Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Sąsiad przypalił mi kota

21.01.2015 12:00
No ten...z Rivi
1
No ten...z Rivi
28
Pretorianin

Sąsiad przypalił mi kota

Cześć, jestem szczęśliwym właścicielem młodego kota z adopcji - schroniska.

Zrobiłem mu "bazę" na balkonie, więc maluch często wychodzi i siedzi w "bocianim gnieździe", balkon również zabezpieczyłem siatką, aby nie wypadł.

Jest teraz okres zimowy, jest chłodno, więc otwieram balkon z rana i po południu, aby chwilę się nacieszył obserwacją ptaków i tego co się dzieje poza domem.

Dzisiaj wyszedł z balkonu, zacząłem się bawić, patrze, a maluch ma przypalone futerko, myślałem, że może oparzył się o kuchenkę gazową, ale tknęło mnie, aby zajrzeć na balkon. Wyglądam na balkon, a w "bocianim gnieździe" niedopałek papierosa i kilka niedopałków na ziemi.

Balkony ustawione są w parach, więc albo rzuca w kota sąsiad za ściany, albo z piętra wyżej - po skosie.

Zdenerwowałem się straszliwie, pierwsze co, to chciałem wpieprzyć sąsiadowi, ale nie mam pewności, który to. Z drugiej strony jak mu wpieprzę to może podać na policję. Jak to zgłoszę, to równie dobrze sąsiad powie, że to nie on. Co byście zrobili ?

21.01.2015 12:02
Bullzeye_NEO
2
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

zatruty bigos powinien zalatwic sprawe

21.01.2015 12:02
3
odpowiedz
zanonimizowany998044
19
Senator

Ja bym na spokojnie poszedł i porozmawiał (z tymi, których bym podejrzewał) żeby nie wrzucał petów w mój balkon tylko gdzieś dalej albo do sedesu. Trzeba z uprzejmością. Nerwy tylko pogorszą sprawę.

21.01.2015 12:06
CheshireDog
4
odpowiedz
CheshireDog
123
Desk jockey

Jeżeli nie złapiesz go za rękę, to co najwyżej możesz prowadzić partyzancką wojnę w bloku w stylu bicie nocami do drzwi itp. itd, ale sam uważam to za mega szczeniackie i tylko może zaostrzyć konflikt.

Jak złapiesz go na gorącym uczynku to na upartego jest paragraf o znęcaniu się nad zwierzętami. Może ktoś bardziej ogarnięty z prawa się wypowie.
Sądzę, że rozmowa nie pomoże, ale warto spróbować. Bo skoro dla kogoś zabawą jest rzucanie petami w kota........... no cóż kiedyś się mówiło, że są "ludzie i parapety, ale żeby się klamką urodzić"

21.01.2015 12:08
5
odpowiedz
wlodzix®
113
Zapach starca

Idź, porozmawiaj. A jak nie pomoże to przypal mu włosy ( na klacie np. ) papierosem i spytaj się czy go to boli. Potem pokaż mu kota.

Ewentualnie można tradycyjnie z dyńki przyfanzolić...

A tak na serio tak jak kolega wyżej mówi:

złap go na gorącym uczynku i postrasz paragrafem. Nic nie działa tak odstraszająco na Januszy jak ewentualna kara pieniężna... a on nawet nie sprawdzi czy rzeczywiście coś może zabulić.

21.01.2015 13:22
6
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Umiesc kartke na drzwiach wejsciowych:

'Jak jestes takim cholernym kretynem, ze rzucasz swoje walone pety za balkon, to jestes zerem i jak Cie znajde to #*&%^#! Z powazaniem, sasiad kota, ktorego siersc zostala przypalona przez Twoje scierwo wyrzucane przez okno'

21.01.2015 13:30
Trael
7
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Co byście zrobili ?

Postarałbym się dowiedzieć, który to a później poszedłbym i porozmawiał. Tak jest najprościej a nie zarz dawać po mordach, zgłaszać etc.

21.01.2015 13:30
8
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

'Jak jestes takim cholernym kretynem, ze rzucasz swoje walone pety za balkon, to jestes zerem i jak Cie znajde to #*&%^#! Z powazaniem, sasiad kota, ktorego siersc zostala przypalona przez Twoje scierwo wyrzucane przez okno'

Podobny zabieg zastosowalem w przypadku, kiedy ktos nagminnie wrzucal papierki do lizakach do wozka mojej coreczki. Dwa dni pozniej, ni stad ni zowad, przyszedl ojciec z synem i przeprosil, dajac w mojej obecnosci reprymende dzieciakowi.

21.01.2015 13:37
😃
9
odpowiedz
zanonimizowany1061632
1
Legionista

[2] cliche

21.01.2015 13:37
10
odpowiedz
Haszon
125
Senator

Jeżeli wrzuca niedopałki na balkon, to robi to z premedytacją, bo jest mało prawdopodobne, by wyszło mu to przypadkiem. Szczególnie że, większość osób palących na balkonach ma własne popielniczki, w których gasi niedopałki. Takie bydło należy traktować wyłącznie z buta, bo normalna rozmowa nic nie da. I to jak najszybciej, bo razie przypalił kota, a następnym razem podpali balkon.

21.01.2015 13:43
Jeremy Clarkson
11
odpowiedz
Jeremy Clarkson
133
Prezenter

Wrzuć mu z powrotem te niedopałki na balkon

21.01.2015 16:36
12
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

Sprawdz co to za szlugi, a potem przyobserwuj sasiadow

21.01.2015 16:40
13
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Idź, porozmawiaj. A jak nie pomoże to przypal mu włosy ( na klacie np. ) papierosem i spytaj się czy go to boli. Potem pokaż mu kota. <- yyyy...?

21.01.2015 17:13
😜
14
odpowiedz
daro11221
86
Generał

Co za problem zrobić ekspertyzę DNA niedopałka papierosa

21.01.2015 17:18
15
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Zgodnie z kodeksem Hammurabiego, musisz teraz przypalić kota sąsiadowi. Nie ma innego rozwiązania.

21.01.2015 17:29
16
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

Zdjecie kota z przypalonym futrem albo fake.

Raczej malo prawdopodbne zeby rzucony/pstrykniety niedopalek papierosa w kota przypalil futro.
Musialby mu palacego papierosa przylozyc i przytrzymac co najmniej na sekunde zeby zrobic jakakolwiek krzywde.

Balkony ustawione są w parach, więc albo rzuca w kota sąsiad za ściany, albo z piętra wyżej - po skosie.

Jezeli sasiad z gory trafilby papierosem malego kota po skosie to wieksze szanse sa na wygranie w totka 10 razy pod rzad.

Wiec jak juz cos to sasiad z balkonu obok zrobil i musi to byc niezla patologia byc rzucac papierosy komus na balkon grozac spaleniem calego bloku. Musiales mu niezle podpasc i na twoim miesjcu wymienilbym zamki w drzwiach i modlil sie zeby ten siasiad nie zaciukal mnie nozem w nocy niz martwil kotem.

21.01.2015 19:14
wysiak
17
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka
Image

Czy ktorys z twoich sasiadow wyglada tak? ------>

21.01.2015 20:21
😉
18
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

No właśnie chciałem napisać, że kot Tego z Rivi jest ewidentnie prawicowy i się doigrał;-)

21.01.2015 23:57
19
odpowiedz
YogiYogi
127
Generał

Po tytule wątku spodziewałem się awantury dwóch chińczyków przygotowujących wspólną kolację...

22.01.2015 00:51
piokos
20
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

A może to kot jara a Ty nic o tym nie wiesz?

22.01.2015 07:36
hopkins
21
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Sprawdz marke fajek i idz do podejrzanych sasiadow sepic papierosa. Bedziesz mial pecha jak beda palic takie same. Jak juz odkryjesz winowajce to zrob co uwazasz za sluszne.

Forum: Sąsiad przypalił mi kota