W Titanfall zagrało ponad 7 mln osób. Gra doczekała się Edycji Deluxe
Wsparcie gry DLC zostało zakończone, wydadzą jeszcze kilka patchy do zapowiedzi TF2 i po ptokach.
szczerze żałuję zakupu tej gry wraz z season passem, dałem za ten zestaw 120zł w promocyjnej cenie mimo wszystko zakup nietrafiony, niby tak popularna a graczy nie ma...pomijajac najbardziej oklepany tryb wyniszczenie będący inna nazwą zwykłego DM to nikt nie gra w inne tryby ba nawet w samo wyniszczenie jak chcę zagrać muszę długo czekać aż mi znajdzie komplet graczy...komplet który w tej grze to niebotyczne 12 osob to jest porażka
kurde, to troche slabo jak w pol roku po premierze serwery swieca pustkami :(
Serio pustkami?
Grałem ostatnio jakiś miesiąc temu i nie było kłopotu ze znalezieniem ludzi do gry.
Mam wszystkie DLC i polecam. Obok BF4 mój ulubiony FPS.
Grałem ostatnio jakiś miesiąc temu i nie było kłopotu ze znalezieniem ludzi do gry.
W ciągu miesiąca mogło się wiele zmienić.
Skoro gra traci na popularności, to po co robią edycję Deluxe? Może nie jest tak źle.
problemu ze znalezieniem ludzi nie mam i nie miałem. Chociaż od kiedy pokazywana jest ilość osób grająca aktualnie w dany tryb to można dostać depresji...
Serwery chwilowo mogą być pełne ze względu na ciągłą dostępność gry w Okresie Testowym na Origin. Ale to tylko sztuczne zawyżanie statystyk.
@kaszanka9
Jak grasz w mapy z podstawki to jest w mirę dobrze. Wszyscy grają w jeden tryb lub losowe.
Jeżeli idzie o kwestie map z dodatków bieda z nędzą. Ta sama sytuacja jak w przypadku Crisis 3.
W takich grach DLC nie powinno zawierać map, które podzielą graczy.
Bronie, mechy inne bajery tak ale nie mapy.
To samo będzie w przypadku Evolve DLC podzieli graczy i będzie jedna wielka lipa.
Jedyna czego żałuje to kupienie sesonepass. Nigdy więcej żadnego premium lub przepustki na dodatkowe mapy w grach sieciowych.
Grać na mapach z podstawki lub wcale.
Po ostatnich patchach bardzo wiele osób gra w Obronę Kresów, w DLC trudniej znaleźć ekipę (trochę dłużej się czeka na matchmaking) niż w podstawce, ale graczy jest sporo. A gra się cały czas przednio. Więc nie jest źle. Dużo by zrobiły tej grze dedyki z prawdziwego zdarzenia. Ja gram cały czas w każdym razie. Ze znalezieniem ludzi do rozgrywki problemów nie ma.
