Byli twórcy Lords of the Fallen pracują nad nowym RPG-iem science-fiction
Walka z Cyberpunk 2077 ? Gra może będzie spoko ale raczej w tym pojedynku REDsi wyjdą zwycięsko
Ale ! Ale Cyperpunk może wyjść o wiele później niż ten projekt więc to nie będzie bezpośrednia walka jednak
doświadczenie zdobyte w pracy nad hitem CI Games
Jaką autor newsa przyjął definicję słowa "hit"?
Jaką autor newsa przyjął definicję słowa "hit"?
Słabo zoptymalizowanej, do bólu monotonnej artystycznie, nie potrafiącej zaskoczyć niczym oryginalnym, nieudolnie próbującej naśladować serię Dark Souls grze której jednym z nielicznych plusów jest dość satysfakcjonująca mechanika walki.
Jakby nie było LORDsy dobrze się sprzedały, zdobyły całkiem przychylne recenzję + to najlepiej wyglądająca gra od CI Games więc wyróżnienie jest i to nie małe. System walki też był całkiem całkiem, Crap czy średniak na pewno to nie był.
MaXXii [6]
Crap czy średniak na pewno to nie był.
Niezła/dobra gra i owszem, ale żeby od razu hit?
Lords of the Fallen - według średnich obliczonych przez Metacritic - zgarnął oceny, w zależności od platformy, 68-73%. To mają być oceny godne hitu?
Lords of the Fallen w ciągu pierwszych 5 miesięcy sprzedał się na 3 platformy w ok. 900 tys. egzemplarzy (można tylko się domyślać, że do teraz, w ciągu 7-8 miesięcy to jest ok. 1 mln, maksymalnie 1,2 mln egzemplarzy; z litości dla gry City Interactive nie przytoczę danych odnośnie sprzedaży Wiedźmina 3...). To ma być sprzedaż godna hitu?
Do tego Lords of the Fallen - w odróżnieniu od Dark Souls - nie ma szans, by stać się grą w pewnych kręgach kultową oraz tu i ówdzie przytaczaną za wzór w swoim gatunku. Tym bardziej, że uniwersum i całe lore tej gry jest tak nędzne, tak nijakie i tak miałkie, że aż boli. Nie wspominając już nawet o tym, że Lords of the Fallen - w odróżnieniu od Dark Souls - nie ma trybu multi.
Określanie Lords of the Fallen mianem hitu, to jest raczej widzimisię i zaklinanie rzeczywistości na zasadzie "no bo to nasze, polskie, a poza tym mi się podobało", a nie odniesieniem się do faktów.
[Irek22] Moim zdaniem nikt rzeczywistości nie nagina. Kiedy mówi się o polskim rynku gier to pada tylko Wiedźmin. A przypomnijmy sobie jak rynek gier polskich przed Wiedźminem wyglądał. To, czy uniwersum i lore jest słabe to już trochę kwestia gustu, bo ja zastrzeżeń nie miałem. Warto docenić starania i chęć rozwoju, a CI wydaje coraz lepsze gry, jako nieliczni Polacy na E3 będą wystawiać teraz Snipera GW3, który też zapowiada się całkiem dobrze. LotF to jest ich hit, bo to gra widoczna na rynku, więc samo studio swój sukces odniosło.
Sądząc po grafice promocyjnej, póki co sami nie wiedzą co robią, albo zaczną robić... Coś czuję że zbankrutują przez ten "projekt".
@Irek22 Coś się czepiłeś. Gra jest hitem i to ty zaklinasz rzeczywistość. Jeżeli nowa marka otwarcie naśladująca wciąż żywą i dobrą grę, jaką jest dark souls, sprzedaje się w milionie egzemplarzy zwracając się z nawiązką pomimo tego, że koszty produkcji były wysokie, i pozwala pokryć straty związane z enemy front,to tak, to jest hit -KOMERCYJNY. A z ocenami na metacriticu może i poszło słabo, ale wśród graczy została przyjęta całkiem ciepło. Za to z Wiedźminem 3 dowaliłeś, nie ten kaliber i nie ten typ RPG, obie gry różnią się tym, na co stawiają. Nie wspominam o tym, że Wiedźmin 3 ma Lore z książki, a to już ułatwia sprawę i dlatego większość gier nieopartych na książkach lub D&D pod względem uniwersum do Wiedźmina nie będzie miało nawet dojścia, a zwłaszcza RPG, w którym fabuła jest zmarginalizowana. Poza tym wiedźmin 3 kosztował 3 razy więcej, a kampania marketingowa zorganizowana została dobrze. Za to z tym patriotyzmem to bym nie przesadzał, toż ta gra przez Niemców robiona, a w Polsce tylko rachunki podpisywano.
Niezła/dobra gra i owszem, ale żeby od razu hit?
Lords of the Fallen - według średnich obliczonych przez Metacritic - zgarnął oceny, w zależności od platformy, 68-73%. To mają być oceny godne hitu?
Lords of the Fallen w ciągu pierwszych 5 miesięcy sprzedał się na 3 platformy w ok. 900 tys. egzemplarzy (można tylko się domyślać, że do teraz, w ciągu 7-8 miesięcy to jest ok. 1 mln, maksymalnie 1,2 mln egzemplarzy; z litości dla gry City Interactive nie przytoczę danych odnośnie sprzedaży Wiedźmina 3...). To ma być sprzedaż godna hitu?
Do tego Lords of the Fallen - w odróżnieniu od Dark Souls - nie ma szans, by stać się grą w pewnych kręgach kultową oraz tu i ówdzie przytaczaną za wzór w swoim gatunku. Tym bardziej, że uniwersum i całe lore tej gry jest tak nędzne, tak nijakie i tak miałkie, że aż boli. Nie wspominając już nawet o tym, że Lords of the Fallen - w odróżnieniu od Dark Souls - nie ma trybu multi.
Pod kątem CI Games jest to niebywały sukces, przecież to nie przez Enemy Front, Alien Rage a przez Lords of The Fallen dostaniemy Snipera Ghost Warior 3 i Lordsów 2. Więc gra jest Hitem bo to jedna z lepszych gier od CI Games.
Już nie wspominam że CI Games miało poważne problemy finansowe i Lordsy tak naprawdę wyrwało firmę z tego bagna w które wpakowało się CI Games po wcześniejszych porażkach.
No i Faktycznie Porównywać Wiedźmina 3 do Lordsów to jak porównywać Mario do Zeldy. Jest to bezcelowe porównanie,m i co najważniejsze nietrafne porównanie.
JUż nie wspominam o samych studiach CI Games które jest małe a CDP które jest wielkim studiem i mogą sobie pozwolić na o wiele wiele więcej. No i Ekipa też swoje robi bo CDP ma wielu świetnych ludzi i to już nie tylko z Polski a z takich firm jak chociażby Bioware,SONY Computer Entertainment itp: tak więc CDP ma wręcz weteranów branży pod swoimi skrzydłami.
A CI Games niestety nie ma takiego szczęścia bo mieli Stuarta Blacka który z dnia na dzień po prostu porzucił Enemy Front pozostawiając go na pastwę losu i na porażkę.
Teraz CI Games próbuję sił z innymi ludźmi jak Tomaszem Gopem, życzę im aby im udało się werbować coraz to bardziej utalentowany zespół. Bo tego właśnie CI Games brakuję.
[8] i załozyłeś tu konto tylko po to żeby to napisać?
CI pogrąża się tym marketingiem szeptanym. Co jest jakiś wątek o LOTSF to zaraz magicznie pojawia się jakiś junior pisząc peany na cześć gry.