Recenzja filmu Kingsman: Tajne służby - twórca Kick-Assa pokazuje klasę
Dzięki za fajną recenzję, muszę się przejść na to.
Czyli Vaughn podtrzymuje swoje modus operandi robienia ekranizacji lepszych od materiału źródłowego? Git, trzeba obejrzeć
Poszedłem do kina przypadkiem (nic innego akurat nie było), a dawno nie wyszedłem aż tak pozytywnie zaskoczony. Zdecydowanie jedna z najlepszych głupawek ostatnich paru lat, znacznie lepsza tak od materiału źródłowego, jak i poprzednich (też przecież bardzo przyzwoitych) osiągnięć reżysera.