Wlasnie sie tak zastanawiam, ja na przyklad mam tylko alarm w drzwiach, bo mieszkam na 3 pietrze, ale do takiego domu jednorodzinnego?
Skoro nie widac zadnego alarmu przez okno to wlamywacz moglby nawet zaryzykowac wejscie drzwiami za pomoca loma- albo przez okno z tylu domu, zwlaszcza gdyby jeszcze wczesniej zobaczyl gdzie sa sypialnie.
Mi kiedys koledzy wybili szybe oknem i jakos sie nie obudzilem- to bylo zima, wiec obudzilem sie wczesniej niz zazwyczaj, bo mi bylo strasznie zimno i wtedy zobaczylem co zrobili i powiedzialem "ojej! Co sie stalo z moim oknem". Ale jak juz mowilem, wybili okno w moim pokoju gdzie spalem i mnie to nie ruszylo- a co dopiero w domu jednorodzinnym gdzie wlamywacz, by zbil szybe na parterze, a sypialnie bylyby na pietrze.
Jak myslicie? Jest tak latwo jak mysle? Gdyby nawet jakis domownik, by sie obudzil i zobaczyl wlamywacza to ten moglby go jeszcze tym lomem capnac w glowe korzystajac z okazji, ze ten bylby jeszcze zaskoczony- domownik by stracil tylko przytomnosc, a oczu tak po ciemku by raczej nie zapamietal, bo wlamywacz mialby maske, wiec bylby calkowicie kryty i po takiej potyczce moglby wziac cenne rzeczy i uciec, a domownik zostalby nieprzytomny z reka w nocniku, ktora by mu tam wlozyl ten wlasnie wlamywacz.
Co o tym sadzicie? Niby policja na kazde zawolanie, ale w poznej nocy- bedac zaspanym w dodatku- jest sie bezbronnym przeciwko capajacemu lomami wlamywaczowi.
(hakierek) Wbrew pozora to bardzo fajni ludzie, czasem sie ze mnie nabijaja, ale sa spoko ;) I nie pytam sie czy to dobry pomysl na zarobek, tylko chce zwrocic uwage, ze niby XXI wiek, a wciaz bez problemu taki wlamywacz moze sie wlamac do czyjegos domu.
Mi kiedys koledzy wybili szybe oknem i jakos sie nie obudzilem
Fajni koledzy...
wybili szybe oknem
Czym Ci wybili tą szybę!?
Kamrotem w sensie, zobacz, o ktorej godzinie to pisalem, wiekszosc ludzi moze ledwo do polnocy wysiedziec, a ja prawie o trzeciej to pisalem.
tylko chce zwrocic uwage, ze niby XXI wiek, a wciaz bez problemu taki wlamywacz moze sie wlamac do czyjegos domu.
A co ma do tego fakt, ze jest XXI wiek?
nie znam nikogo osobiscie komu ktos włamał by sie do domu ,
zastanawialiscie sie dlaczego ??
bo prawie nikt nie trzyma w domu kasy ! , jesli juz trzyma to nie latwo ja znalesc i jest to kwota nie warta odsiadki , a ten kto nie ufa banką i ma grubą flote w domu ma pewnie i sejf wmurowany w ściane
mozna zarąbać tv , pc , hi-fi ale latwo to namierzyć
Yogh - drony juz są. Wystarczy je uzbroić i dopisać odpowiedni soft. :P Cywilne mają chyba np. strzec jakiejś nowej wypasionej serwerowni w Polsce.... takie bez broni to pewnie jeno kwestia zapotrzebowania.
Teraz to już żadne zabezpieczenia nie są w stanie nas ochronić, bo przestępcy są coraz sprytniejsi. Mnie ostatnio obudziła żona, nieźle wystraszona, że ktoś na dole hałasuje. Oczywiście jak ostatni idiota/bohater zlazłem na dół na bosaka, za to trzymając w rękach rurę od odkurzacza (tak, zamierzałem "sprzątnąć" intruza), ale na dole był spokój. Dopiero wtedy sobie przypomniałem, że ja przecież nie mam żony.
[1] Mi kiedys koledzy wybili szybe oknem i jakos sie nie obudzilem-
Po tym co napisales nie widze innego racjonalenego wytlumaczenia jak to ze kamien ktorym to zrobili spadl ci na glowe jednoczesnie uszkadzajac mozg mocno ograniczajac twoje zdolnosci intelektualne, a twoja tworczosc na tym forum dobitnie to poswadcza :P
Włamać się do domu a zrobić to niezauważonym to dwie różne sprawy.
Takich złodziei liczących na okazję juz paru miałem. Wystarczył pies, zamiast coś ukraść to jeszcze zostawały buty i fragmenty spodni takich agentów.
Jaki masz problem żeby iść do sąsiada i spróbować, wiesz gdzie ma sypialnię...Bierzesz drabinę z garażu i wchodzisz przez komin, albo balkon, nie musisz wybijać całej szyby, tylko trochę żeby nacisnąć klamkę...
(hakirek) no to sie ciesz, bo wyobraz sobie jaki to pozniej uraz na kims zostawia- ja na przyklad nie chcialbym miec pozniej nic do czynienia z taka osoba, bo gdybysmy razem na zakupy kiedys poszli to by mi do wozka wkladala jakies alarmy mowiac "masz, bierz, kupuj, ja takich nie mialem i zobacz jak skonczylem". Zreszta- czy w domie nie moze byc cennych telewizorow, kompiuterow albo telefonow?
(12) Poprosze o jakiegos linka, bo az nie chce mi sie w tak zaawansowana technologie wierzyc!
(15) Jaka rasa? Ja mam sliniacego sie, przyjaznego buldoga to by mi nie pomogl...
(16) Sasiadow mam bardzo fajnych, czasem tylko policja strasza jak jest jakas impreza u mnie przed albo po 22, ale tak to sa spoko- wiec co ja im bede szyby wybijal?
@AIDIDPl: Większość ludzi ma w domu plastikowe okna, powodzenia z wybiciem kawałka szyby która ma ponad metr wysokości i kilkadziesiąt centów szerokości, już nie wspominam o ty, że te szyby są podwójne. Ja wiem, że w filmach wszyscy mają piękne okna, gdzie szybki są wielkości pięści, ale w rzeczywistości tak nie jest. Zresztą nawet przy mniejszej szybie takiej jak dawno temu były w domach i tak nie da się wybić kawałka, tak, żeby dostać do klamki i jednocześnie nie rozsypać reszty szyby w kawałki.
Wzięliście to na poważnie? Serio?
Od czego sa gażdety, co wy Bonda nie oglądacie?
Zdajecie sobie sprawę z tego że okna plastikowe można otworzyć bez uszkadzania szyby? Kiedyś musiałem się dostać do siebie a kluczy zapomniałem i musiałem kombinować. W 10-15 min pokonałem swoje okno (antywłamaniowe) w kuchni. Dodam że zupełnie bezgłośnie. Włamanie to prosta sprawa, większy problem opchnąć komuś to co zajumjesz.
@AIDIDPl: Na golu czasami jestem już w stanie we wszystko uwierzyć :)
@dziwny_typ: Tak zdajemy sobie sprawę, po prostu odnosiliśmy się do tego co napisał AIDIDPl.
wtedy zobaczylem co zrobili i powiedzialem."ojej! Co sie stalo z moim oknem".