Właśnie okazało się, że żyjemy w państwie policyjnym. Ale nie stworzonym przez Kaczyńskiego, jak to groziły media przez ostatnie 7 lat. Stworzonym przez Donalda Tuska i jego następców. Państwie, w którym wyszło na jaw, że wybory były (prawdopodobnie) sfałszowane, państwie w którym jawnie łamie się prawa, przy poklasku mainstreamowych mediów (btw. ciekawe dlaczego powyższej informacji nie ma jeszcze na stronie chociażby tvnu czy gazety, może wstawią, jako mało istotną informację gdzieś u dołu). To jest Polska pod rządami PO. Wstyd na cały świat.
"Właśnie okazało się"?
Jak to "właśnie"?
ciekawe dlaczego powyższej informacji nie ma jeszcze na stronie chociażby tvnu czy gazety
A czego się spodziewasz po tych lewackich śmierdzidołach, bo chyba nie uzyskania informacji?
Gdzieś Ty zimował ostatnimi laty?
jasonxxx, właśnie - że tak powiem, oficjalnie, poprzez uznanie przez międzynarodową organizację, że w Polsce łamie się prawa człowieka.
Aha czyli dopiero od 7 lat żyjemy w państwie policyjnym. Wcześniej było dobrze?
Od 7 lat tvn razem z gazetą straszą Kaczyńskim, że chce wprowadzić policyjny katotaliban.
Na stronie GW nie znalazłem o tym wzmianki, nawet nie udają że są obiektywni. Jest natomiast wypowiedź Giertycha ośmieszającego pomysł sfałszowania wyborów i proponującego ironicznie Macierewicza na przewodniczącego PKW. Michniki mają swój nowy "ałtorytet" odkąd zaczął merdać ogonem w tę samą stronę co oni.
Fundacja przywołała też jeden z wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym orzekł on, że zatrzymanie dziennikarza może nastąpić jedynie w przypadku niestosowania się do poleceń służb, mających zapewnić mu bezpieczeństwo. Zauważono też, że unijny trybunał kładzie szczególny nacisk na swobodny obieg opinii w debacie związanej z procesem wyborczym.
W minionym tygodniu zatrzymano fotoreportera PAP-u i reportera Telewizji Republika, gdy nie zastosowali się do wezwań policji, by wraz z protestującymi okupantami opuścili budynek Państwowej Komisji Wyborczej. Grozi im do roku więzienia za naruszenie miru domowego.
^^ Wobec powyższego to powiedziałbym, że nie wiem o co ludzie z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mają pretensje ?
Druga sprawa - o ile kojarzę to dla korwinowców naruszenie miru domowego to wystarczający powód, żeby delikwenta naruszającego ten mir domowy zdekapitować, czyż nie tak ? Dlatego jestem szczerze zdziwiony, że minarel zamiast bronić działań policji staje w obronie dziennikarzy...
Widzę tutaj jakąś rysę na nieskalanych, wolnościowych poglądach ;(. Czyżby jakieś lewackie odchylenie ?
