Cześć wszystkim, nie wiem jak wy ale ja jestem fanem tej gry, po prostu gra byłą trafiona w dziesiątkę !, troszkę logiki, fajne bronie, fabuła której dalej nie rozumiem :). I co pfffff....... nicccc.. no właśnie kompletne nic. Tyle lat już.. i dalej czekamy.. szkoda bo ostatnia część episode 2 zakończyła się strasznie interesująco i wzbudziła we mnie ciekawość co będzie w następnej części. Może kiedyś wyjdzie jak fani uzbierają środki. Moglibyście coś polecić ? grę podobną do half-life ?..
Jeśli chodzi o gry fps z fajną fabuła to polecam Dishonored, Bioshock (seria), Metro (seria).
Może kiedyś wyjdzie jak fani uzbierają środki.
Taa, jasne, może jeszcze Kickstarter? Kto jak kto, ale Volvo sra kasą, więc stać ich na zrobienie następnych 10 części Half-Life :) A w międzyczasie graj w mody, Minerva rozdupiła mnie 10x bardziej klimatem niż sama podstawka, a to naprawdę wyczyn.
Jak wyjdzie Source 2, to i wyjdzie HL3. Tako rzekłem.
Chcą przebić czas oczekiwań DNF. Taka perwersja Gabe'a by być sławnym i w tej kwestii. Także jeszcze troszkę :)
"Chcą przebić czas oczekiwań DNF."
Ciekawe czy poziom niedopracowania produktu końcowego także chcą przebić.
Tak swoją drogą, gdzie się podział Goozys? Swego czasu został przecież dopuszczony do wiedzy tajemnej na temat Half-Life'a 3, chyba nawet opublikował wpis na ten temat na swoim blogu na gameplayu.
Night Prowler
Jestem... zawsze tam, gdzie pojawia sie HL.
Tak, masz racje, ze napisalem swojego czasu co nieco o HL3 na blogu. Napisalem takze, ze nie mozna brac tego wszystkiego na powaznie. I nie zostalem wtajemniczony, a tylko udalo mi sie porozmawiac z Dougiem Lombardim. Ten przemily Pan slynie z tego, ze jesli sie z nim rozmawia, to nie mozna z gory zakladac, ze wszystko jest prawda. Glowna piecze nad caloscia nadal sprawuje Gabe, a dzisiaj po prawie trzech latach od mojej rozmowy z Panem Lombardim moge stwierdzic, ze malo co okazalo sie prawda. Nie boje sie tez uzyc stwierdzenia, ze zrobil sobie ze mnie jaja :)
Mimo wszystko wiem troche wiecej niz inni, ale z racji wykonywanego obecnie zawodu i kontaktu z branza growa, obowiazuje mnie klauzula poufnosci. I pomimo, ze nie pracuje w Valve, jestem na tyle honorowym czlowiekiem, ze swoja wiedze zachowam dla siebie.
Nie dbam tez oto, ze z tego powodu nazywano i byc moze nadal nazywa sie moja osobe "blaznem", tu na GOLu. Ba, bylem nawet swiadomy tego, czym to grozi, gdy napisalem to i owo. Tak sie sklada, ze dla Was jestem tylko zbiorem literek i nie trafia to do mnie osobiscie.
Tak na zakonczenie, to dla mnie chwilowo temat HL3 jest skonczony, bo nie widac i nie slychac by cos sie w tym temacie dzialo lub mialo zmienic. Zadnych tez polemik na ten temat nie chce juz prowadzic. Mam inne ciekawsze rzeczy do obienia... Ale nie oznacza tez, ze calkowicie sie od tego wszystkiego odcinam. To tyle z mojej strony.
Valve ma gdzieś HF3. Dla nich liczy się tylko steam i ich steam machines.
A czy po wydaniu Portal 2, Valve nie ogłosiło, że nie bedzie już robić gier z nastawieniem na kampanię dla jednego gracza?
Co do HL3, według mnie są 3 opcje:
1. Gra się nie ukażę.
2. Pojawi się tylko na PC
3. Tylko na PC i z koniecznym użyciem Oculusa.
Pojawi się wyłącznie na steam machines (ogólnie ekosystem, nie płaczcie PC-towcy).
Prorok erton.
Nie może pojawić sie tylko na ich Steam Machines, bo to zwykle PC, na których Windowsa bedzie można zainstalować. Więc, jak to ma nie działać na innych PC? Już bardziej prawdopodobne, że HL3 będzie dostępne tylko na SteamOS.
Jeśli ktoś jeszcze wierzy w HL3 musi się nieźle oszukiwać w życiu :) Valve ma tak duże zyski ze steama, że nie widzę powodu dlaczego by mieli robić tą grę. W szczególności że pierwsza i druga cześć postawiła poprzeczkę tak wysoko, że wątpię żeby chcieli ryzykować i dać się ewentualnie skompromitować. Niech lepiej wezmą się za ekipę od Black Mesy i pomogą im przenieść grę na steama, bo trwa to już wieki. A przynajmniej jest to coś, co istnieje i jest świetną grą.
