Witam ostatnio przy sprzedaży mi wyskoczyło że nie mogę sprzedać więcej niż 200 przedmiotów no i żebym mógł dalej sprzedawać muszę wypełnić ankietę że nie jestem z USA i moje pytanie jest takie czy trzeba podawać prawdziwe dane czy się nic nie stanie jeśli wpiszę jakieś wymyślone? Nie jestem raczej zachwycony podawać swoje dane na takim czymś i z tego moje pytanie.
Myślę że steam jest godny zaufania i nikomu nie pokaże twoich danych, też wypełniałem taką ankietę już dawno temu, wybór należy do ciebie albo podaj prawdziwe dane albo nie.
Smialo podaj prawdziwe dane.
Możesz też poczekać do końca roku. Limit jest roczny, od stycznia mógłbyś normalnie sprzedawać kolejne 200 przedmiotów.
Skąd ten opór przed podawaniem prawdziwych danych? Skąd takie przekonanie, że jesteście dla kogoś ważni albo w skali świata wyjątkowi?
Niby z nikąd ale raczej gdy nie trzeba to nie podaje wiec czy to jest jakoś ważne, czy to weryfikują czy to jest po prostu tak żeby było.
Może szwindel jakiś opycha albo co i nie chce żeby go namierzyli jak ktoś go zaskarży...
Skąd takie przekonanie, że jesteście dla kogoś ważni albo w skali świata wyjątkowi?
Chociażby stąd, że tak jest. Dane osobowe są bardzo cenne dla firm reklamowych i potrafią kosztować spore pieniądze.
O nic mnie nie zaskarżą czyli podam jakieś zmyślone to nic się nie stanie?
A to jak potrzebny im adres zamieszkania to oni jakąś pisemną weryfikację przyślą czy co? Będę jakiś dodatkowy podatek płacił czy tylko ci z ameryki płacą??
Podatek tyczy ludzi mieszkających w lub będących obywatelami USA, oni muszą podać więcej danych z tego powodu. Steam sie zabezpiecza w ten sposób, gorzej jak coś im się ubzdura albo pomyli.
U mnie kolega podal falszywe dane w tej ankiecie i po paru miesiacach przyszlo wezwanie na policje za probe podszycia sie pod inna tozsamosc.