Witam !
Szukam butów do pracy, która polega na 10-11 godzinnym chodzeniu od kąta do kąta- patrz sprzedawca.
Buty mogą być sportowe. Szukam takich, które dobrze "oddychają" i są - co tu dużo pisać- bardzo wygodne. Próbowałem mierzyć buty typowo sportowe- do biegania czy fitnessu ale dowiedziałem się, że takie buty zmuszają stopę czasem do pracy by wzmocnić mięśnie. Absolutnie nie potrzebuję dodatkowej pracy w pracy także szukam buciorów, które odciążą giry :)
Macie jakieś doświadczenia co do konkretnych modeli?
Pozdrawiam nocną porą !
W przypadku kupna butów sportowych (tzn. do biegania) musisz sprawdzić wcześniej typ stopy (są generalnie trzy typy stóp) i kupić but pod dany typ, co by jej nie męczył/nie uszkodził. Można sprawdzić swój typ samemu (niepolecane) lub profesjonalnie w dobrych, profesjonalnych sklepach z obuwiem dla biegaczy. Ew. możesz zaryzykować i kupić "neutralne". Nie wiem jednak, jak to się ma do chodzenia w butach dla biegaczy. W swoich Pegasusach 31 od Nike w zasadzie tylko biegam, ale czuję się w nich trochę inaczej niż w normalnych butach z płaską podeszwą i nie wiem, czy dałbym radę w nich wytrzymać 10 godzin w zamkniętym pomieszczeniu. Tzn. są ekstremalnie wygodne i wkładanie w nie stopy powoduje uczucie ulgi, a nie wysiłku, ale jednak to but, który ma Cię wybijać od ziemi, a nie przy niej trzymać :P
Ale według mnie to niepotrzebne i zamiast butów do biegania wydaj pieniądze na jakieś dobre, "markowe" adidasy. Chyba bez wizyty w sklepie i przymierzania się nie obejdzie.
4F AirFlow. Mam, polecam :D a kosztują 100zł a że są z siatki to giry mają klimy cały dzień.
->
reksio --> mega dzięki za fachową odpowiedź. Rozjaśniłeś mi wiele.
bizon --> sprawdzę ten model. Podpytam znajomego, który jest jeszcze kierownikiem jednego z ich sklepów.
Może ktoś jeszcze ma do zaproponowania jakieś konkretne modele?
inb4 nike air max....
może sprawdź w decathlonie buty do chodzenia takie casualowe(nie żadne turystyczne), ewentualnie sportowe. oni mają własne marki np. newfeel. Pisze o tym, bo jest dobre, a ekonomicznie wychodzi.
Dla mnie wygodne buty to takie, które są ze skóry w całości, tzn też w środku, łącznie z częścią na palce(bywa że tak nie jest). Każde sportowe z siateczkami, gabkami i tekstyliami, to jednak inaczej. Oczywiście podeszwa musi być miękka, albo jakieś nowoczesne wynalazki albo taki naturalny miękki kauczuku, nie pamiętam nazwy...
Inna opcja to buty casualowe z firm typu Salomon - np. model Outban, właściwie nie czuć, że ma się buty na stopach, takie miekkie.
no chyba ze do butów jakie masz dasz jakieś wkładki, które mają zwiększyć komfort, zawsze to jakaś opcja...
Poza tym słyszałem ze nie powinno się dzień w dzień chodzić wiele godzin w tych samych butach, ale zmieniać... ze niby względy higieniczne, ortopedyczne i zmęczenia materiału. No myślę że coś w tym jest...
