Chciałbym sobie kupić jakieś prawdziwe okulary przeciwsłoneczne. Dziś po 2 godzinach jazdy samochodem strasznie bolały mnie oczy. Wiem że o wzrok lepiej dbać wcześniej niż później latać po okulistach. Dodatkowo ostatnio jest strasznie gorąco i słonecznie.
Moja znajoma poleca mi okulary firmy Maui Jim. Niby firma ma najlepsze na świecie, ale nie uśmiecha mi się wydawać 1000 zł. Jutro wybiorę się do optyka. Może polecicie coś od siebie.
Jeszcze dodam, że nie warto nosić takie zwykłe z marketu bo bardziej szkodzą.
Ja posiadam okulary "SPY BLACK ICE COLLECTION
Typ ochrony: Filtr UV-400 kat.1 Polaryzacyjne
Ceny od 70 do 150 zł
Mają ładny wygląd jak i kształt, i klasę
Filtr UV-400 i polaryzacja to obowiązek. Zobaczę co tam będzie do wyboru u optyka. Jednak takie okulary to wydatek raz na jakieś 5 lat (chyba że się na nich usiądzie itd.)
Nie mau jim tylko oakleye kupuj, sportowcy i komandosi uzywają tylko najlepszego sprzętu :),
wiele modeli dostaniesz sporo taniej niż 1000zl :)
@up chyba chodzilo ci o cebe mowiac o najlepszym sprzecie...
szlag, wyglada na to ze nie mozna juz kupic base campow, padaka.
jarekao ------->
5 lat???
Co masz na myśli?
Co się dzieje po 5 latach z okularami
Że, trzeba kupić nowe???
Abdul93 - nie znam się na "żywotności" okularów, ale podejrzewam że zginą raczej przez jakieś zniszczenie mechaniczne, albo może pies je zje. Fajnie jakby po 10 latach nadal spełniały swoje zadanie i dobrze się prezentowały.
Trochę jest tych propozycji. Pochodzę dziś po optykach i zobaczę co da się kupić.
Tak, zpytałem bo mój Tata ma napewno okulary grubo ponad 5 lat
oczywiście polarki dał wtedy ponad 200zł ale, dotej pory są wstanie bardzo dobrym
wiadomo na oprawkach i szkłach widać "mikro rysy" ale, w użytkowaniu wcale to nieprzeszkadza(rysy są niewidoczne)
1000 pln za okulary przeciwsłoneczne? Za korekcyjne jeszcze można tyle dać, ale za przeciwsłoneczne? Trochę przesada.
Obczaj sobie okulary sportowe firmy Arctica lub Fischer, modele z filtrem UV i polaryzacją to koszt od ok 80pln w górę. Świetne do prowadzenia samochodu jak i na rower, sam mam jakiś model Fischera i na prawdę polecam. Jak ktoś raz spróbuje okularów z polaryzacją to do zwykłych już nie będzie chciał wracać.
Kupno okularów przeciwsłonecznych bez polaryzacji to wyrzucenie pieniędzy w błoto...
a już największym idiotyzmem według mnie jest zakup okularów przeciw S.. na jakimś straganie za ok 30-50zł....
[12] tak samo dla mnie trzeba być idiotą żeby na okulary przeciwsłoneczne wydać równowartość pensji którą zarabia 75% ludzi w tym kraju.
200 zł jestem w stanie zrozumieć. Ale 1000? :D Ja za swoje korekcyjne dałem chyba 250 zł.
Ale, zdrugiej strony jeśli ktoś wyda na okulary 1000+ i będzie znich zadowolony przez kolejne dziesąt lat to inwestycja wcale nie głupia, druga sprawa to jeśli ktoś ma Kasy jak lodu to co muszkodzi dać za okulary niewiem 50 000??? tylko poto aby szkła były kuloodporne...
Ja mam za 50 zł od 4 lat z polaryzacją i jestem bardzo zadowolony, standardowo jakieś mikro ryski się pojawiły ale to nie przeszkadza.
Wróciłem od optyka z okularami. Po 2 godzinach używania jestem pod ogromnym wrażeniem. Jedyną rzeczą jaką żałuję jest to że tak długo zwlekałem z zakupem. Wybrałem ten model:
http://www.optykaworld.pl/designer-sunglasses/Maui-Jim/Maui-Jim-Banzai-Polarized-H425-26-164382.html
Cóż, bogaci żyją inaczej :-P
Dobrze, że Ty jesteś zadowolony.
To ja może się dołączę - byłby ktoś w stanie pomóc mi znaleźć okulary w stylu sportowym podobne do takich Wiley X Saint, tyle że w cenie do 80zł? Coś podobnego wyglądem.
Wcale nie jestem bogaty. Przekalkulowałem zakup i okazało się że się opłaca. Soczewka poliwęglanowa nie niszczy i nie rysuje się. 100% ochrony przed promieniowaniem. Optyk powiedział że okulary spokojnie wytrzymają 15 lat. Dać 500 zł za ochronę chyba najważniejszego narządu to nie jest dużo. Kupujecie smartfony po 1500zł które po roku są słabe i trzeba kupić nowy a skąpicie na okulary.
Wcześniej miałem jakieś zwykłe z marketu i mimo tego że miały na oprawkach informację o filtrach i znak CE to po godzinie przebywania na słońcu strasznie oczy mnie bolały. Już wolałem ich nie używać i nie psuć sobie wzroku.
1szy raz słyszę o firmie Maui Jim? :D Ja polecam raybany, ale za ponad stowe mozna juz kupic solidne okulary
jarekao -> Bo tacy właśnie są Polacy. W większości prowadzą życie na pokaz, co przejawia się wydawaniem całego życiowego majątku na pierdoły, popadaniem w długi, zastawianiem siebie i rodziny tylko po to, żeby pokazać, że nie jest się gorszym i biedniejszym od pozostałych, i że stać ich choćby na zakup jakiegoś wypasionego telefoniku, z którego po roku czasu nie będzie wielkiego pożytku, ale żeby zakupić coś konkretnego, praktycznego i na lata, to nie. Wtedy jest tylko gadanie, że bogaci żyją lepiej. Ech... Nie mam już siły do ludzi.
David Shepard -> Za 50 zł to one nie mają filtrów UV, a to jest w okularach przeciwsłonecznych najważniejsze. To tak jakbyś w ogóle nic nie nosił, albo posługiwał się przydymionym szkłem. Dobre okulary zaczynają się od 150 zł, np. Solano, które mają najlepszy stosunek jakości do ceny.
Deton - wyjdź. Nie jesteś godzien tutaj pisać jak nie nosisz oryginalnych rejbananow.
>>> jarekao
A gdzie w ogole kupiles okulary? Bo z tych wszystkich jakie ogladalem te prezentuja sie naprawde fajnie i z checia bym sprawdzil na wlasnych oczach i uszach ;)