Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Top 10 momentów z serii Souls - za co pamiętamy Demon's i Dark Souls?

22.03.2015 15:26
1
polik50
27
Pretorianin

Jedynka mimo wszystko bardziej klimatyczna :d

22.03.2015 15:33
2
odpowiedz
zjazd
72
Centurion

Najlepiej wspominam pierwszy kontakt z Demon's Souls, jakie wszystko było trudne, nowe i świeże. No i pierwszy raz jak smok na moście się pojawił. Później już nie było takiego zaskoczenia w żadnej części, aczkolwiek to nadal rewelacyjne gry.

22.03.2015 15:35
ixi1992
3
odpowiedz
ixi1992
88
Pretorianin

Świetny materiał z najlepszej serii gier świata. Więcej o serii Souls, a przede wszystkim Dark Souls. Dodatkowo Hed wrzucaj w końcu kolejne odcinki z Dark Souls II na yt, super się to oglądało. ;) Pozdro dla was chłopaki, super, że jest ktoś kto lubi tak wspaniałe i wymagające gry.

22.03.2015 15:42
Ogame_fan
4
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Mimo wszystko Demon's Souls wspominam najlepiej, swietnie sie poznawalo ten swiat i odkrywalo jego sekrety. Pozniej z kazda czescia seria stawala sie mocno odtworcza - chociaz i tak to nadal swietne gry. Mam nadzieje ze Bamco nie zdecyduje sie na robienie DaS3, tylko pokombinuja i zrobią cos nowego.
Bloodborne wniesie na pewne spory powiew swiezosci, najbardziej mnie cieszy nowy setting bo dark fantasy juz mi sie troche przejadlo.

22.03.2015 15:48
5
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

brakuje IMO Siegmeyera oraz Artoriasa+Sifa oraz czegos, co KAZDY kto gral w Dark Souls pamieta: dwoch lucznikow z Anor Londo.

Mogliscie wstawic ich zamiast Freji czy Vendricka, bo do powyzszych nie maja nawet startu.

22.03.2015 15:50
YuiElliot
6
odpowiedz
YuiElliot
50
Łysy z tvgry

tvgry.plRedakcja

@Asmodeusz
Chciałem o tym zapomnieć... :D

22.03.2015 15:52
YuiElliot
7
odpowiedz
YuiElliot
50
Łysy z tvgry

tvgry.plRedakcja

@Ogame_fan:
Zgadzam się. Już w DS2 widać było że im się pomysły kończą. Ja bym chciał cyberpunk albo post-apo w tym uniwersum.

22.03.2015 15:57
Ogame_fan
8
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Zgadzam się. Już w DS2 widać było że im się pomysły kończą. Ja bym chciał cyberpunk albo post-apo w tym uniwersum.

Generalnie każda z gier (za wyjątkiem Dark Souls 1 i 2) dzieje się w innym uniwersum. Chodzi Ci chyba o grę w konwencji/klimacie post-apo/cyberpunku opartą o założenia i rdzeń rozgrywki z soulsów?

Artoriasa+Sifa

Sif to IMO mój najbardziej znienawidzony Boss, i to z najbardziej banalnego powodu jaki może być - po prostu nie chciałem go zabijać. Jak dla mnie spokojnie top 5 momentów z soulsów.

22.03.2015 16:03
9
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Brak Patches, Sifa, Artoriasa, Siegmeyera, Solaire, Tower of Latria, etc., a zamiast nich Vendrick i Freya? Chyba sobie jaja robicie...

22.03.2015 16:04
Uniks84
10
odpowiedz
Uniks84
17
Chorąży

Material calkiem spoko ale dlaczego pomineliscie Artoriasa i Sifa? :(

22.03.2015 16:08
11
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Sif to IMO mój najbardziej znienawidzony Boss, i to z najbardziej banalnego powodu jaki może być - po prostu nie chciałem go zabijać.

W tym przypadku From przytrollowało jeszcze bardziej - to jest jedyny boss którego musisz zabić trzy razy aby zdobyć platynę. :)

22.03.2015 16:13
12
odpowiedz
Aquarium
16
Legionista

Sif oczywiście...

22.03.2015 16:30
13
odpowiedz
tociskpocisk
3
Junior

Najbardziej pamiętne momenty: Ornstein and Smaug, Sif, Knight Artorias z DS I, Dragon Aerie i Dragon Shrine z DS II. Ogólnie odniosłem wrażenie że jeden z panów średnio ogarnięty w temacie serii :]

22.03.2015 16:33
14
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Mam pytanie czy ta gra rzeczywiście jest tak trudna.
Czy xcom jest trudny w porównaniu do DS.
Czemu mam opory przed tak dobra gra.

22.03.2015 16:35
kęsik
👍
15
odpowiedz
kęsik
148
Legend

DS1 jakoś lepiej wspominam. Lepiej się grało i było bardziej klimatycznie. Bossowie też chyba byli dużo lepsi niż w DS2. Sifa to chyba do końca życia będę pamiętał. Z nim też najdłużej się użerałem. Słynni Ornstein i Smough padli dużo szybciej. Dwójka po 20h już mi się strasznie znudziła, nikt nie był w stanie mnie tknąć. To już nie było to wyzwanie co jedynka.

22.03.2015 16:51
16
odpowiedz
luki349
30
Chorąży

rly Gwyn ? boss paruj->riposta->powtarzaj aż go zabijesz.... walka z Artoriasem była 100x lepsza i jego historia też.

@kqmilus
DS 1 jest dość trudny bo na każdego bossa jest inna taktyka, opcja wchodzę z najlepszymi itemami i duszę 2 klawisze, nie działa. DS 2 cóż powyższa opcja już działa :D Jeśli chcesz zagrać w wymagającą grę w której walczysz... aby umrzeć to jest to gra dla ciebie. Ogólnie opanowanie sterowania + kilku sztuczek chwilę ci zajmie i w trakcie tej chwili gra może ci się wydać niegrywalna, ale nie przejmuj się, jak się nauczysz to gra się fajnie

22.03.2015 16:58
17
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[16]
Akurat historia Gwyna to historia calego DS1 (i chyba DS2, chociaz tu nie jestem pewien bo w DLC nie gralem). Do tego sprobuj pokonac Gwyna BEZ parowania (ja np. nie umiem parowac w DS) - i nagle poziom trudnosci rosnie over 9000. No i co najwazniejsze - Gwyn ma najlepsza muze z DS1 (i jedna z najlepszych z soulsow w ogole).

22.03.2015 17:26
18
odpowiedz
matiste
2
Junior

Cóż, nie będę oryginalny w swoim komentarzu - pominięcie Sifa, Artoriasa czy Tower of Latria to jakieś nieporozumienie

22.03.2015 17:43
mohenjodaro
19
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

"Blodborn"

Hejże, od osoby o imieniu Jordan oczekiwałbym lepszej wymowy anglojęzycznych tytułów!

22.03.2015 18:02
20
odpowiedz
real795
26
Chorąży

Szczury zamiast chociażby Sifa?
Krzysiu Gonciarz stworzyłby bardziej eficką, niezapomnianą TOP 10.

22.03.2015 18:03
kzwwdo
👍
21
odpowiedz
kzwwdo
75
Generał
Wideo

Nikt nie wspomniał o Sen's fortress, jestem w szoku. To najlepsze miejsce na inwazje na początkujących graczy, nie trzeba nawet nic robić ludzie sami giną od pułapek, wahadeł i węży. Najszybsza farma humanity, na 30. SL bez przerwy kogoś wyszukuje. http://youtu.be/OpXVeX9kDBE

A z widoków to najbardziej podoba mi się Anor Londo, architektura gotycko-barokowa, ciepłe barwy, popołudniowe słońce, wystrój komnat i wnętrz. Ta dwójka srebrnych rycerzy jest przereklamowana, co w nich trudnego? Sprint przez wąski łuk przyporowy, na gzymsie roll do przodu albo zasłona tarczą przed ostatnią strzałą, i dalej albo ripostujesz wolny zamach mieczem albo kopiesz rycerza, albo zabijasz go na pałe.

Dark Souls 2 jest dla mnie wyprane z klimatu, w porównaniu do jedynki. Historia zupełnie jak z Wiedźminem.

22.03.2015 18:06
22
odpowiedz
zanonimizowany619836
71
Generał

SOULSY TO GENIALNE GRY!

22.03.2015 18:37
Lucand
23
odpowiedz
Lucand
110
Pretorianin

Nie wiem ja tam ubilem Gwyna na 5 hitów z soul spear :).
Ogólnie najtrudniejsi bossowie w DS jak dla mnie to Darklurker, Ancient Dragon i Ci z dlc do DS2: Sir Alonne, Fume Knight i tygryski. DS ogólnie było trudniejsze, zwłaszcza sam początek, ale sami bossowie, byli łatwi, szczególnie, gdy się już znało na nich sposoby.

22.03.2015 18:53
24
odpowiedz
fifOK95
20
Legionista

Pierwsza próba walki z Flamelurkerem. Po takim łomocie nie podszedłem do konsoli przez dwa tygodnie.

22.03.2015 20:16
25
odpowiedz
wuzyn
5
Junior

Zróbcie materiał o platformach na jakich gracie prywatnie.

22.03.2015 20:18
26
odpowiedz
Felix - The One
52
Pretorianin

Muzyka towarzysząca walce z gwynem jest dla mnie po prostu przepiękna. Bardzo spodobał mi się przede wszystkim jej charakter, współgrający z zakończeniem soulsów. Nie jakieś epickie trąby zwycięsta tylko delikatne melancholijne klawisze.

22.03.2015 20:35
27
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

luki349 i pozostali użytkownicy.

Co jest trudniejsze DS 1 czy 2. Niech mi ktoś poleci trudną grę konsolową AAA, z wyłączeniem Diablo III, Deusa, Fallota 3, NV, XCOM.
Czy Final Fantasy jest trudne.

22.03.2015 20:38
28
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Niech mi ktoś poleci trudną grę konsolową AAA, z wyłączeniem Diablo III, Deusa, Fallota 3, NV, XCOM.
Czy Final Fantasy jest trudne.

Żadna z tych gier nie jest trudna.

Jesli jednak twierdzisz, że są, to Soulsy (Demons czy Dark) moga byc dla ciebie lekkim szokiem. A jesli chcesz juz grac w DS to zacznij od DS1.

22.03.2015 20:51
Stalin_SAN
29
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Jak na razie grałem tylko w Demon's Souls, ale widzę, że te gry cieszą się słusznym kultem, fakt bossowie są zaprojektowani wyśmienicie, lokacje są piękne i niezapomniane. Ja wspominam z demonsów mocno Old King Doran, nie mam pojęcia jak ubić tego skurczybyka, a najlepsze, że jest on w pierwszej lokacji w grze i oczywiście opcjonalny, ciekaw też jestem jaka stała za nim historia bo nie zagłębiałem się w to. Fajne też było, że można było w grze ubić tutorialowego bosa, który generalnie ściskał nas na hita :] Suma sumarum i tak później ginęliśmy po przeniesieniu do innej lokacji.

22.03.2015 21:49
30
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Asmodeusz
Xcom na wyższych poziomach jest według ciebie łatwy???
Diablo III zaliczać do kategorii łatwych gier??? Z czego mi wiadomo redakcja sama mówiła że na wyższych poziomach przeciwnicy jechali ich jak masło(co potęgowało frustracje).

22.03.2015 21:52
woozie91
31
odpowiedz
woozie91
7
Legionista

Czym oni w tej grze się zachwycają... Jest mega słaba.

22.03.2015 21:55
32
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Xcom na wyższych poziomach jest według ciebie łatwy???

Jest.

22.03.2015 22:04
33
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Xcom na wyższych poziomach jest według ciebie łatwy???

Tak, gdyz na kazdym poziomie trudnosci gra sie identycznie. Jedyne co sie zmienia to losowosc, na ktora nie masz zadnego wplywu. To tak jakby powiedziec, ze gra w Lotto jest trudna. Nie jest, po prostu szansa na wygrana jest mala bo jest losowa. I Xcom pod tym wzgledem jest identyczny - grasz w durne lotto a z taktyka nie ma to wiele wspolnego. Zreszta o xcomie to napisalem juz na tym forum tyle, ze mozna by z tego zlozyc ksiazke. Gra w kazdym badz razie nie jest trudna - jest jedynie mega losowa.

Diablo III zaliczać do kategorii łatwych gier??? Z czego mi wiadomo redakcja sama mówiła że na wyższych poziomach przeciwnicy jechali ich jak masło(co potęgowało frustracje).
Jesli chcesz mowic o "trudnych" grach warto w nie najpierw zagrac. "Trudnosc" diablo3 polega TYLKO na znalezieniu odpowiedniego ekwipunku (bo buildy/skille mozesz sobie skopiowac od innych graczy). Jak masz odpowiedni sprzet to grasz z zamknietymi oczami. Jak nie masz to... slyszales o lotto? Pewnie akapit wczesniej. Grasz tak dlugo az nie zdobedziesz lepszego sprzetu na loterii, ktory pozwoli ci grac z zamknietymi oczami.

W obu przypadkach gry nie wymagaja zbyt duzo tzw. "player skilla". W d3 przy odrobinie szczescia i dobrym dozbrojeniu mozesz posadzic makaka przed monitorem i sobie poradzi. W xcomie jest truche trudniej - wymaga juz szympansa, ale jak opanujesz kilka podstawowych zasad (ruszamy sie jednym ludkiem i koniec tury, ruszamy sie zawsze kolesiem z tylu i koniec tury, czekamy na cooldowny, etc.) to gra sprowadza sie jedynie do modlitwy o dobre rzuty na trafienie i o to aby przeciwnik mial slabe. A to, jak bardzo durna jest ta gra moge podac na moim przykladzie: grajac na najwyzszym poziomie trudnosci w DRUGIEJ misji ustawilem caly moj team za ciezka oslona, polowa kucala (hunker down, zwieksza obrone). 4 obcych zabilo CALY team mimo, ze ich szanse na trafienie wynosily 10%. Dlaczego? Bo lotto. I obojetne jak bym sie nie ustawil - 4 strzaly obcych by zawsze trafily, gdyz tak jest zrobiona ta gra.

Wracajac do Soulsow - w tej grze liczy sie "player skill". Mozesz miec najlepszy sprzet w grze a zginiesz. Mozesz liczyc na lotto a i tak zginiesz. MUSISZ nauczyc sie grac jesli chcesz wygrac. I nie masz co liczyc na koksowanie albo loterie. I to jest wlasnie "trudna" gra a nie taka, gdzie walczysz z loterią (xcom) albo czasem + loteria (potrzebnymi do wydropienia lepszego sprzetu). I jest to tez powod dla ktorego gra uznawana jest za bardzo trudna, a prawde mowiac jest ona tylko jakims 7/10 (gdzie 10/10 to "ninja gaiden sigma 2" na najwyzszym poziomie trudnosci lub "i wanna be the guy" lub "boshy" - w tych 2 ostatnich jest jednak troche losowosci). Po prostu nowe pokolenie graczy nigdy nie gralo w gry trudne bo wymagajace umiejetnosci, prawie wszystkie gry dzisiaj to jakas wersja "lotto" ew "grindu" (jak w diablo3 - lotto+czas)

22.03.2015 22:14
Dariusxq
34
odpowiedz
Dariusxq
52
Forumowy Prowokator

Jak to tak bez Sifa ;_; Najbardziek wkurzające miejscówki i przez to najbardziej pamiętne to blightown i sen fortress... brrr. Zresztą walka z duchami i szkieletami co się odradzały też fajna nie była.

22.03.2015 22:24
35
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Asmodeusz
ok powiedzmy że twoje argumenty są trafne. Jeżeli patrzymy na to z tej strony.
Ale idąc takim tokiem myślenia możemy każdą grę spotęgować do z cyklu ,, ta łatwa''
Po co bić się w diablo jak można przejść przez wszystkie korytarze. Po co czytać wskazówki w ds skoro, można obejrzeć film na Yotube z całym przejściem. Po co kupować grę skoro można w całości ją obejrzeć.

22.03.2015 22:45
36
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[35]
Ale idąc takim tokiem myślenia możemy każdą grę spotęgować do z cyklu ,, ta łatwa''
Po co bić się w diablo jak można przejść przez wszystkie korytarze. Po co czytać wskazówki w ds skoro, można obejrzeć film na Yotube z całym przejściem. Po co kupować grę skoro można w całości ją obejrzeć.

Wat? Jakim "tokiem myslenia"? Jesli nie dotarlo do ciebie, ze "lotto" nie rowna sie "trudne" to niestety nie mamy o czym rozmawiac. Sa gry trudne, wymagajace UMIEJETNOSCI od GRACZA a nie tylko wrzucania pieniazka do jednorekiego bandyty i czekania na drop, ale ani xcom ani diablo do nich nie naleza. Podalem ci przyklady gier trudnych, sprobuj w nie pograc. Moze zrozumiesz, chociaz powoli zaczynam w to watpic.

22.03.2015 23:53
FTR
37
odpowiedz
FTR
8
Legionista

Sifa nie ma pewnie dlatego że był wspominamy chyba w każdym materiale tego typu jako jeden z najbardziej emocjonujących bossów. Nie ma sensu powtarzać tego po raz kolejny.

22.03.2015 23:58
kwiść
😊
38
odpowiedz
kwiść
129
Generał

Jeśli chodzi o lokacje (nie konkretne momenty), to dla mnie zdecydowany TOP, to całe Tower of Latria. Zaczyna się świetnym więzieniem, potem genialne szczyty wież i na koniec chyba najlepsza lokacja w Demon's Souls, czyli bagno. Tło fabularne całej lokacji też jest świetne ;)

23.03.2015 00:00
39
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Pierwsze spotkanie z mimikiem - bezcenne :D

23.03.2015 09:37
40
odpowiedz
popo601
18
Legionista

A słynni łucznicy z Anorlondo ;( a zwłaszcza ten jeden którego trze było zepchnąć z tego małego gzymsu a za plecami w nas strzelał drugi normalnie gehenna już tyle razy padem o ścianę rzucałem że szok.

23.03.2015 12:27
Planetar
41
odpowiedz
Planetar
67
Pretorianin

Ja już do Souls2 nie wracam od pewnego czasu. Jak gram to co rusz tylko łapię stresa :) Zaciąłem się ostatnio na tych 3 bohaterów w piramidzie, a dojście do nich wiąże się z długim brnięciem przez te jaskinie z posążkami plujakami i już mi się odechciało. Może wrócę jak wyjdzie to odświeżenie.

23.03.2015 13:17
42
odpowiedz
zanonimizowany793837
39
Generał

Grałem dawno w dwójkę a w jedynkę jeszcze dawniej. Mam zainstalowaną na komputerze, ale ciężko do niej wrócić. W dwójce to na pewno najbardziej denerwowała mnie lokacja z zamkiem Vendricka. Ci przeklęci samuraj łucznicy byli wkurzający. Do tego wszechobecna magia, która nakładała na bohatera przekleństwo.. i oczywiście tytułowy boss tej lokacji czyli lustrzany rycerz ... Jak przywoływał tych małych dupków ze swojego lustra to było po prostu mega. Niby npc a myślał, jak człowiek.

Druga opcja to też z DSII. Chodzi głównie o lokację, gdzie była obecna wszędzie trucizna i egipskie ciemności. Laleczki, które pluły kwasem. Masakra. Nie można się było ruszyć a coś na nas pluło. No i końcowy boss, który był zlepkiem mięsa. Też miał niezłe skille, ale po obczajeniu taktyki, był prosty.

23.03.2015 13:35
43
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Jak przywoływał tych małych dupków ze swojego lustra to było po prostu mega. Niby npc a myślał, jak człowiek.

Erm... te "dupki" które przywołuje Mirror Knight to zazwyczaj SĄ ludzie...

23.03.2015 15:41
44
odpowiedz
zanonimizowany803191
69
Generał

Demons souls najlepsze. Klimat ewidentny dla mnie i skojarzenie jak z gry planszowe za dzieciaka:magiczny miecz.
Lokacja to tower of latria, genialny klimat oraz shrine of storms z kapitalnymi płaszczkami na końcu.
dark souls już nie miał wg mnie tego przygnębiającego klimatu dark fantasy i dlatego w przeciwieństwie do demons souls nie ukończyłem ani 1 ani 2. Dla bloodborne między innymi kupiłem ps4 uwielbiam takie przygnębiające i depresyjne klimaty w filmach i grach

23.03.2015 15:53
sajlentbob
45
odpowiedz
sajlentbob
136
Vetus Fungus

Gdybym miał wymieniać wszystko to dnia by nie starczyło ale momenty, które super wyjątkowo zapadły mi w pamięć to:
-numer jeden to oczywiście spółka O&S - kwintesencja DS, jak to ogarniesz to już nic nie będzie wydawać się trudne,
-Maiden Astrea i Valley of Defilement,
-walka z każdym kolejnym npc w Dark Souls po tym jak wpadnie w szaleństwo i nas zaatakuje,
-Lautrec of Carim i jego histeryczny śmiech,
-walka z Selen Vinland (black phantom na pure black world tendency) w Demon Souls. Ta walka to w moim odczuciu największe trollowanie gracza w serii souls. Walczymy na trujących bagnach, nie możemy wykonywać przewrotów, nasz bieg jest mocno spowolniony, przeciwnik ma broń której nie da się blokować, może biegać i turlać się bez ograniczeń i na dodatek używa magii leczącej,

23.03.2015 17:25
46
odpowiedz
Pandoletov
4
Junior

Mi osobiście zrobiło się smutno w momencie gdy zabiłem Queelag. Na początku euforia bo boss trudny a udało się go zabić, ale gdy zszedłem na dół po schodach i spotkałem jej siostrę zauważyłem że coś mi tu nie gra. Queelag ją po prostu ochraniała a gdy mamy specjalny pierścień i gadamy z Queelan to woła ona właśnie siostrę. W dodatku wygląda na bezbronną i jakoś tak poczułem się jak dupek :(. Dlatego dawałem jej dusze i z czasem wydawała się troszkę żywsza (na początku wygląda jakby była 1 nogą w grobie).

23.03.2015 17:28
47
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[46]
Bo DS tlumaczyc sie powinno nie jako Dark Souls a Depression Souls lol. Prawie kazda postac jaka spotykasz jest tragiczna. Siegmeyer, Solaire, Quelana, Gwyn, Artorias, Sif, Priscilla... pewnie wiecej ale dawno nie gralem wiec wszystkich nie pamietam.

23.03.2015 17:47
48
odpowiedz
Vodianoil
4
Junior

Widać że Panowie się nie przygotowali do prezentacji tego top 10 tylko była chwila zawahania typu - "pamiętasz co tam było?" ;)

23.03.2015 17:55
Entelarmer
49
odpowiedz
Entelarmer
91
Damned One

GRYOnline.plTeam

Image

Trochę mnie dziwi że nikt nie wymienił pierwszego spotkania z Asylum Demon. ;D Numer 1 końcówka bez wątpienia (MUZYKA).

23.03.2015 17:57
50
odpowiedz
kqmilus
46
Pretorianin

Asmodeusz
To nie grałeś skoro nie pamiętasz, trochę wstyd.
Tak młody człowiek, a tak pusto w głowie.

23.03.2015 18:45
Szatek iks de
51
odpowiedz
Szatek iks de
108
Konsul

"...najmilsze wspomnienia..." Że co!? :D Za co ja pomiętam DS? Ah tak, rzucono na mnie klątwe i odbiłem się od gry na jakiś miesiąc :-) Świetne gry, mają to coś w sobie xD

23.03.2015 18:47
CyberTron
52
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Ornsteina i Smougha to ja moją pierwszą postacią zabiłem solo przy pierwszym podejściu! Przy podejściu drugą postacią zrozumiałem, jak wielkiego miałem wtedy fuksa...
Moje top 3:
- Majula- Muzyka, klimat, poczucie bezpieczeństwa- Dark Souls II
- Artorias- Ile ja się z tym skurczysynem namęczyłem... Dopiero po kilku dniach zorientowałem się, że to "ładowanie" opłaca mu się przerwać. -Dark Souls
- Manus, Ojciec Otchłani- Absolutny psychopata! Ataki fizyczne dało się przeboleć, ale magia mnie po prostu niszczyła. O żadnym amulecie jeszcze wtedy nie wiedziałem.

23.03.2015 19:29
53
odpowiedz
damianyk
137
Nośnik Treblinek

bardzo żałuję że nie przeszedłem Dark Souls (częściowo przez niewłaściwy rozwój postaci), ale wiem że raczej do niej nie wrócę. Zbyt dużo przede mną, i za dużo za mną żeby rozpocząć od nowa. Dużo wspaniałych momentów i dużo stresu i frustracji. Ta gra jest genialna, a jednocześnie jej nienawidzę. Chylę czoła przed twórcami.

23.03.2015 21:10
54
odpowiedz
Grave
64
Pretorianin

Zawsze mnie rozwalało gadanie o tym jakie to rozterki są w Dark Soulsach... Tam prawie nie ma narracji i wszystko jest pod tym względem ledwo liźnięte. DS jest dla mnie jedną z tych gier, w których fabuła tak naprawdę nie istnieje i nie ma tam żadnych prawdziwych rozterek bo nie są w żaden konkretniejszy sposób budowane - po prostu sobie siekasz wszystko jak leci i nic cię nie obchodzi. Cała narracja, rozterki itd. są w grze podane w formie szczątkowej, ale jak widać dla wielu ludzi to wystarcza żeby w to wsiąkli... Na pewno mocno pomaga też hype... Generalnie ludzie bardziej sami z siebie się nakręcają niż robi to bezpośrednio gra - widać czasem wystarczy szarpnąć odpowiednie struny i to wystarczy... To jest pewien fenomen i przejaw genialności pomysłu przejawiającego się w jego celności i unikalności przy zachowaniu prostoty.
Na mnie takie coś jednak nie działa nawet przy szarpaniu odpowiednich strun - gra musi mnie odpowiednio wprowadzić do tego co chce przekazać, bo inaczej mam to gdzieś (dodam że jestem raczej mało wymagający w tym względnie - prostu jednak mam jakieś granice). Tak więc w Dark Souls gram dla walki i ciekawych potworków, no i to tyle...

23.03.2015 21:20
55
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[54]
Wiesz, jesli chcesz zrozumiec cos wiecej niz "mordowanie potworkow" to jednak musisz umiec zarowno czytac jak i kojarzyc fakty. Inaczej pozostaje ci jedynie siekanka na poziomie diablo. A w Dark Souls 1 jest wystarczajaco informacji, aby zbudowac z nich praktycznie caly swiat. Jesli nie potrafisz - mozesz poogladac na youtube, vaatividya calkiem niezle to poskladal do kupy. W Dark Souls 2 jest z tym gorzej, gdyz bez DLC gra jest niekompletna. A i z DLC jest raczej sredniawo.

25.03.2015 13:54
CyberTron
56
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

[54]
Tak jak @Asmodeusz
W Dark Soulsach narracja jest, jednak jest podana w formie nie-dla-debili, więc mam dla Ciebie przykrą wiadomość...

27.03.2015 07:53
57
odpowiedz
caspion
16
Legionista

Fajne przypomnienie, sam z soulsami jestem bardzo dlugo zwiazany, postaram sie wymienic tylko pare rzeczy ktore do dzis pamietam, w demon souls gralem nie dlugo bo doslownie kupiłem ja kilka dni przed wyjściem Dark souls, wiec szybko przebieglem i skończyłem ale na pewno zapamietam king doran ile to sie z nim mordowalem aby dostac jego zbroje i miecz. Potem nastala dluuuga era Dark Souls, ta gre przeszedłem wiele, wiele razy. Najbardziej utkwilo mi do dzis pamietne spotkanie z lucznikami na dachu w anor londo, bardziej niz sama walka z grubym i chudym. Ile to razy mnie stracali z tego dachu ehh :) miejscowek bylo pare ktore do dzis pamietam ale najbardzej chyba las u motyla, to bylo przez wiele miesiecy miejsce spotkan pvp, ile to tam ludzi poznalem, te ciagle wymyslanie nowych buildow taktyk, pierwsze wygrane turnieje ehh az lezka kreci sie w oku. To byl magiczny czas nigdy ale to nigdy zadna gra mechanika nie byla tak rozbudowan. No i oczywiscie swietnie wygladajacy swiat z obrazu. Z bossow chyba najbardziej Pamietam spotkanie z wilkiem, ale chodzi mi o to spotkanie po wyjsciu dlc, gdzie go przyzywamy do pomocy w zabiciu bossa, a potem wracamy do lasu i przed walka z nim on tak jak by nas pamietal, i ta swiadomosc ze nie chce go zabijac bo pomogl mi a niestety musze. Dks2 mimo ze przeszedłem na konsoli i na pc juz nie wywarl takiego wrażenia. moze z powodu ze pvp mnie tak nie wciagnelo, moze tez troche przez bossow ktorzy byli kalka bossow z dks oczywiscie niewszyscy, ale utkwila mi na pewno walka z smokiem i ogolenie cala ta miejscówka bardzo klimatyczna.

27.03.2015 14:13
Adrianun
58
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Choć nie jestem wielkim fanem tej serii, to materiał oglądało mi się bardzo przyjemnie! :)

27.03.2015 19:02
szympek1818
59
odpowiedz
szympek1818
56
Generał

Świetny materiał :-)

04.04.2015 18:52
berial6
60
odpowiedz
berial6
155
Ashen One

Od siebie dodałbym trójkę strażników ruin z Dark souls 2 oraz, z tej samej odsłony, Demona Kuźni. Ta dwójką (w sumie czwórka bossów) zajęła mi mniej więcej tyle samo czasu, co każdy inny boss (może dlatego, że każdego bossa przechodziłem online).
No i w ogóle nie kojarzę walki ze szczurami- ominąłem tę walkę, chociaż widnieje ona jako 'obowiązkowa'. Dziwne.
Zgadzam się z miejscem 1- Gwyn nie dość, że wygląda genialnie, roztacza dookoła siebie piękną atmosferę (a raczej niezwykle smutną, jak to wszystko w soulsach). No i ten OST...

tvgry.pl Top 10 momentów z serii Souls - za co pamiętamy Demon's i Dark Souls?