Witam. Wczoraj, tj. 21:30 wracałem sobie samochodem z galerii, w pewnym miejscu stoi czynny fotoradar, znam okolice więc jechałem 50km/h i puściłem z gazu przed fotoradarem, lecz komuś z tyłu bardzo się spieszyło i wyprzedził mnie tuż przed tym fotoradarem, no i fotoradar błysnął i walnął fotkę, tyle że na zdjęciu będą na bank 2 samochody, bo koleś nie dokończył manewru nim błysnął fotoradar. Pytam przezornie - czy jest możliwość pomyłki i czy ja za tego pajaca mogę dostać mandat?
Z tego, co mi wiadomo (chyba, ze cos sie w ostatnich paru latach zmienilo) zdjecie na ktorym sa dwa samochody jest niewazne.
Nic się nie zmieniło w tej kwestii. Nie ma opcji żebyś dostał mandat. :)
2 samochody - nie da sie wskazac rzeczywistego sprawcy. Zdjecie sami wyrzuca do kosza.
pewni jestescie? ja dostalem zdjecie z zoomowaniem tylko na szybe i dany samochod... :)
ale pewnie da sie wybronic jak udasz sie tam gdzie cie wezwa... ale na samym zdjeciu ktore ci wysla by nie bylo widac drugiego samochodu.
ale po prostu wtedy nie powinni ci wysylac. A jak jednak wysla, to spokojnie powinienes sie wybronic rzadajac pelne zdjecie
chociaz tez zlaezy pewnie od fotoradaru.
Te nowe zolte slupy ktorych sporo w Warszawie z zalozenia robia zdjecia kazdemu pasowi ruchu\samochodowi z oddzielna i moga 3 naraz zrobic bez mozliwosci wybronienia sie...
A nie jest tak, ze nie przysylaja juz zdjec ze stacjonarnych fotoradarow?
Ano nie przysyłają, przynajmniej ci z GiTD. Mi nie przysłali z miesiąc temu i z tego co się zorientowałem, jest to normalne - dopiero w sądzie można ewentualną fotkę zobaczyć ;).
Tak to wygląda:
http://antyradary.phi.pl/mapa_fotoradarow/f/zabierzow.htm
(żółty)
Nie trzeba dodawać ze była tam ciągła.
Wyglądało to mniej więcej tak ->
On dostanie mandat za przekroczenie prędkości i za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, o ile ona tam była...