Cześć. Potrzebna mi pomoc, może ktoś się zna i będzie umiał mi pomóc...
Sprawa wygląda tak.
Na laptopie nie mogę połączyć się z internetem. Co prawda wi-fi bez problemu łączy się z siecią, wyświetla, że jest dostęp ale po odpaleniu przeglądarki i wpisaniu adresu żadna strona nie chce się wczytać. W sumie dla mnie nie byłoby to nic dziwnego ale sprawa jest dziwna ponieważ inne urządzenia podłączone do tego routera bez problemu odpalają strony. Problem ma tylko laptop, zarówno przez wi-fi jak i po kablu internet nie działa chociaż pokazuje cały czas, że ma dostęp...
Laptop nie jest mój. Wczoraj tylko rozpoznałem problem i zastanawiam się na rozwiązaniem, dzisiaj chciałbym to zrobić ale nie mam za bardzo pomysłu. Kilku sposobów opisanych w internecie próbowałem ale nie przyniosły one skutku... sprzęt dalej nie reaguje.
Dodam jeszcze, że router to standardowy model od Orange, chyba sagem, system w komputerze to Windows 7. W dodatku widziałem, że w przeglądarkach poinstalowały się jakieś sweet tolbary i inne śmieci więc śmiem przypuszczać, ze podobne niespodzianki mogą być gdzieś w systemie, które go po prostu pustoszą. Ogólnie zależy mi na przywróceniu internetu... z resztą sobie poradzę.
Proszę o rady. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to piszcie, będę bardzo, bardzo wdzięczny! :)
Cholera... problem jest w tym, ze fizycznie w tej chwili go nie posiadam ale dzięki Wysiak za zainteresowanie. Jak go już dorwę w swoje łapy to wrzucę.
Oprócz pliku hosts sprawdź jeszcze czy nie "ustawiło" ci się jakieś dziwne proxy (opcje internetowe - połączenia - ustawienia sieci lan).
kjx - to akurat wczoraj sprawdzałem i tam akurat wszystko grało.
W chwili obecnej zbieram informacje gdzie czego szukać i sprawdzać, wieczorem dostanę ten laptop do jak dalej nic nie wskóram to będę pisał tutaj w wątku.
Dzięki za odzew :)
Edit. Zapomniałem jeszcze dodać, że problem pojawił się z dnia na dzień, wcześniej było wszystko ok.