Widzieliśmy Assassin’s Creed: Syndicate – GTA w wiktoriańskim Londynie
Tak
A co do premiery, data została już podana, PS4 oraz Xone 23 października, a pc bliżej nieokreślona jesień 2015
Trailer https://www.youtube.com/watch?v=d-D8K3TnQSQ
Gameplay https://www.youtube.com/watch?v=jWmCX7OPfIk
Meh. Po Unity ta seria powinna na 5 lat zniknąć i dopiero potem wrócić z czymś nowym.
Znana mi jest opinia większości, na temat serii AC, ale osobiście z każdą częścią bardzo dobrze się bawiłem (choć do arcydzieł im bardzo daleko), także na kolejną odsłonę czekam niecierpliwie. Oby technicznie obyło się bez takich kontrowersji, jak z Unity.
Nie podoba mi sie to umiejscowienie juz prawie w czasach nowozytnych. Chcialbym czasy antyczne - rzym albo egipt, moze ameryke majow.
Gameplay pokazał, że to nic rewolucyjnego. Dostrzec można podobne błędy, dziwne zachowanie cywilów i identyczne AI wrogów. Na plus zaliczam klimat - wojny gangów, kastety, rewolwery i zadymiony Londyn to cholernie interesująca miejscówka - prawdopodobnie podoba mi się to tak bardzo ze względu na umiłowanie tego okresu i historii Sherlocka Holmesa. ;) Ładnie przemodelowano system walki wręcz - wygląda on wyjątkowo efektownie i dość wiarygodnie. Niestety było go za mało, aby powiedzieć coś więcej. Pościg na dorożkach to straszna bieda - sztywne, ludzie na chodnikach unikają śmierci pod kołami (kopytami) tak samo szybko jak to było w Driver: San Francisco - psuje immersje. Skradanie się to raczej kopia Unity - a można było się wzorować na Watch_Dogs.
Gameplay'em gra nie zachwyca. Obronić się będzie musiała fabułą, dialogami i postaciami - czyli w sumie najważniejszymi elementami, zważywszy na to, że Assassin's Creedy mimo małych zmian w mechanice, nadal potrafią bawić pod względem rozgrywki. Inne studio, inne Assassin's Creed - jest szansa, że wyjdzie z tego dobrze zrobiona produkcja na miarę Black Flag.
Chcialbym czasy antyczne - rzym albo egipt, moze ameryke majow. <- tak, Majowie to pomysł na miarę azteckiego (gheghe) złota!!11!!!!11
Dlaczego główny bohater prawie cały czas bije się pięściami?
A co samej gry, to nic wielkiego w niej nie widzę ale mam nadzieję, że będzie lepsza niż Unity.
[7] Dlaczego główny bohater prawie cały czas bije się pięściami? <- developerzy prezentowali grę w materiale na żywo godzinę temu. XIX wieczny Londyn i miecze, szable noszone w ręce się wykluczają. Przyciągałoby to uwagę nie tylko cywilów, ale też stróżów prawa. Stąd zaczęto korzystać z niewielkich rewolwerów, kastetów, noży, itd. - czegoś, co można łatwo ukryć. W gameplay'u korzystano z kilku rzeczy, nie tylko pięści.
Sethlan--> faktycznie, nie zwróciłem na to uwagi. Jestem ciekaw czy system walki przypadkiem nie ucierpi. Bo w zasadzie, ja jestem graczem który lubi walczyć z przeciwnikiem w zwarciu, a nie zabijać go po cichu. Nie mówię, że nigdy nie skorzystałem w AC z opcji zabójstwa po cichu bo skorzystałem ale ja preferuję otwartą konfrontację.
Na razie jest ok. Byłoby super gdybyśmy mogli walczyć mieczem, bo jak nie będzie takiej opcji w grze to gra straci ten klimat :'(
@FanWiedźmin - twórcy twierdzą, że będzie to Assassin's Creed, w którym walka będzie szybka i w zwarciu - bardziej niż we wcześniejszych odsłonach. Skradanie się to prawdopodobnie tylko i wyłącznie wybór gracza, choć nie we wszystkich misjach najpewniej.
Już po samych screenach widać, że postacie to dalej szmaciaki, które będą się wyginać we wszystkie strony po śmierci, a po potrąceniu przez biegnącego assassyna będą odlatywać na kilometry. Jak na Ubisoft przystało pewnie już zorganizowali konkurs w podstawówce na napisanie fabuły. Jestem ciekaw, za jakim to ciekawym artefaktem będziemy gonić (poprzednio był to miecz He-Mana) Może okulary pozwalające patrzeć przez ubrania, albo serce z Dishonored.
Główny bohater nazywa się Jacob, twórcy nie chcieli nic mówić o Kubie Rozpruwaczu- czy tylko ja zauważyłam, że w grze może być ciekawy twist, gdzie templariusze będą wrabiać naszego bohatera w morderstwa?
Kuba Rozpruwacz miał na imię Jack.
Klimat dla mnie jak najbardziej ok, tak samo jak Londyn. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo może się okazać, że otrzymamy niezłą produkcję, która nie będzie miała nic wspólnego z AC.
Słabo,konie jak tarany...wyścigi bardzo słabe.Po Unity żadnego preorderu nie zamówie,Roque czeka na zakup jak będzie za 20-30pln.Syndicate kupie jeżeli nie będzie to wersja Beta udostępniona graczom i przy okazji fajnej promocji.Nie dam sie juz nabrac UBI....Pozdrawiam!
ps.za kilka dni napiszą co dostaniemy jak zamówimy preorder, a co jak kupimy przepustke sezonową!Ja mówie NIE na takie traktowanie graczy.
Najlepszy sprint w kapeluszu.
Strasznie biednie to wygląda
"A mimo to podczas całego pokazu, na którym Ubisoft hucznie ogłosił nową odsłonę cyklu, nie mogłem pozbyć się pewnej myśli. Dlaczego nowe GTA przeniesie nas w przeszłość? I czy Rockstar nie ma nic przeciwko?"
GTA i wiktoriański Londyn? Ktoś musi odstawić dragi.
"Do takiego świata trafia dwójka (!) bohaterów"
Jedyna znacząca nowość.
"Przydatny okaże się również gwizdek oraz manipulacja otoczeniem – w zaprezentowanym fragmencie Jacob zrzuca na jednego z wrogów beczki z piwem, co oczywiście zwraca uwagę jego kompanów i daje bohaterowi dostatecznie dużo czasu, żeby uwolnić swego towarzysza znajdującego się w centrum wrogiego terytorium."
Wszystkie te mechanizmy były już wcześniej w grach.
"Przez cały pokaz czekałem z niecierpliwością na moment, który przypomni mi, że nasz bohater jest członkiem tajemnego bractwa, od wieków toczącego wojnę z templariuszami."
Kolejny Assasyn z tą samą fabułą - zabierz Templariuszom artefakt. Przynajmniej w AC Rouge graliśmy jako druga strona.
"Jak twierdzą twórcy, każde poboczne zadanie okaże się powiązane z głównym celem: odbiciem Londynu z rąk templariuszy. I ma to sens – ostatecznie, który asasyn przed dokonaniem zabójstwa wychodzi na poszukiwania rewolucyjnych kokard? Tutaj każda przejęta przez gracza fabryka zapewni nam pomoc ze strony nieletnich pracowników, którzy mogą odwracać uwagę policjantów, a zdobywanie kolejnych dzielnic nie tylko ułatwi poruszanie się po nich, ale i zostanie wynagrodzone ulepszoną bronią."
Czyli teraz zamiast zdobywania wież, będziemy zdobywać fabryki. Bardzo fajnie - ta sama mechanika od lat. 0 procent rozwoju.
Podsumowując: jedyne nowości to hak, dwójka bohaterów, poruszanie się dorożką, rewolwer i walka wręcz. Seria AC skończyła się na Black Flag. AC Rouge był ciekawy ze względu na to, że wreszcie (!) mogliśmy zagrać jako templariusz.
Czego chciałbym od nowego asasyna? Chciałbym aby mechanika rozgrywki była oparta w mocnym stopniu na stealth i to nie tak, że chowamy się w tłum i jesteśmy niewidzialni. Chciałbym aby było lepsze AI wrogów - w żadnym AC wrogowie nie stanowili wyzwania. System walki oparty na zręczności a nie mashowaniu LPM i PMP. Elementy RPG np. perki albo trenowanie umiejętności celem ich polepszenia. Wątek ekonomiczny i misje z nim związane. I wreszcie - nielinearna fabuła. Nie proszę o 3468293 możliwych kombinacji zakończenia a choćby o dwa różne, zależne od naszych wyborów moralnych.
Czy Rockstar nie ma nic przeciwko? Co słucham? A co, Rockstar ma jakiekolwiek prawa do marki Assassin's Creed? Z każdą kolejną Waszą recenzją tylko się ośmieszacie. Jest milion podobnych gier do GTA takich jak Mafia, a tym już tak nie brudzicie.
Assassins's Creed + walka ma być według twórców bardzo trudna, a przyciągnięcie do siebie zbyt wielu wrogów stanowić praktycznie wyrok śmierci
:D Ciekawe czy sami wierzą w to co piszą. Po serii samograjów nagle zrobią revamp systemu walki, tak żeby znaczna część odbiorców się zraziła. Jaaaaasne...
standardowe nudy na pudy ... zagrać pewnie zagram bo to Ac to dobra ale teraz jak już gram to tylko główny wątek i olewam wszystkie poboczne szajsy które nic nie wnoszą
z ta linka i hakiem o bardziej bedzie batmana przypominac a nie GTA , swoja droga , niema bardziej obludnych tworcow gier niz ci od AC ten napis mnie rozwala zawsze - " dzielo fikcji tworzone przez ludzi wyznajacych rozne religie " rozne tylko nie Chrzescijanstwo zwlaszcza jestem zniesmaczony misjami z dwojki gdzie trzeba bylo zabijac ksiezy. w kazdej czesci glowny bohater wlazi buciorami na jakis kosciol ciekawe czemu nigdy na obiekty kultu muzulmanow ? dlatego ze to wlasnie muzulmanie glownie robia tą gre i w histori to wlasnie ZLI muzulmanie walczyli z DOBRYMI templariuszami ( taki maly fakt ) .... :)
Jestem fanem serii. Nie grałem jedynie w Rogue i Unity. Muszę stwierdzić, że to wygląda źle. Główny bohater na siłę jest wzorowany na Ezio. Na zaprezentowanych materiałach bardziej męczy i denerwuje niż bawi. No i charakter Ezio współgrał jakoś z całością opowieści i czasów. W Londynie wolałbym np. jakiegoś stereotypowego dżentelmena, który prowadzi drugie życie asasyna. Jak taki londynski batman. I po co znowu twórcy eksploatują motyw wyzwolenia. To już było w Brotherhood, Liberation, Unity, Freedom Cry. Wojny gangów też nie porywają. Animacje postaci są dziwne. Jazda powozami wygląda słabo. Model jazdy wygląda jak z minigierek w dwójce i brotherhood. Linka z hakiem jest ok. Walka też raczej na plus, ale animacje są komicznie przyśpieszone. Klimatu nie zaobserwowałem żadnego, a liczyłem że to będzie największy plus produkcji. Raczej nie czekam. Może zmienię zdanie jak pokażą coś więcej. I tak pewnie kupię za kilka lat na jakiejś wyprzedaży.
Assassin's creed Unity byl na tyle zabugowana gre, ze jak widac owe bugi przeszly na kontynuacje. Resetujaca sie "fizyka", dziwne zachowania npcow(po rzucie nozem w przeciwnika, jeden z BN'ow "rzucil sie zbierac pinsiont groszy", a drugi po prostu stal sobie na lawce), pop-upy , migoczace cienie, rysy i zadrapania na karocie(nawet na dachu) po uderzeniu w slupek, kon-taran...
Mało zaskakujący trailer/gameplay na tyle, na ile znam tą serię. Co innego mnie jednak sprowadza;
NieprzyjacielSłowa, które zacytowałeś, są kluczowe dla zrozumienia całej zawartości serii. Są też przestrogą dla tych, którzy próbują kontynuować ślepą wole przodków, tak jak ty to robisz. Wraz z Assasins Creed Revelations, odsyłam cię do miasta islamskiego - Kostantynopola (Stanbułu, Bizancjum) do Imperium Osmańskiego za panowania muzułmanów i Sulejmana Wspaniałego, przepełnionego meczetami.
Assassin’s Creed bez znajdziek?! Nie uwierzę póki nie zobaczę tego na własne oczy.
Całkiem to fajne ;).
Gdy pierwszy raz usłyszałem o Unity i rewolucji francuskiej byłem zachwycony. Potem zobaczyłem grę w akcji (sam też zagrałem) i mi przeszło (nie przez problemy techniczne tylko ogólną nijakość i jakąś taką bezklimatyczność).
Z Syndicate (vel Victory) było odwrotnie. Usłyszawszy o wiktoriańskiej Anglii, pomyślałem "Meh, będzie powtórka z Unity". Teraz po obejrzeniu trailera i gameplay'a jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jednak klimat spowitego mgłą Londynu z epoki rewolucji przemysłowej ma w sobie to coś (magicznego? mistycznego?), czego Paryżowi jakoś brakuje...
Nadal uważam, że idą z serią w złą stronę (czym bliżej współczesności, tym gorzej dla tej formuły), ale szczerze cieszę się, że Assassyński wehikuł czasu nie zwalnia i nadal pozwala nam zwiedzić miejsca i epoki, których większość twórców woli nie tykać. Wbrew tym wszystkim zarzutom o wtórność, tylko Ubi ma odwagę zapuszczać się w rejony, o których inni nawet nie myślą (albo robią to rzadko i/lub z miernym skutkiem).
RazorLive - Wiesz, jest taka rzecz, nazywa się "żart". Spotkałeś się kiedyś? ;)
Nieprzyjaciel - Za to w pierwszym Assassin's Creed dobrzy muzułmanie walczyli ze złymi muzułmanami (pomijając garść ukatrupionych po drodze Europejczyków), przy okazji łażąc bezwstydnie po muzułmańskich przybytkach. Zresztą - oczekiwałeś meczetów w Assassin's Creed II, w renesansowych Włoszech? :D
Zapowiada się najgorsza część serii. Te assassiny teraz idą jak cody. Tzn coraz gorzej i gorzej. Niedługo zobaczymy Assassinsa z karabinem maszynowym.
Ubishit powienien wziąć przykład z Rockstara, niech pracuje nad grą 2-3 lata ale niech wypusci produkt który będzie dopracowany i da mase radości z gry a nie frustracje i nerwy :)
Speedy, Ubi robi właśnie gry ponad 3 lata. Jak można myśleć ze takie gry powstają w rok tylko dlatego ze co rok wychodzą. Spadki klatek na ps4 o jej ale się przejalem. Jak się gra na takim sprzęcie to się nie marudzi.
Zapowiada się ciekawie. Uwielbiam angielski klimat. Mam nadzieję, że zatrudnią prawdziwych "Brytoli" do dubbingu, zamiast kazać Amerykanom sztucznie akcentować, bo to jest podstawą dobrego klimatu brytyjskiego. Do tego porzucenie mieczy i przejście na kastety, nożyki i gołe pięści to jest coś co może się okazać kapitalne i tylko jeszcze bardziej zrobi grę klimatyczną. Niech jeszcze dobrze zaprojektują Londyn z dachami i wąskimi uliczkami, trochę usprawnią skradanie się (ulepszyć to co było w Unity), no i najważniejsze niech wykorzystają dodatkowy czas na dobre zoptymalizowanie gry na PC, bo Rockstar pokazał, że da się to zrobić. Nie potrzeba mi 100 tysięcy ludzi na ekranie, bo wolę mieć 50FPS więcej i "tylko" tysiąc ludzi na ekranie.
Chętnie w to zagram. Choć to po prosty hybryda GTA, Assasin Creed, i Order 1886.
Zapowiada się super, ale czas pokaże co z tego wyniknie. Trzymam kciuki za Ubi, oby Syndicate (Uhh, Victory brzmiało lepiej :P) okazało się udaną produkcją.
Konie taranujące uliczne lampy i feministyczne, gęste umieszczenie kobiecych mordobijców wśród gangsterów... Ciekawe co mają do roboty, gdy z kumplami wybierają się do burdelu.
Nawet mnie przyciągnęło umiejscowienie akcji, może będzie to mój kolejny zakup AC od czasu wydania Brotherhood; choć, oczywiście nie planuję wydania pieniędzy wcześniej, niż rok po premierze.
Wielkosc, rozmach niczym w GTA a walka jak w DarkSouls. Bog ich opuscil. Dziekuje za stracone $$ na Unity.
źle sie wyraziłem gżehol, powinien wydawac co 2-3 lata :) Wiadomo że takich gier nie robi sie w kilka miesięcy ;)
Jezu te gry się czymkolwiek różnią ? Zdobywanie terrytoriów było już w tylu grach, że cięzko by to zwymieniać
Spodziewałem się tego tylko zastanawiałem się czy będzie to Londyn wieku XVIII czy XIX. Każdy się chyba spodziewał że wcześniej czy później do tego dojdzie.
Ale dlaczego to jest niby hybryda GTA? Co ma takiego GTA ,ze mozna porownywac gre z serii o zabojcach do zwyklego ganksterskiego klimatu? Ja mimo hejtu na serie AC kupie gre. Fakt Unity wyszedl z problemami,ale to wina goniacego terminu jaki Ubisoft sobie narzucił. Wy tylko wytykacie problemy ,ale to co staraja się wydac to juz macie klapki na oczy jak konie. Faktem jest to ,ze nie kazda czesc trzymala jakis nadludzki poziom, ale mimo to kazda posiadala osobna fabule wkrecona w odwiecznym konflikcie z templariuszami. Mimo wydania kolejnych czesci, kazda cos wpowadza oryginalnego, swierzego. Jak do tad to tylko Ubisoft wprowadzil tyle NPCOW na ulise Paryza wiec to troche ich usprawiedliwia. Wy tylko wychwalacie GTA,a lecicie na ta serie jak muchy do gówna. Wiele Rockstar obiecywal w grze a i tak nie zrobili tego co planowali,a wy zaslepieni mowicie arcydzielo...Bullshit
Assassins creed z kastetami??? Proszę was... Ten tytuł już nie ma nic wspólnego z serią pierwowzoru. Spieprzyli na maksa, już tylko na hajs lecą od gimbusów którzy nie grali w pierwsze trzy części.
Co ma takiego GTA ,ze mozna porownywac gre z serii o zabojcach do zwyklego ganksterskiego klimatu?
AC juz dawno przestal byc seria o skrytobojcach, zostaly same otwarte walki z kilkoma przeciwnikami na raz.
To, że próbują coś nowego w porównaniu z pierwowzorem to bardziej plus niż minus. Zależy od tego co wymyślą, ale lepiej gdy chcą wprowadzić coś nowego, a nie zrobić to samo. Gdyby były miecze, w walce doszłyby tylko nowe animacje i to praktycznie tyle, jak w poprzednich częściach. Teraz mają szansę by to zmienić.
Na pewno zagram, dla zasady. Mam nadzieję, że wypuszczą grę, którą chociaż będę chciał ukończyć. Zastanawia mnie tylko jak podejdą do wątku współczesnego, bo chcąc nie chcąc to on jest właściwą historią w tej serii. Zabijając Desmonda chyba nie mieli pomysłów jak dalej poprowadzić tą historię, ale to powinno się w końcu zmienić.
a gdzie fuedalna japonia tam pod klimat asasinow az nadto broni technik i chistori pod ktore mozna sie podpiac i odswiezyc serie
następne dziadostwo
Ahhh.. Kolejny Assassin. To teraz tylko czekać na zapowiedź kolejnej części miesiąc po premierze Syndicate. Już sobie to wyobrażam "2 wojna światowa i Hitler templariusz. Jednym słowem dla mnie ta seria skończyła się na Brotherhood.
Prawdą jest że powinni już po Revelations porzucić to debilne określenie "templariusz" i przejść na coś bardziej nowoczesnego, np. Masoni lub żydzi, albo islam, nieważne, też jakieś ugrupowanie rządzące światem od wielu lat. Dla mnie to jest trochę dziecinne i śmieszne że w 1800-którymś taki a taki to templariusz, brzmi to idiotycznie. Jestem fanem serii, grałem w każdą + DLC ale pomału zaczyna mnie nudzić to całe 1 vs 100, zakradnij się między 1500000 strażnikami, mijaj ich jak tyczki bo SI i tak tego nie uznaje że kogoś zabijasz, templariusze, zakony, trochę nie na miejscu to wszystko zaczyna być. Tak jak kolega wyżej pisze, za chwilę dojdziemy do idiotyzmu Hitler-Templariusz... i co jeszcze, może babilończyk albo pers? Muszą coś obmyślić nowego bo to zaczyna być nudne.
Mnie zastanawia trzymanie się tej samej, topornej konwencji. facet przebrany za asasyna łazi po mieście w jakimkolwiek stuleciu i nikt nie zwraca na niego uwagi. Nagle zaczyna się wspinać po dachach domów, a na dachach ci sami strażnicy, którzy byli w pierwszej części gry, w XII-XIII wieku. Asasyn znowu albo będzie mordował, albo będzie przed nimi uciekał. Nawet fabułę zmienią nieznacznie, byle tylko w innych realiach i z trochę lepszą grafiką.
@yadin: Tak, o tym zapomniałem wspomnieć, o jakim wtapianiu w tłum oni mówią... Zróbmy test, ubierzcie się w szaty (najlepiej jakieś jaskrawe kolory - Unity) do tego na plecy zarzućcie sobie muszkiet, do pasa przypnijcie szable/miecze i inne ciekawe elementy, następnie wejdźcie między grupę 2-3 ludzi, niech ktoś wtedy zrobi wam zdjęcie, zobaczycie efekt wtapiania w tłum rodem z AC.
Myślę że problem leży w tym, że już nie jesteśmy tak naprawdę tytułowym asasynem, lecz zwykłym wojakiem ze zbędnym ostrzem "w rękawie", którego używamy w większości tylko gdy warunki misji nam to narzucają. Fajnie by było mieć grupę takich asasynów (niekoniecznie chodzi tu o co-op) i robić takie "skoki" w 5-6, wtedy miałoby to jeszcze trochę sensu... Jeśli dalej mamy paradować z pistoletami na wierzchu, to zróbmy z tej gry jeden wielki otwarty konflikt, a nie absurd.
Kierunek i realia bardzo dobre, ale nie pod Assassin's Creeda tylko pod jakąś nową serię.
AC się skończył. Pewnie znów będzie dużo narzekania że słabe. Co w nim będzie inne niż w poprzednikach oprócz fabuły i miejsca akcji ?
