Hej, zwykle to ja się wyzłośliwiam na temat braku zaradności życiowej i cyfrowego wykluczenia, ale dziś przyszła kryska na matyska, potrzebuję porady.
Mam ultrabooka marki Szajsung, generalnie shit straszny, kosztowało to kupę kasy, a ciągle coś się psuje. Odmówili mi naprawy gwarancyjnej w serwisie, bo niby zalany (może doszło do jakiegoś niepokalanego zalania skraplając wilgoć z powietrza, ale ja na laptopa nigdy niczego nie wylałem), jak ultrabook to klawiatury samej nie wymienią, tylko od razu cały przedni panel ~1200 zł. Generalnie nie kupujcie nic od Samsunga, może poza telewizorami, bo to jest chłam i chińszczyzna w najgorszym wydaniu.
Nie chcę przesadnie inwestować w tego laptopa, bo go nie lubię, gwarancja mi się skończyła, nie wiem czy ten samsungowy szajs za 3 miesiące nie eksploduje i tak sam z siebie. Na allegro widzę, że jakiś serwis z Krakowa ogłasza się, że wymienia w moich komputerach same klawiatury (nie cały przedni panel) za około 300 zł.
I teraz moja dość głupie pytanie, ale nie mam pomysłu jak to rozegrać.
Otóż boję się wysłać laptopa o wciąż sporej jeszcze wartości kurierem do jakiegoś szemranego serwisu (pewnie jakiś kuc z kolegą w pawilonie obok rynku), bo nie wiem czy się nie wyprą i nie odeślą mi worka kartofli. Czy jest jakiś wariant przesyłek kurierskich, gdzie deklaruje się zawartość, żeby potem ewentualnie można było w miarę łatwo udowodnić oszustwo?
Mam niby jakiegoś tam znajomego w Krakowie, który nawet wisi mi przysługe, ale taki wariant z angażowaniem kogoś i przymuszaniem do jeżdżenia po mieście przynajmniej 2 razy to ostateczność, bo nie lubie takich rzeczy. Bardziej pytam więc o to jak wysłać sprzęt nierenomowanemu serwisowi, żeby potem można było go w miarę łatwo ścignąć, jeśli sprzęt nie wróci lub wróci w pogorszonym stanie :P.
Z góry dzięki za pomoc, mile widziane wypowiedzi osób 20+, a nie retardów co nie wiedzą co to jest kurier, laptop i Kraków ;)
Gdzie oddawałeś laptopa?
Jeżeli jesteś pewny w 100%, że komputer nie był zalany (może ktoś inny Ci go zamoczył?) to się odwołuj od decyzji serwisu i kłóc o swoje, może trafiło na jakiegoś kretyna - o ile dobrze pamiętam to laptopy z Warszawy trafiają do Regenersis a tam raczej nie robili nigdy aż takich wałów.
oficjalny serwis na marynarskiej
po godzinie stwierdzili zalanie, pokazali nawet jakieś zdjęcia rdzy(!)(zakladam, ze nie fejki)
ale ja nie zalałem, więc nie umiem tego wyjaśnić :)
no, ale juz trudno, mniejsza o to, ten komputer i tak jest nieszczesliwy pod niemal kazdym wzgledem
A co to za serwis z Krakowa ?
Nie ma nigdzie innych serwisów?
Wysyłałeś laptopa na serwis pogwarancyjny czy gwarancja przepadała z tytułu "uszkodzenia mechanicznego" - czy jak to tam się nazywa?
To pro-tip - zanieś laptopa na gwarancji albo do Regenersis (lepiej) albo do Telmarku (gorzej), wygooglujesz sobie adresy. To są dwa serwisy które robią dla samsunga, muszą Ci go przyjąć normalnie nie gwarancji. Jeżeli jesteś pewny, że nie było zalania to powinni to naprawić, te ciecie z Marynarskiej swego czasu często robiły różne przekręty (chociaż mi zalany telefon naprawili od ręki). Nie gwarantuje, że to coś da ale jest spora szansa, że Ci go naprawią. Info z pierwszej ręki, pracowałem niedawno w samsungu ;)
[5] - 900x3c-A01PL
konkretnie to ta aukcja http://allegro.pl/klawiatura-podswietlana-samsung-np900x3b-np900x3c-i4977005035.html
Normalne serwisy chcą wymieniać cały przedni panel, a oni tutaj mówią, że umieją wymienić samą klawiaturę. Klawiatura ma objawy typowe dla zalania, nie działa kilka liter, więc myślę, że wymiana samej klawiatury powinna być ok.
Tak miałem w poprzednim laptopie, ale tam rzeczywiście było zalanie z mojej winy - tzn. nie wylałem płynu, ale czyściłem spreżonym powietrzem, a ono się jakoś "skrapla".
[6] no tak, ale w międzyczasie skończyła mi się gwarancja
mógłbym jeszcze przez Vobis kombinować niezgodność towaru z umową, ale Vobis wyśle do tego samego serwisu, porównają sobie seriale, dokumentację, nie dość, że stracę kolejne 2 tygodnie, to jeszcze wyjdę na krętacza i cwaniaka :P
swoją drogą jesteś pierwszą znaną mi osobą, która użyła słow "regenersis" i "lepiej" w jednym zdaniu
Tzn. ja Ci powiem jaką mam teorię z tym moim zalaniem.
Po pierwsze - na pewno wiem, że laptop nie został zalany. Nie został.
Po drugie - ale klawiatura rzeczywiście przejawia objawy zalania, a serwis podobno znalazł rdzę. Czemu tak się stało - nie wiem, ale na pewno nie jest to rezultat płynów wylanych na laptopa przeze mnie.
Po trzecie - Samsung wycofał się z produkcji laptopów w Europie, mało jest już nawet części zamiennych.
Po czwarte - kolega oddawał na naprawę laptopa tej samej linii kilka tygodni przede mną, jakaś pierdoła, ale nie mieli touchpada na wymianę, więc po długiej awanturze (i paru telefonach do wpływowych znajomych) po prostu zwrócili mu za lapka kasę.
Nie wykluczam więc, że serwis po prostu miga się od naprawy wszelkimi sposobnościami, bo za drogo by ich to wychodzilo ;)
laptopy z Warszawy trafiają do Regenersis a tam raczej nie robili nigdy aż takich wałów.
Przecież oni są znani WYŁĄCZNIE z takich numerów. Dlatego ludzie trzymają się od nich jak najdalej.
http://appleblog.pl/regenersis-odsyla-zalane-telefony-zawsze/
https://pl-pl.facebook.com/Uwaga.na.serwis.Regenersis
http://www.wykop.pl/link/269012/regenersis-oszukuje-ludzi-prosze-pomozcie-naglosnic/
Na tej aukcji widzę tylko ofertę sprzedaży ale sklep ma masę komentarzy i udokumentowaną historię. Jeżeli faktycznie podejmują się również wymiany to komu jak nie im można zaufać? Bo raczej nie mietkom co mają strony w htmlu rodem z lat 90 czy allegrowiczom w 10 komentarzami "od znajomych".
[1] - prosze - nie potraktuj tego jako tania reklame, ale jezeli masz watpliwosci co do serwisu a chcesz wyslac sprzet to szczerze polecam FHU Print z Łodzi ( na ul. Wólczańskiej ). Kiedy jeszcze pracowalem w Polsce zawozilismy im lapki z ktorymi my nie dawalismy rady ( np uszkodzenia na plytach glownych ). Chlopaki z tego serwisu siedza w temacie naprawde gleboko, szybko sie nie poddaja i nie kasuja jak za zboze... A jak nie potrafia zrobic to obwieszcza to otwartym tekstem.
Jak masz ochote to zadzwon, zapytaj - moze cos ciekawego powiedza, moze od razu wycenia wymiane czesci ( jezeli to cos oczywistego ). Z mojej strony moge jedynie zapewnic ze nie bedziesz mial zadnego problemu z odbiorem/ odeslaniem sprzetu. Jezeli to cokolwiek znaczy to wspolpracowalismy z nimi jakies +- 10 lat ( tzn. firma chyba wspolpracuje dalej ale mnie juz tam dawno nie ma ).
Jakby co mam w Łodzi jeszcze jeden "kumaty" serwis specjalizujacy sie w UPS'ach i monitorach. Prawdziwi elektronicy z doswiadczeniem. A to dzisiaj zadkosc...
Koniec bloku reklamowego.