Cześć, co o tym myślicie ? https://www.youtube.com/watch?v=y3Ys5oOFmhk
Filmik ma dużo łapek w górę. Co w tym jest fajnego ? ktoś mi wytłumaczy ?
Śmieszne w żaden sposób nie jest, ale przynajmniej ma pewną treść "edukacyjną".
Panowie wg mnie trochę z objętością przesadzili, bo widać że zakres ruchu już mocno ograniczony :D
edit:
Deton --> a co konkretnie Cię edukowało w tym filmiku ?
Rady typu: "nie trzymaj rąk w kieszeni jak ktoś cię zaczepia" czy "spieprzaj, jesteś szybszy od karka i to żaden wstyd".
wkręcać trzeba umieć, najwyraźniej chłopaki stwierdzili, że wkręta na "wyskakuj z kasy, albo wpierdol" dobrze wpasuje się w polskie realia
...Starring
Janusz (as himself)
Trypson (as himself)
Seba (as Seba)
Nawet spoko, chociaz troche za bardzo agresywnie i jakby trafili na niepozornego "dzika" to by skonczylo sie troche mniej fartownie niz w 4 minucie. Koksy zawsze spoko hehhe. Typowi koksiarze kulturysci to zawsze spokojne sarenki. Najgorsi sa tacy co pare miesiecy pochodzili, przytyli na ruskich suplach, a pozniej mysla, ze sa niezniszczalni :P.
Wcale film nie jest dnem. A sam koles który to nagrywa jest całkiem ok. Zerknijcie na inne jego filmy.
You should remember me from gymnasium...
perfekcyjny koksowy inglisz.
szczerze mowiac bardziej bym sie przestraszył jakiegos normalnego gościa z blizną na twarzy nich tych dziwnie wyglądających ludzi z napompowanymi mięśniami :D
a film dno dna, wiadomo, jak caly youtube
@Dragon_666
"(...) chociaz troche za bardzo agresywnie i jakby trafili na niepozornego "dzika" to by skonczylo sie troche mniej fartownie niz w 4 minucie (...)"
...i tylko wtedy filmik byłby prawdziwie zabawny. Miałbym niezłą pompę gdyby jakiś drobny koleżka nie zrozumiał "żartu" i konkretnie by im wpierdolił.
A tak? Powielony stereotyp: "jak nabity koksem i odżywką to kretyn i chuj złamany". Gratulacje dla tfurcuf.
[12] Podejrzewam, że nawet jak od jakiegoś dostaliby, to pewnie nawet tego by nie umieścili na youtube, bo przecież widać, że sklejane.
Wiecie co byłoby genialne i ostre jak brzytwa? Gdyby ci sami goście postarali się złamać stereotyp.
Czyli poszliby pod uniwerek, albo polibudę i z tą samą groźną miną i postawą zaczęliby zaczepiać studentów w jakiś sposób nakłaniając ich do rozmowy o Jamesie Joyce'e, Prouście, albo znaczeniu i skutkach Rewolucji Francuskiej. Ewentualnie pod polibudą mogliby zagadywać o mechanikę płynów, lub teorię kwantową (nawet jeżeli o tych wszystkich aspektach/autorach przeczytaliby [jak ja], może parę linijek/stron w życiu). Wyraz totalnego mindfucka powstający na twarzach studentów byłby o wiele bardziej zabawny i bezcenny niż strach... Pozostaje jedynie kwestia wiarygodności, takim typom dobrze wychodzi jedynie straszenie, wszystko inne najczęściej przekracza ich możliwości.
TO byłoby całkiem zabawne. Natomiast to co w linku, to czysty prymityw i dresiarska mentalność.
Trochę żenujące.. Nudna tematyka, szybkie przedstawienie tematu (że to ukryta kamera) no i zaczepiają praktycznie samych leszczyków.