączka za 20 euro i dostałem z dziurką w środku :(
Jak żyć?
no coz, taka bluzka z trojkacikiem niczym sie nie wyroznia i na ulicy nie rozni sie niczym od tej za 15 euro, takzez dajcie sie autorowi pochwalic chociaz na forum ze nosi sie na bogato :)
Mam nadzieję, że którykolwiek z moich potomków będzie miał takie problemy, jak ty.
Ja srajtaśme zamawiam w eurasach, przestałem jednak bo ostatnio przyszły same gołe rolki. Odsyłać , poradzi ktoś ?