Wiedźmin 3: Dziki Gon - poświęcono 16 godzin na nagranie scen seksu
Komuś to nie odpowiada?
P.S. Za takie spoilery powinno się zamykać w zakładach karnych :/
Ta wzmianka o scenie początkowej drastycznie zmieni odbiór wprowadzenia do gry. Dziękuję bardzo!
Książka też zaczynała się z "grubej rury" (zbiór opowiadań "Ostatnie życzenie"). ;P
"seks towarzyszyć będzie graczom od samego początku kampanii, a dokładniej pisząc od około piętnastej sekundy gry." - Wiedźmin niczym filmiki klasy XXX, rozpocznie się od pieprzenia, niceeee. :D
Prawie jak u Hitchcock'a, na początek trzęsienie ziemi...
A tak na poważnie, to można też inaczej pokazać bliskie relacje, a nie "od dupy strony". No ale może to taki Wiedźminski styl - nie wiem, nie znam się, nie przeszkadza mi to. ;p
Free marketing! To jest nius, który media niezwiązane z branżą łykną jak głodne pelikany.
Nie ma chyba nic zabawniejszego od scen seksu w grach i mało jest bardziej żałosnych prób "udoroślenia" produkcji niż wciśnięcie wirtualnych dupencji i wyjaśniania, że są one po to, by "pokazać relacje między postaciami". Ja wiem, ze materiał źródłowy połowę swego sukcesu zawdzięcza radosnej rypaninie, która u standardowego 15-letniego miłośnika fantasy powoduje bezsenność, ale nie dorabiajmy do tego ideologii. Zwłaszcza, że w poprzednich 2 odsłonach serii seks był przerywnikiem nie mającym żadnego znaczenia - w jedynce wręcz kolekcjonowaliśmy zdobycze, w dwójce był to po prostu kolejny filmik z zerową wartością fabularną.
No, ale mo-cap to mo-cap, być może Wiesiek trójka stanie się pierwszą grą w historii, w której scenki rodzajowe nie wyglądają jak zestawianie Kena i Barbie we frywolnych pozach. Chociaż tyle.
Nigdy nie pojmę jakim cudem seks (na dodatek w grach) może być kontrowersyjnym tematem.
Akurat Yoghurt, Wiedźmin 2 zebrał sporo pochwał za fajne uchwycenie tematu, w jedynce faktycznie zbieranie kart sprawiało wrażenie rozwiązania wrzuconego na siłę.
Za to w najnowszym Dragon Age Bioware przeszło samych siebie...
Koob -> Ja dalej nie mogę pojąć, dlaczego kontrowersyjne jest pokazanie pindola bohatera w dowolnym medium, przecież co najmniej połowa odbiorców ma to samo a druga połowa i tak widziała. Ogólnie organ jest objęty jakimś dziwnym tabu.
Bart -> Dostał pochwały, bo ekipa od modelowania włożyła dużo pracy w wirtualne biusty, podczas gdy dotychczas scenki w grach, nawet wysokobudżetowych, były raczej przedstawiane jak w filmach PG13. Wiesiek przynajmniej nie owija w bawełnę i chyba o tą prostolinijność i o brak zabawy w konwenanse chodziło. A teraz będą mi to psuć i wciskać jakieś smuty o uzasadnianiu postępowania bohatera. A jak by nie wyruchał, to by na pomoc nie ruszył, czy co?
Natomiast w najnowszym Dragonie tylko scenki z Iron Bullem nie walą sztampą - są przedstawione z lekką nutką dowcipu i przyznam, ze byłem pozytywnie zaskoczony. Reszta to wypisz wymaluj Mass Effect 1 jeśli chodzi o poziom.
Przemoc? Meh, to w tv jest w wiadomościach. Chrońmy nasze dzieci wiec przed seksem i golizna :) Pamiętacie aferę z ME1? USA w najglupszej postaci z ta afera wtedy bylo :)
"W kuluarach" Wiesiek ma przydomek Miecz Cnoto Precz :D więc 16h chędożenia to i tak skromnie :D
koobun--> Ja też nie :-)
W ogóle, zastanawiam się, dlaczego rozrywanie ciał, latające flaki, mordowanie, tortury w filmach czy serialach są ok, ale np sex to dla niektorych skandal :-)
Wiedźmak (...), przez niektórych wiedźminem zwany. Wzywać go niebezpiecznie bardzo, wżdy trzeba, bo gdy przeciw potworu a plugastwu niczym nie uradzi, wiedźmak uradzi. Baczyć aby trzeba (...), coby wiedźmaka nie dotykać, bo od tego oparszywieć można. A dziewki przed nim kryć, bo wiedźmak chutliwy jest ponad miarę wszelką...
16 godzin ? Geralt zawstydza łysego z brazersów
Mogliby zrobić np w 5-tej godzinie gry w misji fabularnej że Gerlalt biegnie bez gaci i mu jakiś utopiec ptaka odgryza i mieliby z głowy sceny erotyczne.
[5]--->
"...nie dorabiajmy do tego ideologii."
...akurat w tym wypadku to wybitnie czepiasz się na siłę. W trójce wprowadzona zostaje postać Yennefer, która dla większości osób będzie całkowicie obca (nie mówię o czytelnikach Wiedźmina-to chyba oczywiste). Scena jest po to, żeby powstał jakikolwiek kontekst fabularny nowej, istotnej postaci. Pikanteria i "free marketing" jest w tym wypadku tylko dodatkowym bonusem.
Poza tym nie oczekujesz chyba, że to będzie hardporn (a może właśnie tak:). Nie rozumiem dlaczego u dorosłego(chyba), heteroseksualnego(zakładam) faceta(chyba), wspólna intymna scena dwojga dorosłych, blisko związanych ze sobą osób wywołuje takie niezdrowe zainteresowanie. Yennefer to typowa femme fatal i w zasadzie druga połówka Geralta. Scena jest uzasadniona fabularnie i raczej nie będzie wulgarna. Sex podany w odpowiedni, subtelny sposób może być doskonałym elementem fabularnym. Jest przecież do cholery normalną, naturalną częścią życia. Nawet normalniejszą niż odcinanie głów i wypruwanie flaków. :)
To już przesada! To nie akcja-RPG, lecz pornografia! XD
Sajlent -> Scena jest po to, żeby powstał jakikolwiek kontekst fabularny nowej, istotnej postaci.
A pozostały mo-cap jest po co? :) Poza nadaniem jako-takiej zjadliwości zwykle idotycznie wyreżyserowanym i zanimowanym scenom.
Poza tym nie oczekujesz chyba, że to będzie hardporn (a może właśnie tak:).
Niestety, stroje mo-cap nie są zbyt wygodne i raczej wyjdzie z tego tania erotyka z Polsatu w godzinach wieczornych, na bardziej fikuśne akrobacje nie mamy co liczyć :(
Nie rozumiem dlaczego u dorosłego(chyba), heteroseksualnego(zakładam) faceta(chyba), wspólna intymna scena dwojga dorosłych, blisko związanych ze sobą osób wywołuje takie niezdrowe zainteresowanie.
Ależ gdzie tu niezdrowe zainteresowanie, mój panie? Mnie tylko śmieszy górnolotność zapowiedzi w stosunku do normalnej sfery życia i tłumaczenie w stylu małego Jasia "Bo u nas seks to będzie coś więcej, to nie jest fan service, gdzieżby tam. Jesteśmy tacy dojrzali, podchodzimy do sprawy poważnie. A teraz nasz bohater puknie trzecią panią z drugiego aktu. Widzieliście, jaką miał zbolałą minę? Fabuła! Serious business!"
Scena jest uzasadniona fabularnie i raczej nie będzie wulgarna.
Tu nie o wulgarność się rozchodzi przecie, nikt tu się nie obawia, ze dostaniemy wiedźmiński hardkor (od tego jest zasada 34 w internecie).
Sex podany w odpowiedni, subtelny sposób może być doskonałym elementem fabularnym. Jest przecież do cholery normalną, naturalną częścią życia.
Ależ to jest oczywiste, truizm jak mało który. I skoro jest to normalne, nie widzę powodu, by podkreślać ważkość wydarzenia, jakim jest 16 godzin motion capture by uchwycić zwyczajne zjawisko, zwłaszcza, ze chyba tych godzin w studiu nie poświęcono tylko na epizod z Yen. Jedyne, co uzyskano dzięki temu to (prawdopodobnie, mało kto widział efekt końcowy) większą naturalność w ruchach komputerowych ludków. Normalnie łał, klękajcie narody.
Poza tym - subtelność? W Wiedźminie? Serio?
Tak, da się, nawet w głupawej grze, przedstawić tę sferę życia przyzwoicie. W takim Fahrenheicie, choć technicznie całość leżała, było faktyczne uzasadnienie fabularne scenki. Wspomniane kawałki z Iron Bullem w DA: Inkwizycji też miały pierwiastek zwyczajności, normalności. Cholera, nawet w nowym Wolfensteinie miało to wszystko ręce i nogi i było (zaskakujące, zważywszy na ten tytuł) nieprzesadzone i naturalne w kontekście scenariusza. Bez powoływania się na mo-cap i bez silenia się na wyjaśnienia "po co".
Stare powiedzenie mówi "Nic tak dobrze nie sprzedaje się jak nagość i seks". Czysty marketing, w mediach zrobi się głośno, darmowa reklama. A że gra dostanie wyższą kategorie wiekową to nie problem. Dorośli i tak kupią, a to oni są głównymi odbiorcami gier a nieletni tylko nabiorą ochoty bo zakazany owoc najlepiej smakuje i też jakoś zdobędą tą gre.
Widzę że niektórzy naprawdę liczą na te 16 godzin seksu...Sorki ale będzie go mniej...Przeczytajcie uważnie wiadomość...
Wątpię, pewnie to jakieś przejęzyczenie, które posłusznie kopiują wszystkie media growe, bo Wiedźmin 3 + seks = dużo kliknięć. Pewnie powiedzieli, że łącznie wszystkich nagrań mo-cap na potrzeby W3 jest 16 godzin, a wśród nich są m.in. sceny seksu.
Widzę, że wielu nawet nie zajrzało do treści newsa.
Tak, wystarczy!1!!1
Może aktorzy musieli powtarzać niektóre "kwestie" i dlatego czas zajął 16 godzin. A dzieciaczki już liczą na 16 godzinne porno w grze...Żałosne, jak dla mnie mogliby się ograniczyć do jednej, dwóch scen w kluczowych momentach fabuły i tyle...
16 godzin to zajęło im całe nagrywanie motion cap. Było gdzieś o tym napisane.
Nie wiem czemu uprawianie seksu miałoby sygnalizować ze Wiedźmin będzie szukał tej kobiety? Ze na niej mu zależy. Rownie dobrze mogłby uciekać od niej najdalej gdzie tylko można.
Ta wersja znając kobiety jest nawet bardziej prawdopodobna.
Akcja z Yennefer na wejściu :) Like it !
Nie mogę się doczekać wieśka :O
rozumiem że te 80 milionów na marketing to właśnie po to aby wrzucać takie newsy do sieci ?
Okazało się, że na potrzeby scen miłosnych poświęcono szesnaście godzin sesji mo-cap. Oczywiście nie oznacza to, że bohaterowie produkcji spędzą dokładnie tyle samo godzin na mizianiu się <-- 2 razy napisali w tym newsie, że 16 godzin zajęło nagrywanie (pewnie z zakładaniem i przygotowaniem tych scen włącznie), a nie że same sceny łącznie trwają 16 godzin.
Teraz widać ile osób czyta całe informacje, a ile same nagłówki i od razu się wypowiadają.
Wyobraźcie sobie, jaki by był skandal, gdyby powiedzieli, że grę można przejść w 80 godzin, a potem info o scenach łóżkowych na 16 godzin :P
Właśnie. Nie czytali dokładnie całej artykułu. Jest napisano "Okazało się, że na potrzeby scen miłosnych poświęcono szesnaście godzin sesji mo-cap. Oczywiście nie oznacza to, że bohaterowie produkcji spędzą dokładnie tyle samo godzin na mizianiu się". Wiem, że Geralt lubi piękne kobiety, ale bez przesądy. ;)
Troche dziwi mnie tresc o wspomnieniach Geralta zanim zacznie misje poszukiwan.To dosc dziwnie brzmi...Mam rozumiec na chlopski rozum ze np. zaczne u kogos misje i nagle gdzies dostane cutscenke jak Geralt przypomina ostatnie chwile z dana kobieta lub utopcem,a potem zacznie sie dalsza czesc historii poszukiwan Bialego Wilka?Czy inaczej bedzie to zaprezentowane?Nie ukrywam ze sex w tej grze pokazuje jakim dojrzalym produktem jest Wiedzmin,w ktorego i tak zagraja dzieciaki 12-to letnie cieszac sie wrazeniami w szkole i stosujac nowe hasla wulgaryzmu przed lekcja matematyki:-)
Co z wami nie tak?
Przecież w newsie jest napisane co i jak... Mózgu widzę u wielu brak. A ja się dziwię, ze 35% ludzi na PO głosuje...
Niech jeszcze więcej osób napisze o tym, że 80% użytkowników GOLa czyta tylko nagłówki. Przecież tak mało osób o tym wspomniało!
Serio, wystarczy że jedna, góra dwie osoby o tym wspomną. Nie pięć.
Aexoni ---> Tak samo wystarczyło napisać raz że chodziło o sesje motion captupre a nie o 16 godzin seksu w grze? Przecież pod tym postem dalej dzieciaczki się cieszyły że w grze tyle będzie...Nie dociera, nie wystarczy raz napisać...
AIDIDPl - niech się cieszą, ich sprawa że nie zdają sobie sprawy z własnej głupoty. Jeżeli ktoś czyta tylko nagłówki newsów, to nie warto nawet pisać do takiej osoby.
co za brednie. Wsadzili te sceny, bo to już taka trochę wiedźmińska tradycja, no i oczywiście więcej dzieciaków w to zagra. A cała ideologia jest z palca wyssana. Na moje oko 99% scen seksu w filmach i grach jest niepotrzebna, nie dodaje nic do fabuły, a wprowadza tylko krępację. Relacje między ludźmi można wyjaśnić w wiele innych sposobów. Dzisiaj seks stał się tak powszechnym tematem, że wcale nie świadczy o żadnych zażyłościach.
To już wiemy skąd te opóźnienia i przesuwanie premier nie trzeba było. :)
Fajne były sceny w W1 i W2 ale jakoś nie jarają mnie pikselowe członki i inne części ciała, ja liczę że fabuła będzie tak gęsta jak zupki dla dzieci gerber :D.
[48]
No to w końcu ten seks wprowadza krępację, czy jest powszechnym tematem?
u niektórych wprowadza krępację, ale niestety jest powszechnym tematem, przez co wprowadza jeszcze większą krępację. Kiedyś po 23 w telewizji zobaczyło się mniej cycków, niż dzisiaj po 20.
Jakby ta informacja dotyczyła gry Bioware już by miliardy hejterów wyżywało się w tym temacie.
@up - a tak tylko jeden.
Widźmin nie może mieć dzieci, ale bardzo się stara ^^
By the way zawsze mnie zastanawiało jak wiedźmini czerpią przyjemność z sexu,podczas gdy Sapkowski przedstawiał ich jako mutanty z wyciętymi uczuciami...
Tak, faktycznie w dzisiejszych czasach, wśród grupy docelowej, seks oznacza tylko poważną wzajemną relację i nikt nie zagra w Wiedźmina 3 tylko dla tych wyczynów Geralta. Yhy...
Sprawdzę, czy dziś czasem nie jest 1 kwietnia.
[56]
1. Z sexu czerpiemy też fizyczną przyjemność więc uczucia nie są konieczne.
2. Geralt posiadał uczucia, wściekał się, kochał, miał przyjaciół których lubił
3. Na dobrą sprawę nie wiemy czy inni wiedźmini uprawiali sex.
Dziwne to oburzenie. Seks to normalna sprawa, w tej serii gier jak i książek zawsze występował więc o co chodzi.
jestem zawiedziony
pewnie 30 min max bedzie zajmowaly sceny sexu w wiesku czyli dymane!!!
to znaczy ze gra bedzie poza cut scenkami a watpie zeby dali nam wybory i kontrole podczas tej czynosci
a jak wiemy juz wiesiek bedzie 60 godzinna gra jedynie mozliwe lekko przedluzona prze te 16 DLC byc moze niektore z nich to jednak rozgrywka ( misje ) wiec gra bedzie oferowala +/- oczywiscie nie jestem pierd****ety zeby podac idealna dlugosc gry ale wiemy cut scenek ma byc duzo wiec bedzie moim zdaniem doswiadczenie mam duze 30 godzin gry i 30 godzin cut scenek tak to wyglada niby malo jak na tyle lat produkcji ale tez tragedi nie ma osobiscie uwazam ze wiedzmin bedzie mial ciezko wygrac ten rok jako gra roku poniewaz 1#The Division , szkoda ze nie 2#(0#)Kingdome Come Deliverance bo moim zdaniem bedzie lepszy produkt czeski , 3#(2#)Quantum Break , 4#(3#)Batman Arkham Knight ,5#(6#) Rise Of The Tomb Raider , 6#(7#)Homefront The Revolution 7#(8#)Star Wars Battlefront 3 a to nie mala konkurencja przewiduje ze nawet moze 10/10 sie trafi cos na co licze szczegolnie w pierwszych 2 przypadkach The Division i Kingdome Come Deliverance :)
No tak, gra musi się sprzedawać! A serwisy w tym pomogą trąbiąc o niesamowitych bzdurach takich jak ta.
"A serwisy w tym pomogą trąbiąc o niesamowitych bzdurach takich jak ta"
Sex sells. That's all :)
Tak to jest jak się bierze zboczonych Francuzów do ekipy. Tak się pytam, po co są ci Francuzi w CDP RED?
Żeby tylko nie dodali mocno promowanej opcji homo... np. Geralt z Yarpenem Zigrinem ;-)
No i jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają w tej dyskusji niewyżyte dzieci bez wychowania seksualnego. :P
i widać kto nie czytał wiesia, zbliżenia intymne to pewna część sagi poza tym Geralt jest jedynym wiedźminem który nie przechodzi obojętnie obok przeciwnej płci .
Właśnie mnie olśniło, że ambasador Nilfgaardu w Wiedźminie 2 ma rysy twarzy Siergieja Ławrowa. :O
Geralt jest jedynym wiedźminem który nie przechodzi obojętnie obok przeciwnej płci .
Chyba cos pokreciles...
W rękę będziesz mnie całować, gdy spocznę na marach. Co pewnie nastąpi niebawem. Och, Triss, dobrze, że przyjechałaś... Kto mnie wyleczy, jeśli nie ty?
- Wyleczyć, ciebie? Z czego? Chyba ze szczeniackich gestów! Zabierz rękę z mojego tyłka, staruchu, bo ci podpalę te siwe brodzisko!
Krew Elfow, rozmowa Vesemira z Triss.
Aż 16 godzin ?. Zdziwiłem się kiedy to przeczytałem, mogłyby być sceny takie jak w Wiedźmin 2. Ale nie 16 godzin :)
Sceny erotyczne hah .
Widziałem je w dragon age początek .
Dragon Age 2 nie widziałem ich liczyc .
W inkwizycji ich już w ogóle nie ma .
Są jedynie stosunki jak miłość i blablabla pocalunki więc za co to +18 dostało hmm .
Co do wiedzmina 16 godzin sceny erotyczne ? Chciało wam się lepiej poświęcić ten czas na coś innego a sceny erotyczne czyli bez scen erotycznych można zrobić coś w stylu jak w inkwizycji i mieć wyjebane bo na co to komu .