szukam filmów z akcją innym stylu niż ten holiłudzki, z kuloodpornym bohaterem, ciągłymi wybuchami i taką ilością wystrzelonej amunicji, że wszystkie liczniki się przekręcają.
akcji w filmie nie musi być dużo, zależy mi w sumie bardziej na całej atmosferze budowanej wokół tych kilku sekund strzelania, ale za to jak już strzelają to chcę czuć, że naprawdę strzelają.
jak coś to wszystkie filmy Tarantiny widziałem, Scorsese też. oprócz tego, z tych, które pamiętam:
- Drive
- Gość (tak trochę się zalicza)
- Brudny szmal
Leon zawodowiec?
Tylko bóg wybacza - ktoś ewidentnie chciał powtórzyć sukces Drive, nawet gra tam Gosling w roli głównej. Nie udało się, ale możesz zobaczyć.
W sumie to nie za bardzo wiem co Ci polecać. Jeśli zależy Ci na atmosferze, a nie bezmyślnej wymianie ognie, to w grę wchodzą przeważnie thrillery.
a, widziałem też:
- Dzień próby
- Bogowie ulicy
- To nie jest kraj dla starych ludzi (jak mogłem o tym zapomnieć...)
ktoś ewidentnie chciał powtórzyć sukces Drive, nawet gra tam Gosling w roli głównej
Nawet reżyser jest ten sam, co za zbieg okoliczności!
Nawet reżyser jest ten sam, co za zbieg okoliczności!
Nie gadaj :O
- Heat
- 44 Minutes
- In the Line of Duty: The FBI Murders
- 84 Charlie Mopic
- Last Man Standing
- Hard Boiled
- The Way of the Gun
- Untouchables
- Scarface
Nie wiem czy wojenne (84 Charlie Mopic), wchodzą w rachubę, ale na pewno wszystkie wymienione mają zajebiście nakręcone sceny strzelanin.
Jeżeli chodzi o dobrze rozumianą, "nieprzegiętą surowiznę", to:
- Cops (z S. Stallone).
- Dark Blue
- L.A. Confidential
- The Conversation
- Bullit
- Straw Dogs
- French Connection
- Black Book
- Insomnia
- Cape Fear
- Memento
dzięki wielkie, te bardziej oczywiste już widziałem, ale całkiem zapomniałem o Hard Boiled.
Człowiek w ogniu
Krocząc wśród cieni
Brudny glina
Dredd 3D
Prawo zemsty
Jezioro Salton
Potęga Strachu
Najpierw strzelaj potem zwiedzaj
Historia przemocy
Lista trochę rozstrzelona, ale może coś się spodoba
Po raz wtóry na tym forum The Killer i Hard Boiled Johna Woo, myślę, że wyczerpałem temat.
edit: O widzę, że Hard Boiled wymienione :P
Wystrzegaj się jednak "The equalizer" gówienko jakich mało :)
Only God Forgives to całkiem fajny film, mnie podobał się bardziej niż Drive :)
Harry Brown
In the electric mist (świetny klimat, tempo leniwe - ja tak lubię)
Better Way to Die
Skandynawskie kino jest niezłe jak chcesz innego tempa.
Insomnia z 1997 ze Stellanem Skarsgardem
Hodejegerne - mocny thriller
Polecam też seriale
Bren/Broen
i Fortitude
dziękuję wszystkim, większość już oglądałem i przyznaję, że to świetne filmy.
na najbliższy wieczór wybrałem Dzieci Triady i Harry Brown, na przyszły Purpurowe rzeki.
co do filmu Oldboy... widziałem wersję koreańską i była bardzo dobra, warto oglądać amerykańską?