Kajtek jest chory na EB - (Epidermolysis Bullosa), czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Najcięższa, nieuleczalna postać, z którą polscy lekarze nie potrafią sobie poradzić. Uszkodzony gen kolagen typu VII, który jest odpowiedzialny za produkcję kolagenu w skórze, powoduje, że jest ona delikatna, jak skrzydła motyla. Pęka pod niewielkim naciskiem. „Nie trzyma” się ciała, odwarstwia, a co najgorsze, goi się bardzo ciężko… a niektóre miejsca nie goją się wcale.
Nawet sobie nie wyobrażam z jakim bólem musi się zmagać Kajtek na co dzień. Jest szansa na to, że może wyzdrowieć ale kwota jaką trzeba przeznaczyć na leczenie Kajtka jest bardzo duża.
Może jak ktoś przeczyta ten wątek zdecyduje się na przekazanie choćby złotówki na leczenie Kajtka.
http://www.siepomaga.pl/kajtek
Przerażająca kwota jaką trzeba zabrać dla tego malca ... No nic, parę groszy wpłaciłem.
Pewnego dnia obudzę się i przestanie boleć. Będzie to najpiękniejsza chwila mojego życia. A nastąpi ona dzięki Tobie. Dziękuję Ci, że wierzysz w ten moment równie mocno jak ja. Bo on nadejdzie. Musi nadejść. Kajtek
I szkoda że płatność PayPalem jest dopiero od 50 zł ...
[2] Daruj sobie takie komentarze, idioto.
Wpłacę parę złoty, jak wrócę do domu. Trzymam kciuki za chłopaka.
Dzięki Pszczoła - ostatnio widziałem reportaż o nim i nie mogłem znaleźć namiaru.
Łzy się cisną, jak się pomyśli, jakie cierpienie musi znosić niewinne dziecko, i to już 2 rok.
Pomagam i przesyłam dalej, może w biurze uda mi się zorganizować jakąś grupową zbiórkę.
Pszczoła - ukryj proszę post tego debila z [2].
@Łyczek
Z tego co słyszałem, to jednego dzieciaka udało się wyleczyć właśnie dzięki siepomaga. I kwota był chyba porównywalna, także jest to do zrobienia.
Edit:
O proszę - http://www.siepomaga.pl/nomorepain
6 mln, 80k darczyńców, czyli wychodzi po 75zł. Do przeżycia.
Grzesiek23 ---> Również trzymam kciuki za tego malca i mam nadzieję, że zbierze się wystarczająca kwota. W sumie już jest zebrane 23%, czyli 1/4. I ta zbiórka trwa od zaledwie 5 dni, a jest przewidziana na rok. Będę raz na jakiś czas wchodził z pewnością na stronę malca i monitorował postęp w zbiórce.
Hah, się porobiło - moja wstawka odnośnie postu z [2] dotyczyła jakiegoś matoła, a nie Łyczka oczywiście - żeby mnie tutaj ktoś beształ :P
Wczoraj widziałem reportaże w Panoramie i Faktach. Aż w gardle zatyka...
Dałem dyszkę. Też daj.
Trzymaj się Kajtek. https://www.youtube.com/watch?v=t99KH0TR-J4
PS. A leczą takich kretynów po dopalaczach jakby nie było na co pieniędzy wydawać :/
Widziałem już wcześniej i wpłaciłem. Fajnie i szybko to idzie, a dopiero szósty dzień zbierają.
Każda złotówka tak naprawdę jest ważna, wiadomo, że nie każdy może wielkie sumy wpłacać. Samo udostępnianie i przesyłanie tego dalej również jest dobrą pomocą - oby tak dalej!
Kto nie widział, niech zobaczy i może coś wpłaci.
Póki co, 36 procent, naprawdę bardzo ładnie. Przeglądałem z ciekawości tak na szybko kwoty wpłaty i pewna osoba wpłaciła 11 500 - ma gest. Ktoś natknął się tam na większą kwotę? :)
nie idzie się dostać na stronę Kajtka (trzeba odstać w kolejce), a to oznacza tylko jedno. Idzie świetnie.
wsparło 31 829 osób
2 305 463,48 zł (38.42%) WOW
Potrzebne jeszcze: 3 694 536,52 zł
może dzisiaj będzie zebrana już połowa sumy i to w pięć dni :) :) :)
już 46.17%
Eh, szkoda malca, ból niewyobrażalny. Ta choroba jest do wykrycia przed narodzeniem? Jeśli tak, to w takich chwilach jestem za obowiązkowymi badaniami prenatalnymi.
Widzę, że kasa leci strasznie szybko. Miał pójść przekaz pocztowy, ale w tym wypadku mija się to z celem.
Przypominam sobie podobną historię (choroba ta sama) opowiedzianą na Discovery https://www.youtube.com/watch?v=Dmahlc6n9_A
Będę wysyłał jednego sms'a dziennie :)
Trzymam kciuki. A kwota która jest potrzeba jest strasznie duża. Oczywiście włączają pewnie jeszcze kosztowną rehabilitację.
Liczę, że do końca dzisiejszego dnia będzie naprawdę bardzo ładnie. Może uda się nawet ustrzelić całość? Myślę, że jutro już na pewno!
Istniały obawy czy Kajtek poleci do Stanów jeszcze w tym roku, a tu będzie mógł wybrać się jeszcze w lipcu/sierpniu. Oby tak dalej!
NeroTFP. => to nie jest tak, że już mam kasę i jutro lecę. Kolejka pewnie jest z całego świata, obstawiałbym raczej kilka miesięcy (3-4?). Zuzia z postu wyżej kasę uzbierała w maju, leci we wrześniu.
Te siepomaga to wiarygodne? Jaka mam pewnosc, ze wplacajac kase pojdzie na dzieciaka ?
Poszło :)
piokos -> No tak, masz rację. Bardziej chodziło mi o to, że lepiej mieć tę kasę możliwie jak najszybciej, niż np. nazbierać ją dopiero w grudniu i tak jak mówisz, czekać kolejne miesiące. Pewnie trzeba mieć gotówkę, aby mimo woli zarezerwować ten zabieg.
EDIT: 70 procent - ekstra wynik!
karnisterniak => Czemu by mieli brać z ciebie przykład? ;] - też dodam emotkę by usprawiedliwić swoją odpowiedź na durny komentarz.
Parę groszy poszło też ode mnie :)
Ciekawe czy przed weekendem uda im się uzbierać całą kwotę?
no i został już tylko 1 milion :) :) :) takim tempem to ta kwota już dziś może zostać uzbierana :) Brawo!
Myślę, że do jutra dojdzie wiadomość do rodziców, że małemu będzie dane przejść operację :) Na ten moment jest 83%, więc albo dzisiaj wieczorem zebrana będzie kwota albo jutro.
Zostało jeszcze 944 tysięcy, a dopiero 13:43!
EDIT: Hehe, jak to szybko działa - sami widzicie. W chwili pisania tego postu było właśnie tyle, po edycji już tylko 917, idą jak burza.
W jedności i wspólnym działaniu drzemie wielka siła, warto pomagać. Oczywiście, że wsparłem.
Poszlo
ach te internety, czasem sie narzeka ale takie akcje podnosza na duchu
Również i ja dołożyłem swoją cegiełkę. Dawać, dawać!
Leci już ostatnie pół miliona. Dzisiaj chyba się uda!
Poszło.
Swoją drogą jakie zaskoczenie w 6 dni zebrać prawie 6 mln.
Mam nadzieje, że fundacja nie przygarnie połowy i wszystko pójdzie na leczenie chłopca.
190 tys. A jeszcze wczoraj jak się dorzucałem było prawie 3 miliony do zebrania!
Xarexon
Mam nadzieje, że fundacja nie przygarnie połowy i wszystko pójdzie na leczenie chłopca.
Bardzo celna pytanie, szczerze wątpię, ale to można sprawdzić po fakcie za jakiś czas. Bądźmy dobrej wmyśli.
Niektórzy po 12 tysięcy - mają gest :)
Przepraszamy, strona znajduje się pod dużym obciążeniem.
Strona będzie dostępna za chwilę
Stan zbiórki Kajtka: 5 998 423,45 zł (99.97%)
Potrzeba jeszcze: 1 576,55 zł
Nieźle :)
Jest uzbierane :) Kajtek pojedzie do USA :) sam transport Kajtka do Usa to koszt pól miliona. BRAWO :)
Stan zbiórki Kajtka: 6 012 517,01 zł (100.21%)
No i nawet 12 tysięcy ponad wymaganą kwotę - ekstra!
Ludzie kiedy trzeba potrafią pokazać klasę, w ogóle dużo jest innych osób w potrzebie, gdyby nie TV to praktycznie nikt by się nimi nie interesował. Zresztą 6 milionów to przy dobrej woli to tylko 100k osób po 60 PLN, czyli dla większości żadna kwota, a dla kogoś w sumie całości ratunek życia. Także się bardzo cieszę.
Mysle ze dzisiejszy wieczor jest najlepszym od dnia urodzenia dla rodzicow Kajtka.
Dalismy im wspolnie to czego potrzebowali najbardziej - nadzieje.
Sa takie zadkie chwile kiedy wiem ze zycie jest zaj*biste. To jedna z nich.
Cóż, takie wątki na GOLu cieszą, że tyle osób dołączyło i podarowało swoją cegiełkę dlatego malca.
gdyby nie TV to praktycznie nikt by się nimi nie interesował.
To jest jeden z niewielu plusów współczesnej telewizji.
[Edit] Z tego co widzę to kwota przekroczyła już o 150 tysięcy, więc z tego co podaje best.nick.ever do Kajtka powinno trafić na ten moment 5,7 miliona po odjęciu prowizji itp. :)
Mam nadzieje, że fundacja nie przygarnie połowy i wszystko pójdzie na leczenie chłopca.
Juz przestanmy weszyc na kazdym kroku przekrety.
Wiadomo, ze z czegos fundacja musi sie utrzymywac i nie ma w tym nic zlego. Jak widac po wynikach dobrze dysponuja budzetem.
Na dzień dzisiejszy 6% darowizn przeznaczanych jest na opłacenie prowizji operatorów płatności (PayU, PayPal), rozwój i funkcjonowanie serwisu oraz koszty prowadzenia i promocji zbiórek. Ponieważ jest to darowizna na rzecz fundacji, a nie prowizja, dzięki tym środkom możemy też wspierać naszych Podopiecznych. Pod względem efektywności jesteśmy jedną z najlepiej działających organizacji w Polsce.
http://blog.siepomaga.pl/o-siepomaga/#zczego
@Łyczek
Przekaz medialny miał tutaj swój duży udział, ale wg mnie wiele osób wielu innym podesłało informację na temat Kajtka. Z tego, co kojarzę reportaż był ładnych parę dni temu, a suma rosła w ciągu geometrycznym :)
w sparcie takich zrzucali ze skał
konikos => a takich jak ty penetrowali analnie łopatą
Przed chwilą wysłałem trochę złotych tej dziewczynce: http://www.siepomaga.pl/malgos
Zostało parę dni, a do docelowej kwoty jeszcze daleko.
Przykre, że te dzieci muszą tak cierpieć..
Wspomogę jutro jak tylko wstanę. Zdaję sobie sprawę, że to jedynie dwoje dzieci, a potrzebujących jest wiele.. Jednak jakoś trzeba zacząć temu światu pomagać.
Teraz może trochę to chamsko zabrzmi, ale czy docelowa kwota (ustalona na 6 milionów) nie powinna być przekraczana ? Czy Fundacja nie mogłaby część tej kwoty przerzucić na inne dzieci (po na przykład kontakcie z rodzicami) ? Tam są kwoty naprawdę nie "aż tak duże" jak w przypadku Kajtka i te 1,5 miliona mogłoby wesprzeć innych malców (dzieci). Z drugiej strony rozumiem, że wpłacający są świadomi wyboru i chcą pomóc akurat temu konkretnemu dziecku.
Poszła małe wsparcie na Małgosię z postu [63].
Dorzuciłem także swoją cegiełkę. Sam mam dzieci i nie wyobrażam sobie takie cierpienia.
W tv w UK co trochę proszą o wsparcie dla dzieci, na wodę, leki itd. Reklamy, że aż się serce kraje. No ale trzeba brać na litość. Najgorsze jest to, że nie da się pomóc wszystkim mimo najlepszych chęci.
Co do Kajtka to chore jest to, że państwo nie dołoży ani grosza.
[66] Zgadzam się. Kwota jest przekroczona wiec było by fajnie jakby rozdzielily to na inne dzieciaki.
[68] Podatnicy tez płacą za wymysły państwa. Za utrzymanie posłów, samochody, laptopy itd. Chyba, że nie bo z polityką nie mam wiele wspólnego ale jeśli tak to są ważniejsze rzeczy niż wycieczki posłów i inne takie gówna.
[67] Nie państwo tylko podatnicy. Po to są takie akcje aby tylko zainteresowanie pomagali a nie cały kraj z przymusu.
[66] Z tego co mówiła matka małego, muszą zapłacić jeszcze za bezpieczny przelot (albo inną formę transportu). Dodatkowo nie może spać przy nim w szpitalu i musi mieszkać w hotelu, więc nadwyżka im się przyda.
[66] DObrze gada. Sam pomyslalem o tym wczensiej.
Nadwyzka by sie przydala tej dziewczynce i innym dzieciom bo chlopaczek juz operacje bedzie mial i to najwazniejsze. A dziewczynka zaledwie 7 tysiakopw potrzebuje i uzbierac nie moze a koniec za kilka dni
Wystarczy że każdy wpłaci ile może z tego forum i pomożemy każdemu z tych dzieci.Bo skoro państwo nie pomaga to pozostaje tylko pomoc innych ludzi którzy też nie mają a zawsze pomogą jak trzeba.Zawsze uważałem że im mniej masz tym wiecej dajesz nie patrząc na siebie.
[63] - moze rzeczywiscie bysmy jej pomogli? Kwota w zasadzie niewielka ( w stosunku do Kajtka ). Ja juz wplacilem.
No dalej Koledzy i Kolezanki :)
http://www.siepomaga.pl/malgos
ot tak link dla przypomnienia
Wpłaciłem tyle ile miałem.
Rozprowadzcie to po wszystkich forach i portalach na jakich jestescie.. Koniec akcji jest zbyt blisko
Jak sobie raz najnowszej gry nie kupicie to swiat sie nie zawali.. Wieska 4 sobie juz kupicie :)
Ja już wcześniej cegiełkę na Małgosię wpłaciłem :) Oby udało się zebrać kwotę.
[73] Święta prawda.