Przymierzam się do zakupu auta wymienionego w tytule w wersji 2/3 drzwiowej i tutaj nasuwa mi się kilka pytań ponieważ ogłoszenia można znaleźć już o 10 000zł z niby z tego co widziałem na zdjęciach dobrym stanem ale również i za ponad 20 000zł lecz ja chciałbym wydać 15 000zł i pojawia się pytanie czy w tej kwocie idzie znaleźć już jakiś warty uwagi "kąsek"? Na co zwracać uwagę? Myślę o wersji z 118 konnym silnikiem. Wrzucam przykładowy link do jednego z tych aut, które przykuło moją uwagę : http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-coupe-318ci-118km-wypas-sprawdz-ID4pbbci.html
to ten egzemplarz od Niemca co tylko do kosciola jezdzil? 15 lat i lakier bez rys, baaa, pewnie nawet nie byl bity ani podtopiony.
Spoko, ja bym bral w ciemno ;)
Myślę, że za 15k da już sie znaleźć ładny egzemplarz E46, pod warunkiem, że będzie to benzyna z niespecjalnym wyposażeniem. Takiemu autu bym ufał, no i aż tak nie trzeba się przejmować przebiegiem jak w przypadku diesli, gdzie naprawy są droższe.
Jak oferta nie jest zbyt daleko to jedź i weź auto na sprawdzonko do zaufanego warsztatu, a jak nie będą za Chiny chcieli pozwolić to znaczy że z autem coś nie teges.
Ale obojętnie co byś kupił i tak miej przyszykowane dodatkowy tysiąc lub dwa, bo auto używane zawsze będzie wymagac jakiegoś wkładu na początek
Nieoryginalne przednie lampy i źle spasowana maska mogą świadczyć o powypadkowej przeszłości egzemplarza który podałeś. Generalnie trzeba przyjąć, że takie auta są kupowane głównie przez osoby młode, więc większość będzie bita, a przynajmniej mocno katowana. Jeśli więc chciałbyś wydać tylko 15 tysięcy to zrezygnuj. Sugerowałbym nie zwracać uwagi na nic poniżej 25 tys zł, jeśli nie chcesz kupić skarbonki, a i takie należy dobrze sprawdzić.
Sam jezdze od roku E46 w tym samym silniku i roczniku wiec moge cos powiedziec. Szczegolnie uwazaj na zawieszenie, czesto wali z przodu. Sprawdz dokladnie czy nie cieknie spod silnika. Nie wystarczy zajrzec, pod silnikiem znajduje sie podkladka, musisz agresywniej cofnac i sprawdzic czy nic nie zlecialo. Prowadzi sie doskonale jednak teraz brakuje mi troche koni pod maska. Po 15 letnim aucie nie mozna oczekiwac niezawodnosci, wiec usterki moga sie pojawiac, jednak jak juz kupisz to gwarantuje ze sie zakochasz. Na Twoim miejscu zrezygnowalbym z coupe i wzial 5drzwiowa wersje. Moim zdaniem nie ma sensu wydawac 15 tysiecy z ten model. 10 (sam tyle dalem) 12 (maks) starczy aby dorwac zadbany egzemplarz. A ten z ogloszenia mial skrecony przebieg o polowe ;)
Masz 15k? Szukaj egzemplarza za 12-13k a resztę zostaw sobie na ewentualne naprawy/opłaty. Ciężko kupić igłę w tym wieku. Zawsze coś do zrobienia będzie. A kupować auto za cały fundusz i trzymać potem tygodniami kciuki, żeby nic nie pierdykło jest trochę nierozsądne.
Poczytaj tego bloga www.blogomotive.pl
Jak wspólnie z BMW Polska w 2011-2012 szukał używane e46.
Tutaj archiwum z tej akcji www.blogomotive.pl/index.php/archiwum/9796-2
Weź pod uwagę, że coupe to najdroższa wersja nadwoziowa na rynku wtórnym. W tym budżecie lepiej chyba skupić się na sedanie albo kombi.
Końcówka wydechu jest nieoryginalna - wersje czterocylindrowe mają pojedynczą rurę, podwójną mają wersje 6-garowe . Kierunkowskazy również nieoryginalne. Ta sztuka może i wygląda nieźle z zewnątrz, ale rzut oka wewnątrz przyprawia o smutek i depresję. Niemniej na twoim miejscu poszukałbym wersji przed faceliftingiem, ale już z nowym silnikiem (N42B20) - będzie dużo żwawszy i oszczędniejszy niż przedliftowy 8-zaworowy klunkier.
Coś mi się nie podoba w tylnich światłach - zwróć uwagę jak bardzo przydymione są fragmenty klosza na klapie bagażnika, i porównaj sobie z resztą klosza, z tyłu. Również odcień lakieru na klapie średnio mi pasuje do reszty samochodu, odnoszę wrażenie że klapa była wymieniana.
Wielkie dzięki za wiele cennych uwag ! :) Myśląc więc bardziej rozsądnie i idąc w kierunku 4/5 drzwiowej wersji trafiłem na (przynajmniej na zdjęciach ładny kąsek) coś takiego: http://allegro.pl/piekna-zadbana-bmw-e-46-z-niemiec-i5344537712.html
Szukam auta z Wielkopolski i najlepiej z okolic Poznania akurat więc liczę, że coś tutaj znajdę. Brałem jeszcze pod uwagę Focusa II lecz jakoś zachorowałem na E46..
ps. zwykle jak widzę auto z przebiegiem 190 - 200 tys to automatycznie uciekam od takich ofert sądząc, że to bardzo dużo ale z drugiej strony ten który ma niby 160 tys może mieć rzeczywistego grubo ponad 200.. Rozumiem więc, że raczej nie sugerować się tym tak bardzo a już nie na pewno przy takich liczbach jak 190-200 ?
ps2. z komisami rozumiem lepiej dawać sobie spokój? Obecnie szukam raczej samochodu, który jest już zarejestrowany w kraju. Chyba większe szanse na zadbany egzemplarz niż świeżo co sprowadzony,wyklepany 10 razy ? Pytam ponieważ tutaj również jest podejrzanie tanio oferta właśnie z komisu : http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-klimatronik-1-9-benzyna-org-przeb-147000-ID4p8bG9.html
Dla diesla jest to przebieg nierealny, benzyna prędzej, ale na twoim miejscu nie sugerowałbym się przebiegiem, tylko stanem technicznym auta. Przy prywatnych sprzedawcach faktycznie masz mniejszą szansę na wałka, ale nie zawsze. Niżej link do bloga prowadzonego przez właściciela komisu
http://blog-skup-aut-bielsko.blogspot.com/
Jeżeli masz na to czas i energię, to polecam ci poszperać po forach posiadaczy BMW, tam są działy kupię/sprzedam, i tam nietrudno o sprawdzoną sztukę, z bogato opisaną historią.
ps. zwykle jak widzę auto z przebiegiem 190 - 200 tys to automatycznie uciekam od takich ofert sądząc, że to bardzo dużo
jak widzę auto z przebiegiem 190 - 200 tys to automatycznie uciekam od takich ofert sądząc, że to bardzo dużo
Pamiętaj, że jeśli jest to samochód importowany z zachodu, to on te 200 tys km ma najechane już po 4-5 latach (tam ludzie autostradami potrafią codziennie po 150-200 km do pracy jeździć). Więc jeśli auto jest z 2000 roku to spodziewaj się 600-800 tys km, szczególnie jeśli to diesel. Polska ma magiczną granicę kraju i przebieg każdego samochodu, choćby miał i milion kilometrów, po jej przekroczeniu automatycznie zmienia się na maksymalnie 200 tys km. Zajrzyj sobie np. na mobile.de i zobacz jakie przebiegi mają samochody ze starszych roczników i pamiętaj, że handlarzom opłaca się sprowadzać samochody rozbite, popowodziowe i z gigantycznymi przebiegami, bo te sprawne i bezwypadkowe kosztują tam więcej niż u nas. Taka fura to potem prawdziwa mina.
[1] Widać że pan szanowny ma słabe pojęcie o samochodach, prawda jest taka że ludzie są piepsznięci, bo najlepiej, to by chcieli 15 letnie Audi, czy Bmw, w stanie idealnym nie bite, z przebiegiem 70 tys kilometrów,od pierwszego właściciela, oczywiście nie raz trafią się takie okazje, ale są to jeden na kilka set, albo i więcej, i też odpowiednio kosztują. W Polsce jest tak że jak ludzie widzą przebieg 200 tys km to im się czerwona lampka zapala, a te 200tys km w przypadku diesla to nawet nie 1/4 żywotności tego silnika, 10 letni diesel z niemiec, zwłaszcza kombi, musi mieć natszaskane te 350-400 tys km minimum.
Do Twojej kwoty proponuje przedlifta. Z tym silnikiem powinien trafić się zadbany dobry egzemplarz.
Podstawa w przypadku BMW to podłączenie pod komputer i tzw. Live data. To sporo daje.
Ogólnie E46 w dobrym stanie jest dość drogie. Porównując do innych aut z tej samej klasy. z serwisem jest podobnie. Trzeba się przygotować, że czujniczek może kosztować ok 200-500zł.
Osobiście nie kupiłbym nic 4 cylindrowego (mam 6). Bo spalanie to różnica ~ litra. A silniki 6 cylindrowe są lepsze.
Edit: Jak poprzednicy. Przebiegiem się nie sugeruj. Miałem 5 aut z "przebiegiem" (stanem licznika) powyżej 200tyś i nie miałem problemów. Tylko, że ja kieruje się stanem. A znam osoby które mają ok 160tyś w ponad 10-cio letnim aucie i mają tylko problemy.
Co kupisz? Auto które ma 300tyś przebiegu, ale widać, że zadbane w super stanie. Czy takie które ma 160tyś, ale widać, że zmęczone jakby miało z 600tyś?
Prawdziwe 190-200 tysi to dla takiego auta druga młodość. Dla auta z tego rocznika, bo o te najnowsze, wyżyłowane silniczki 1.2 w autach ważących ponad 1,5 tony zapewne tyle nie pociągną.
Mój Opel z 1997 roku ma na liczniku 282 tysie, a tak naprawdę przekracza zapewne 300 tysi, a remontu silnika nie miał. I co ważniejsze - wcale go nie potrzebuje. Inne podzespoły? Też się trzymają. Katalizator sprawny. Blachę rdza bierze, parę elementów gumowych nadawało się do wymiany, ale to z racji podeszłego wieku auta, aniżeli jego przebiegu. W końcu ma te 18 lat, a guma po tylu latach staje się twarda. Grunt, że technicznie jest bezpieczny i bardzo dobry. Lepiej się trzyma, niż większość aut o 10 lat młodszych od niego.
W Fordzie Mondeo 2003 mamy obecnie 184 tysie, a silnik i stan całego auta jest lepszy od tego, niż Kijance mojego wujka z 2008 roku, którego posiada od nowości i zrobił na nim około 60 tysięcy.
No to niezle :] ja w 2007r.(318td,compact) dalem 30k na liczniku mial ~210k a model z wrzesnia 2003r.
Chodz ja sam sobie sprowadzilem.. ale gdy widze oferty jak z [1] to pytam sie ktore to juz 180k ? 2x ? 3x ?
ps. Nie polecam brac Diesli w e46 poznizej 2003r, z tego co sie naczytalem to dosc wrazliwe konstrukcje :]
Kolejna dawka cennych informacji! Nawet nie biorę pod uwagę dieska a wyłącznie benzynowy motor.
Nie patrz na przebieg. Moja Toyota miała w styczniu (jak kupowałem) ok 210k a stan silnika jest idealny co potwierdził przegląd oraz 2 zaprzyjaźnionych mechaników. Wchodzisz na ogłoszenia i auta 3-4 letnie mają przebiegi rzędu 200k a auta 15 letnie z Niemiec średnio 150-200k. Więc coś tu nie gra.
Jezeli chodzi o benzyniaki dobrze bylo by poczytac troche gdyz z tego co pamietam to w niektorych modelach wadliwy byl LANCUCH rozrzadu :] i potrafily juz pekac przy 150k *sic*
Zerknij sobie rowniez na stan sworzeni (gdyz w e46 sa niewymienialne...( a orginalne seryjne lubia pekac) tylko jako komplet z wahaczem) ale jak ktos ma prase hydrauliczna :] to wymieni i sam sworzen :]
Nastepne w kolejnosci to przewody hamulcowe, zerknac czy nie sa popekane/przetarte
Zerknij sobie rowniez na numery szyb, czy srubki/podkladki sa rowno "zuzyte"
Kompletnie zignoruj wnetrze gdyz mirki zawsze na zicher wymienia wszystko...
A przebieg sprawdz w Komputerze, kluczyku i bodajze ostatnio kolega z gola wspominal ze rowniez w module reflektora jest zawarta taka informacja :] Wiec moze gdzies ktos zapomni i tylko komputer przekreci...
